Skocz do zawartości

spiwor

Forumowicze
  • Postów

    2338
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez spiwor

  1. spiwor

    Kabrio 307cc

    A więc wpadł do mnie znajomy z sl500 i tak jak Yuby mówił- w dzień za gorąco ale wieczorkiem z Wrocławia wyskoczyć do Polanicy, zjeść coś i wrócić to rewelka. Teraz wiem, że do kabrio trzeba się przymierzyć- linię górnej szyby miałem prawie na wysokości oczu a nie chciałem obniżać fotela bo już się czułem jak bym jechał na silniku z kierownicą. Tak sobie wyobrażam muscle car'a. Tylne siedzenia to półki na zakupy. W sumie auto nie dla mnie, już wiem, że trzeba się najpierw przymierzyć- ☺ Tak czy inaczej dozbieruje do Astry III twin top, a po przymiarce się zobaczy ☺
  2. spiwor

    Kabrio 307cc

    307 bo ładna a tylko troszkę gejowska ;) A po co? Bo nigdy nie miałem :) , choć ponoć bardziej odczuwa się siedząc na tylnych siedzeniach. A auto do roboty bo nie ma czasu na ubieranie się, zawsze spóżniony a szadołka i tak na autostradzie ma prędkości samochodowe, na razie nic szybszego nie wchodzi w gre bo nie można pozwolić sobie na zabranie prawka na 3 miesiące.
  3. spiwor

    Kabrio 307cc

    Ogólnie auto slużyłoby praktycznie tylko na cało roczne dojazdy do pracy - 17km autostradą, od czasu do czasu w koło komina. Jest jeszcze Astra III twin top, ale to już wyższe ceny. Muszę się zastanowić bo obecna A klasa całkowicie wystarcza, jest bezawaryjna i praktyczna (np. wyciąga się dwa siedzenia z tyłu i wchodzą dwa rowery), ale przydałoby sie może coś nowszego.
  4. spiwor

    Kabrio 307cc

    Zastanawiam się nad zmianą pojazdu na dojazdy do pracy, w oko wpadło 307cc od Peugeota po lifcie. Ponoć trapi to drobne usterki elektryczne. Czy w dobie części z allegro koszty utrzymania tego pojazdu są duże?
  5. W tym budżecie kolega kupił Moto Guzzi Norge. Fajny nietuzinkowy sprzęt.
  6. Jak się nic nie zmieniło to znam jedno z czeskiego taryfikatora. Przekroczenie prędkości o 47km/h. Policja uwzględnia bląd mierzenia na 5km/h czyli zostaje 42km/h. Przekroczenie prędkości o 40 km/h to nie wykroczenie a przestępstwo. Na miejscu trzeba opłacić kaucję, w tym przypadku 6000 koron, lub zabierają pojazd na parking policyjny. Następnie przychodzi do domu zaproszenie do urzędu miejskiego w danym okręgu gdzie popełniło się to przestępstwo. Na miejscu przez panią urzędniczkę, jakąś większą szychę, przesłuchanie: dlaczego pan przekroczył, czy jest panu przykro z tego powodu itp. Potem pokazuje taryfikator. Za wyrażenie skruchy, najniższy wymiar kary za przekroczenie powyżej 40km/h to 6000 koron i zakaz poruszania się po Czechach przez 6 miesięcy. Za złamanie zakazu kara wynosi 14000 koron.
  7. spiwor

    Rumunia czerwiec 2018

    Byłem w czerwcu, transalpina była otwarta, transfogarska zamknięta ale bez problemu objazd kamienia zastawiającego drogę, plus, że trasa w miarę pusta, trochę mokro, śnieg u góry, jednak droga czarna, mijaliśmy policję, nie reagowali. Na błotnych wulkanach, nie kupujcie jedzenia w barze tylko niech właściciel zrobi wam grilla z cienkich surowych kiełbasek z trzech mięs i kupcie od niego palinkę. Bardzo pozytywny człowiek.
  8. A propo rometa, widział ktoś na własne oczy? A może się przymierzał? https://www.jednoslady.sklep.pl/galerie/r/romet-adv-125fi-pro-2017_5617.jpg
  9. Bandit nie jest motocyklem dla początkujących. Jest super motocyklem ale jako drugi motocykl.
  10. A może w tym przedziale cenowym sprawić sobie Anglika? Ciekawa oferta jest Anglików na allegro. Kiedyś gdzieś rzucił sue w oczy artykuł, że nie sprawdziły się prognozy co do wysokiego OC i jest niewiele wyższe od pojazdu z kierownicą po lewej stronie.
  11. spiwor

    300 KM+

    Tak apropos testów, pytanie czy im wierzyć? Przykład Panamera. Wszędzie ochy achy nad tym autem, w porównawczym delikatnie przegrywa z 7 od BMW, dalej to doskonałe auto a tu nagle taki test: Z którego wynika, że to auto o dziwacznym wyglądzie, nie dopracowane z upierdliwymi rozwiązaniami a do tego nudne bo po jeździe nie wyzwala żadnych emocji. Nuda panie. No i komu wierzyć.
  12. spiwor

