ks-rider

Jezeli wezmieszpodobne auta to raczej nie dokopiesz, bo wygra driver z wiekszym doswiadczeniem - lub ten ktory umie lepiej / Szybciej biegi zmieniac :icon_mrgreen: Kumpel sprawil sobie takiego, ( sprowadzil ze Szwajcari ) za wsumie smieszne pieniadze ale zalatwiania z papierami i caleko mlynu juz nie liczy :icon_mrgreen: Ma dwie Lancie a garaz wypalniony kilkoma silnikami ktore regularnie.... bo zawsze cos sie spier**li. O tyle dobrze, ze sam potrafi to sobie naprawic :icon_mrgreen: Jedyny trafny wybor, problem w tym, ze an dobrze utrzymana nie bedzie go stac, no chyba, ze schrott'a kupi :icon_mrgreen: Mialem w wojsku kumpla - ojciec mal przedstawicielstwo AMG w Köln, po paru przegonieniach go po gorach Harz sie posypal a nowka sztuka byla, wstawil nowy silnik, po trzech tygodniach dynamiczenj jazdy znowu awaria. wkuswil sie, ojciec wstawil do 190 - tki 265 KM i chlopak mial do konca woja spokoj. Kumplpwi ( wtedy jeszcze byl kumpel ) po zarobieniu "troche" palma odbila i tez sobie to cos zafundowal, he, he, nigdy nie byl pewny czy wroci tym do domu, z regoly wracal taryfa bo auto od razu do warsztatu jechalo. uesci nie byly drozsze niz do przecietnego auza ale elektryka to porazka byla ! Adam ale teraz pojechales :icon_mrgreen: Dino, hmmmm http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?scopeId=C&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=8800&makeModelVariant1.modelId=17 podejrzewam, ze w ekspluatacji taniej wyjdzie smigac Ferrari 308 Stratos, hmmmm, pierwsze trzy ym pominal, dpoiero pod kreska sa te ktory bylyby warte uwagi :icon_mrgreen: ylemat wtym, ze pol forum musialo by sie na nie zrzucic :icon_mrgreen: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?scopeId=C&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=14700&makeModelVariant1.modelId=14 :crossy:

Widzisz, z tym ustawianiem motocykla to tak jak z autem w ktorym masz zuzyty akumulator i musisz ustawiac sie zawsze przeodem w kierunku jazdy lub z gorki - mam nadzieje, ze wiesz o co chodzi. Tak wiec jezeli sie wczesniej pomysli to juz parkujac motocykl mona oszczedzic sobie wiele trudu zwiazanego z pchaniem, tylko myslec trzeba :icon_mrgreen: Osobiscie nie mam problemu z przepychaniem jako jednak, ze wyjezdzam zawsze do tylu w prawo moge i od czasu do czasu popchac do tylu, tylko w jakim celu jezeli moge dosiasc i wykonac to samo ? :crossy:

Pchasz swoj motocykl ? JA nie, wsiadam na niego i po prostu manewruje, mimo tego, ze potrafie i pchac :icon_mrgreen: :crossy:

No sie porobilo, a ja juz myslalem, ze parkowanie zostalo przeniesioe z palcu na ulice :icon_mrgreen: Kurde, to teraz na miescie egzaminator wysiada z fury i przed parkowaniem pacholki rozstawia ? Mote to ktos nagrac ? :icon_mrgreen: Dla kogo? sie spytam ? Czy na kategori B masz tez przepychanie samochodu ? Nie ? No popatrz jaka szkoda :icon_mrgreen: Motocyklem mozna wjechac w dowolne miejsce, a jak ma sie awarie i jechac sie nieda, to wykonuje se telefon do ADAC ( czy innego klubu ), chlopaki przyjazdzaja i pakuja moto. Wsjo. :crossy:

Marian, kazdy jest inny i kazdy kladzie nacisk na zupelnie cos innego. Mi osobiscie dynda, czy jest to Dainese, czy Alpinestars, czy jeszcze inne Schwabenleder, mi ciuch ma sie podobac ! Mi a nie komus innemu ! Wdupiemamto czy ta firma jest lepsza czy gorsza, skoraki kupuje tylko w Hein Gericke, bo maja fajny design. :crossy:

