Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. To nadal jest problem z twoim rozumieniem czym jest cross. Cross nie może mieć rejestracji, bo nie ma świateł, klaksonu, kierunkowskazów, emituje za dużo spalin itd. w skrócie brak homologacji i w zasadzie nic mocniejszego niż cross nie znajdziesz. Enduro i hard enduro mają możliwość rejestracji przy czym hardziak zazwyczaj jest tak mocny na ile pozwalają normy i konstrukcja. Żeby nie być gołosłownym prosty przykład: KX250 to kross, KLX300R to hardenduro a KMX200 to enduro. Odpowiedz na pytania kolegi powyżej to będziemy dalej myśleć.
  2. Podobny przypadek, na początek styknie http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/153266-problem-z-odpalaniem-silnika/
  3. Crossy to nawet z założenia nie mogą być zarejestrowane. Brak homologacji i takie tam pierdoły. Enduro proszę pana autora to nazwa właściwa dla typu motocykla terenowego który można zarejestrować. Nomenklatura się kłania.
  4. To nie jest docieranie tylko hamowanie silnika. Po takim zabiegu wiesz ile silnik wyciska BHP co w rozwinięciu oznacza Brake Horse Power. Angielski znamy rozumiem :) "Gut" wynikało z tego, że silnik zachowywał się normalnie w czasie pomiaru i pasuje do wzorca. Niektóre firmy motocyklowe oferują wgląd w wykresy z hamowni.
  5. Niedawno byłem w salonie Hondy dopytać o Jazz w hybrydzie. Akumulatory wystarczą na ok 10 lat bezawaryjnej eksploatacji, pozostała eksploatacja jest podobna do normalnego samochodu. Silniki elektryczne z reguły nie ulegają awariom i kończy się na wymianie szczotek komutatora jeśli w ogóle są (tutaj nie wiem czy montuje się bez szczotkowe silniki).
  6. Albo łańcuch jest nierówno wyciągnięty w jednym konkretnym miejscu. Ewentualnie jeśli problem występuje na konkretnym biegu to może być coś ze skrzynią ale to nie bierze się znikąd.
  7. Mój przebieg nie ma żadnego znaczenia, to tylko cyfry. Wyciągnąłem oczywisty, że elektryki Ci się nie podobają ale żadnych konkretów. Niczego nie wymagam, krótka piłka trudno polemizować z "nie bo nie". Sam osobiście chętnie kupiłbym Dodge Charger '69 - '70 ale uważam, że potencjał silnika elektrycznego jest znacznie większy i wyprodukowanie wysokiego momentu obrotowego wymaga mniejszej konstrukcji. Sam moment jest dostępny od mniej niż 1obr/min. Jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę MIEV albo Fisker Karma to mamy do dyspozycji pełną dynamiczną kontrolę nad dostarczaną mocą i przyczepnością kół. Jeśli nie chcesz dyskutować o elektrycznych pojazdach to tego nie rób. Proste.
  8. Nic dodać nic ująć. Brak wiedzy, brak manuala i ty chcesz naprawić ten motocykl ? Zorganizuj sobie dobry człowieku serwisówkę i kogoś do pomocy, najlepiej żeby to był człowiek który ma lub miał taki sam motocykl.
  9. 3 tematy, 3 posty i nic konkretnego nie napisałeś.
  10. Źle mnie zrozumiałeś. Pytałem ile godzin konkretnie. Dziennie czy tygodniowo jakkolwiek to przedstawisz. Osobiście nie mam dość wahy żeby jeździć tyle ile bym chciał :)
  11. Żałuję, że nie odwiedziłem hamowni bo akurat miałem okazję docierać ten sam silnik gdy był nowy i potem przy 29'000km.Moc raczej niewielka to organoleptycznie nie da się nic stwierdzić.
  12. Czy Pan autor jest absolutnie pewien, że ma dość wiedzy i wyobraźni żeby zbudować moto elektryczne ? Warto zaznaczyć, że oprócz znajomości elektroniki trzeba znać mechanikę pojazdów.
