Limo

No to pierścienie na bank.

Zgoda. Natomiast przyjrzyjmy się usterkom o których wspomniał Arturo: - szarpie po dodaniu gazu (jak się jedzie na obrotach bliskich biegu jałowego to nic dziwnego że szarpie) - kosz sprzęgłowy hałasuje (na luzie to normalne jeśli po wciśnięciu sprzęgła ucichnie, każde moto tak ma) - napęd do wymiany (tu ciężko powiedzieć nie widząc zdjęć) Powiedzmy że na miejscu sprzedającego na napęd mógłbym opuścić, ale jakby klient chciał zniżkę za te wszystkie rzeczy to bym go wyśmiał i wysłał do szkoły nauki jazdy. P.S. jaki znowu rasizm? Byłeś kiedyś w krajach arabskich? Tam jeśli się nie targujesz to sprzedawcy uważają to za obelgę. Dlatego podałem ich jako przykład.

Dla Araba może i tak. Natomiast są ludzie którzy nie lubią się targować i niestety muszą zawyżać ceny bo klient wręcz oczekuje że coś urwie, inaczej to kiepski interes i sąsiad powie że frajer.

Cóż, witamy w Polsce. Mogę jedynie polecić żeby szukać w promieniu 100km.

Smutne jest to, że ludzie z góry zakładają że przecież zawsze musi być jakiś upust, bo się należy i już. A potem mają jeszcze pretensje że tyle kilometrów na darmo :banghead:

Dzięki za przypomnienie. Dodam fajną agroturystykę w okolicach Zwierzyńca bo widzę że nie ma :lalag:

Też na początku sezonu wyjmowałem lagi na lewarku, jak wszystko sobie wcześniej poluzujesz to nawet nie będzie potrzeby za nic szarpać, lagi powinny wyjść bez większych oporów.

A masz jakiś link gdzie to można kupić?

Cosmoo, napisz coś więcej. Trudne to? Jaki koszt?

Początki takie są że się człowiek dyga, a później to już byle szybciej :)

Strzelam że jakieś handbary bo w Hiszpanii teraz z 15 stopni będzie to zima Panieee :D

Cofam to co napisałem bo tak się nie da.

Taki stojak powinien przecież pozwolić na skręcenie kierownicy.

A to już kupiłeś? Myślałem że jeszcze oglądasz.

Kurcze, slicki mają w ekstra cenie, chyba trzeba będzie wypróbować. Baba, a Ty jaki model użytkowałeś na torze?

Ale za to jak ładnie pęka :)

Tylko co z tego skoro chłopak szuka małego auta. Lanos co najwyżej, i to pewnie wersja 5-drzwiowa.

To się właśnie zdarzyło w kraju w którym obecnie mieszkasz.

Sprawdzałeś luzy zaworowe?

To nie kwestia biedy tylko głupoty.

Dlatego lepiej wyżyć się raz w miesiącu na torze niż męczyć się po mieście.

Nigdzie nie napisałem że te samochody są dobre :). Ale Hindusom wystarczają ;). A do Europy Tata przebije się pod szyldem europejskich marek :)

Samochodami tej marki jeżdżą praktycznie całe Indie :). Tata to absolutny potentat na tamtejszym rynku. Zajmują się każdą gałęzią przemysłu, metalurgia, telekomunikacja, informatyka, hotelarstwo, żywność, lotnictwo, samochody i tak dalej i tak dalej :). A teraz najlepsze, zgadnijcie jaka znana marka produkująca auta należy do Taty :) http://en.wikipedia.org/wiki/Jaguar_Land_Rover

A jakie miałeś obroty jak zacząłeś przyspieszać, bo jak piszesz że jechałeś na dwójce bez gazu to ja rozumiem że to były obroty na poziomie biegu jałowego.

Czemu jechałeś na dwójce bez gazu? Wiesz jakie jest wtedy ciśnienie oleju? To są silniki wysokoobrotowe. Nie powinno się schodzić poniżej 4 tys. Więc tak, to normalne że szarpało, silnik błagał o litość.