Proponuje Ci na nastepny zlot pojechac WSK, ubrabym w sportoew kombi, koniecznie z garbem do tego sandalki, rekawice spawalnicze, fakt , ze bedie chronic, nawet przed deszczem. Przelakieruj Elektre na rozowo, nie bedzie gralo roli w jak bedziesz ubrany, nikt bowiem nie zwroci uwagi na Twoje ciuchy. Kumasz ? A z doswiadczenia to moja facjata pasuje do kazdego sprzeta, gorzej z reszta :icon_mrgreen: :crossy:

Alez oczywiscie, zwlaszcza tacy z F4 ubrani w Kombi MV i oponami ktorym do zamkniuecia brakuje po 3 cm z kazdej strony :icon_mrgreen: Do pewnego stopnia tak, tylko tak jak wspomnial Staszek, wypadalo by aby pasowala do motonga. :crossy:

Powiedzmy sobie tak, jaka kiedys byla swiadomosc motocyklowa ? Jaka kultura ? Ile bylo motocyklistow ? Czym byl motocykl ? Motocykl byl srodkiem lokomocji na ktorym niezadko jezdzil ojciec z matka + dwie corki ( notabene zniechecone do motocykla, bo stary pil i przez to cala rodzina zaliczala podczas jednego przejazdu kilka gleb, niekoniecznie parkingowych ). Smiganie po winklach, hmmmm, na oponach ktore wytrzymywaly kilka lat co za tym idzie jazda na metalowych obreczach byly by krotsza, te zuzyly by sie wczesniej. :icon_mrgreen: Ten kto ial skore na grzbiet byl szczesliwcem, kurtka ze skaju byla juz rewelacja, pozostaje tylko pytaniejakie sa dzisiaj skutki takiego ubrania ? Reumatyzm ? Przyznam, ze czasy byly weselsze i szczesliwsze, bo spoleczenstwo cieszylo sie wszystkim a co wazniejsze drobnostkami. Coz czasy sie zmienily, kiedys na komunie dostawalo sie od chrzestnego zegarek a dzisiaj R1 :icon_mrgreen: :crossy:

Tam sie samolot'a czepiacie. Pamietam, jak na targach motocyklowycz w Berlinie kupilem nowke kurtke i spodnie ( na deszcz - ocieplane - z protektorami - co prawda byle jakimi, za 25 DM - marek - nowe ). Jezeli sie niema kasdy to niestety trzeba kupic po kims ( dezynfekcja wskazana :icon_mrgreen: ) na ebay'u czy allegro mozna sie za smieszne pieniadze ubrac - 500 pln'ow spojojnie styka na wszystko. Na motur'a gotowki nie trzeba wogole - kredyt zalatwia sprawe :icon_mrgreen: Na uprawnienia przeznaczyl bym jednak wiecej. :icon_mrgreen: :crossy:

Z tego co widze ( moge sie mylic ) to letnia kurtka textylna. Nie wiem wiec, czy podpinka byla do niej wogole przewidziana. poszperalbym po ebay'u jak wroce z pracy to postaram Ci pomoc. :crossy:

Szaki, bez przesady, naprawde zajefajna opona ktora bez problemu pozwala zlozyc sie do 2mm przedn krancem przedniej opony w ruchu publicznym. W deszczu tez zajefajnie daje rade. :crossy:

Niema nic lepszego od Daytony Uzytkowmik Alpinestars :icon_mrgreen: :crossy:

Metzeler Z8 chyba, ze te tansze, ktore trzymaja wystarczajaco to Z6 :crossy:

Staszek, i tu sie z Toba zgodze, co najwyzej moglo by mi go byc zal, z drugiej strony gdy popatrze na skasowane auo to zastanawiam sie czy naprawde warto mu wspolczuc ? Szacunku u mnie za ten numer napewno niema. Misiaczku, byles juz moze w Alpach ? Jak nie to moze nejpierw pojedz i zobacz jak to sie smiga po tamtejszych winklach ( czasami z kiepskim asfaltem ) przy 40 - 50 km/h malutki blad i pozostaje po Tobie co najwyzej czerwona plama. :crossy:

We Wrzesniu zabralem rodzine do Wali, ale ten UK'owski chleb byl naprawde DO BANI ! ! ! :icon_mrgreen: :crossy:

