-
Postów
1434 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez lukasz-aprilia
-
Sprawa w sądzie i błędna opinia biegłego.
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Tommi temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Z ta kontropinia innego bieglego wcale tak prosto nie jest, jakby sie moglo Wam wydawac. Nie jest to tak po prostu, ze mowimy, ze obecna opinia nam sie nie podoba i sad czy prokuratura dopuszczaja od razu kolejnego bieglego (kolejna opinie). Aby wniosek o kolejnego bieglego zostal dopuszczony nalezy podwazyc zasadnosc argumentow wskazanych w obecnej opinii. Po prostu trzeba taka opinie wypunktowac wskazujac czego biegly nie wzial pod uwage, czy rozwazyl wszystkie mozliwe wersje itp. (np. pare dni temu udalo mi sie podwazyc ekspertyze bieglego, ktory zakladal uderzenie w bok pojazdu, a pominal zupelnie aspekt oberwanego przedniego zderzaka w uszkodzonym pojezdzie). Kodeks mowi nawet wprost kiedy powoluje sie kolejnego bieglego. Art 201 kpk: kiedy opinia jest niepelna, niejasna lub wewnetrznie sprzeczna. Jak widzicie nie ma tu mowy o tym, ze "opinia nie podoba sie stronie przeciwnej". :) Jesli wypunktujesz juz bieglego i powalisz jego opinie na glebe - warto nie zmarnowac szansy i domagac sie powolania wyjatkowo cenionego bieglego. Moge tu np. polecic Instytut Ekspertyz Sądowych im. Jana Sehna w Krakowie. Drodzy - ale opinie sa rzeczywiscie bardzo obiektywne i takie, ze mucha nie siada. -
Manetka sama w sobie ma wejsc ciasno na kierownice - bez zadnego klejenia. Powiedzialbym, ze wrecz odwrotnie - podgrzac lub zwilzyc woda, zeby zechciala wejsc na kierownice. Jesli manetka wchodzi zbyt luzno to po prostu masz zly model gum - na wieksza srednice kierownicy.
-
Prawko mam a co jesli bez rejestracji?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Logum temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Ale prawda jest taka, że jeśli tego nie zrobi to problemy ma poprzedni właściciel ... :| Jakie problemy? Przeciez na sprzedawcy tez ciaza pewne obowiazki: - zgloszenie w wydziale komunikacji fakt zbycia pojazdu - powiadomienie ubezpieczyciela o sprzedazy pojazdu A sprzedawce US zazwyczaj nie interesuje. Zazwyczaj w umowach kupna-sprzedazy zawiera sie informacje, ze podatek od czynnosci cywilnoprawnych placi kupujacy. -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Sama procedura zatrzymania Cie i wydania kombinezonu byla prawidlowa. Tak samo z okazaniem rzeczy. Twoja obecnosc przy okazaniu nie byla potrzeba. Okazanie rzeczy mozna podwazyc z innej strony. Warunki okazania rzeczy(jak i podejrzanych) sa scisle unormowane w rozporzadzeniu o warunkach technicznych okazania. Mowi sie tam m.in, ze okazywana rzecz powinna byc w miare mozliwosci umieszczona wsrod innych rzeczy tego samego rodzaju. Kaktus mi szybciej na reku wyrosnie niz uwierze w to, ze policjanci zadali sobie tyle trudu, aby znalezc chociazby inne kombinezony lub ich zdjecia (okazania mozna bylo dokonac na podstawie zdjec - bez fizycznego kontaktu z okazywana rzecza). To bedzie w razie czego bardzo wazny wniosek dowodowy - powolac na swiadkow policjantow, ktorzy prowadzili te czynnosci prawne i dokladnie ustalac w jaki sposob okazano kombinezon, czy przedstawiono pokrzywdzonemu takze inne podobne kombinezony i wreszcie w oparciu o co rozpoznal, ze to jest na pewno jego wdzianko. Argument, ze "ma ochraniacz na plecach" jest watpliwy nie tylko dlatego, ze jest to fabryczne wyposazanie praktycznie kazdego