-
Postów
23318 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
146
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ks-rider
-
Minimalne minimum bezbieczeństwa.
ks-rider odpowiedział(a) na chrystian2000 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Radze dokladnie to samo, ebay az trzeszczy w szwach, tyle tego jest, za 500 pl'now ( bez helmu ) ubirerzesz sie w ciuchy pierwego sortu, w dodatku moga to byc zupelnie nowe rzeczy jeszcze z metkami. :crossy: -
co sądzicie na temat kurtka -ochraniacz
ks-rider odpowiedział(a) na ptyss temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Dlaczego bedzie za male ? Raz, ze sa w roznych rozmiarach. Problem jedynie w tym, ze wszystkie cuchy jakie bedziesz kupowal musisz kupowac przymierzajac na zalozony bionic. :crossy: -
- Nastepny ktory jezdzi bez prawka - pomysli i obleje :icon_mrgreen: :crossy:
-
Hayabusa gsx1300r vs cbr1100xx Blackbird
ks-rider odpowiedział(a) na Demus2 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jak sie ma 160 - 165 cm wzrostu ta napewno masz racje. :icon_mrgreen: Do atora. Pytanie o takie rzeczy na form troche mnie smieszy, bo to nie inni tylko Ty sam bedziesz tym pozniej smigal, i dla Ciebie ma on byc wygodny. Hayka jest bardziej komortowa, nie zunaczy, ze XX jest mníej wygodny, jest po prostu inny, na jego plus, jest bardziej poreczniejszy. Karnij sie jedynm i drugim a intuicja sama dopomoze. :crossy: -
co sądzicie na temat kurtka -ochraniacz
ks-rider odpowiedział(a) na ptyss temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Uzywam chyba od trzech lat ( na szosie + bonc shors ) i jestem wiecej niz zadowolony. :crossy: -
Owszem, masz do tego pelne prawo, zapamietaj wiec mniej wiecej sposob mojego myslenia i wypowiedzi za nastepnych 20 lat ( lub nieco pozniej ) zweryfikujesz swoje poglady, zobaczysz do jakich dojdziesz, tylko nie zdziw sie :icon_mrgreen: Spojrz na post Browarnego. 1. Nawet jadac przepisowo mozna zapierda*ac to, ze jechales 50 km/h nie swiadczy o przepisowosci - kumasz ? Te 50 km/h ( czy nawet mniej ) w tej konkretnej sytuacji bylo Z A D U Z O ! ! ! idziales dziecko juz z odleglosci 200 m przed przejsciem dla pieszych, mozn abylo sciagnac prawa reke z manetki ? Mozna bylo zwolnic ? Zwolnl bys n amoment do 20 - 30 km/h doszlo by do tego incydentu ? NIE ! Sam na wlasne zyczenie zrobiles sobie pod gorke rozwalajac motocykl - zgadza sie ? Pozostaje jedynie liczyc na to, ze nastepnym razem po przeczytaniu tego tekstu bedziesz wiedzial jak prawidlowo sie zachowac. Nie wiem czy mam pojecie o jezdzie motocyklem, widocznie mam bo mi jakos takie sytuacje sie nie przytrafiaja - jak myslisz dlaczego ? Bo mam n atyle rozumu aby w ulamku sek przeanalizowac sytuacje i po prostu odpuscic ! 