    300 KM+

    Miałek przez 4 lata alfę 156. Coś w tym jest jak się miało alfę to się do niej tęskni. Wspaniałe prowadzenie w zakrętach, nic nie bujało, sama tył nadrzucała, fotel dobrze trzymał, i ten wygląd w środku przy którym inne auta bledną, wiecie- wsiadasz do ładnego z wyglądu Bmw , mercedesa czy audi i nagle czar pryska bo po Alfie czujecie się, że wsiedliście do auta zaprojektowanego wewnątrz przy pomocy młotka i dłuta. Kiedyś tankowałem, wychodzę po płaceniu z budynku, patrzę a tu jakiś gość się przy moim aucie wygina, obcina z różnych wysokości, podszedłem, gość koło 50 z zachwytem mówi: piękne auto i wsiadł do nowego Focusa. Największą wadą silnika 1.8 był maksymalny moment obrotowy na poziomie 3.5 tyś. mogli chociaż zrobić przy 5.5 tyś. Drugą wadą była delikatność. Przy zbyt ostrym pokonywaniu bokiem zakrętu i przypieprzeniu przednim kołem i tylnym w krawężnik auto praktycznie nadawało się na złom bo wygina się blacha w miejscu mocowania amortyzatora. No i minus, że auto jest z terminem przydatności. Powoli zaczyna się wszystko sypać i żeby nie było żadnej niespodzianki po pewnym czasie powinno się wymienić wszystkie czujniki i gumy. Teraz na coś takiego choruję: https://www.google.pl/search?q=4c+spider&client=ms-android&hl=pl-PL&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjYp4Pt3pTXAhVEthoKHR_5BWAQ_AUIEigB&biw=360&bih=555
  13. W maju trochę inaczej odczuwa się temperatury, choć też mam majową hardcorową przygodę:Gdzieś na Mazurach, z dala od głównych dróg, 700 km od domu: https://www.bikepics.com/pics/2007/05/01/bikepics-882719-full.jpg Już w nocy kilka razy się budziłem z zimna, było tak cholernie zimno, że nie odważyłem się rozpakować ze śpiworu i rozpalić ognisko. Nie miałem ciuchów na zmianę, tak więc nie miałem co dodatkowo włożyć na siebie, temperatura w okolicach 0 stopni. Jakoś przetrwałem. Rano motocykl nie chce odpalić, aż aku zdechł. Pchałem kilka km moto polnymi drogami, aż dopchałem do kolonii domów w środku lasu. To moto to ponad 200 kg ciężaru, gdzieniegdzie po luźnej ziemi. Tam udało się odpalić, no to przez Rape, Stańczyki na Litwę. Krótka przejażdżka, zero kasy litewskiej, pod Druskiennikami nagle coraz zimniej i spadł śnieg. No jedź sportowym motocyklem po śniegu - miałem dość. pie**olę wracam na strzała do domu. Tak pizgało, że udało się dojechać do Warszawy. Płakać się chciało przy każdym poruszeniu przemarzniętego ciała. Ale w sumie fajnie było. Później odkryłem, że w niekorzystnych warunkach(ślisko, deszcz itp) powyżej 160km/h, gdy trzeba na maksa się skoncentrować to nie ma już miejsca na zimno i zimna się nie odczuwa. Do zatrzymania.
  14. Może Unieście? Tam gdzie jezioro wpada do morza. Jak od morza za bardzo będzie wiać zawsze możesz rozbić namiot w krzakach nad jeziorem. Dobrze by było wziąć wędkę żeby nie patrzyli na Ciebie jak na wariata.
  15. Znajomemu za wymianę oleju w ML benzyna krzyknęli 800 złotych. W rodzinie w 2 letnim cla ponad programowo padł termostat(naprawa usterki w Aso kosmos), w bliźniaczym cabrio nic kompletnie się nie dzieje a co roku jeździ na przejażdżki po Europie z innymi. Na zimę ma G także 2 letnie i po spocie na torze terenowym to G nic a drugie bliżniacze znajomego wróciło na lawecie. Od niedawna jest jeszcze S, na razie też nic. Tak więc to raczej zależy od samochodu. A i jest Sprinter- obraz nędzy i rozpaczy, jak w ogóle Mercedes mógł wypuścić takie auto.
  16. spiwor

    WSZYSTKO O BMW

    Jak w przypadku diesel vs benzyna nie mam wątpliwości, że benzyna, Diesel na papierze może i jest szybszy ale to benzyna daje więcej emocji, tak co do automatu już mam problem. Z racji wieku,rodziny itp przy normalnej jeździe jestem jak najbardziej za automatem ale przy odrobinie szaleństwa lubię to uczucie własnej kontroli taj więc jak najbardziej manual. Tak więc bądź tu mądry co wybrać - wygodę automata w normalnej jeździe i wkurw przy zapieprzaniu czy banan na gębie przy krętej drodze w manualu i męczenie się biegami w normalnej jeździe. A aktualnie w Mercedesie mam pół automata- normalny drążek zmiany biegów z normalnymi 5+R przełożeniami i brak pedału sprzęgła.
  17. spiwor