kombinezonu (kurtki), ale rowniez dlatego, ze przekresla to mozliwosc rozpoznania kombinezonu na podstawie Twoich zdjec z internetu (no chyba, ze nosisz kurtke na lewej stronie :D ). Postaraj sie wyszukac na internecie jak najwiecej zdjec kombinezonow tego typu - aby byly jak najbardziej podobne do Twojego. Tutaj mozesz nie zwracac uwagi na cene, nie musza to byc aukcje - wazne, aby pokazac jak najwiecej motocyklistow w takich kolorystycznie kombinezonach. I niech wtedy pokrzywdzony wykazuje czym jego kombinezon rozni sie od tych przedstawionych na zdjeciach. Ze polegnie na calej linii - gwarantowane! 8) Co do zaswiadczen od importerow/sprzedawcow: bardzo dobry pomysl. Zaswiadczenie moze byc dowolnej tresci - a wiec typu: ja Jan Kowalski prowadzacy dzialalnosc gospodarcza pod nazwa ......, sprzedajacy/importujacy nowe/uzywane kombinezony motocyklowe zaswiadczam, iz zawieraja one ochraniacze plecow, barkow, przedramienia itp - w standardowym wyposazeniu. Pieczec i podpis importera. Dobrze byloby takze gdyby udalo Ci sie zalatwic, aby w takim zaswiadczeniu byla wskazana srednia cena sprzedazy uzywanych kombinezonow. Uprzedz sprzedawce, ze nie musi obawiac sie zadnego ciagania po sadach, bo wystarczy tylko jego oswiadczenie na pismie (nie bedzie musial stawiac sie jako swiadek). Dzieki takiemu zaswiadczeniu (z komisu komorkowego) ostatnio udalo sie nam wybronic na czysto chlopaczka z podobnymi problemami - wiec postaraj sie o takie zaswiadczenie! -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Rozumiem Olsen, ze to tak w ramach pocieszenia udzielales tych wskazowek. :D Ja jednak ze swojej strony dodam, ze w tego typu sprawach trzeba liczyc tylko na siebie, a nie na laskawosc sadu i zdecydowanie nie wolno lekcewazyc problemu. Co do pracodawcy: rzeczywiscie najczescie wymaga sie, aby pracownik nie byl karany za przestepstwo umyslne. Ale dotyczy to glownie administracji lub wykonywania okreslonych wolnych zawodow. Prywatni pracodawcy coraz czesciej wymagaja zwykle zaswiadczenia o niekaralnosci z KRK - a wtedy moze byc klops. Nawet grzywna (potocznie nie uznawana za "wyrok skazujacy") widnieje w ewidencji przez kilka ladnych lat. Tak samo w przypadku wyroku pozbawienia wolnosci w zawiasach - wpis w kartotece utrzymuje sie do konca okresu proby (a wiec zazwyczaj 3-5 lat) + dodatkowe 6 miesiecy. W razie ostatecznej utraty kombinezonu oczywiscie mozesz powalczyc z nieuczciwym sprzedawca na gruncie prawa cywilnego - ale realia sa takie, ze malo komu starcza (przy tej wartosci rzeczy) sil i srodkow, aby bawic sie w dlugotrwaly i kosztowny proces. I oczywiscie niezbedne jest, aby Ciebie sąd uniewinnil od zarzutu paserstwa. Jesli juz rozpatrujemy czarny scenariusz, ze jednak zasiadziesz na lawie oskarzonych - to uczciwie mowie, ze na art. 61 § 1 kk (odstapienie od wymierzenia kary) nie ma co liczyc. Jest on stosowany w szczegolnych przypadkach i trudno jest mi przypomniec kiedy ostatni raz spotkalem sie z takim rozstrzygnieciem. Bardziej optymistyczna wersja jest taka, ze Fabiq zakonczy swoj udzial w tej sprawie na roli swiadka. Do przypisania paserstwa nieumyslnego niezbedne jest wykazanie, ze z okolicznosci faktycznych zakupu mogl podejrzewac, ze kombinezon jest kradziony. Tutaj trudno mowic o jakichkolwiek podejrzeniach, skoro kombinezon zostal zakupiony po cenie rynkowej w normalnych okolicznosciach. Teraz najwazniejsze jest, aby wyrwac kombinezon z rak pokrzywdzonego. Zobaczymy co odpisze prokuratura. -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