2. Jakos nie przypominam sobie abym gdziekolwiek napisal, ze robilem to na lotnisku. Prosilbym wiec abys nie nadinterpretowal. Widzisz w tym problem aby na niemieckiej autostradzie na ktorej niema ograniczenia predkoscii legalnie mozna jechac ile dusza zapragnie rozwinac 250 km/h ? Ja nie, nie bylo na tyle pusto abym odkrecil do 280 km/h bo z regoly tyle tamtedy jezdze. Byc moze jest to malo odpowiedzialne ale w tym momencie puscilem sobie jak to powiedzial Monter baka i mialem to gleboko w dupie. :crossy: 1. Majac lat 16 zachowalem sie podobnie jak kolega Zdolny, z tym, ze nie bylo to dziecko ale starszy facet ktorego jakims cudem nie zauwazylem z ajichs tam wzgledow - po prostu juz nie pamietam. Zachamowalem facet wpadl mi prosto na maske i przewrocil sie. Na szczescie nic mu sie nie stalo. Od tamtej pory po przejechaniu wystarczajacej ilosci km podobna sytuacja mi sie nie zdazyla. Z tym, ze ja swoje wioski wyciagnalem czego i Zdolnemu i wszystkim innym szczerze zycze ! 2. Moze gdyby wlasnie zmienic mentalnosc i uznac go za swieta krowe takich przypadkow bylo by znacznie mniej ! Tak trudno ? Tak jak napisalas oni nie maja PJ i niekoniecznie musza wiedziec. Kierowcy maja psi obowiazek wiedziec, ze cos takiego moze sie zdazyc bo w m/i takim celu sa szkoleni na wykladach teori. :crossy:
-
Widzisz forum ma do siebie to, ze moze na nim pisac kazdy kto ma na to ochote, bez wzgledu czy ma o tym pojecie czy tez nie. Jak do tej pory nie widze tu nikogo poza Browarnym ktory ma jakiekolwiek pojecie w temacie, az dziwne, ze jeszcze nie wylapal za to co napisal 100 minusow :icon_mrgreen: Jak widac temat odwiedzaja dzieci ktore lubia sobie poklikac na tych kogo lubia i tych ktorych nie lubia, niestety te klikanie nie maja absoltnie wplywu na kompetencje wypowiedzi, szkoda tylko, ze jak na razie kikt nie potrafi wyciagnac pewnych wnioskow. :crossy:
-
1. Juz sobie wyodrazam jak zgarniasz dziecko na pasach przejscia dla pieszych i tlumaczysz sie w sadzie, ze jestes niewinny, winne jest dziecko bo przechodzilo na czerwonym - nawet nie zapytam jak daleko z ta teoria zajdziesz :icon_mrgreen: 2. Wnioskuje wiec, ze Ty w PL dochodzisz do przejscia i wchodzisz na nie bez wzgledu czy jedzie rowerzysta, motocyklista, katamaran czy ciagnik siodlowy. Jezeli masz instynkt samozachowawczy i nie wchodzisz to nalezy Ci sie mandat i 10 punktow karnych :icon_mrgreen: 1. Chcialbym wiec nauczys sie robic ten szpagat miedzy oczekiwaniem a wejsciem - niby mialas wyklady a w sumie nic z nich nie zroumialas. Nigdy nie zauwazylas jakim nonsensem jest ten przepis ? 2. Nie jechal wolno tylko zapierd*lal w tej sytuacji maksymalnie ile mozna bylo. Liczyl na drapane, ze dziecko nie wejdzie na pasy przejscia dla pieszych i sie przespekulowal. 3. a. nawet nie spytam ile godzin b. nie dodam, ze mialem zajecia z sedziom i adwokatem c. Zazadaj zwrotu kasy - oszukali Cie :icon_mrgreen: Gdyby jechal wolno ( lub w sposob jaki podalem, zdarzenia by nie bylo, problem w tym, ze czasem warto pomyslec a nie zdac sie na przepidsy ktore sa idiotyczne ! Browarny, jak zwykle jestes jedyny ktory rozumie ! :crossy:
-
Aprilia RSV4
