heniek128

W zestawie narzędzi masz klucz hakowy, nim przekręcasz taki pierścień w górnej części tylnego amortyzatora. ( z tym że nie znam cbf więc nie wiem czy trzeba do tej czynności coś rozbierać )

w 125 zazwyczaj nie ma blokad, to jest 4t więc cudownych osiągów się nie uświadczy.

ja mam 12ah chiński AGM za 99zł i działa już trzeci rok z rzędu wyśmienicie -> dodam że nie był regularnie doładowywany w zimie.

To zupełnie normalne zjawisko.

potwierdzam, jeździj spokojnie.

Że nieskuteczne to inna broszka, lecz podyktowane między innymi tymi wymogami i małpowaniem zachodu. Strzelam że za 10-15 lat będą montować obowiązkowe gpsy w autach na wzór tachometrów. Przekroczysz prędkość o 10km/h mandacik przyjdzie pocztą.

Wymogi dotyczące redukcji liczby wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Trza było brać zx10r. Ta legenda o dzikości TLRa bierze się z tego, że wsiadają na niego ludzie którzy nie latali innymi litrami i wydaje im się że to torpeda.

Ta wkręcana końcówka może nie trzymać ciśnienia, ja mam podobny manometr i nie za bardzo chce współpracować na końcówce wkręcanej. A na wciskanej jest ok.

Tylko skarbówką można zaatakować, z innej strony będzie ciężko. Można też walczyć o zwrot kasy w sądzie za samochód z tytułu ukrytych wad i sprawa taka powinna być do wygrania. Jeśli auto kupione było na fikcyjną umowę to można zapomnieć o jakiejkolwiek interwencji.

A przepustnica otwarta przy pomiarze? Jeśli tak to mierz tą końcówką wciskaną a nie wkręcaną.

ten sam olej jest do silnika co do skrzyni, kup bańkę najlepiej 10w50 4 litry i jeszcze ci trochę zostanie na ewentualne dolewki.

Ja w mbxie 80 kiedyś po kilka razy na jednej uszczelce składałem głowice bez silkonu i chulało, więc myślę że w twoim przypadku będzie działać.

Czasami tydzień innym razem 2 lata - zależy od zdolności. Do podstawowych tricków nie są potrzebne żadne przeróbki latasz tym co masz, jak zobaczysz że już ci fajnie wychodzi to wtedy można zacząć myśleć o przeróbkach.

Bierz 7ah żelowy, jest ciężki ale przyczepisz na siatce do tylnego siodła z łatwością i będziesz miał spokój. Koszt koło 30zł.

z naprawionym skończysz jeszcze szybciej.

wystarczy ok 40m. Jak jest się przygotowanym.

musisz zdobyć serwisówkę, tam będzie pisać w jaki sposób to odpowietrzyć.

Mój po dwóch latach wyglądał gorzej niż większość 20 letnich więc z tą lakiernią różnie bywa;)

U mnie chiński aku za 99zł działa zajebiście już trzeci rok więc według mnie kupowanie yuasy to wyrzucanie kasy w błoto. A co do twojego przypadku to sprawdź miernikiem ładowanie.

Sprzedaj tą pompkę, też kiedyś popełniłem ten błąd i ją kupiłem. Ona nie nadaje się do motocykla, ciśnienie jakie wytwarza jest zbyt małe. Jak chcesz coś do odpowietrzania to kup takie coś: http://allegro.pl/pompka-podcisnieniowa-z-wyposazeniem-okazja-i1695013853.html Ale taniej jest kupić 100ml strzykawkę w aptece za 4zł albo 500ml strzykawę yato (tańsze nie trzymają ciśnienia) za 30zł http://allegro.pl/strzykawka-do-oleju-500ml-fv-yato-yt-0708-i1677888694.html

Ja widziałem pęknięcia już w suzuki, kawasaki, hondzie i jamaszce, z czego zdarzały się przypadki nie tyle pęknięcia co przełamania się w pół. W europejskich jeszcze nie zaobserwowałem ale to zapewne wynika z faktu, że mało ich jeździ po drogach. Obecnie najmniej wytrzymałe ramy chyba robi suzuki.

Zobacz czy czasem klamka hamulca się tak nie zgięła, że sama lekko naciska hamulec.

Przesada, jeździłem tym i muszę stwierdzić, że motocykl fajny ale z tymi ochami i achami to chyba przesada. Gdyby zachować jego wagę i wsadzić silnik o mocy jakiś 150km to byłby sprzęt idealny. A aktualnie to jest tylko bardzo dobry motocykl. Na pewno istnieją sprzęty dające więcej radości.

Jest taki kominezon, jakiś niemieć w nim śmigał w wyścigach supermoto - dwa lata temu, kiedyś gdzieś nawet widziałem jego opis w jakiś gazecie i pisało że niby wytrzymały jak skóra ale cena była o ile dobrze pamiętam ostra.