No to widze, ze wzorowo zastosowal sie do rad! Zeznania bardzo prawidlowe - rozumiem tylko, ze przeczytales protokol przed podpisaniem i ze bylo tam wlasnie to co mowiles. :lol: Co do odzyskania kombinezonu: obawiam sie, ze bedziesz musial sobie jeszcze na niego troche poczekac. Dla mnie bardzo dziwna jest kwestia wydania kombinezonu pokrzywdzonemu. Standardem w tego typu przypadkach jest, ze dowod rzeczowy do czasy zakonczenia sprawy pozostaje w depozycie. Ma to na celu m.in unikniecie przesadzania o tym, czy rzeczywiscie mamy do czynienia z przedmiotem z kradziezy - tym bardziej, ze jest to przedmiot oznaczony tylko co do gatunku (inaczej mowiac - powtarzalny, bez zadnych znakow szczegolnych, numerow identyfikacyjnych itp.). Tymczasem w tej chwili wyglada to tak, jakby nie bylo zadnych watpliwosci, ze kombinezon jest kradzony, a cale postepowanie mialo jedynie na celu ustalenie lub zaprzeczenie Twojej odpowiedzialnosci za paserstwo nieumyslne, a sprzedawcy za kradziez lub paserstwo umyslne. Taka decyzja byla ponadto sprzeczna z art. 228 § 1 kpk, bowiem ich zwrot zainteresowanym jest mozliwy dopiero, gdy stana sie one zbedne postepowaniu karnemu. Na tym etapie postepowania nie mozna przeciez wykluczyc, ze w czasie procesu ktos zlozy wniosek o ponowne okazanie kombinezonu - aby np. wykazac cechy szczegolne tego kombinezonu. Jak dla mnie jest to na tyle istotne uchybie procesowe, ze bedziesz mial solidna podstawe, aby uwalic ewentualna sprawe w sadzie. Jak bowiem w takim przypadku domagac sie od pokrzywdzonego, aby wskazal on cechy szczegolne kombinezonu, skoro majac go w domu bedzie w stanie nauczyc sie wygladu jego powierzchni na pamiec???? Jak sie domyslam zatrzymanie kombinezonu nastapilo w wyniku dzialania Policji. Czym predzej pisz wiec wniosek o sporzadzenia na pismie postanowienia o zatrzymaniu rzeczy. Bedziesz tam mogl m.in poruszyc sprawe wydania rzeczy pokrzywdzonemu - a wiec oczywiste naruszenie art. 228 kpk. Na maila wysle Ci wzor takiego wniosku. Gdyby prokurator nie dostrzegal zadnej nieprawdilowosci bedzie mial prawo wniesc zazalenie do prokuratora okregowego. Co do tego, ze wystepujesz w charakterze swiadka: jest dobrze, choc nie ma powodow do radosci. Z ewentualnym zarzutami zapewne czekaja do czasu wynikow dzisiejszego badania, zeby ewentualnie wyskoczyc z ostrym zarzutem kradziezy z wlamaniem lub tylko zarzutu paserstwa. Za chwile wysylam Ci wniosek do prokuratora -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
-
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Dopiero teraz to doczytalem, wczesniej jakos mi to umknelo. O kombinezon sie nie martw. Nie mogli go oddac pokrzywdzonemu, bo przeciez zostal on zaliczony w poczet dowodow w sprawie. Natomiast decyzje co do dowodow rzeczowych (komu oddac, czy przepadek na rzecz panstwa lub zniszczenie) podejmuje sąd w koncowym wyroku. Kombinezon powinien wiec lezec sobie grzecznie na policji i czekac nieuzywanydo konca procesu :) . -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Co do przedstawienia zarzutow to nie zawsze musi to byc w osobnym pismie. Mogli to zrobic ustnie i takie ostrzezenie (informacje) wpisac do protokolu jak skladales wyjasnienia. W jakim trybie Cie sluchali najlatwiej zawsze ustalic czytajac naglowej protokolu - w 2 lub 3 linijce wpisuje sie lub zakresla odpowiednio - w charakterze podejrzanego-swiadka-pokrzywdzonego. Na tym etapie skarge na policjantow, na zatrzymanie kombinezonu bym sobie darowal. I tak to nic nie zmieni, a jak to mowia - lepiej nie draznic lwa. Skoro masz kalegow, ktorzy byli swiadkami tego, jak kupowales kombinezon, co wowczas mowil sprzedawca i w jakich to bylo okolicznosciach - to czym predzej zapisz ich dokladne dane (adresy zamieszkania) i podaj je prowadzacemu przy pierwszej wizycie na komendzie. A no mozna - i niestety sa to bardzo czeste sprawy. Ostatnio nawet zakup w komisie (np. komorki) nie gwarantuje, ze nie bedziesz zamieszany w tego typu przykre historie. -
wypadek 6 czerwiec 2005- ciag dalszy
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na _Monter_ temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Zycze szybkiego i pelnego powrotu do zdrowia i gratuluje odwagi, ze juz teraz mowisz o powrocie na jednoslady! Aaaa - u nich to normalka. Ostatnio prowadzilismy sprawe kobiecie, ktorej rowniez odmowiono wyplaty. Kobieta zaszla w ciaze i od 3-miesiaca zaczely sie powazne problemy zdrowotne. ZUS przyjal, ze umowa o prace jest fikcyjna, bo przed zwolnieniem pracowala tylko 2-miesiace - wiec jaki pracodawca chcialby faktycznie zatrudnic kobiete w ciazy i to slabego zdrowia 8O . Jak widac ZUS nawet ciezarnych kobiet i malych dzieci nie oszczedza ;) . -
Miałem sobie kombinezon ;(
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na fabiq temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
No to widze Fabiq, ze zamiast ustalac ze mna cene starych czesci komputerowych (aukcja allegro ;) ) to Ciebie po policji ciagali. Juz sluze rada: Trudno tutaj cos blizej powiedziec o calej sprawie, bo nawet Ty nie wiesz jaki jest dokladnie udzial w owym wlamaniu tego goscia, od ktorego kupiles kombinezon. Jedno jest pewne - musza miec uzasadnione podstawy, aby wiazac go z tym czynem, skoro zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiace. Na pewno nie jest to tylko w oparciu o to, ze pokrzywdzony rozpoznal kombinezony jako podobne (identyczne). Za sam posiadania nawet kradzionych kombinezonow mialby rowniez zarzut paserstwa - a w takim przypadku tymczasowe aresztowanie stosuje sie bardzo wyjatkowo. Ale zostawmy jego, a przejdzmy do Ciebie. Zarzut nieumyslnego paserstwa to zarzut z art. 292 kk Art. 292. § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jak widzisz sprawa nie jest taka lekka i przyjemna. Caly problem bedzie sprowadzal sie, ze prokuratura po pierwsze bedzie starala sie udowodnic, ze sa to kradzione kombinezony (a skoro Ty i sprzedawca nie macie zadnych rachunkow, a pokrzywdzony je rozpoznaje to w zasadzie prawie juz to zrobili), a po drugie, ze Ty - analizujac wszystkie okolicznosci towarzyszace (cena zakupu, sposob jej dokonania, postawa sprzedawcy itp.) mogles podejrzewac, ze pochodza one z kradziezy. Najczesciej obrona polega tutaj na wykazaniu, ze wcale nie kupiles tego po zanizonej cenie (czym predzej drukuj strony Allegro z cenami takich kombinezonow) oraz, ze sprzedawca oglaszal sie "publicznie" - ogloszenie w prasie, internecie itp. Na odleglosc trudno jest szczegolowo radzic. Mieszkasz niedaleko wiec zapraszam do nas do Kancelarii do Mragowa - pomozemy po motocyklowej znajomosci, a w razie potrzeby albo poprowadzimy sprawe, albo wskazemy dobrego i taniego olsztynskiego adwokata. -
Policyjna kontrola-pytanie