    1.6d brak mocy

    Człowiek jednak jest biedny jak się nie zna. Znalazłem. Na szczęście poszło tylko 250 zł, koszt naprawy praktycznie darmowy. Chyba jakieś zwierze odgryzło kawałek przewodu odpowiedzialnego za podciśnienie. Tego od puszki powietrznej do góry silnika. Ale tak inteligentnie odgryzło u góry, że tak się zawinął do silnika, że jak dla mnie to tak miało być, a u dołu ciasno, że ręka ledwo od góry wchodziła. Około 30 cm tej rurki zwierzę zabrało ze sobą. Cyrk. Auto jeździ jak szalone. Na zawsze zostanie zagadką dlaczego po pałowaniu przestał dostawać czkawki,kopcić przy 3 tyś obr. i lepiej przyspieszać.
  18. spiwor

    1.6d brak mocy

    Tak szczerze dopiero zakupiłem foxwell nt510 pro, tam pokazuje w %(chyba, że jeszcze nie umiem obsługiwać), wskazywało najwyżej 58% na postoju zwiększając mu obroty. Nic mi to nie mówiło, na oko mało, ale i tak miałem wymienić zawór sterowania podciśnieniem, bo ponoć może być to to. Teraz ile wskazuje jeszcze nie sprawdzałem. Tak żeby było jasne- gdybym tak dobrze w nim się nie czuł i żona by się tak nie uparła to bym sprzedał. Serwis ogólnie mam bardzo dobry ale drogi i nie mam czasu by odstawić auto na serwis, to pozostało samemu spróbować coś tam grzebnąć. Do niedzieli gdy mogę odstawić jest trochę czasu.
  19. spiwor

    1.6d brak mocy

    Przez tą dziurkę w dolocie go mogło zasyfić? Sprawdzę. I na weekend zatankuje się świeżym paliwem. Ogólnie auto jest eksploatowane od pon do pt 24 kilometry dziennie w korkach, weekend trasa ok 300 km, dpf wycięty.
  20. spiwor

    1.6d brak mocy

    Więc zaczęło się już tak robić, że przy wkręcaniu na obroty przy 3 tyś zadławiał się, puszczał chmurę na czarno i dalej się wkręcał na obroty. Po wymianie przepływomierzą nic. Po wymianie zaworu podciśnienia też nic. Dolałem też do paliwa środka podnoszącego wartość cetanową o 5 punktów, porobiłem adaptację i nic. Następnie zastosowałem metodę- zarżnę chu*a albo się naprawi. Czyli pojechałem na odcinek testowy i jazda do czerwonego pola. Nagle coś drgnęło- jakby delikatnie odzyskał oddech. Postój, zero błędów, wkręca się elegancko na obroty, zero zawahań i kopcenia, powrót na odcinek testowy pod górę, znowu jazda na odcienciu i z braku czasu dalszych testów na tę chwilę jest o 2/3 lepiej. Jeszcze plan jest wypalić to paliwo co ma i zalać jakieś shellowskie nitro.
  21. spiwor

    1.6d brak mocy

    Ok, dziś będę mieć na podmiankę, sprawdzę. Teraz po odłączeniu odrazu przechodzi w tryb awaryjny. Ale wieczorem podmieni3.
  22. spiwor

    1.6d brak mocy

    Mój tester nie ma chyba tej opcji, trzeba będzie na serwis podjechać ale nie ma kiedy. Tak więc kilka pytań jeszcze: Wcześniej jak padła turbina przechodził w tryb awaryjny, czyli słaby i obroty do 3 tysi, oraz wywalało kontrolkę antypoślizgu. Teraz tego nie ma. Pojawił się błąd Df01 CAN-H low speed network signal missing. Dotykałem też śmigiełka w turbo, jest tak jakby na elektromagnesie, na boki delikatnie można poruszać, tak ma być?
  23. spiwor

    1.6d brak mocy

    Pacjent v50 2007. Wieczorem odstawiam wszystko ok , rano brak mocy. Ale nie tryb awaryjny tylko w całym zakresie obrotów słabszy. Błędów brak, odłączałem egr, czyściłem wszystkie czujniki, wykręcałem przepustnicę, była w idealnym stanie ale i tak przeczyściłem, nie kopci, słychać turbinę, robiłem adaptację egr i przepustnicy i nic. Możliwe, że wina paliwa? Tankowane na Bp ale na którym jest bardzo mały ruch. Gdzie jeszcze szukać? A zapomniałem - znalazłem dziurę w rurze od filtra do turba przy opasce, wymieniłem tę rurę. Jest płynniejszy brak mocy.
  24. Ściągnij siedzenie i odkręć ten metalowy trzymacz co pod nim jest filtr paliwa. Sprawdź dokładnie przewody i jak będziesz przykręcać ten trzymacz dokładnie popatrz czy jakiś przewód się nie zagina.( u mnie się zaginał) A nuż to taka pierdoła.
  25. W sumie nie tylko na dupie ale też jak odpocząć podczas jazdy, położyć lewą rękę na udzie i się rozciągnąć: )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...