Skocz do zawartości

Jagdtiger

Forumowicze
  • Postów

    960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jagdtiger

  1. No rano jeszcze deszcz siąpił a teraz jest słonecznie. Wstępnie o 17-ej ale jak chcecie to dla mnie może być nawet i o 16.30. Zależy co Greg powie, a Ukasz na zajęciach to pewnie i tak dopiero na 18-tą dojedzie na miejsce, ale zobaczymy...może się wyrobi.
  2. Jak masz Greg wolne miejsce dla pasażera to ja bym się chętnie załapał przy OBI. Może być o 17-ej. W razie czego to kontakt sms-owy na 505050207. Dla mnie czym wcześniej tym lepiej bo bym skorzystał z sytuacji i podjechał do warsztatu gdzie stoi Duka :mrgreen:
  3. No ja niestety jestem uzależniony od Ukasz i od niego zależy gdzie co i jak (chyba że będę autobusem jeździł za twoją XJR-ką) :mrgreen:
  4. No ja już mam trochę dosyć. Policja niestety mi nie ułatwia, w ubezpieczalni mają burdel, adwokaci cholerni zdziercy chcą kasę nawet za otwarcie drzwi w ich gabinetach, siedzę drugi tydzień na chorobowym za co dostanę 80 % pensji. Najgorzej że nie mogę znaleźć jakiejś darmowej porady prawnej a najlepiej adwokata, który by się podjął sprawy i wziął kasę dopiero po jej zakończeniu.
  5. To gratulacje i mam nadzieję że sam też będę mógł niedługo cieszyć się z odbioru sprzęta...
  6. Nie ma problemu Ukasz. Policjant prowadzący sprawę jest codziennie od rana do 15-ej. Zadzwoń po prostu i umów się z nim na taki termin jaki ci pasuje. I pamiętaj, żebyś nie zapomnia dodaćł o tej Aguście co ją wtedy holowaliśmy i nam się zapodziała...
  7. Za adwokata i tak w razie wygranej sprawy będzie płacił dres. Ale jest nowy problem. Policjant, który wstępnie przesłuchał sprawcę spisał dane z jego polisy. Dane te otrzymałem w zaświadczeniu o wypadku. Poszedłem zgłosić szkodę w PZU gdzie rzekomo był ubezpieczony samochód. Kobieta wstukuje dane do kompa, szuka po nr polisy sprawcy i nic. Szuka po rejestracji samochodu i też nic. Szuka kolesia po nazwisku i też nic. Według PZU taki samochód ani taka polisa w ogóle u nich nie figurują. Babka nasmarowała pismo na policję z prośbą o wyjasnienie tej sprawy. Żeby było szybciej to pojechałem do policjanta prowadzącego sprawę i poinformowałem go o tym fakcie. Według niego całkiem prawdopodobne jest, że mają burdel w PZU ale sprawdzi też czy koleś nie pokazał fałszywej polisy OC. Dobrze, że w razie czego mam jeszcze AC.
  8. Podjedź do 3miasta :mrgreen: U nas zimują za 40 zł na miesiąc. Cena zdecydowanie bardziej przystępna...
  9. Tylko pytanie skąd w sądzie będą wiedzieć że dane zwolnienie lekarskie dotyczy wypadku na moto a nie np spadnięcia ze schodów....
  10. Na zwolnieniu w pozycji 14 faktycznie nic nie mam (jest to zwolnieine od chirurga). Na formularzu zwolnienia nie ma też miejsca na wpisanie mechanizmu w jakim doszło do niezdolności do pracy. Adwokata mam nadzieję że już w najbliższych dniach wyhaczę i będę się mógł go o wszystko zapytać ale jak na razie to muszę liczyć na wasze porady.
  11. No dzisiaj sprzętów była cała masa. Niestety doczłapałem się autobusem a po drodze minęło mnie kilka maszyn co z bólem serca odczułem. Na pasie spotkałem paru znajomych w tym jednego na Monsterku. Później odnalazłem Ukasza i w końcu dorwałem się do jakiegoś moto. Po przejażdżce aż się wzruszyłem :mrgreen: Drogę powrotną spędziłem na Ukaszowej Hondzie jako pasendżer i nawet nie jest tak źle jak myślałem jechać na miejscu za kierowcą :mrgreen:
  12. Zależy jaka. Jak już kupujesz to kup solidną z ochraniaczami na łokciach i ramieniu. Przy glebie masz mniejsze szanse na złamanie a przy szorowaniu po asfalcie najpierw zetrą ci się ochraniacze a dopiero skóra. Zwykle to zdążysz sie zatrzymać zanim zetrze się ochraniacz. Ale do tego mieć najlepiej solidne spodnie z ochraniaczami na kolanach które służą do tego samego celu co te w kurtce. Do tego solidne rękawice i masz już o wiele większe szanse wyjścia bez szwanku z wypadku.
  13. Jeszcze mam pytanko jak dokładnie od strony technicznej wygląda wytoczenie sprawy cywilnej o odszkodowanie? Zaczynam od zwolnień lekarskich...czy na zwolnieniach musi być napisane, że urazy nastąpiły w wyniku wypadku czy wystarczy jak mam samo zwolnienie? Jakie dokumenty i gdzie muszę złożyć? Rozumiem że składam ksera zwolnień bo oryginały muszą zostać w kadrach w miejscu pracy. Czy składam osobiście czy przez pośrednictwo prawnika? W jakim terminie od wypadku muszę założyć sprawę, tak żeby się nie przedawniła?
  14. Ciekawe czy dzisiaj ktoś będzie z forumowiczów. Obecność zapowiedział Ukasz. Ja jeśli wpadnę to pewnie autobusem (brat mi nawet rower zabrał). Chyba że ktoś się wybiera na Zaspę przez okolice Ikei i OBI (Matarnia) to bym się chętnie na pasendżera załapał.
  15. hehehe...zastaw przypuszczam że się jakoś wymknie więc nie będzie problemu :mrgreen:
  16. Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie. Dodam że mam już tygodniowe zwolnienie od chirurga i skierowanie na za tydzień do neurologa (na razie jest na urlopie). Więc za tydzień kolejne zwolnienie i pewnie mi wpisze wstrząs mózgu bo chirurg powiedział że na to mu wygląda ale to nie jego specjalizacja więc mi daje skierowanie.
  17. git :mrgreen: kask mam nadzieję że jakiś się znajdzie bo nie chce mi się targać swojego pociągiem tyle kilosów :clap:
  18. Pablo - przyjadę pociągiem. Zlot miałem zaliczyć przy okazji innej imprezy (wesele). Więc przyjeżdżam na wesele i przy okazji wpadnę z buta na zlot. Mam nadzieję że będziesz kręcił się gdzieś w pobliżu Dominika to wtedy cię znajdę. Chcialbym zrobić rundkę na tym moto, żeby się przymierzyć czy w ogóle mi pasi. A drecha bym pewnie zlinczował, tylko że uratował swoje życie uciekając.
  19. Pablo - mam nadzieję, że 17-ego w Poznaniu dasz się przymierzyć do R6-ki. Kto wie, może niedługo sam....ale nie uprzedzajmy faktów :mrgreen:
  20. Gozilla - z tym ubezpieczeniem jest nie do końca tak jak mówisz. Przynajmniej z tego co mi kilka osób mówiło to ubezpieczalnia wypłaci kasę. Auto było zarejestrowane na ojca tego dresa, ale OC obejmuje samochód a nie osobę. Ubezpieczalnia wypłaca kasę poszkodowanemu, czyli mnie i wytacza proces sprawcy, który popełnił przestępstwo kierując tym samochodem o zwrot odszkodowania. Poza tym dres będzie miał jeszcze sprawę prokuratorską i cywilną założoną przeze mnie. Mam nadzieję, że to go czegoś nauczy i jemu i jego dresiarskiej rodzinie utrudni trochę życie. Dzisiaj był u mnie brat, który był na miejscu wypadku w czasie gdy ja się badałem w szpitalu i widział siostrę sprawcy.Mówił, że po rozmowie z nim i moim ojcem była cała zapłakana. A dla ich rodziny to dopiero początek kłopotów.
  21. Zapewne kupiłeś z...hmm....trzeciej ręki :mrgreen:
  22. Jagdtiger

    Nowy motorek :)

    A jaka to różnica? Jak kogoś rozjedziesz motocyklem czy samochodem to konsekwencje poniesiesz takie same. Z tym że samochodem łatwiej zrobić większą krzywdę. Więc jeśli jeździłaś bez prawka to nie pouczaj kogoś innego, żeby tak nie robił. A to czy miałaś kurs czy nie to nie miałoby znaczenia dla policji w przypadku nieszczęścia. Artur jeśli pisał prawdę to jeździ już 4 lata więc umiejętności przypuszczam że mu nie brakuje, tak samo jak tobie jak skończyłaś kurs. Oboje nie macie/mieliście papierka. Obojgu nie życzę żeby byli na miejscu mlodego gniewnego bez papierów, który mi zajechał ostatnio drogę bo będzie miał niewesoło.
  23. Ja o Cabergu będę się wyrażał jak najbardziej pozytywnie. W końcu ostatnio uratował mi życie jak grzmotnąłem najpierw o samochód a później o asfalt. Na kasku nawet nie widać śladu po tym zdarzeniu.
  24. To jest Ducati a nie jakiś Opel czy Peugeot do których pełno dostaniesz częsci na giełdach. Do mojego moto tylko nówki, niczego innego nie dam założyć (przynajmniej teoretycznie :mrgreen: thx Szramer :lol: ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...