  13. To, że mają ograniczenia w mapach zmienia tylko tyle, że układ korbowy nie dostaje aż tak brutalnych sił ale prędkości obrotowe, zjawiska gazowe i inne czynniki nadal występują. W "ogniu" od początku nie rozchodzi się o dostarczaną moc. Spójrzmy na to tak, 200km z jednego litra pojemności bez doładowania i z homologacją to jest poważne obciążenie, niedotarty silnik miałby ciężkie życie z pracą w takich warunkach. Teraz odpowiedź z osobistego punktu widzenia (żeby nie było niedomówień). Docierałem dla osiągów, które wykorzystywałem w czasie jazdy w pracy a teraz zamierzam korzystać na dojazdach do pracy. No i może trochę dla świętego spokoju, jakoś nie lubię gdy coś nie gra tak jak powinno.
  14. Jasne, że jest uciążliwe. Iskra zapala mieszankę kiedy jej się podoba (a dużo przed GMP to niedobrze ) i w dodatku wał jest nierównomiernie obciążony. Fajki można "przedzwonić" ohmomierzem vel miernikiem uniwersalnym. Jest jeszcze metoda taka jak tutaj czyli zdejmowanie fajek na pracującym silniku ale zdaje się, że normalne cewki niezintegrowane nie lubią takich zabiegów.
  15. Gdyby nie szmal a właściwie jego brak to byłbym bardzo zainteresowany :blink: Rzadki sprzęt
  16. Kawasaki obniżyło ceny części oryginalnych i dodało też spis z możliwością kupienia on-line. Nie jest to dokładnie to samo co system amerykański ale jest duży postęp :) Przykład z brzegu, przednia tarcza hamulcowa przed obniżką cen 1888.47zł teraz 1668.58 uszczelniacze zaworowe przed 41.14zł teraz 36zł http://www.kawasaki.pl/News/Details/34099377FF9 Teraz łatwo sobie policzyć opłacalność zamiennika i zaplanować budżet. W gardłowej sprawie też nie trzeba dyskutować z ASO i wisieć na telefonie.
  17. Ja miałem to szczęście, że trafiłem na gościa który sam określił co będzie się najlepiej nadawało i dobrał sprężynę minimalnie mocniejszą (była wyższa stąd minimalnie większa siła). Są zakłady które po prostu specjalizują się w dorabianiu sprężyn i takiego szukasz. Zgaduję, że masz normalną okrągłą to zadanie będzie raczej proste.
  18. Biegi przy zmianie bez sprzęgła mogą wypadać raz od złej techniki jak napisał p.Adam albo ewentualnie jeśli dźwignia zmiany jest wyrobiona i ma luzy. Wtedy część zakresu ruchu jest tracona na tym luzie.
  19. Tak, te wszystkie kwasy i sadza po spalaniu działają cuda na łańcuch.
  20. Od takich rzeczy są już tematy a nawet całe działy i tam możesz pytać.
  21. Akurat nie do końca. Można to naprawić ale silnik musi spełniać szereg warunków żeby to miało prawo działać. Na pewno wał nie może być w żaden sposób pokaleczony, przypalony, uszkodzony itd. musi też trzymać wymiar wyższy niż minimalny, nowe panewki muszą być właściwej selekcji i ich gniazda nie mogą być wyrobione. Pewnie jeszcze kilka rzeczy ale rozchodzi się oto, że się da.
  22. Gdyby zęby zapadki były uszkodzone to najprawdopodobniej przez wyrwanie, bo raczej nie wyoblenie. Nie wiem jak to wygląda dokładnie ale ewentualnie wibracji silnika mogą podbijać ramię zapadki ale po wyjęciu tego z silnika byłoby widać, że lata jak szmata. Jeśli masz chęci to możesz się pokusić o dorobienie nowej sprężyny do napinacza. Mnie dorobienie sprężyny płaskiej do B400 kosztowało okrągłe 40zł
  23. To tak czy siak usmażony silnik. Opcjia jest kilka, bo 1 wadliwy termostat, 2 wadliwy korek chłodnicy, 3 uszkodzona pompa, 4 zbyt mały luz montażowy i można by tak jeszcze kilka rzeczy wymienić. Skoro płyn się gotował to trzeba by od tego zacząć ale z martwym silnikiem to nic mądrego się nie wymyśli.
  24. Ja zrobiłem sporo mniej i odgłosów na pewno nie będzie ale za to gdy już się pojawią jest za późno. Głowica się smaży i akurat u mnie pękł wałek rozrządu robiąc dosłownie jak zegarek "cyk".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...