Utrata homolo dopuszczenia do ruchu, utrata ubezpieczenia, zabranie dowodu rejestravyjnego, wizyta u diagnosty - starczy ? :icon_mrgreen: :crossy:

Dobrze, ze rece a nie cycki :icon_mrgreen: Nie wiem ja Ty ale ja widze zdecydowana ronice medzy Polakiem ktory mieszka w Niemczech i ktory moze miec inne poglady niz Niemiec mieszkajacy w Niemczech. Przekladajac na jezyk abys zrozumial, uwazam, ze majac niemieckie papiery / obywatelstwo nie przystoi po prostu zle mowic o swoim wlasnym kraju w ktorym jesz ten a nie inny chleb, ale nie przejmuj sie tym, kiedys zrozumiesz. Sa a jak dobrze z wlascicielem pogadasz to i w zlotowkach bedziesz mogl zaplacic, pytanie tylko po jakim kursie ? :icon_mrgreen: Jezeli ktos zainwestowal, to uwazam, ze nalezy mu sie jakas rekompensata - zarobek. Po glosie slychac, ze mlodzieniaszkiem niebyl, mozna by wiec oczekiwac, ze byl na tyle dorosly i swiadomy co robi, a co wazniejsze, jak to moze sie to skonczyc. :crossy:

Sa jest ak samo nedozwolone jak w prypadku auta, trakory czy tramwaju. Nie uwazam, mi osobiscie sie podoba, zwlaszca nadfiolet. :crossy:

Znowu rozpoczynasz dyskusje na temat o ktorym pojecia masz mniej niz zero ! Prosilbym o nie porownywanie mnie do Twojej rodziny w Berlinie, Widac czuija sie Polakami jedzac niemiecki chleb, swiadczy wiec co najwyzej o nich samych ! Ja tam wysmienitego 8 dniowego kursz instruktora technki jazdy nie konczylem, ale mam na tyle swiadomosci, ze jezdzac nawet te licznikowe 340 km/h AGO ( tezen niezabudowany ( t trzeba juz cos soba reprezentowac. Moze nie potrafil tyle co Ty :icon_mrgreen: ale..... Swego czasu byl na forum filmik w ktoram kolo omija z lewej strony katamarana wyjezdzajacego z podporzadkowanej podejrzewam, ze to byl wlasnie on, i twierdze, ze kolo mial opanowanie ktore przewyzszalo co niektorych samozwancow z forum. :icon_mrgreen: Ponawjal troche o zachowaniu innych motocyklistow. Glownie chodzilo, ze do ca. 300 - 320 potrafi wielu, ponad to juz tylko jednostki, nawetsie z nim zgodze. :crossy:

Pewnie, zwlaszcza, ze jezdzil szybko a co wazniejsze bezpiecznie :banghead: Ruhe in Frieden ! :crossy:

Strona wczesniej, rozwiniesz ? Osmiele sie stwierdzic, ze kwestia treningu / wprawy. :crossy:

Znac sie troche tzn. nie znac sie wcale :icon_mrgreen: Juz sam napisales, ze elektryka jest inna, wiec konkretnie bedzie, da sie czy nie ? Da sie, bo wszystko sie da, pytanie tylko jak drogo bedzie to kosztowac, w realu taniej wyjdzie kupic 1050 niz brac sie za przerobki cbdu. :icon_mrgreen: :crossy:

o mechanice nie masz zielonego pojecia :icon_mrgreen: Na wtrysu moga byc, a wszystkie wtyczki / lacza elektryki / elektroniki beda inne o airbox'ie nie wspomne, mierzenie powietrza do spalania bedzie totalnie inne - i o czam tu chcesz dyskutowac ? O samym mocowaniu silnika juz nawet nie wspomne, ale rame pewnie od 675 bedzie mozna zaadaptowac :icon_mrgreen: :crossy:

A do 1050 zamontujesz gazniki ? Co z elektronika ? ZAPOMNIJ ! :icon_mrgreen:

Adam i jak zwykle wszystko w temacie, a co do vobrations to polecasm boxer'a w 1150 lub mniej, pol godzinny przelot na pelnym gwizdku powoduje uczucie chodzenia mrowek w dupie przez conajmniej nastepnne 4 h :icon_mrgreen: :crossy: