rYs

Ja też mam Nighthawka Cb 700 SC :D , w pięknym stanie-pełen oryginał, kupiłem go ze sportowym Kerkerem :crossy: , ale szybko znalazłem oryginalne tłumiki. Co prawda, mam też sportową CBR, ale powiem Wam, ze ta CB ma coś w sobie. Motocykl, ktory darzę ogromnym sentymentem. Ma u mnie dożywocie. Mankamentem jest skrzynia biegów (tak jak juz ktoś napisał). Poza tym (bo to amerykańska wersja) musiałem pozbyć sie "oświetlenia konturowego"-świeciły sie przednie kierunkowskazy podczas jazdy, co ogromnie nie pasowało policji w moim miescie, a co dodawało uroku tej CB...już miałem dosyć tłumaczenia się i odłączyłem. Jak macie jakieś bardziej szczegółowe pytania co do tego motocykla to chętnie odpowiem, na razie podam link do strony z opisem: http://www.motobracia.pl/uzywany/testy/hon.../zarys_hist.htm (dużo cennych informacji) pozdro

Ale macie zajebiście z tym torem. Ehhh zazdroszcze Wam, chetnie bym pocwiczył...ale odległość. No nic kiedyś spróbuje i tu napisze swoj czas ;-D Mattir...nie no słuchaj-ZASKOCZYLES mnie ;-D pozdro

kuźwa panowie...uważajcie na te gumy ;-) Nigdy nie złapałem, a juz 4 sezon;-) ufff ... tzn...jak sie jeszcze jezdzilo MZ, WSK ami po lasach to owszem, no ale to inna bajka. pozdro

Moim zdaniem postąpiłeś słusznie. Nie denerwuj sie (wiem łatwo powiedzieć...) i nie przejmuj tym co mówili tamci ludzie, i co jeszcze powiedzą. Pomogłeś chłopakowi, ktory potrzebował pomocy i to się chwali(swoją drogą z tego co piszesz to straszna znieczulica wśród tych ludzi). Co do ewentualnych problemów z tym alkoholem...czy policja Cię widziała, że jeździłeś wtedy na motocyklu? Czy to tylko wynika z zeznań tego świadka? Jeśli tak to czy ten świadek też został poddany badaniu na trzeźwość ? Bo ja go widziałem jak walił w gaz wczoraj przez cały dzień... pozdrawiam i trzymaj sie!

Ale temacior ;-D Nigdy nie przegrałem, ale zbyt często niestety nie mam takich okazji...w ogóle to ja w jakimś troche innym swiecie żyje, mi tam nikt drogi nie zajezdza, nikt mnnie nie zaczepia jak jadę, policja jest wmiare kulturalna jak mnie zatrzyma nie wiem... -są ;-D pozdro

- może nie aż tak ostro, ale troche racji, ba nawet duż napisałeś. Rzeczywiscie, nalezy bezwzględnie obserwować w takiej sytuacji pojazd ktory chce sie wyprzedzić. I zawsze patrzeć daleko przed pojazd jadący przed nami-było widać że cos tam nie gra. Myślę że wieksza czujność motonity pozwoliłaby uniknąc kolizji. Nie był skoncentrowany moim zdaniem-co widać juz gdy kierowca puszki zjezdża na lewy pas-myślę że gdyby odpowiednio szybko zareagował i dał po heblach tym gixerem też by wyszedł cało. Taka refleksja "na zimno". Ale, ale może to był początkujący? Mogł nie mieć doświadczenia itd...Zachowania puszkarza nic nie usprawiedliwa bo w lusterka trzeba patrzeć. Pozatym...było juz na forum ;-D pozdro

Widać rzeczywiście "prawo serii" Ci przypomina o swym istnieniu. Nie martw sie-masz juz z głowy na pare lat, a w oczach wielu teraz dopiero jestes truu motonitą. Hm ciekawe tylko co w takim razie bylo przyczyną Twojej gleby... Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia i na moto.

Aleście tu gnoju narobili!!! Normalnie jestescie jak reklamy w TV-film trwa 100 minut, ale z reklamami 140. Temat ma 2 strony ale z Waszym spamem 4 Po co się źrecie na forum? Visuz Wam napisał co zrobić, jedno nie wróci najwyzej i bedzie święty spokój. pozdro

-ROTFL, ale mi humor poprawileś z rana tym porównaniem...ale moze ten twórca wzorował sie na E klasie ? A tak serio to ten trup powinien isć obligatoryjnie, nie wiem z mocy prawa na złom, albo nie na 4 złomy, kazdy w innej czesci Polski zeby juz nigdy nikt tego nie poskładał, bo mocne toto i krzywde sobie mozna zrobić, a jeleni nie brakuje-co życie codziennie nam udowadnia. pozdro

Juno Reactor-"Masters of The Universe" albo jakis klon tego... Mam to w mp3, jak chcesz to Ci wyslę na maila. pozdro

- a moze przeczytasz posty w tym temacie? bo juz padła odpowiedź o przyczynie wypadku. Pozatym, komentarz moze sobie kazdy napisać. pozdro

