Shinigami

Panowie wybaczą, że się wtrącę ale może spotkajcie się po środku z 10W50 lub nawet 10W60. Na zimno rzadki a na gorąco nie "rozrywa" się wiec spełnia zalecane 20W50 i wszyscy są szczęśliwi :) Tylko co to jest liczba cieplna ?

Zawsze gdy wypychał z garażu i akurat nie szorował lusterkami po trawie albo kostce brukowej.

A no chodzi o to, że jeśli rzucisz się na YZ125 która na papierze ma tylko minimalnie lepszy stosunek mocy do masy (45kucy/90kilo w przybliżeniu) to ona nie będzie taka wyrozumiała jak cebra, którą bez obrazy ale zbudowali tak żeby absolutnie każdy był w stanie to opanować z mniejszym lub większym trudem. Nawet mój niezbyt bystry sąsiad był w stanie pojechać tym motocyklem. Jakość tej jazdy...no cóż. Polecamy DT, bo to terenowy odpowiednik cebry. Cywilizowany ale nadal jedzie. Są jeszcze KMX, ewentualnie mniej potulny i rzadszy KDX.

Porównywać CBR600 do YZety 125. Nie wiesz co czynisz CescyBurcyRycy.

Autor twierdzi, że gdzieś w internecie jest opisana metoda polegająca na przeciągnięciu silnika po czerwonym polu i zostawieniu do ostygnięcia. Inna bajka.

Link do motomana był tutaj już ze trzy razy minimum. Jeśli na to nie trafił to pewnie nawet tego tematu dobrze nie przeczytał. A metoda porównania, to jest tak oczywiste, że nawet nie rozumiem po co to napisał.

Czym waść, słownik w łapę i zasuwasz. http://vitek.vellum.cz/manualy/Kawasaki%20Ninja%20ZXR%20750%20Service%20Manual%20%28German%29/PDF-L-M/ http://www.sklepmotocyklowy.pl/pl/produkty,-1,8036,1,czesci-kawasaki-zxr-750-l.html

A to nie mam nic do dodania :)

Słaba kompresja na tyle żeby nie wchodził na obroty teoretycznie powodowałaby, że silnik nigdy nie zaskoczyłby za pierwszym ale, że w mechanice nie ma "zawsze", "nigdy" i "na pewno" to można brać pod uwagę. Mówiąc o poziomie paliwa miałem na myśli pływak a nie iglicę ale w ramach regulacji możesz coś przy niej pogrzebać i obejrzeć czy nie jest powycierana.

Sporo zależy od amora. Ja np. w kawie i bandziorze mam nierozbieralne zaspawane i zgrzane na amen. To samo GSF600. Detka chyba jest rozbieralna ale nie dotykałem tego. jjank - Mogłeś walić do ASO z ośką, ja też myślałem, że będzie majątek a na miejscu krzyknęli chyba 60zł za OEM.

Zdjęcie jest przykładowe i chodziło o kształt/budowę pierścieni, nie po za tym. Pierścienie meteora możesz schować do szuflady, bo nas interesuje to co jest w silniku i jest potencjalnym problemem. Fotografia od góry niewiele zmienia, bo słabo widać przekrój.

No to na przyszłość opisz wszystko co robiłeś a nie jakieś szczątkowe informacje. Teraz temat wygląda tak, że paliwo może się za wolno nalewać do gaźnika i tutaj masz kranik do rozebrania albo masz źle ustawiony poziom paliwa (wg mnie zbyt niski) ewentualnie jeśli masz ssanie na zasadzie dodatkowej porcji powietrza to jest benzyny za dużo w gaźniku. Jeśli temperatura pracy nic nie zmienia to można przypuszczać, że tylko w paliwie leży problem. Świeca irydowa raczej nic nie zmieni ale dobrze żebyś się upewnił jaką zaleca Kawasaki, bo wydaje mi się, że do crossów zawsze powinna być irydowa. I a propos baboli. Panowie poprawna pisownia obowiązuje zawsze i wszędzie. "wg" = według, "wgl." = dziwny skrót myślowy dla "w ogóle" @ Krzysiek - F I L T R, żyjemy w polsce tam nie ma "e"

