Shinigami

To na pewno ale Ty też bekniesz za celowe wprowadzanie w błąd policjanta a sprzęt zabierają na parking policyjny. Zgaduję, że pytasz o sytuację gdzie masz pełne A i szukasz większego moto niż 125cc ? Możesz szukać motocykli z krajów gdzie były blokowane np. niemcy, francja i anglia. Angole potrafią zdławić GSXR 600 do 33KM. Niemcy często mają restrykcję do 80km/h (np. KTM DUKE 125 który swoją drogą możesz rozwarzyć na teraz, bo za 13 kawałków da się wyłapać) albo do 37kW (50KM). Z tym ostatnim nie jestem absolutnie pewien dlatego potraktuj to jako pi razy drzwi.

To ja proponuje zostać przy tym co jest, doprowadzić do stanu możliwie dobrego i nie będziesz musiał dyskutować z rodzicami o zasadności innego motocykla. Silnik z jednym garem jest raczej tani i prosty w naprawie. Tylko tutaj jeszcze mała uwaga. Jazda motocyklem z fałszywymi papierami, nawet jeśli nie Ty to rejestrowałeś skończy się poważnymi problemami z policją. Żadne tłumaczenia nie pomogą.

Wyprostuj trochę swoją historię, bo trudno załapać czego chcesz. Robisz pełne A ? Czego oczekujesz od następnego moto i gdzie będzie ujeżdżane ? po grzyba pytasz o samochód szukając motocykla ?

A kiedy wcześniej poziom był ustawiany ? Jeśli to było dawno dawno temu to sukcesywnie mógł się zmieniać aż przekroczył granice gdzie lała się bena.

Tak jak pisałem, to kwestia ciśnienia w układzie. Jeśli korek puszcza bokiem to ciśnienie spada i obniża się punkt wrzenia cieczy.

Na pewno radośnie uwzględnią gwarancję po wymianie całej góry silnika i kręceniu każdą dostępną śrubką.

Dobrze myślałeś ale epoki pomyliłeś, teraz to tylko metka.

Przeca już raz Ci opisywałem co, jak i dlaczego... 1 Wzrost nie ma znaczenia, wyłącznie długość nóg i to jak siedzisz na motocyklu z podparciem jedną nogą włącznie 2 CBR125 o której pisałem to dzisiejsza alternatywa dla NSR i ma 4T co jest skrótem dla czterosówa, taki typ silnika Trzecia sprawa jest dyskusyjna, bo: Możesz kupić za 3k dowolną 125ccm której totalnie nie będzie żal Możesz możliwie dobrze wydać te pieniądze i to na pewno nie będzie RS (to dwusów i drogi w utrzymaniu w dodatku) czy zdrowa NSR a raczej zostanie Ci kasa na ową CBR wypisaną wcześniej, CB125 albo YBR Albo ostatnia opcja będąca gdzieś pomiędzy, chiński sprzęt typu Romet którego ani nie żal ani też nie będzie przesadnie stary i zbyt mocny.

Jasne, że będą. To jest chyba jedyna rzecz którą można powiedzieć na pewno. Błąd w aukcji, ktoś niepotrzebnie przeliczył 11kW (kiloWató) myląc je z KM (Koniami Mechanicznymi) tak samo jak ty pomyliłeś 30kW(40,5 KM) z 30KM (22,2kW) 11kW to około 15KM. Zablokowana owszem tak żeby spełniać wymogi kat A1 ale po usunięciu blokad może rozwinąć ponad 25KM ( w sieci podają nawet 28 co też jest prawdopodobne ).

Sam mam w garażu silnik ze zdechłą panewką i szczerze mówiąc gdyby to był jedyny problem to wolałbym naprawiać. Silnik sprawdzony i oddany do naprawy we własnym zakresie po wszystkim będzie miał większą wartość niż druga tandeta. Bądźmy szczerzy, najczęściej wyniszczają się panewki i kupienie drugiego takiego samego zdechlaka jest bardzo prawdopodobne.

http://allegro.pl/listing.php/search?category=156&change_view=1&description=1&order=p&string=owijka+wydech trzymaj, trochę źle to opisałem więc dam Ci link do tego o czym mowa. 22zł za metr to kupisz i będziesz mógł sobie nawet pasek do spodni z tego zrobić razem z zawinięciem dolotu i wydechu ( wydech to może owiń jak już znudzi się sprzęt ;) )

Ja się zastanawiałem czy kierunek ma właściwy ale z daleka nie widzę :) Osobiście jestem antyfanem filtrów paliwska.

Może prościej będzie owinąć łącznik czymś izolującym ciepło np. pasem z włókna szklanego. Z tego co pamiętam nie jest specjalnie drogi.

Hyosung to nie chiny a korea i nie rozwijając tego wątku. Jest lepiej niż w chinach.

Pamiętaj, że mało kto kupuje 50-125 do latania na trasie. Przykład z tirem jest bez sensu, bo sprzęt miejski nie ma takich zadań. Co innego ten 650cc. Zdarza się, że komuś się zamani turystyki czymś takim.

