Limo

:icon_rolleyes: Skoro jestes noga z niemieckiego to moze byc ciezko :icon_mrgreen:. Ale probuj, najlepiej w google.

Przynosi opamiętanie

Najlepiej jakby ci sie udalo znalezc takie wykresy na necie, ale moze byv ciezko. Poszukaj jakiegos warsztatu w wawie ktory by sie podjal zdlawienia cbrki i wypytaj sie ile to kosztuje, na czym polega, jak wyglada oddawanie mocy, itd. Moze ktos tu zna taki warsztat to bedzie szybciej.

Heh, 34KM wszystko wybaczy, no prawie :icon_mrgreen:. A tak na powaznie, musisz sie dowiedziec jak wyglada krzywa mocy i momentu zdlawionej cebry, to bedzie wiadomo czy moc oddawana jest liniowo czy raczej sa jakies gwaltowne skoki. Wiem ze liczyles na uzyskanie tych informacji tutaj ale jak widac jest duzo spamu ;). Z drugiej strony wydaje mi sie ze przy 34KM nawet jesli beda jakies nieoczekiwane skoki mocy to nie beda one na tyle duze zeby ich nie opanowac. W koncu to tylko 34KM :). To naprawde nie duzo. Ja przesiadlem sie z simsona na 60-konna xj i opanowanie jej bylo dziecinnie latwe. Tylko niestety po zrobieniu kilku tys km przecholowalem na jednym zakrecie i byl zonk. I tutaj jest pies pogrzebany, zeby caly czas myslec, przewidywac co moze sie za chwile zdarzyc, caly czas zakladac najgorszy mozliwy scenariusz na daną chwile i tak dostosowac jazde zeby go uniknac.

W prowadzeniu bedzie nawet prostszy, bo ma duzo lepsze zawieszenie, lepsze hamulce, itp., tylko trzeba sie ostroznie obchodzic z gazem, bo im wieksza moc tym gorzej motocykl wybacza bledy. Na przyklad latwiej o uslizg tylnego kola jak za szybko odkrecisz manetke na wyjsciu z zakretu. Oczywiscie to co przed chwila napisalem zostanie zaraz uzyte jako argument zeby nie kupywac tak mocnego motocykla ;) ale nie jest tak zle. Przede wszystkim trzeba duzo czytac, zeby byc swiadomym tego co moze sie stac jak przegniesz pałe, no i caly czas pamietac o tym.

Orzyl, ale dlaczego sie obrazasz? Nie kazdemu musza sie podobac GS-y, GPZ-y i ER-ki. Chlopak ma kupowac moto ktore mu sie nie podoba tylko dlatego ze cebra jest byc moze dla niego za mocna? A moze nie jest. Ile to osob na tym forum zaczynalo od 100-konnego motocykla i nawet nie mysleli o dlawieniu. Widac ze chlopak ma poukladane w glowie i jest swiadom niebezpieczenstw wynikajacych z jazdy motocyklem. Poradzi sobie P.S. A f4 wazy dokladnie 170kg na sucho ;) http://bikez.com/motorcycles/honda_cbr_600_f_2001.php Z tym ze 12 tys. to wystarczy na f3, ktora jest troche ciezsza, ale to nic nie znaczy.

Wedlug mnie chlopak dobrze kombinuje. Sam bym tak zrobil gdybym mial wiecej kasy 2 lata temu. A tak skonczylo sie na xj. Ale nie ma tego zlego bo po wypadku odbudowalem ja tanim kosztem.

Po pierwsze, olej takich znajomych i kolegow. Po drugie, jesli juz w ogole nie kreca cie motocykle to sprzedaj w cholere i daj sobie spokoj. Ale jesli jeszcze choc troche cie ciągnie to radzilbym zmiane moto na jakiegos (sport)-turystyka z dobrymi hamulcami, bo bez tego nigdy nie poczujesz sie bezpiecznie.

Bylo takie malowanie w 2000 i 2001 roku (w 2000 czerwono/czarno/srebrny a w 2001 czerwono/czarno/bialy), zadna edycja limitowana, po prostu jeden z czterech kolorow. Moim zdaniem najladniejszy w jakim fazer kiedykolwiek byl produkowany.