Mi to wygląda na to, że chciał (tylko nie wiem po co ) wziąc ten samochód z prawej strony...jechał b. szybko i w momencie gdy zobaczył ze z prawej będzie ciasno dał ostro po heblach. Albo się zagapił (look w lusterko na drugiego motocykliste przy takiej prędkości, potem panika i hamulec) Mogę się mylić rzecz jasna. pozdro

a pozatym nie bądź taki cwany-jak zobaczą, że bardzo cwaniakujesz to się przekonasz jaka policja potrafi być upierdliwa...wszystko Stary Ci wysprawdzają, łącznie z ważeniem małego...Po co Ci kłopoty? pozdro

-masz na pewno racje! Najgorsze coby mozna zrobić to starać się jechać ponad swoje mozliwości tylko po to żeby coś takiemu udowodnić...a nie ma to sensu... btw. Skoal-najlepszego ! pozdro

nie ma się czym przejmować. Dlaczego część kierowców tak robi? Juz się kiedyś tu nad tym głowiliśmy i użytkownik Greedo znalazł chyba jedyne wytłumaczenie pisząc: :bigrazz: Czy Ty ich Trajka prowokujesz...a to sobie sam na to odpowiedz. :icon_razz: pozdro

hehehehe nie długo moderator przyklei temat "policja", codziennie jakis temacik o nich...;-D pozdro

-no OKAY. Może Ci się to nie podobać. Ale powiedz co Ci przeszkadza, że ktoś niszczy (jak uważasz) swój motocykl? On na niego zapracował, on go kupił wiec nie rozumiem...prawo własności do rzeczy-to uprawnienie do korzystania z rzeczy, rozporządzania nią...niszczenia jej. Piszecie, ze na stunt lubicie popatrzeć...no to zrozumcie że ci ludzie muszą na czymś sie go najpierw nauczyć, żebyście później mogli sobie popatrzeć... Drugi filmik niezły...zwłaszcza początek, jak dają w TT-niesamowici są. pozdro

No wiem, w zasadzie to tak pomyslalem, ale chcialem sie upewnic ;-) Hmm na skrzyzowaniach zawsze moze byc niebezpieczne sciecie zakretu, na mysli mialem "gdzieś w trasie" Masz racje! pozdro

Ale macie przygody z tymi kobitkami...Na szczescie ja takich nie mam zbyt wielu na koncie-co nie znaczy ze mnie nie zloszcza czasem swoim gamonstwem... Tak szczerze powiedziawszy to najbardziej sie boje ze trafie na kogos kto nie umie kompletnie jezdzic (np. zaraz po kursie), walczy z samochodem, nie wiem z czym tam jeszcze i jest kompletnie nie przewidywalny na drodze, a czy to jest "baba", facet, czy cos pomiedzy(bo i tego coraz wiecej u nas) to w zasadzie bez roznicy i chyba nie ma reguly... JURJUSZI-co widzisz zlego w scinaniu zakretow? (no wiadomo ze pisze o scinaniu ich tam gdzie mozna to bezpiecznie zrobic). pozdro

Bylo juz na forum Wiertara-takis hardy? a od siebie tez tyle wymagasz zawsze w zyciu? pozdro

-nie bałdzo Ci to wyszło...a Pawel napisal prosto z mostu co na ten temat myśli, bo tmi cos mi sie wydaje chce tyłek szkłem podetrzeć... I chyba kazdy wie i zna zasady działania forum, więc odpusc sobie uszczypliwosci co do innych użytkownikow jesli mozesz...bo na każdego sie bacik znajdzie. Nie chce tu dyskutowac i robić off topu-jak cos masz priv. pozdro

Ale po co dyskutujecie? Przeciez tyle tego typu dyskusji juz bylo w historii forum, ze wiadomo kto co napisze... choc na nie jednej sekcji zwlok bylem to te foty sa okropne...tragedia. pozdrawiam

No prawda jest taka ze wszelkiej masci zwierzatka moga byc smiertelnym zagrozebiem na drodze. Tak ja pisal Pawelmoto-siatki przy drogach szybkiego ruchu...no musi sie na to znalezc kasa...nie ma sily. A jesli chodzi o moje doswiadczenia to przejechalem po psie -juz nie zylo psisko. Troche z mojej winy to bylo, bo powinienem go widziec na drodze. Byla noc, miasto a ja robilem jakas wcinke pomiedzy samochodami, jadac dosc szybko. Na szczescie sie wyratowalem jakos z tej sytuacji. Tylko jak przyjechalem do domu to spod kolektorow strasznie smierdzialo spalona skora owego nieszczesnika... pozdrawiam

Byłem w Poznaniu na DT. Zajebiscie. A ze w tym roku Slayerek wczesniej o pare dni gra wiec nie bede...sesja te sprawy. Ale zazdroszcze Ci ze bedziesz! Nie wiem jak DT wypadnie w ...Spodku...hm ciekawe (chodzi mi o sprawy techniczne zwiazane z ogolnie pojetym naglosnieniem....no nic-zycze im najlepszego choc obawy mam co do tego wystepu-strasznie chcialbym to uslyszec) Milej zabawy! pozdrawiam btw/zdaj prosze relacje z koncertu.

-haha wiem o czym mowisz ;-) w cb 700 tak mialem-chcialem zablokowac kierownice, a zostalo w pozycji "parking" i to czerwone swiatelko mi rozladowalo akumulator. Wstydu co prawda nie bylo-tylko kumple nad jeziorkiem, ale trzebabylo pchac. No trudno za wszystko sie placi-za gapiostwo takze hehehe