ks-rider odpowiedział(a) na Bodzyn temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Nie wiem jaki przebeig ma becnie RSV znajomego, z ktorym nie widzialem sie od dluzszego czasu. Gdy ostatnim razem z nim rozmawialem mial cos pod 50 000 km i wiekszych problemow niz w innych motocyklach niemial. Co do moich oczuc RSV V2 to rowniez byly jak najbardziej pozytywne. Prowadzi sie swietnie nawet jezeli pozycja pozostawia wiele do zyczenia. RSV 4 smigalem bez jakichkolwiek problemow, zadnych dziwnych zachowan nie zauwazylem, wszystko jak najbardziej pozytywnie, oczywiscie szystko w ramach pracy silnika V4 ( w sumie mi osobiscie nie robilo y roznicy czy smigalbym R4 czy V4 ), ktory np w porownaniu do VFR 1200 jest o lata swietlne lepszy. Przejazdzka Tuono to miodzio, sam zastanawialem sie ( ze wzgledu na pozycje ) nad jej zakupem, ale podobnie chaba jak wiekszosc ktorzy przeczytali ten test zrezygnowalem. :crossy: -
Aprilia RSV4
ks-rider odpowiedział(a) na Bodzyn temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Moze, ale to tylko moze, dlatego,ze to nie V4 a V2 ? Nie przyszlo Ci to na mysl ? :crossy: -
Przedewszystkim nie traktuj moze tego tak osobiscie, o raz. Niedalej jak dzisiaj odkrecilem do 250 km/h i mimo tego nie zlamalem przepisow, czasami odkrecam do 280 km/h i tez ich nie lamie. Na autostradzie wcale nie jestes zobowiazany do jazdy z predkoscia 130 km/h. W terenie niezabudowanym w Niemczech obowiazuje 100 km/h. Zdradze ci tez tajemnice dlaczego od dluzszego czasu niemam zadnych zaskoczen, po prostu wlasnie w terenie zabudowanym stosuje sie do 50 km/h a jak trzeba to i do predkosci mniejszych. O tym czy jestem odpowiedzialnym czlowiekiem , nie zamierzam sie tu nikomu tlumaczyc, to sprawa raczej mojej zony. Nie wiem jak Ciebie, mnie rodzice wysylali do sklepu gdy bylem duzo mlodszy, i jakos zyje. Zdolny, widisz DZIECKO z odleglosci 200 m i nie przyszlo Ci do glowy zwolnic bardziej, bo moze ci wbiec na jezdnie ? O ile potrafie zrozumiec niuanse polskich przepisow tak w pewnych sytuacjach zastanawiam sie nad....... Kiedys w malej miescinie zostalem zgarniety przez kierowce katamarana ktory patrzyl mi sie prosto w vizjer. Po prostu blednie ocenilem sytuacje, wyszedlem z zalozenie, ze jak sie na mnie patrzy to mnie widzi, zycie pokazalo, ze sie mylilem. Mozna sie na kogos patrzec a mimo tego go nie widziec - kumasz ? Masz wiec okazje poczytac co inny motocyklista o tym mysli. Chyba, ze potrzebujesz aby wszyscy przyklasneli i pisali po twojej mysli - czy naprawde o to ci chodzi ? W tym przypadku na szczescie skonczylo sie bez uszczerbku na zdrowiu dziecka, pytanie tylko czy ktos inny bedzie mial rowniez tyle szczescia, bo rownie dobrze moze skonczyc sie inaczej. :crossy:
-
Raczej sie nie obraze, wiesz dlaczego ? Raz, ze krytyka z ust osoby kompetentnej jest konsrukywna i tu watro jej posluchac a co wazniejsze premyslec i w miare mozliwosci dostosowac sie do niej. Dwa, nie traktuje Twojej osoby nazwijmy to serio, wlaszcza, ze nie potrafisz zrozumiec sensu jedneo zdania http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/143373-zakrety/page__st__360 widocznie przekracza to Twoje zdolnosci w odbieraniu slowa pisanego, a chec podjecia ze mna dyskusji na temat lansu pod klumna Zygmunta uwazam za conajmniej smieszny, ale jezeli w Twoim towarzystwie dyskusja na ten tmat jest na porzadku dziennym, to coz, dyskutuj o tym z rowiesnikami. Trzy, jestem