Hehe, takie wasiawiaki od pokolen to najgorsze som :smile:

Hehe, no i mial racje księżulek :crossy:. W stolycy :D jezdzi sie bardzo agresywnie, i najlepiej sie dostosowac. Wtedy sie tego tak bardzo nie czuje i mozna sie czuc w miare bezpiecznie. Jak bedziesz jechal szybciej albo wolniej od reszty to rzeczywiscie mozesz nie dojechac do celu. Jest duzy poziom stresu, jak to w duzym miescie, wiec i kierowcy sa czesto zdenerwowani, czasem sobie krzykną, pogrożą pięścią, zatrąbią, standard. Jest tez sporo buraków, wiadomo. Ale wez wjedz motocyklem w jakis korek i zobacz ile osob robi miejsce :smile:. Co jak co ale jazdy po Warszawie to bedzie mi brakowalo :clap:

W kazdym warsztacie powinni przyjac stary olej. Tak mi sie wydaje.

Motorbikeusa, czy moglbys mi wyjasnic jak to dziala? Ja wybieram motocykl na ebayu a ty zajmujesz sie reszta?

No sprzedac bede chcial, tylko nie wiem czy mi sie uda. Dzieki za pomoc

Nie orientujecie sie czy OC mozna wykupic na jakis krotszy okres niz rok, powiedzmy tydzien albo miesiac? Chodzi o to ze jak bede w Polsce w marcu to chcialbym sobie pojezdzic na moto, ale niekoniecznie chcialbym wykupywac ubezpieczenie na caly rok, zwlaszcza ze w maju spowodowalem wypadek i pewnie wyniosloby mnie ze dwie paczki. Obecne ubezpieczenie konczy mi sie w lutym (Warta).

OC jest zawsze przedluzane automatycznie chyba ze wlasciciel pojazdu powiadomi ze nie chce. Jesli sprzedajacy tak zrobil to powinien miec na to dokument.

Gratulacje :icon_razz:. Zdecydowanie najladniejsze malowanie :smile:. Jak wrazenia? Duza roznica w porownaniu do gs-a? Jakbys miala jakies pytania to pisz w przyklejonym temacie dla posiadaczy xjotek albo na nowym forum yamahy www.fuy.com.pl ;)

Domyslam sie ze ten koles z allegro nie daje gwarancji. A importer tak, wiec chyba nie warto.

Podobno byly tez jazdy testowe. To prawda? A bardziej na polnocy nie ma jakis targow? Chociaz Manchester to juz nie tak daleko.

Dzwonilem do Motorcycle Direct i to samo. Powiedzieli mi ze musze byc rezydentem zeby dostac ubezpieczenie. Moze jak Wy to zalatwialiscie to nie sprecyzowaliscie ze nie jestescie rezydentami, a w takim wypadku wasza polisa moze byc niewazna.

A gdzie kufry z video-radarem :) Qurim, a ty i tak nie masz sie czego bac bo twoja Elektra i tak pewnie nie jest w stanie przekroczyc dozwolonej predkosci :biggrin:

A ja slyszalem ze pomidorowa swietnie zabiezpiecza bak przed korozja :biggrin:. Albo jeszcze lepiej, wezcie te swoje baki zasypcie piachem. Panowie, litosci

Sadek, cos ty nawywijal? :biggrin:

No niestety tak sie konczy jazda na maksa na publicznych drogach. Nie przezyjesz tego na wlasnej skorze, nie zrozumiesz.

Panowie, powiedzcie mi jak to jest z tym kupowaniem moto w jUKeju? Ostatnio chcialem sobie sprawdzic ile orientacyjnie musialbym zaplacic za ubezpieczenie ale na wszystkich stronach (confused.com, thebikeinsurer.co.uk, etc) trzeba zaznaczyc ze jest sie rezydentem UK. Na jakims forum brytyjskim dowiedzialem sie rzeczywiscie tak jest ze ubezpieczenie mozna dostac tylko jesli jest sie rezydentem. Natomiast tutaj jest napisane ze o status rezydenta mozna sie ubiegac dopiero po roku. To prawda? Wy tez musieliscie tyle czekac z kupnem moto? Jesli tak jest to na wiosne bede musial sciagac diwke z Polski :)