Ujmę to tak. Nigdy na oczy nie widziałem mińska z przebiegiem większym niż 6'000km. To jest motocykl idiotoodporny ale potrafi się zepsuć od tak sobie, bo miał gorszy dzień. Nie wiem czy będzie dobrze ale to prosta rzecz do zrobienia i względnie mało kosztowna.

Możesz na prostej nodze, możesz w lekkim rozkroku. Za 3 kawałki to trudny temat. NS-1, TZR, CBR125 i tego typu wynalazki ze starszych roczników. Pierwsza pozycja może i nie za mocna ale bardzo ceniona, teoretycznie najlepsza szosowa 80'tka. Dobre wieści są takie, że jak kupisz zmęczony sprzęt to nie będzie go żal przy wywrotkach i upadkach.

Wzrost nie ma nic do rzeczy, takie rzeczy można nadrobić techniką zwłaszcza, że 170 to nie jest tak bardzo mało. Po za tym i tak o sięganiu nogami decyduje wysokość siodła względem krocza. Złap się za miarkę i sprawdź ile masz cm od ziemi do krocza i potem możesz szukać wysokości siodła w NSR. NSR jest niezła na początek tylko trzeba uważać na charakterystykę dwusuwa, ponieważ przez połowę zakresu nic się nie dzieje aż wpada rezo i sprzęt zaczyna produkować moc. Sprzęty można łatwo obniżać bez poważnych zmian w konstrukcji tylko, że nie do każdej maszyny znajdziesz zestaw.obniżający i ceny są różne.

A kluczy nie masz ? Przód góry, zdjąć koło i szarpać za wewnętrzną bieżnię. Dobre łożysko nie może mieć żadnego luzu wyczuwalnego ręką.

Miałem siedzieć cicho ale teraz to muszę napisać. Ten film po prostu miażdży jajka O_o przy umiejętnościach tych kierowców ten motocykl pruje jak szatan przed siebie po wszystkim.

Zły olej w skrzyni biegów. Jeśli wlałeś samochodowy to sprzęgło się ślizga i nie złapie. Jeśli jest właściwy to trudno mi powiedzieć, może jest zużyte.

Osobiście mam napompowaną ćwiarę i taki styl moim zdaniem jest lepszy niż jeżdżąca kartka papieru ale nie będę rozwijał wątku, bo wojna muscle vs import trwa od czasów v-tec albo wcześniej. Tutaj tylko nakreślę jedną rzecz. Klient nie kończy się na podziale Dowód osobisty - Pełne A, ludzie chcą mieć wybór pojemności. Gdybym ja do swojej poprzedniej pracy miał wybierać w samych litrach to w życiu bym nie wyszedł na swoje. To samo enduro. Teren to jest takie miejsce gdzie 50km może kopnąć człowieka w dupę i wystrzelić z siodła na pobliskie drzewo. Tam się liczy zwinność. Z resztą w mieście też, trudno wyobrazić sobie ile więcej wysiłku trzeba włożyć żeby przelecieć przez al. jerozolimskie HD w tempie małej sety. Jest też temat ludzi którzy owszem mają pełne A ale nadal nie czują się pewnie i tutaj potrzeba nie wysilonej 500.

Nikt, bo miejsce produkcji nie jest równoznaczne z całym procesem powstawania motocykla, który nie wcale nie zaczyna się na linii montażowej. Cytat z tekstu "Mimo że montowana w Chinach, nie można, ba, nie należy porównywać jej z małymi motocyklami chińskimi czy koreańskimi"

Raczej nie krótszy a zdymany i już niczego nie amortyzuje. Nie możesz wstawić dowolnego, bo musi mieć z obu stron identyczne mocowanie z miejscem na śrubę o takiej samej średnicy jak do tej pory i powinien mieć możliwie podobną długość. O jego twardości nie będę się rozpisywał ale dobrze żeby pochodził z maszyny o podobnej wadze (110kg jeśli dobrze kojarzę) Możesz szukać w Honda CRM, większych MTX albo nawet próbować od CR/CRF (ale te to raczej do 125ccm). Znajdujesz towar, dzwonisz/piszesz do sprzedawcy z pytaniem o wymiary. Jeśli nie będzie chciał ich podać to olej gościa. W ten oto sposób ja kupiłem amorek od GSR600 rocznik 2005 do Bandit 400 rocznik 1991. Niestety jest nieco za długi ale nie spodziewałem się, że zawiecha w badycie nie ma zapasu do wychylenia. Jakoś odżałuję te 50zł.

Jeśli to nie gaźniki i zawory to zostaje układ chłodzenia. Pożycz od kogoś pasujący korek (musi mieć nabitą taką samą wartość tj 0.9, 1.0 lub 1.1) i wywal termostat żeby był wolny przepływ. Jeśli się poprawi to masz już dobrą wskazówkę. Potem będzie się dumać dalej, bo teraz jest za dużo niewiadomych.