na tyle tolerancyjny, ze nie mam nic porzeciwko temu abys porobila sobie wydruki moich postow i nawinela je na rolke, zwlaszcza jezeli to wlasnie lubisz. Cztery, nie chodzi o jazde w wielkomiejskim ruchu, bo w takiej Kalkucie, czy Banglasesz czy innym dowolnym miescie krajow trzeciego swiata, ktorego liczba mieszkancow stawia Stolice PL daleko w tyle a jak sie tam jezdzi mozna obejrzec sobie na YouTube, pytanie tylko czy dostrzezes roznice. Piec, o tym jak jezdze nie zamierzam dyskutowac t z nikim, to ustalili juz lepsi od Ciebie i Tobie podobnym i jak to sie u nas mowi " ist über jeden Zweifel erhaben " Szesc, jak dla mnie to niestety troche malo klasy masz, a niemam ochoty wdawac sie z Toba w dyskusje, bo sprowadzisz mnie do swojego poziomu i zaklepiesz doswiadczeniem. W przeciwienstwie do Ciebie niemam problemow z pisaniem dluzszych tekstow. Realia sa takie a nie inne ze np. w studiach PIZA dzieci niemieckie zajmuja takie a nie inne miejsce i daleko im do przodujacych, wiec jakos nijak ma sie to do podnoszenia wartosci. Kultura ( i wypadkowosc ) na drogach polskich jest na ktorym miejscu w Europie ? Moze wypadalo by spojrzec trzezwo na sprawe i zdac sobie sprawe z rzeczywisosci. Owszem, zreszta czemu tu sie dziwic / wzstarczy spojrzec ilu rodowitych mieszka obecnie w Berlinie :icon_mrgreen: Nie twierdze wiec, ze to o czym pisze ma na codzien zastosowanie u wszystkich, a szkoda. Gdyby mial ABS najprawdopodobniej by sie nie wzglebil, chyba ze mial na tyle duze zlozenie ( 25 - 30 stopni ). :crossy:
-
Co kraj to obyczaj, o chorych przepisach nie wspomne bo to juz nie w mojej kompetencji. Kto powiedzial, ze nie wiem ? Co najwyzej jest to dla mnie absurdem i mam prawo to wyrazic. Pomine wiec Twoja opnie na temat pojecia o jezdzie, a o jezdzie w mojej 1,6 milionowej wiosce nawet nie wspomne na codziennie jezdze ca. 11 x 45 min wiec troche tego jest. Z Garda nie musisz mi wyjezdzac, bo mam pojecie jak tam ten ruch wyglada. Notabene ile mieszkancow liczy sobie najwieksza dziora w okolicy ? Czy durne, hmmmm, nie zycze Ci aby w przyszlosci Twoje dziecko bylo w sytuacji tego chlopaka na przejsciu dla pieszych – ciekawilo by mnie co najwyzej jak wtedy bys to widzial. Mozesz wiec miec pewnosc, ze w przeciwienstwie do co niektorych, zanim naklepie cos po klawiatorze najpierw sie zastanowie, a to ze widze pewne rzeczy inaczej niz 95 % forumowego spoleczenstwa, coz z wiekiem przychodzi :icon_mrgreen: , przynajmniej w wiekszosci przypadkow. :icon_mrgreen: Ciesze sie bardzo ze 26 - cio letni mldzieniec pisze mi, ze pisze glupoty, moze najpierw poszerz horyzonty, za 24 lata chetnie bym z Toba na ten temat podyskutowal, obawiam sie jednak, ze nie bedzie mi sie wtedy chcialo. Podaruj sobie moze mowienie mi, jak ja zachowuje sie w pewnych sytuacjach drogowych, bo raczej nie bedziesz mial o tym pojecia, to, ze nie potrafisz wyobrazic sobie pewnych faktow swiadczy jedynie o twojej niewedzy. Nigdzie nie napisalem, ze zawsze zatrzymuje sie jak to nazwales „ do zera “w kazdej sytuacji. Jezeli jest koniecznosc to sie zatrzymuje i czekam bez