Shinigami

Stelaż nie jest elementem nośnym ramy i nie wpływa na stabilność konstrukcji w dużym stopniu. Właściciel też nie napisał "bezwypadkowy". Pewnie gumowanie mu nie wyszło ale w tym kraju ludzie tak jeżdżą na sportach.

Ja tam używam starych gogli do enduro :) Kryją całą okolice oczu, miękka gąbka i nie spadną. Rękawice to różnie, szmaciaki nitrylowe są przyzwoite ale trzeba dobrać rozmiar, bo jak są za duże to tylko wnerwiają. Latexy trójwarstwowe są bardzo dobre i odporne ale drogie a po za tym ręka nie oddycha.

Tak samo wczoraj próbowałem kupić coś co zawiera d-limonen. Tylko internet. Niech leje WD-40, bo tego to można na litry kupować a reszta składu nie zaszkodzi cylindrom. Chyba w ramach poszukiwania pracy pojadę do Devon, bo widzę poprzeczka stoi nisko w sklepach :)

Śrubka jest zawsze. Zazwyczaj wystaje pokrętło z lewej strony motocykla. Podkręć ją trochę ale jeśli to nie pomoże trzeba będzie pomyśleć o czyszczeniu przepustnic, bo może krokowiec utyka albo brud przeszkadza we właściwym ustawieniu i chwilę zajmuje komputerowi dojście do ładu.

Odrdzewiacze są na bazie nafty więc jeden pies, efekt ten sam. Słabe kwasy (pH podobne do cocacoli) reagują z tlenkami, bo jeśli dobrze pamiętam mają odczyn zasadowy ale i tak zostań przy nafcie, bo przy próbie odpalenia łatwiej będzie się jej pozbyć niż czegoś nie palnego. Rdza zetrze się przy ruchu tłoka, rzecz w tym żeby to nie był ruch na sucho i żeby rdza była "rozmoczona". BTW Odrdzewiacze mimo swojej nazwy nie usuwają rdzy tylko wspomagają pozbycie się jej.

Jeśli normalne środki do mycia felg sobie nie radzą to trzeba zmienić taktykę. Zazwyczaj te siuwaksy mają pH12 albo nawet 10 więc trzeba zorganizować sobie coś co ma pH 14 (Cartec felgen ze znanych mi) albo pójść kompletnie w drugą stronę i polecieć kwasem. Zazwyczaj jest to fioletowa maź konsystencją przypominająca oliwę. Czasami są kwasy na bazie cytrusowej, rzadkie jak woda i w kolorze zielonym lub pomarańczowym ale te raczej będą za słabe. Nie potrafię powiedzieć jak lakier to zniesie ale tutaj trzeba się odwołać do etykiety. Polerka nie kryta bezbarwnym pewnie zmętnieje.

Sychro pomaga tylko na nierówne jałowe obroty, wyżej nic nie zmienia. W pierwszym poście twierdzi, że regulował ale problem wrócił więc opcje są 3. Źle wykonana regulacja, nie ma sprężynki albo podkładki na śrubce regulacji. Nie ma oringu na śrubce regulacji.

Sprawdź membranę podciśnieniową na pęknięcia i czy jest właściwie założona, poszukaj też lewego powietrza w dolocie. Kranik drożny ?

A zmieniałeś paliwo po postoju ? świeczki z resztą też mogło trafić. Tylko jeszcze oświeć nas. To kręcenie manetką po odpaleniu jest, bo się dusi i nierówno pali czy po prostu nie chce trzymać jałowych obrotów ? Czy grzebałeś przy śrubce od jałowych ?

Widzisz dobry człowieku. Tak się kończy grzebanie bez żadnej pomocy. Weź sobie zorganizuj niezbędne minimum czyli schemat elektryki i podłącz ten moduł porzadnie a przynajmniej upewnij się, że w obecnej formie nie jest źle. Nie ucz się na błędach, bo rozwalisz ten motocykl szybciej niż naprawisz. Trzecia sprawa to taka, że jak już naprawiasz to rób to tak żeby następna osoba po Tobie nie musiała poprawiać albo co gorsza głowić się jak było w oryginale. To co Ci się stało po innym podłączeniu potocznie określa się odbiciem kopniaka a wynika to zazwyczaj ze zbyt wczesnego zapłonu i w zasadzie jeden pies co by się dalej stało. Tak być nie może.

