Nie jest to kwestia oleju tylko tego co siedzi w silniku. Jak zlewasz stary olej to nigdy wszystko nie zleci. Zawsze parę setek starego zostanie i to się miesza z nowym i stąd ciemny kolor po kilku km. Leję Valvoline to cebry od bodajże 3 lat i od zmiany to zmiany jest taki sam kolor. Z kolei w xjocie ciemniał po pierwszym odpaleniu po zmianie. Tylko że tam lałem Motula ale myślę że to bez znaczenia.
Sori za spam - zainspirowała mnie refleksja Miśka wyżej. Niestety ja już w dużo bardziej zaawansowanym stadium rozkładu niż on więc nawet nie mowy o czyms takim jak picie w opór :D
Hmm, fakt, z Mińskiem nie miałem do czynienia. Bardziej mi chodziło o pojemność, bo 125 już robi robotę, ale na dojazdy do pracy to rzeczywiście bym nie ryzykował :D.
Teraz z bratem próbujemy wskrzesić życie w simsona - jak się ostatnio udało przejechać kawałek to stwierdzam że frajda też jest :). A taki Mińsk to w ogóle, nawet się nie zastanawiaj.
Pytanie czy już nie zaczęli go podrabiać. http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/178899-zx6r-problemy-po-wymianie-oleju/ A z tym valvoline synpower to też ciekawa sytuacja bo na brytyjskim ebayu najtaniej znalazlem za 130zł po przeliczeniu.
Konkurencja, Panie. A Motul i Castrol jadą na marce. Bo jak ktoś się kompletnie nie zna na olejach to i tak o Motulu czy Castrolu słyszał. I jak nie wie co wlać to wleje właśnie to. To tak samo jak z PKO BP. Mogą sobie pozwolić na koszty prowadzenia rachunku na poziomie 20zł bo emeryci i tak nigdzie indziej nie pójdą.
Przecież to można łatwo sprawdzić. Bierzesz plusowy kabel od aku i na jego drugim końcu powinien być przekaźnik rozrusznika a wraz z nim główny bezpiecznik. Darujmy sobie spam w mechanice kiedy jest takie pole do popisu w temacie zlotowym ;).
Szkoda że tak nie zrobili - może kiedyś. Możliwości są. http://www.osomdizajn.pl/images/portfolio/tor_kartingowy_projekt_1.jpg http://rallyandrace.pl/wp-content/uploads/2016/08/20160805_132110_1470397423716_mapa-787x300.jpg Ale i tak wygląda super