Na wstępie. Człowiek od elektryki niestety się nie odzywa. Pierścienie. To jak je założysz ma znaczenie, bo jest kilka różnych typów (http://www.mar-mot.pl/index.php?tPath=110_106_136) i jeśli masz pierścień nie symetryczny to gazy spalinowe nie będą mogły go dopchnąć do ścianki cylindra. Nie mam bladego pojęcia co stosuje Wiseco, Wossner czy co tam masz ale jeśli coś to pomoże to w instrukcji do mojego motocykla jest napisane żeby montować oznaczeniem do góry i wygląda to mniej więcej tak: http://w6rec.com/duane/bmw/piston/ring.JPG nie jest to zdjęcie dotyczące mojego silnika ale jak się przyjrzysz to pierścień kompresyjny ma po wewnętrznej stronie ścięty brzeg wspomagający wypychanie. Tak jak mówiłem, nie znam się na akcesoryjnych tłokach i musisz sam dojść do ładu albo skołować w końcu jakieś info od producenta.

Mnie osobiście personalnie wpienia, że ludzie nie serwisują wahacza. W DeTce kiwaczkę musiałem wyrzucić a kawie rozbierając na czas mam trudności. Jak się zaspawa rdzą to baj baj maszkaro. Simmer tak jak mówię, wydłub stary i zobacz jaki to typ żebyś się nie pomylił. Łożyska SKF są wytwarzane w różnych państwach w zależności od rozmiaru/typu i to, chiny to tylko ułamek produkcji. FAG są ok ale mi się udało zajeździć takie szybciej niż OEM Kawy. Yamaha używa NTN i KOYO i chyba takich bym się trzymał.

Z uwagi, że to okolice Warszawy mogłeś zarzucić temat czy ktoś byłby w stanie pojechać i rzucić okiem na sprzęt, ułamek kosztów podróży a pozwala skreślić totalne truchło.

All balls to trochę ściema, bo łożyska są KOYO, może simmery sami wytwarzaja. Michoa musisz ustalić jakie masz te uszczelniacze, bo jeśli masz z uszczelniaczem pyłowym w jednym (są dwie powierzchnie uszczelniające) to bardzo małe szanse na kupienie tego. Akurat teraz czekam na takie cacko z ASO za okrągłe 24zł.

A co ma deszcz do topienia silnika ? Deszcz i śnieg to drobny problem. U mnie akurat rdza żre wydech i lakier miejscami ma dość, raczej nic po za tym.

Szkoda, że nie docytowałeś reszty postu gdzie człowiek twierdzi że jest to trudne ale możliwe aby aluminium popękało.

Bo nie ma papierów, jest po konfiskacie.

Drogie są, w rozsądnym stanie zwykle kosztują pod 5000. Ta wygląda przyzwoicie ale nagrzebana a brak tylnej lampy wskazuje, że ktoś ma to za krosa i tak też pewnie maszyna była traktowana. Oferta dobra ale jeśli autor faktycznie ma 400km w jedną stronę to rozważyłbym wspomniane 650. Z jakiegoś powodu są często tańsze od 350. Minus, że wysokie i umiarkowanie ciężkie.

W tych cenach to nigdy nie jest drobna naprawa. Ostatnim razem gdy myślałem, że skończy się na eksploatacji musiałem wyrzucić spawaną ramę a silnik zdatny do użycia miał tylko wał korbowy i skrzynie biegów.

Znam ten film i zauważ, że utopił wydech a nie filtr powietrza który jest wysoko nad silnikiem a gość mokry najwyżej trochę ponad kolana.

Po za DeTką i jej podobnym raczej nic lepszego/większego nie wydumasz, za taki szmal wszystko będzie do naprawy.

Lakier jest żałosny tak na pierwszy rzut oka i nie wiadomo z ilu części składa się motocykl więc szukaj różnic w kolorach jeśli będą odpryski/niedociągnięcia lakiernika. Problemów obrotami może być kilka w tym przypadku stawiam na zawory albo dziurę w dolocie. Za ten szmal nie ma cudów, będzie mina. Wycieków należy się spodziewać, pewnie uszczelka czerstwa.

Zawory wyleciały w fabryce :wink: Wstaw inną świecę, ta może puszczać iskrę bokiem. Smrody lubią zabijać te cacka.