Greedo

Pozatym brugi, paralityczny kurczaku, naucz sie używać wyszukiwarki bo temat był już wałkowany

srednio na temat... czyzbys mial komplexy jakies ?? A niby na punkcie czego miałbym miec kompleksy? Po zobaczeniu jakiegos chudego kurczaka?

Mowisz o tej z allegro? za 2100? Napisz co w niej nie halo bo moj kumpel ja polecał

Acha, prosze o opinię osoby ktore miały styczność w swoim życiu z kilkoma japonskimi motocyklami, motorowerzystom dziękuję

Myslisz ze jakies laski wyrwiesz na ten avatar? Predzej na jakims forum gejowskim :-D

Planuje na jesien zmienic motocykl i w związku z tym ze celuje w pojemnosc 400ccm oraz lata 70/80 naszło mnie pytanie. Ile taka stara 400etka moze wytrzymac bez naprawy głównej? Mysle nad GSem 400 ktory ma 84 tysiace, bierze olej (przy ostrej jezdzie troche go spala) ale pozatym jest sprawny. Wobec tego - chyba lepiej kupic z takim przebiegiem najprawdopodobniej nie kreconym niż 30tysieczny z na 100% cofanym?

Od razu nastaw sie że coś bedziesz musiał w nim robić. W kazdym używanym trzeba, uwage mozesz zwrócić na szczególiki - jak np zadrapania lakieru (ramie i innych elementach). To wbrew pozorom mowi sporo o jego przeszłości - jak był uzywany, czy ma orginalny lakier itp. Sprawdź spawy tam gdzie je tylko widac - Zdejmij siedzenie, szukaj malutkich pęknięć lakieru przy i na spawach. Posłuchaj silnika - powinien cicho chodzic i słychac tylko tłumik. Zobacz czy nie jest krzywy, przejedz sie zwracajac uwage na to czy nie sciaga w żadną stronę przy jeździe prosto i na zakręcie. Generalnie - jak nie będzie za bardzo dojebany to kupuj, powiedz tylko jeszcze za ile.

Ty rider, zebys mnie tym focusem czasem nie spotkał na drodze.

Moze bedziesz miał szczescie i dokulasz sie do prawka bez stłuczki - ale najwyraźniej nie zdajesz sobie jak bardzo potencjalnie masz przepierdolone

Ja mam schemat do Simsona - poprawiony, w jednym miejscu trzeba kablem złączyć dwie wsuwki na stacyjce

To fajne bedzie to forum z paralitykiem

Cos chyba slyszalem o tym panu....

A jak z pasażerem bedziesz mial wypadek, cos mu sie stanie a ty nie bedziesz miec prawa jazdy to pojdziesz siedziec...

Dzieciak, co ty w ogole pieprzysz? To ze posadziłes dupe z tyłu na plastiku to znaczy ze jestes motocyklista? Ze wiesz cokolwiek o jezdzie, prowadzeniu? Nie wypowiadaj sie w tematach o ktorych nie masz pojecia bo przez takich jak ty na forum jest coraz mniej ciekawych rzeczy do czytania

To moze zostaw motor a odpalaj motocykl...

Zostań lepiej przy Rometach. Na coś większego musisz dorosnąć

Moze ci bak cieknie ziomek :-D

Powinni gnoja dupnąć i dożywotnio odebrać mu możliwość robienia prawa jazdy

To znaczy ze mozesz na nim długo "pojechać" i motorek nie konczy na nim zbyt szybko przyspieszac

Moze zabezpieczeń nie zdjeliscie :):D:D

Zastanawiam sie tylko, czy praca potrzebna do wykonania takiej czynności jak wyjęcie silnika z ramy jest adekwatna do ceny? Wiem ze to nie WSK czy Romet, ale chyba az takie męczące to nie jest. Ani skomplikowane? Mowie np o Yamasze DT 125 czy innym tej klasy motocyklu. A moze działa to na zasadzie "Japoniec to panie, musi kosztować" albo takiej ze kazdy ma drogo to i ja nie bede gorszy? Na czym polega profesjonalizm wyjecia takiego silnika z ramy? Dostep do odpowiednich kluczy? Wiedza w ktora strone odkrecac sruby? Zaplecze techniczne, amortyzacja zużycia narzedzi czy co? Powiedz mi, od dawna mnie juz to ciekawi PS Odpowiedz typu "wszystko po trochu" lub "nie znasz sie" nie bardzo mnie przekonuje

To fajnie ze masz wykurwisty predkosciomierz rowerowy, ale ziomek pisał o problemie z mechanicznym. Do ziomka autora - mogl sie spieprzyc slimak w samym speedometrze