Shinigami

Nie no ja wiem ale jednak czasami można zapomnieć o prostej zasadzie "zgodnie ze strzałką" ;] Raz widziałem jak pewien majster wsadził odwrotnie pompe paliwa a chłopaki się męczyli "co jest ?" ;] Z innych dziwnych rzeczy przychodzi mi do głowy nieruszająca się iglica ( linka gazu nie teges na przykład :D ) albo "szyna" że się tak wyraże która przytrzymuje przepustnice żeby się nie obracała się łamie ale oba te przyapdki przy kilku gaźnikach to raczej nie to :notworthy:

Ja nie chce być złośliwy ale ty jesteś absolutnie pewien że gaźnik poprawnie włożyłeś :biggrin: Przy okazji zatkaj całkiem filtr powietrza i sprawdź czy zassa paliwo ( bo jak powietrza nie ma to tylko to będzie mógł pobrać silnik ) jak nadal nic to zdejmij filtr. A no i sprawdź czy komore pływaka zalewa bo może tam zwyczajnie sucho jest.

A ten olej o którym wczoraj na gg rozmawialiśmy spuściłeś i się przejechałeś pare metrów w te i z powrotem ?

Może olej się zużył/zestarzał, jak ja zalałem byle hydraulicznego od ciągnika to było to samo. Dlaczego wieczoram ustępuje szybciej to nie wiem. Na wyższych biegach może ustępować efekt (AXE :) ) bo obroty są na tyle wysokie że stary olej już tylko smaruje i nie przeszkadza.

Wilgoć ? :biggrin: Jak garażujesz moto to zbiornik paliwa nawet rdzewieje jak się go nie zaleje :wink:

Ja mam takie pytanie, czy ma ktoś może materiał z "Jednoślad-u" jak testują blokady motocyklowe ? z tego co kojarze to traktowali je też wśCIEKŁYM azotem :P

Co to za skrzynia która nie robi *klik* przez małe k :icon_exclaim: Ja od kiedy zaczołem śmigać japonią obrałem taktyke "im szybciej tym lepiej" tylko ze przy redukcji z 2 na 1 troche za bardzo się spieszyłem ale nic nie rozwaliłem i kumpel mnie w pore oświecił :icon_exclaim:

W mojej KIA Pride też to występuje na postoju :buttrock: Nie wiem co to może być ale silnik też 1,3 L :bigrazz:

No w dwu suwie to ciężka sprawa, musiałbym zrezygnować z dyfuzora no i ciągle byłaby mokra od niespalonego paliwa :D No a wracając do tematu z pierwsych dwóch opcji to bardziej wiarygodnie brzmi wersja ze skrzynią biegów, z początku sądziłem że to łożyska tak mają. BTW Jawa 350 też tak ma o ile dobrze pamiętam i moja RD na 5 biegu też coś takiego z siebie wydaje z tym że słychać to bardziej jak się jedzie na moto niż stoi obok i słucha.

Przed chwilą coś mnie natchneło żeby rozwiązać zagadke która mnie gnębi od jakiegoś czasu. Jak wiadomo każdy wydech ma inny dźwięk i tak samo każdy silnik inaczej brzmi ale nigdy nie mogłem zrozumieć skąd się bierze taki charakterystyczny świst podczas ruszania/jazdy motorem klasy 600 i w góre. Fazer jest chyba najlepszym przykładem -> http://www.youtube.com/watch?v=c0XTt0LFG74...related&search= Tak przy okazji czy w motorach da się zastosować blow-off valve ?

No co ty piotrek z czerwonej TDR-y na skuter ? :biggrin: Widze że ty i Łukasz na coś chorujecie ale nie wiem na co :biggrin: Ale żeby nie robić offtopa to powiem że lepszy skuter w stylu retro niż kibelek, daj znać jak kupisz :banghead:

Sprawdź czy cewka zapłonowa jest dobrze przykręcona i "uziemiona", ja miałem takie kwiatki w poprzednim moto bo cewka była za słabo przykręcona do ramy.

Ale fabryczne czy nie ? Z fabrycznymi to niewiele moge podać przykładów bo żaden producent tego nie mierzy :wink: Ale myśle że amerykańskie złomy z silnikami powyżej 6.5 Litra dadzą rade, z europejskich i japońskich to nie wiem, śmiem twierdzić że Lotus Exige mógłby ale on jest raczej pod zakręty robiony.

Już po problemie, no przynajmniej częsciowo bo jedną wysunołem i przekręciłem półke tak że kiera wyszła, ale i tak będę musiał to jakiemuś serwisowi ( z akcentem na jakiemuś :biggrin: ) zlecić zrobienie czegoś z tym. Teraz mam nowy problem bo śrubka od cewki zapłonowej mi się zapiekła albo zostałą wkręcona udarem i z nią wojuje.

Moja historia wygląda tak, rozbierałem sobie motorek na części pierwsze i szło całkiem dobrze aż doszedłem do kierownicy, chciałem zdjąć pólke ale się nie da ponieważ szczyt jednej z goleni jest wybrzuszony i nie wiem jak przełożyć jedno przez drugie bez rozwalania czegoś :icon_razz: rozchylanie pólki odpada bo jest prawie pewien że pęknie a kupowanie drugiej nie wchodzi w gre z braku kasy ( mam do kupienia milion rzeczy ). Z uwagi że aparat niedysponowany czasowo postaram się zademonstrować inaczej :) -| | ( - ) -| |

Chciałem napisać albo wheele bar no ale ok quad to nie najlepszy pomysł :)

bartezz turbohajka cmoknie bugatti w wydech o ile oczywiście zdąży. Nie chodzi o to, że nie ma potencjału, po prostu jest fizycznie niemozliwe, aby w pełni wykorzystać jej moc. Chyba że zrobią z niej quada i dadzą wheele bar, byle mocny :lalag: natomiast jeśli chodzi o prędkość, to zwróćcie uwagę, że polski rekord prędkości wynosi "ledwie" 309km/h. Ale samochodu czy motocykla ? samochodowy wynosi 361 km/h i ustanowiła go Toyota Supra Dobrowolskiego. Siakieś 1250KM wystarczyło :notworthy: Hajka turbo mająca pewnie ze 300KM i tone momentu pojechała raptem 15km/h szybciej niż seryjny zzr 1400 - a ma sporo mocy i momentu więcej. I co? Lipna ta hajka? Skąd! Po prostu,żeby rzeczywiście przełamywać 300 potrzeba moooocy. Może i i jakieś turbomoto połozyło by veyrona, ale nie dowiemy się o tym, bo jeszcze nikt nie wpadł na pomysł jak oszukać prawa fizyki. Owszem kupe mocy ale przyczepności i aerodynamiki nie zaszkodzi a z tym ciężko na moto bo człowiek jest nie opływowy a opony nie są płaskie jak w samochodzie tylko wyoblone ( tylko nie śmiać mi się tutaj że każda opona jest okrągła bo nie oto mi chodzi :clap: ). BTW A zna ktoś osiągi drag bike-ów ? Jakoś mnie to zawsze intrygowało ;]

No co się czepiacie :clap: Starego ruska miałem to japoni chciałem a że wszyscy opowiadali jaki to "ścigacz" jest do wychaczenia to kupiłem od razu. Troche żałuje bo miałem nadzieje na owiewke a nie turystyka ( kiedyś trzeba będzie wbić do łba kolegom że nie każdy japoniec to ścigacz :lalag: ) ale ogólnie zacny sprzęt :notworthy:

Troche nam zajeło zainteresowanie się rometem :banghead: Jak chodziłem po allegro to takie rzeczy jeszcze przed marcem się pojawiały ( głowy nie daje ). Sam jeszcze nie widziałem tego na oczy ani nawet nie mam "salonu" pod ręką dlatego poczytam wypowiedzi tych co jeździli, być może polece to kuzynowi :icon_exclaim:

Po Warszawie śmiga też McLaren SLR :icon_evil: ma 400 mniej od veyrona a też można objeżdżać motocykle. Ale motocykle mają jedną zasadniczą przewage, ich osiągi są tańsze w zakupie :banghead: Z tym że na zakrętach kończy się temat osiągów.

Ja za swoją dałem 600 i miała 50 000 wg licznika który już nie liczył jakiś czas ;] Wady jakie miała to woda w chłodnicy ( ale wiadomo czyja wina :banghead: ) silnik od DT bo w starym kartery oberwały przy wypadku, i krzywa lampa też po wypadku :D Odziwo sama rama była prosta jak w morde strzelił... no może złe określenie ale ogólnie po wypadku chyba natury dzewiastej pekło mocowanie silnika i nic po za tym :bigrazz: Wszystkie wady wynikały z winy właściciela któremu raczej nie chciało się dbać o moto a ja i tak jestem zadowolny ;]

No jak miło że forum działa :icon_mrgreen: Ale który to mówi że Yamaha się sypie ? Moja była po dzwonie i źle naprawiana a jeździłem nią do puki tajwański tłok nie zastrajkował i łańcuch od WSK-i nie pękł ( a i tak tylko 6 ucierpiała :icon_mrgreen: ) Moim zdaniem zacny sprzęt i przesiąde się na 125 jak bum cyk cyk. Kupiłbym nawet 250 ale nigdzie nie ma części :/ Fotki dam jak ściągne demko pewnej gry :icon_mrgreen:

A może pomyślał że tak mała kabina i ten dźwięk silnika muszą oznaczać że to porsche undercover :banghead:

Zdolny strzał :) Dlaczego nie skręcił :banghead:

Nadal pozostaje sił bujających moto i jak dasz w rure to moto nadal leci w bok i zamiast poderwać się ( patrząc od tyłu ) w ten sposób -> | to zrobi -> / To jest na tyle obrazowo na ile mi klawa pozwala :D