Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    10960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Buber

  1. Witam Wszystkich! No i stało się - poprzez różne naciski i sprzyjające okoliczności, przymierzamy się do zrobienia dziewiątej już (!!) edycji Spotkania Sympatyków Starej Japonii. Dla tych z was którzy pierwszy raz o tym czytają - tutaj parę ostatnich edycji: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/119362-iv-sssj-spotkanie-sympatykow-starej-japonii/ http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/138588-uwagavi-sssj/ http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/125174-v-sssj-jubileuszowe/ http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/155177-vii-sssj-spotkanie-symaptykow-starej-japonii-wezmy-sie-i-zrobmy/ Albo tutaj małe wyjaśnienie - Spotkania te wystartowały jako małe zjazdy ludzi którym podobają się stare japońskie motocykle, a z czasem wyewoluowało w spotkania, ja bym to nazwał jako "spokojnych motocyklistów co lubią przejażdżki". Gwóźdź programu to sobotnia, na ogół całodniowa (9-16) przejażdżka po okolicy - turystycznie, z widokami, atrakcjami, zakrętami i tak dalej :) To czego u nas nie ma, to nie ma dużych ilości alkoholu (piwko jest, parę skrzynek), nie ma "zlotowych" konkurencji, ale są "długie Polaków rozmowy" przy ognisku. Jeżeli coś takiego się Wam podoba to zapraszamy! A jak chcecie poczytać co ludzie sądzą, to w powyższych tematach się ludzie wypowiadali :) Organizacyjnie - gościmy Was "na chacie" czyli śpimy na podłodze, pod zmywarką, pod kominkiem, i tak dalej, także trzeba wziąć swój śpiwór. My robimy aprowizację i potem dzielimy koszty, szczerze to dokładnie nie pamiętam, ale ostatnio wychodziło jakieś 40-50 zeta na twarz za jedzenie za całą imprezę. Pyffko wg. uznania, tzn, stoi parę skrzynek i płaci się "od sztuki" tyle co nas hurtownia skasowała. Ci co byli wiedzą, ci co chcą przyjechać przypuszczam że nie będą mieli problemu z systemem. Trasa - a to się jeszcze zobaczy :P znaczy, coś znowu wymyślę, będę bardzo próbował znaleźć coś nowego, ale sami wiecie - objechaliśmy już tyle okolicy że ciężko coś nowego znaleźć... Aha - terminu wcześniejszego się nie da, bo nas nie ma. Sorki, tak wyszło. No to zapraszamy, i poważka, wszyscy z Was co u nas byli jesteście jak najbardziej mile widziani, a Ci co nie byli, zastanówcie się - atmosfera fajna, ludzie w porzo, koszt niewielki (stosunkowo) więc myślcie - chętnie pokażemy Wam nasze okolice :) Piaffe & Buber.
  2. Czarne świece powinny ci dać do myślenia. A tak po "prostemu" - masz gaźniki do regulacji.
  3. A ogłądałeś świece? Może ci zalewa/olejem zarzuca i nie dają iskry.
  4. Buber

    Gibraltar 2014

    Co do Alhambry - limit to 400 osób na wejście, wejścia co ok 2 godziny. W wysokim sezonie (lato) raczej nie ma szans żeby dostać bilety w kasie "z buta" - trzeba rezerwować przez neta, i jest to wygodne rozwiązanie. Ale na pewno warto zobaczyć. A jak chcesz coś może nie tak znanego, ale bardziej oryginalnego - Alhambra to w dużej mierze rekonstrukcja - to zobacz Alcazar w Sevilli. Mniejsze kolejki i mniejszy ogród, ale równie ciekawe. I przy okazji masz katedrę w Sevilli z jednym z 3 grobów Kolumba :) Ja widziałem dwa :)
  5. Buber

    Gibraltar 2014

    Jesteś pewien że chcesz jechać przez środek Hiszpanii a nie nad morzem? Tam są bardzo fajne traski, a przed Gibem mółbyś skręcić przez Sierra Nevada do Granady żeby zobaczyć Alhambrę - naprawdę warto.
  6. Buber

    Gibraltar 2014

    Co do wiosek na Cote d'Azur to KONIECZNIE St. Paul de Vence, i ewentualnie Eze, koło Monako. I nie próbuj szukać noclegu na Gibraltarze, jeżeli ci pieniądze miłe. Zakwateruj się gdzieś zaraz obok w Hiszpanii. O wiele taniej.
  7. Nie ma obawy. Klan słoikowców się bardzo dobrze trzyma. Ci co się wyprowadzają na obrzeża najpierw musieli się w tym mieście dorobić na taką wyprowadzkę.... Coś wiem, sam tak zrobiłem :P
  8. Skoro cię nie interesują klasyki, (jak chcesz bandita brać) to nie zawracaj sobie głowy Xj550. Bajdełej, nic złego w tym nie ma, zawsze kupuj moto jakie ci potrzebne, a nie jakie jest dostępne ;)
  9. co do trasek w okolicy - z Jeleniej Góry przez trzcińsko do Janowic - ale drogą tuż na Bobrem, ślicznie jest, a potem z Janowic przez Karpniki i Gruszków do Kowar - bardzo ładna trasa. Robiliśmy te okolice podczas jednego ze spotkań Starej Japonii. Albo nawet i dwa razy :)
  10. Podobne ale różne. GS 500 to doskonałe moto na pierwszego osiołka - odporny, tani w utrzymaniu, tani w zakupie. XJ550 to już prawie zabytek, takie semi-kolekcjonerskie moto. Będzie miało gorszą zawiechę, więcej problemów żeby części znaleźć, i statystycznie więcej zabawy w szopie. Ale masz wtedy ładnego klasyka, a GS 500, taki trochę zbyt masowy ;) Generalnie - GS młodszy, XJ starszy, i wszystko co się z tym wiąże.
  11. Wg mnie to w każdym podejściu jest trochę racji tj, to kierowca decyduje o prędkości, ale z drugiej strony kierowca który NIE UMIE jeszcze dobrze jeździć może mieć z tym problemy. Pisząc krótko - debilny przepis. Znaczy - jak ktoś chce mieć lytra na pierwszy motor, to i tak na niego wsiądzie - mało to ludzi bez prawka jeździ? Ale ci co nie chcą, albo się nie czują pewnie na tak dużym moto, nie powinni być wsadzani na siłę na 600... no bez jaj... przepis durny i tyle.
  12. Well, a czego się spodziewałeś? Oczywiście kwestia kto jak definiuje "ostre latanie", ale to jakby od razu tłumaczy dlaczego - im więcej pociśniesz tym więcej spali. Nic szczególnego. Jeżeli przy jeździe 100-120 weźmie więcej niż 7 to tak, to dużo pali. A jeżeli nie, to po prostu tak jest :)
  13. True, true.. Gutki ładna rzecz... Jest też taka ślicznotka, MotoGuzzi Bellagio... śliczny... http://www.motoguzzi.pl/files/c_bellagio.html Może nie do końca naked, bo trochę custom, ale ładny A co do "nowoczesności" - no ja mam CB650 jako "pięknego klasyka" a jak potrzebuję do wrocka śmignąć to szybciej/wygodniej fazerem :) (ja mam starego an gaźnikach, mi się bardziej widzi od nowszego)
  14. Dużych nakedów to wybór jest... Fazer, Honda CB1300, Kawa ZXR1200. I naprawdę różnice są pt. "co się komu podoba". Ja np. wolałbym silnik chłodzony cieczą a nie olejaka. Jak chcesz "szpecjal" to jest Honda X-11 - starsze moto, ale jakość hondy, silnik od XXa, nie do zajechania. Ale do szaleństwa to one wszystkie trochę ciężkawe. Do szaleństwa to może Duke'a KTM sobie poszukaj :) chociaż za 15k to może być problem....
  15. No nie byłem pewny kiedy zaczęli 16V, ale że jest to niezniszczalny silnik to wiem :) A za każdym razem jak w egipcie widzę te policyjne CBX 750 - chłodzone powietrzem! i nic im nie robi... Honda to jakość, nie ma co :)
  16. Jak na pierwsze moto do "po naszym pięknym kraju pojeździć, pewnie często z "plecakiem" to raczej nie najlepszy wybór. Sztukę w rozsądnym stanie kupisz za 5-6 tysięcy, potem jeszcze trzeba przy tym dłubać, żeby mieć pewność ze wszystko działa. To jest moto dla hobbysty-mechanika co lubi takie motocykle. Jak chcesz spokojną turystykę uprawiać to poszukaj np XJ900. Jest wiele nowszych moto które będą lepsze - CB750 to pięęęękne moto - ale jako zabytek, taki do dpoieszczania. Jak już Honda CB750, to szukaj tej 16 zaworowej, młodsze moto, i nie tak kolekcjonerskie, to i tańsze. A solidne. jak bym miał czas, pieniądze i więcej miejsca w szopie to bym sobie wynalazł CB900 - ślicznotka :)
  17. W przypadku crossa wypada zostawić ciutkę więcej luzu - wahacz ma o wiele większy zakres pracy a i łańcuch o wiele dłuższy....
  18. "lepsze jest wrogiem dobrego" - jak dobrze jeździ, odpala, itp a spalanie jest w normie (plus/minus) to nie grzeb. Chyba że lubisz :P
  19. No skoro zmieniłeś tłumik na bardziej otwarty (90% akcesoryjnych to robi) to logiczne że mieszanka zubożała. Zasadniczo ZAWSZE po grzebaniu przy wydechu wypada sprawdzić/wyregulować mieszankę. Tylko pamiętaj że śruba w gaźniku to tylko niskie obroty. Mieszankę na wyższych się zmienia inną dyszą.
  20. Ahem... pierdół... jak chcesz żeby jazda na np CB1300 cię bawiła to poniżej 8 litrów nie zejdziesz.. no sorki :) Z drugiej strony jak ktoś patrzy na spalanie to powinien max 250 jeździć :D Cokolwiek powyżej litra to 7/100. Z wyjątkiem trypla, jest ekonomiczniejszy ;) A z podkurczonymi nogami z Fazerze się nie zgodzę... Aha, może. ja mam starego, może nowszy jest mniej wygodny? W sumie to nie miałem okazji nowego spróbować....
  21. iskra "optyczna" na zewnątrz cylindra to nie to samo co iskra w cylindrze pod ciśnieniem. Jak świece mokre to ja jednak obstawiam elektrykę. Jeżeli jak piszesz, stało się to "nagle" to tym bardziej elektryka. Zawory "nagle" się nie przestawiają ;) masz dwa obwody do sprawdzenia - niskiego napięcia i wysokiego. Ja bym zaczął od wysokiego.....
  22. Zawory? Skoro świeca mokra to iskry nie daje. Sprawdź lepiej kable i cewki. np. zamień kable z drugim cylindrem. Nic nie kosztuje, a może coś wyjdzie?
  23. Albo nie daj boże przeleje ci się przez gaźnik, napełni cylinder i przy odpaleniu np. korba bokiem wyjdzie... bo benzynka mało ściśliwa jest. To co sugerujesz (a mało cieknie to zostawię) to zachęta do poważnej awarii. Nie opłaca się. Albo chociaż wstaw normalny kranik co ma off (jak w starych moto) tylko wtedy trzeba pamiętać żeby zawsze zamykać.
  24. i WŁAŚCIWYMI narzędziami. Dobre, odpowiednie narzędzia to 60% sukcesu.
  25. Touche Piotrze, touche. Fhiss, zastanów się co ma wspólnego olej rzepakowy i olej full sythnetic - nazwę i czasem kolor. Ale nic więcej. Tyle samo mają wspólnego sportowy tłumik i tłumik potraktowany wiertarką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...