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na rad3k temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Zbycho mysli racjonalnie, choc w wielu wypadkach podobna postawa (szczegolnie silowe sciagniecie lub fizyczne zagrodzenie dostepu do motocykla) zakonczylaby sie wizyta w sadzie. W takich przypadkach policjanci staja sie strasznie pokrzywdzeni i wszczynaja sprawe karna z art. 224 § 2 kk - a juz szczegolnie gdy w ten sposob sami chca zatuszowac wlasne nieprawidlowe dzialanie. Niestety w wielu wypadkach policjanci mysla w tak archaiczny sposob jak wskazal to Starszy Sierzant: dajcie mi osobe, a ja znajde paragraf. Zapomnieli, ze czasy sie zmienily i to policja jest dla nas a nie my dla nich (ale oczywiscie chca zeby kazdy ich lubil :buttrock: ). Cale szczescie, ze poziom wiedzy w Polsce nieco rosnie i juz nie tak latwo przekonac szarego czlowieka, ze zawsze ma sie na niego "paragraf". A takich typow co na sile szukaja paragrafu to wywalilbym na zbity pysk. PS> Ja tez stoje na stanowisku, ze kategorycznie odmowilbym mozliwosci jazdy motocyklem, aby sprawdzic jego stan teczniczny! -
Spodnie bez twardych nakolanników?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na komalo temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Zdecydowanie nie chronia tak samo jak te typowo motocyklowe. Zauwaz, ze podczas gleby najistnotniejsze jest, aby ochraniacz zamortyzowal sile uderzenia o asfalt. Tu nie ma co amortyzowac - wiec nasze kosci, stawy beda musialy robic za amortyzator :buttrock: . Spodnie te - w odroznieniu od calkowicie cywilnych ciuchow maja jedynie wieksza odpornosc na przetarcie oraz nieco dluzsze nogawki, zeby po kostkach nie wialo. Tego typu wynalazki traktuje jako srodek zastepczy - gdy w pewnych okolicznosciach w spodniach motocyklowych nie wypada sie pokazac, a te nie beda az tak bardzo razic w oczy. Czy typowe spodnie motocyklowe sa niewygodne? Na piesza pielgrzymke raczej w nich nie pojdziesz, ale na krotkie dystanse da sie wytrzymac. Inna sprawa to ich wyglad - do marynarki zupelnie nie pasuja... 8) -
honda pan european 1300 abs
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na autowilk temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
W sierpniu 2005 redakcyjnie testowalismy ten motocykl. Krowa jest rzeczywiscie niemilosierna, ale w jezdzie tego nie czuc. Najlepsze bajery to regulacja amora prosta jak konstrukcja cepa i spory zakres regulacji wysokosci kanapy. Hamulce w wersji ABS zyleta! Mimo takiej wagi kopa ma niemilosiernego - moja Suzi mogla wachac tylko spaliny, nie miala zadnych szans. Delikatnie sprawdzalismy tez, czy takie bydle zechce podniesc do gory przednie kolo. Ze sprzegla szla do gory az milo :P . Ja co prawde testowalem glownie jazda po miescie, ale kolega objechal nia przy okazji kawalek Polski - szczegolnie, gdy krecil do 240km/h i nie czul, ze cos wieje, bo szyba ma taki zakres regulacji. Przy wyzszych predkosciach niestaty spala paliwo jak smok - dobrze, ze Honda razem z motocyklem pozyczyla karte na bezplatne tankowanie ;) . A kufry? To lepsze niz rodzinny samochod - jak rozlozylismy je w pokoju to wlazlo pol szafy - nawet kobieta mialaby problem co tam jeszcze wpakowac. Linka do naszego testu tym razem nie zapodam, bo material jakos sie tak pisze i nie moze sie napisac (to nie ja bylem glownym testujacym :buttrock: ). -
Spodnie bez twardych nakolanników?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na komalo temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Takie spodnie to zadna nowosc. Nawet jest krajowa firma, ktora szyje spodnie motocyklowe bez twardych ochraniaczy - jeansy motocyklowe, ktore w najczulszych miejscach od wewnetrznej strony maja miekkie "ochraniacze" z kevlaru. Masz tu test takich spodni: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=78 -