W zasadzie to już nawet raz pytałeś http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/153680-honda-cb50j-1983r-co-zrobic/page__p__1921375#entry1921375 nie męcz.

Zacznij oszczędzać szmal na inny sprzęt. Prościej się nie da. Ten zasługuje już na fabryczny stan.

Owszem ma styczność ale tylko w zakresie skoku zawieszenia, to co jest powyżej jest suche. Materiał lag owszem ma znaczenie ale głównie rdza atakuje jeśli chrom jest gówniany (patrz chińczyki lub moja kawa) albo jest po wypadku i miejscami popękał robiąc dostęp dla wilgoci. Stąd można zakładać, że rdza na lagach może (słowo klucz) wynika z ich uszkodzenia.

Luzy zaworowe sprawdź, bo to też jest ważny czynnik. Po za tym zalewa się, więc trzeba sprawdzić zaworek iglicowy w gaźniku.

Da się zrobić, mi lagi rdzewieją w roczniku '08. Tej zimy nie jeździłem ale może jakieś ładne zdjęcie zrobię. Ja się nie czepiam ceny tylko tego, że zestaw uszkodzeń pasuje do strzału w przód.

Wszystko fajnie ale ograniczniki nie łamią się od byle gleby a rdza na lagach też nie wynika z jazdy sezonowej letniej. Nie jest to mega mina ale +10 do ostrożności.

Masz nabite na pokrywie sprzęgła. Najlepszy będzie ten właściwy ;) 10W40 z normą JASO MA lub MA2

Mógł podać dokładny model :) seria X na pewno ma od pyty miejsca, reszta nie wiem. Nowa seria 1 raczej tak, 5 może też ma miejsce.

Nie zgłupieje ale przód ciągle będzie używał hamulców, bo stwarzasz wtedy warunki jakby przód był na śliskiej nawierzchni. Jak ma dobre zimówki to przez większość czasu powinno być ok, natomiast nie wiem co będzie w głębokim śniegu, bo może się skończyć tak, że tył będzie popychał zablokowany przód.

Jeśli ma komplet na 4 to niech tyle zakłada ponieważ to przenoszenie momentu obrotowego odbywa się przez zaciskanie hamulców kół które zbyt szybko się obracają i w ten sposób tylko klocki będą leciały. System raczej nie zgłupieje ale ciągle będzie musiał ciężko pracować. Po za tym jeśli ma xD to jest raczej młody samochód i powinien mieć swojego opiekuna a jeśli nie to niech śmiało dzwoni na serwis w salonie i tam ludzie są od tego żeby pomagać klientom. Jeśli nie będą chcieli to są dwie opcje. 1 olać gówniany serwis i dzwonić dalej, bo nie są jedyni lub 2 trochę się poawanturować.

Pytanie 4 - IG ignition (zapłon), FAN - wentylator, BAT (prawie na pewno akumulator, bo Battery) 1,2,3,4, HL tego niestety nie wiem, bo nie udało mi się uruchomić tej serwisówki w przeglądarce. Zaproponuję jeszcze sprawdzenie interlocku, bo z tego co pamiętam kill switch (ten czerwony guzior) odłącza zapłon a można kręcić rozruchajłem, są jeszcze czujnik stopki który lubi robić psikusy i czujnik klamki sprzęgła w niektórych przypadkach.

56 - 224kg 62 - 265kg. Weź całkowitą masę dopuszczalną (masa zalanego skutera plus kierowca i pasażer i pewnie jeszcze jakaś tam ładowność - powinno być w pozycji F1,2,3 dowodu) swojego skutera i podziel na pół albo nawet 55% tył i 45% przód i będziesz miał przynajmniej blade pojęcie czy opona podoła.

Może tak być, bo tam chyba była dysza średnich obrotów więc to tłumaczy 6000obr. Rozbierz, wyczyść i poskładaj. Bak też sprawdź. Jeśli jest zardzewiały to problem będzie się powtarzał.

No to może wypada opisać to co już zrobiłeś a czego nie zrobiłeś, bo inaczej to pomaganie Tobie nie specjalnie ma sens skoro wiemy połowę tego co trzeba.

Zacznij od fajki i przewodu WN. Jeśli nie to pewnie cewka ma już dość.