wzgledu czy ty bedziesz w stanie sobie to wyobrazicz czy tez nie i jest to praktyka a nie teoria. Egzamin dla kierowcow przebiega w Niemczech na szczescie dla pieszych nieco inaczej – bezwzgledne zatrzymanie sie gdy pieszy znajduje sie w odleglosci 5 m od przejscia dla pieszych. W przeciwnym wypadku wynik egzaminu negatywny Jezeli pieszy STOI przy przy przejsciu / na przejsciu a egzaminowany sie nie zatrzyma. Wynik negatywny. – Proste jak rogalik dla wszystkich ! Jezeli wezmie sie pod uwage, ze w Niemczech 80 – 90 % kursantow zdaje egzamin za pierwszym razem to dla mnie jest jasne, ze ludzie sie do tego stosuja. Nieco drasytczniejsze jest to jeszcze w Szwajcari. Tak jak napisalem wczesniej, ciesz sie, ze mieszkasz w PL i ze sa tam wlasnie takie niuanse jak „ wtargniecie na przejscie dla pieszych “ 1. Fajnie, ze czujesz sie niewinny i zwolniony od wszystkiego, szkoda tylko, ze nie zastanowiles sie dlaczego doszlo do takiego przypadku a co wazniejsze, jak mozna bylo tego UNIKNAC ! ! ! Bo mozna bylo – przynakmniej osmiele sie tak stwierdzic. 2. Nie jakos tam a w/g wzorow, nie musisz sie jednyk tym przejmowac, kiedys zamiescilem na forum temat i poza moze trzema osobami nikt nie byl w stanie podac prawidlowej odpowiedzi, nie jestes wiec osamotniony. :icon_mrgreen: Jeszcze raz powtarzam ci, ze dales ciala. 1. Clopak nie spadl z nieba ( wiec kiepsko obserwowales ) 2. Co bylo by gdyby pieszy byl wolniejszy lub szybszy – czy jestes pewny, ze nie trafilbys go ? 3. Jezeli go juz wyminales to w jakim celu wogole hamowales ? 4. pomijam juz fakt czy uzyles wlasciwej techniki ( wlasciwego hamulca ), 5. jezeli nie miales uslizgu przedniego kola to znaczy, ze hamowales tylem ( zarzucilo cie ) czyli hamowales malo efektywnie w dodatku uzyles niewlasciwego hamulca. :crossy:
-
Proponuje przeczytac ze zrozmieniem to co wyzej napisalem. :crossy:
-
Najwazniejsze, ze malemu nic sie nie stalo. - Osobiscie nie znam pojecia wtargniecia pieszego na przejscie dla pieszych, tak wiec kierujacy motocyklem zlamal przepis o dostosowaniu predkosci do sytuacji popelnil blad w sztuce bo sie przeszlifowal. Bo dla mnie nim jestes bez roznicy, czy darze Cie sympatia czy tez nie, po prostu neutalnie wypowiadam swoje zdanie. Jezeli chlopak stoi obok przejscia do ktorego Ty masz 20 m to ja rozpoczynam manewr hamowania ( notabene znacznie wczesniej ). Ty olales sprawe nie chcialo Ci sie ani zwolnic ani rozpoczac hamowania. Nie znam sytuacji ani skrzyzowania podejrzewam jednak, ze skoro przejscie dla pieszych bylo widoczne z odleglosci 20 m to bylo tez widoczne z odleglosci wiekszej. Zreszta niema znaczenia, nie masz widocznosci zwalnieasz i liczysz sie z opcja jaka Ci sie przytrafila. Nie opowiadaj mi wiec niesamowitych histori co bedzie, bo podejrzewam, ze jezdze nieco dluzej i mi jakos takie sytuacje w mojej 1,6 milionowej wiosce sie nie zdazaja – jak myslisz dlaczego ? Ciesz sie wiec, ze mieszkasz w PL i wlos Ci z glowy nie spadnie, gdzie indziej bylo by inaczej. Osobiscie mam nadzieje, ze na przyszlosc wyciagniesz wnioski, tak jak inni czytajacy ten temat. I to wlasnie jest jego szczesciem. Inne przepisy i inna kultura na drodze. Niemasz pojecia to moze sie nie wypowiadaj, pytanie raczej na ile ja ustala. :crossy:
