Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Są tak słabe w deszczu, że przy odrobinie starania można było zerwać przyczepność na 3 biegu. Oczywiście wymagało to kilku warunków ale było wykonalne. Drewniane - bardziej mi chodziło o to, że nawet jak jest ciepło to nie widać żeby opona chciała pracować. Po 3 latach od daty produkcji sparciały i popękały. Możesz je zostawić, na pewno Cię nie zabiją ale bądźmy szczerzy na tym motocykl nie ma całkowitego potencjału moto i takiego bezpieczeństwa jak na porządnej gumie.
  2. Mógłbym się głupio zapytać jakim cudem naprawiałeś inne motocykle nie potrafiąc zrobić 2T no ale ok, jak widać zdarza się. Generalnie bez schematu nie zrobisz nic co by miało ręce i nogi. Dalej, instalacja do wymiany. Z tego co mówisz ta jest zbyt nakombinowana i to może się skończyć pożarem motocykla jeśli polutowane przewody zagotują się w "niewygodnym" miejscu. Opcja 1 - Schemat w łapę i sam prowadzisz nową instalacje elektryczną Opcja 2 - Kupujesz używkę w możliwie dobrym stanie i ewentualnie nieco ją poprawiasz.
  3. Zdaje się, że dozownik nie został odpowietrzony przy remoncie i jeśli faktycznie tak było to masz silnik ponownie do remontu.
  4. 21 stron tematu i nie masz pojęcia ? :blink:
  5. Ja jako użytkownik konkurencji powiem bierz Hondę, cena za ten motocykl jest bardziej adekwatna do tego co dostajesz. Tak z brzegu to silnik zaprojektowany do tego moto w odróżnieniu od 25 letniej konstrukcji kawy z drobnymi zmianami i zredukowaną mocą albo ultra drogie tarcze hamulcowe zużywające się raczej szybko vs C-ABS na pływającej tarczy. Dosiadając Cebry jest moim zdaniem bardziej poręczna, zwinna żeby nie powiedzieć rowerowata. Pozycja i wymiary lepiej pomyślane pod ludzi którzy dosłownie wyszli z placu. Opony to klasa niższa niż średnia. Nie są totalnie beznadziejne ale z miejsca polecam wymianę na Maxxis promaxx. Portfela nie zabiją a pozwalają na tyle ile jeszcze przez jakiś czas nie potrafi się zrobić. Tutaj jedna uwaga, zużywają się szybciej niż drewniane fabryczne IRC Winner. Omijać DURO i SAVA, piszczałki wyłącznie na suchy gorący dzień.
  6. Ja wczoraj też dałem czadu i o mały włos bym dowalił wysunięty napinacz do końca... Tak się kończy słabe śniadanie przed naprawą. Mój silnik dość podobny do gpz zużył łańcuch całkowicie po 45'000 kilometrów ale wybiórcze terkotanie słychać po pierwszych 2500-5000km. Tutaj warto dodać, że ja przynajmniej raz dziennie sprawdzałem czy przyspieszenie od 0 do 120 jest w normie. Może być tak, że łańcuszek nierówno się rozciągnął i na napinaczu nie będzie położenia gdzie wszystko będzie cicho. Rzędówki Kawasaki po prostu mordują łańcuchy i napinacze. Amerykanie często wymieniają/czyszczą napinacze w ich 250 i 500 twierdząc, że to pomaga.
  7. Nad czym jeszcze medytujesz ? Wymiana i tyle, nie zbankrutujesz od tego nawet jeśli jakimś cudem nie w tym problem.
  8. Zasrane cewkofajki, ile to czasu psu w czoko poszło przez te małe gówienka. Zamiana miejscami raczej nic nie zmieni, zafunduj sobie komplet używek który akurat u mnie wyniósł całe 30-60zł za 3sztuki i wymień. Lubią się psuć od wilgoci i wysokiej temperatury a z chwilą gdy już są uszkodzone to ze wzrostem temp. silnika jego praca się robi coraz bardziej nierówna.
  9. Może wyjdę na czepialskiego chama i kutasa ale czy Ty nie potrafisz myśleć logicznie (tj zupełnie inaczej niż przeciętny polski nastolatek) ? Odpowiadam. To jest porządny mały motorower z porządnym małym silniczkiem i nigdy nie został pomyślany do motocrossu a zaledwie do enduro. Enduro czyli pierdyknąć sobie do lasu przez szutruweczkę nad zalewik. Do takich rzeczy nie trzeba wielkiej ciężkiej kostki. Resztę znajdziesz w ultra obszernym temacie o DT tylko myk polega na tym, że trzeba samemu ruszyć palcem i poszukać potrzebnych informacji. Naucz się tym jeździć i jak załapiesz temat to kupisz sobie poważną maszynę z poważnym silnikiem i poważnymi możliwościami która została zaprojektowana do poważnych rzeczy.
  10. W mechanice nie ma miejsca na szanse. Jak się pier*lniesz z rozrządem to nie ma przebacz.
  11. http://www.perthstreetbikes.com/forum/f37/zzr250-manual-117431/ działaj
  12. To cudo już samo z siebie jest słabe. Nie mogłeś dalej pytać w już założonym temacie własnyum albo o DT :huh:
  13. Pamiętaj, że kask ma być motocyklowy a nie samochodowy. W dziedzinie moto mają ograniczoną ofertę.
  14. Zdaje się, że masz zbyt ubogą mieszankę. Sprawdź czy ssanie działa.
  15. To jest część kompletnego układu wydechowego Yoshimura, do europejskiej wersji nie nadaje się ponieważ nie ma miejsca na sonde lambda. Teoretycznie można to sobie dorobić ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy portfel wytrzyma taki układ wydechowy plus przeróbka.
  16. Tak się smerfastycznie składa, że mam Streetfighter Attack wykonany z włókna węglowego. Powiem krótko, nie oczekuj jakości. Te kaski są teraz tanie jak barszcz, bo wnętrze nie jest ani wygodne (da się żyć ale to nadal najzwyklejsza gąbka) ani dobrze wentylowane. Pomyl się z rozmiarem a nos regularnie będzie zawadzał o szczęke. Kupiłem ten kask z motobajzlu podjarany jak szczygieł ale po za wyglądem to nic szczególnego. Bierz Simpsona albo odpuść.
  17. Trudno mi nazwać neoklasykiem to to takie. Bardziej prawie sport z sylwetki :)
  18. To znaczy zbierasz kilku chętnych żeby zajęli miejsca w kolejce a reszta robi zakupy ? :D
  19. Się uparłaś na to to takie. Powiedz jaki to rozmiar balonów/opon, bo wydają się być +10mm ?
  20. Można próbować tylko czasami koszt takiej usługi jest sporo wyższy niż używka. Mało kto ma wystarczającą wiedzę i pewnie stąd też koszt.
  21. Bez nazwisk proszę :D Myślę, że tak jak filip każdy podziwia i najwyżej jak coś będzie nie halo to doskoczy wspomóc :wink:
  22. Jeśli po myciu woda wlazła do ECU to miało prawo paść.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...