Pokrowiec - czym przykryć motocykl
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na ukasz temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jak "pe-kurz" a jednoczesnie tanio i solidnie to polecam firme Oxford. Tutaj masz recenzje takiego pokrowca: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=120 -
Prawko mam a co jesli bez rejestracji?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Logum temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Przy rutynowej kontroli tez raczej nie da sie wymigac. Brak OC obliguje policjanta do uniemozliwienia dalszej jazdy i "zamowienia" lawety z kursem na parking. ;) -
Policyjna kontrola-pytanie
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na rad3k temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Rzeczywiscie jest to kwestia watpliwa i wynika glownie z rozbierznosci w interpretowaniu tego przepisu (ustawa prawo o ruchu drogowym): 2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do: ... 4) sprawdzania stanu technicznego, wyposażenia, ładunku, wymiarów, masy lub nacisku osi pojazdu znajdującego się na drodze; Co kryje sie pod definicją sprawdzenie stanu technicznego znajdziemy w rozporządzeniu ministra MSW w sprawie kontroli ruchu drogowego: § 8. Policjant może kierować kontrolowanym pojazdem w zakresie posiadanego uprawnienia do kierowania pojazdami, jeżeli jest to niezbędne dla: 1) dokonania sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, a w szczególności skuteczności działania hamulców. Owe kierowanie powinnismy jednak interpretowac zgodnie z ogolnymi zasadami prawa. Owe kierowanie nie moze przeciez naruszac naszej wlasnosci - a oddanie policjantowi samochodu/motocykla na kilka minut, aby przejechal sie w ramach kontroli na pewno takich ograniczeniem wlasnosci bedzie. Prawo co prawda zezwala na czasowe ograniczenia wlasnosci/posiadania, ale nie mozna tego czynic rozporzadzeniem! Tym bardziej, ze w przypadku motocykla takie "przejechanie sie" zapewne byloby zupelnie pozbawione naszej kontroli. Moim zdaniem policjant ma prawo skontrolowac stan pojazdu, ale w granicach rozsadku i w naszej obecnosci. W razie nadgorliwych zapedow stroza prawa proponowalbym delikatnie przypomniec mu, ze istnieje jeszcze cos takiego jak instytucja skierowania pojazdu na dodatkowe badanie techniczne. :buttrock: PS> co do wyrzadzenia ewentualnych szkod podczas takiej kontroli (kierowania): Policjant jest funkcjonariuszem publicznym i za wszystkie szkody wyrzadzone jego dzialaniem odpowiada skarb panstwa na zasadach ogolnych. -
Kurcze, nie chce cie martwic, ale chyba stoisz na przegranej pozycji. Jak to wyglada od strony prawnej: Przede wszystkim parking pod supermarketem jest parkingiem publicznym (uzytecznosci publicznej). Z jednej strony teren prywatny, ale z drugiej teren przeznaczony dla wiekszej ilosci osob, na ktory wstep jest ogolnie dostepny. W takich miejscach - mimo, ze nie sa to drogi w rozumieniu art. 2 ustawy prawo o ruchu drogowym - stosuje sie przepisy wymienionej ustawy. Skad to wynika? Art. 1 ust. 2 Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. Dlatego wlasnie policja interweniuje bez niczyjej zgody na parkingach supermarketowych. Podejmujac dzialanie kieruje sie ogolna dyrektywa zapewnienia bezpieczenstwa innym uczestnikom ruchu.
-
JAK LEŻĄ NA WAS CIUCHY MOTOCYKLOWE ?
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na synek temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Kurtka jest po prostu za mala. Rozmiar kurtki motocyklowej nalezy sprawdzac wlasnie w pozycji jezdzcy - wyciagniete rece do przodu i lekko pochylony tulow. Dopiero w takiej pozycji ochraniacze maja przyjmowac wlasciwe miejsce. Po wyjeciu podpinki jest lepiej, bo kurtka robi sie wtedy nieco "wieksza". Doradzam wymienic na wiekszy rozmiar, bo jak zajdzie koniecznosc wlozenia cieplej bluzy pod kurtke to juz wogole bedzie problem. -
Czy liczycie biegi? Robię sondaż.
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na Tomek Kulik temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Czytajac niektore wypowiedzi mozna dojsc do wniosku, ze zapiecie danego biegu to priorytet w waszej jezdzie. Ja generalnie kieruje sie inna zasada: dostosowuje bieg do danej predkosci i warunkow. To sytuacja na drodze wymusza (lub nie) ruch lewej nogi. Nigdy nie mysle jaki mam bieg. Jedynie czasami z uwagi na przesadna ekonomike jazdy (chec obnizenia obrotow przy predkosci przelotowej) szukam nieistniejacego biegu :) . -
Cuda na kiju - Cerazmizer
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na BIL temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Juz o to pytalem w dziale mechanicznym. Wyszlo, ze jak na razie konkretnie tego preparatu nikt nie stosowal jeszcze w motocyklu. Wiosna chyba zaryzykuje i zostane pionierem :) . -
Intercom, interkom motocyklowy
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
W ubieglym sezonie natestowalem sie troche PMRow (czyli tych waszych interkomow bezprzewodowych :lol: ) wiec ogolnie moge powiedziec, ze rzecz bardzo przydatna przy czestej jezdzie w grupie lub pasazerem. Wybierajac wlasciwy model nalezy kierowc sie przede wszystkim takimi kryteriami: - aktywacja nadawania glosem (VOX) - mozliwosc regulacji czulosci mikrofonu - obsluga przycisku PTT (a juz zupelny lux, gdy w zestawie jest zestaw sluchawkowy z przyciskiem PTT). Najtansze zestawy pozwalaja na w miare bezproblemowe porozumiewanie sie na odleglosc max. 1 km. Te drozsze nawet na 3 km zapewniaja dobra jakosc rozmowy. W miescie zasieg drastycznie spada - jak osiagniecie 500 metrow to trzeba byc juz zadowolonym. Slyszalnosc podczas jazdy na moto przy standardowym zestawie sluchawkowym konczy sie na granicy 60-80 km. Bardziej profesjonalne zestawy (np. laryngofonem) do 110km/h jakos daja jeszcze sobie rade. Powyzej tej predkosci rozmowa jest mozliwa tylko przy uzyciu przycisku PTT. Powyzej 140km/h nic juz nie slychac i rozmowa mija sie z celem. Oto zestawy, ktore ja testowalem: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=93 http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=102 (w formie zegarka na reke) http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=103 (zdecydowanie najlepszy pod wzgledem zasiegu i jakosci) -
Co myslicie o tankowaniu benzyny 98vervy...
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na ilek temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Moze to rozswietli niektorym sytuacje w temacie: http://www.skutery.net/artykuly.asp?id=161 -
jaki zółw...
lukasz-aprilia odpowiedział(a) na awful temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Kurcze - ludzie rozrozniajcie zolwia od zbroi. Zbroja w wydaniu crossowym nie nadaje sie do codziennej jazdy motocyklem szosowym. Ani nie wlezie pod standardowa kurtke motocyklowa, ani nie bedzie to wygodne. Jesli kurtka wyposazona jest w pelny komplet atestowanych ochraniaczy to zupelnie nie widze sensu stosowania zbroi. Zolw w odroznieniu od piankowych ochraniaczy kurtki ma uchronic kregoslup przed wygieciem w niewlasciwa strone. Dodatkowo przy dluzszej jezdzie "pomaga" utrzymac wyprostowana pozycje. Do tej pory testowalem jednego zolwia - z firmy mTTr: http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=95