-
Rzeklbym, technika, szybkosc przychodzi sama :icon_mrgreen: :crossy:
-
Czyli 1. Nie obserwowales przejscia i ne liczyles sie z mozliwoscia jaka nastapila / zaistniala 2. Nie wiem skad ten biegly moze z biezni lekkoatletycznej, w kazdym razie pojecia o temacie gosciu raczej niema 3. Nie wiem na jakiej podstawie i w jaki sposob biegly stwierdzil Twoj cas reakcji (1,6 sek – choc jest b. Realistyczny ) Abstrachujac od tego, czy Ty ten motocykl dasz, czy tez nie, nie rozumiem Twojej kategori myslenia, mianowicie dlaczego eksperyment nie ma byc przeprowadzony na jakims placu ? Anyway, zakladajac podany czas reakcji 24m + 12,5 m drogi hamowania ( z negatywnym przyspieszeniem 7,6m/sek2 ) daje calkowita droge zatrzymania sie = 26,5 m. Jechales wiec za szybko, nie dostosowales predkosci do sytuacji a powinienes byl. Nie pisz wiec prosze, ze Ty jestes pokrzywdzonym, bo definitywnie nim nie jestes, jestes sprawca. Nieeeee no, na pewno nie beda brane. :icon_mrgreen: Wystarczy jedynie, ze adwokat strony przeciwnej wezmie swojego bieglego i moze wyjsc zupelnie co inneo. Pozatym, zasydy wspoludzialu w ruchu drogowym sa chyba jasne. Slabszemu trzeba ustapic – no moze niekoniecznie w PL. :crossy:
-
Nowy ZZR1400 A.D. 2012
ks-rider odpowiedział(a) na faza-s temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Powiedzmy tak, update'm nie, wiem, ze ma jednak lepszego kopa ale na tym sie konczy, ZZR 1400 ani poreczny ani wygodny. Dopiero po zmianie kiery na Superbike staje sie wygodniejszy ale rewelacji tez niema. :crossy: -
Nowy ZZR1400 A.D. 2012
ks-rider odpowiedział(a) na faza-s temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Czym sie podniecacie ? Co najwyzej przyspieszeniem na prostej :icon_mrgreen: :crossy: -
Aprilia RSV4
ks-rider odpowiedział(a) na Bodzyn temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dopuki BMW nie nauczy sie elminacji chorob dieciecych przed wprowadzeniem pojazdu na rynek to kiepsko widze aby cos sie zmienilo. Po prostu chlopaki ucza sie za pieniadze uzytkownika, fair to nie jest. :crossy: -
Sie cale zycie nie patrzylo, to teraz ciezko sie przyzwyczaic :icon_mrgreen: :crossy:
-
Aprilia RSV4
ks-rider odpowiedział(a) na Bodzyn temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Rownie dobrze moglbym napisac, BMW ( K 1300 GT ) :icon_mrgreen: :crossy: -
Pogratulowac, a swoja droga to myslalem, ze kat. B wreszcie zrobiles :icon_mrgreen: I zeby nie bylo, ze tylko Tomek zgadl, do czego Ci beda potrzebne ! :icon_mrgreen: Bo do niczego innego TOBIE one potrzebne by nie byly ! :icon_mrgreen: :crossy:
-
Aprilia RSV4
ks-rider odpowiedział(a) na Bodzyn temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Nie wiem jak to dziala, i dlaczego polski MOTOCYKL jest okrojony z wszystkich ciekawszych artyklow ? :crossy: -
Rozmiar Schuberth C3
ks-rider odpowiedział(a) na Adolf temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Rowniez podpisuje sie pod ta wypowiedzia. :crossy: