Damiano

Znajomy kupił tą DT http://moto.allegro.pl/item944331224_dt_12...tr_polecam.html , czyli że to rocznik powyżej 2004? I jak były dławione, po za CDI, myśle że dyfuzor, tłumik, zawór, jakaś zwężka coś jeszcze?

Mam pytanie czy w DT 125 montowano rozruszniki??

Drynio najpierw poczytaj troche o zasadzie działania silnika 2t a później sie wypowiadaj, a jeżeli nie jesteś czegoś pewien to nie pisz bo wprowadzasz innych w błąd, i nie sprzeczaj sie bo nie masz racji.

Jednak coś źle Ci wyszły te wymiary bo jest 12X19X5.

Daj go do tulejowania nowy tłoczek i będzie jeszcze długo śmigać.

Dzięki wielkie :notworthy: .

Mam pytanie czy zna ktoś wymiary simmeringu na wałku zmiany biegów w DT 80 LCII?

Jeżeli chcesz zamontować rozrusznik to jest dużo roboty z tym, miałem silnik od NSRki u siebie, inne jest magneto, cewki, karter, instalacja, moduł nie wiem, ogólnie gra nie warta świeczki, chyba że cały silnik z instalacją od NSR ale wtedy masz biegi odwrotnie.

To sprawdź jeszcze poziom paliwa w komorze pływakowej, i czy nikt nie wsadził większej dyszy.

Wysłałem ci bonio, ale miałem ją tylko na poczcie i teraz ty musisz rozsyłać bo nie zapisałem :biggrin: .

Ilością oleju nie reguluje sie twardości lecz jego gęstością, oleju leje sie tyle ile zaleca serwisówka, jeżeli nie masz daj e-maila to ci prześle.

kaka93 napisał że nie ma w ogóle jedynki, reszta biegów jest, sprawdź jak ktoś wcześniej pisał czy automat od biegów pracuje poprawnie, jeżeli tak to można wykluczyć sprzęgło czy wałek zdawczy, przyczyną jest ten wodzik tryby się nie zazębiają poprawnie i dlatego słychać przeskakiwanie, silnik na stół i rozbieraj.

,,Znajomy, który rozkładał silnik stwierdził, że wodzik był krzywy i go wyprostował." To masz odpowiedź wodzików sie nie prostuje tylko wymienia, musisz rozebrać ten silnik wymienić wodzik i obejrzeć dokładnie pozostałe, i omijaj z daleka takich osiedlowych majsterkowiczów to nie jest motorynka.

I w związku z tym chciałeś się pochwalić tak? :clap:

Może nie tyle słabe co sposób oddawania mocy bardzo płynnie chodzi o XT, słaba zawiecha, słabe hamulce, jeszcze mułowate, już wole kupić 600 troche cięższe ale na mój teren powinno dać rade, a mocy ma wystarczająco żeby pole zorać. Chociaż nie powiedziałem że będzie to na pewno XT, będe szukał też TT, XL i na końcu XT.

Dobra metoda na odkręcenie tego to dobry śrubokręt z przetłoczeniem na kluczyk, jeden mocno dociska do śruby a drugi delikatnie kluczykiem kręci, każdą śrube tak odkręciłem.

350 jest słabe a ty piszesz, o 125 4t, dobrze mówisz kamsel kupuje traktora i na wiosne oramy pola :cool: .

Zgadzam sie z tym, kumpel miał kask co prawda zwykły z szybką za ponad 100zł i upadł z 1m i pękł :icon_eek: . Ale jeżeli mam MAXa prawie 4 lata już, wytrzymał kilka niezłych gleb i jest tylko porysany to moge go polecić z czystym sumieniem, nie zawsze tanie jest do niczego.

Może rzeczywiście troche z tym przesadziłem, ale jeżeli miałbym ok 400zł wolałbym kupić kask za 200 i reszte zostawić na strój niż kupić droższy kask, większość z nas to amatorzy i myśle że nie potrzeba kasku za 1000zł żeby pomykać po lesie, co innego gdy ktoś ma kase i chce mieć najlepszy, najwygodniejszy naj naj kask :cool: .

Jeżeli miałbym tyle kasy to nie oglądałbym sie ani chwili i latał XRką ale za max 4500 nie znajde XRy, pozostaje XT, TT, XL.

To tak u mnie w okolicy nie ma ostrego terenu, 90% to lasy długie proste, szutrowe drogi i pola, przemyślałem to i doszedłem do wniosku że XT 350 będzie słabe to ma moc jak 125 a w tym mi już jej brakowało, więc myśle że 600 będzie w miare ok, wiem że to cieżki klocek ale nie zawodny i trwały a głównie o to mi chodzi, jeżeli znajdze TT to już w ogóle wypas :bigrazz: .

Również polecam MAXa 606, dla amatora jest ok mam go już ze 3 lata, kilka gleb i nie moge narzekać, można kupić poniżej 200zł, a reszte wydać na strój zamiast płacić za marke :biggrin:.

Z racji tego że za jakiś miesiąc przymierzam się do kupna XT 350 mam kilka pytań. Jak wypada moc w porównaniu np. do 125 crm,kdx bo takie wcześniej miałem i obawiam sie że w XT może mi jej braknąć, wiem że nie jest to rakieta ale nie oczekuje tego. Jeździłem też na mocniejszych sprzętach ja XT 600 TT600, i zastanawiam sie czy nie wziąć XT600, moto chce wykorzystywać w 100% teren, głównie las, pola, podjazdy. Moc w 125 mi do tego wystarczała ale brakowało momentu, przypadła mi bardzo moc i moment KLX 250 lecz w cenie do 4500 nie znajde. Jak myślicie 350 czy 600?

Poszukaj troche na forum było już dużo o tym pisane nawet były rysunki, zdjęcia wystarczy chcieć. :bigrazz:

To co jest w tym dobre to że na motorower będzie trzeba zdać egzamin w ośrodku, a nie w szkole gdzie tak na prawde to tylko formalność i każdy może legalnie jeździć lecz nie ma zielonego pojęcia o przepisach. Z prawkiem A2 i A to nie jest takie głupie, nawet przez te 2 lata każdy jakieś doświadczenie i obycie z moto będzie miał lepsze to niż siadać od razu na litra. Jeżeli ktoś miałby brać pod uwage że dużo młodych będzie jeździc bez prawka przez podniesienie wieku, to musieli by jeszcze obniżyć bo zawsze będą jeździć bez prawka, ale tu chodzi o jazde legalną.