Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Tutaj napisałeś, że nowy a na aukcji "jak nowy" i ma 5'500KM. Co to za rozbierzność ? No i co to za odrapane miejsce na wydechu ?
  2. Żywcem zerżnięte z japońców i ten kretyński plasticzek na zębatce napędowej. Ale zawsze to kolejna ćwiara na rynku.
  3. Debil jak się patrzy ale kamerzysta to mnie rozwalił.
  4. Mogą jak poprzedni właściciel się namyśli i stwierdzi, że zgłosi kradzież. Nie masz nic co by dowodziło, że nabyłeś to legalnie i z wiedzą właściciela.
  5. Co ma do rzeczy, że japończyk ? To urządzenie mechaniczne i ulega awariom, normalka. Regulacja gaźnika jest prosta o ile wiesz gdzie jest śrubka od składu mieszanki i od obrotów jałowych. Jednak mimo prostoty jeśli czujesz, że jesteś atechniczny to lepiej podskocz do znajomego mechanika :)
  6. Wyreguluj od nowa gaźnik, jeśli nie pomoże to sprawdź kompresję jak pisałem wyżej.
  7. Wiedzą, że policja nawet nie zacznie pościgu bo zwyczajnie nie byliby w stanie ich złapać nawet motocyklem a pościg mógłby spowodować wypadek. Podejrzewam, że tą samą YZF widziałem kiedyś na Grochowie jak sobie pyrkała przez wiadukt :)
  8. Ty miałeś sprawdzić jak się sprawy mają bez korka od baku. Normalnie korek ma odpowietrzenie przez które też wlatuje powietrze i zastępuje brakującą benzynę. Po polsku, zapobiega robieniu się podciśnienia. Sprawdziłeś też jaki masz poziom paliwa w komorze pływaka ?
  9. Tak się kończą głupie pomysły np. skręcanie z 4 lewego pasa w prawo gdy samochody ruszają :icon_mrgreen: Zrobi się.
  10. Nie zrozumiałeś pytania :wink: Pytałem jak wygląda sprawa gdy odpalasz bez ssania. Odpala, nie odpala, przygasa, chodzi normalnie etc. ?
  11. Jak wygląda odpalanie bez ssania ? Sprawdź sobie kompresję, może już pierścienie padają. Ewentualnie masz gaźnik do regulacji bo zalewa na ssaniu.
  12. Ja mam kreskę na Kawasaki kupioną u niegdyś Kieleckiego dilera tej marki. Różnica polegała na tym, że kupiłem jako używkę z 315KM na budziku od właściciela firmy. Kredyt jest w firmie Żagiel o ile dobrze pamiętam i mam rozłożone 16'100zł na 36 rat po 532zł każda. Termin płatności jest stały do 10 każdego miesiąca. Z góry dostajesz 36 druków i zasuwasz z tym na pocztę albo robisz przelew. O zarobki nie byłem pytany, wymagano jedynie zaświadczenia o zatrudnieniu i uzyskiwanych zarobkach (wszystko jest na jednym dokumencie) Mogą być pewne różnice między firmami i w jednej będą chcieli wiedzieć jakie miałeś wypłaty a w innej czy pracujesz i za ile. Różnica może też być jak sprzedawca się rozlicza z takiej kreski, czy sprzedaje moto w kredycie "na dowolny cel" lub samochodowym. Uprzedzam też, że kredyt w salonie nie ma żadnego związku z gwarancją producenta. Jak rozleci Ci się sprzęt a serwis stwierdzi, że gwarancja tego nie obejmuje, lub to Twoja wina to wtedy masz na głowie naprawę i kredyt jednocześnie.
  13. Ja rozbierałem KLR 250 rocznik 1986 z automatycznym dekompresorem. Bez serwisówki możesz mieć problem z trzema rzeczami na pewno 1 Przeszlifowanie na nadwymiar z luzem montażowym 2 Wstawieniem zaworów na miejsce 3 Ustwieniem rozrządu. Niestety znaki na wałkach oprócz tego, że są to jeszcze mogą być odchylone o 3stopnie, ustawione na konkretną ilość ogniw między sobą i inżynier wie co jeszcze.
  14. Nauczenie się tego nie jest jakieś wyjątkowo trudne, nawet moja ćwiara jest w stanie to zrobić. W moim wykonaniu wygląda to tak, że jadę na jedynce dość szybko żeby przedni hebel nie był w stanie zatrzymać maszyny przy delikatnym wciśnięciu hebla przy którym jednocześnie przenoszę ciężar na przednie koło i daję więcej gazu. Przed gazem warto pomóc sobie sprzęgłem jeśli masz niedomiar mocy. Zanim weźmiesz się za cyrkiem poćwicz na prostej, potem poćwicz slalom i wtedy będziesz wiedział jak bardzo sprzęt chce się pochylać i skręcać.
  15. Trzymaj, zanim rozpier*olisz silnik http://www.cmsnl.com/honda-xl250r-1987-usa...7689/partslist/
  16. Dostałem odpowiedź ze sklepu. Mało satysfakcjonującą. http://www.qbond.net/pg_1/pg_1.htm Cacko podobne do PlastiFix ale też tylko jedna osoba z forum Passata sprzedaje to w angli :icon_rolleyes: Plastików jeszcze nie ruszałem bo kończe składać silnik. Poprawię lakier na baku i wtedy zacznę.
  17. Po co dzwonić ? Sprawdzasz czy sprzedawca zgadza się na wysyłke do europy/po świecie i zamawiasz. Nie wiem jak wygląda sprawa zapłaty ale chyba tylko PayPal.
  18. Najlepiej znajdź kogoś kto też chce kupić części do moto w USA i zróbcie jedną wielką paczkę. Dobrze żeby wsio było od jednego sprzedawcy.
  19. audioterrorysta - A myślisz, że to takie proste przeżucić trakcję i w dodatku zrobić tak żeby tramwaj był w stanie zjechać w ten dół i z niego wyjechać ? Zmiana układu torów kolejowych gdzie sprzęt ma własne zasilanie jest prostsze nawet jeśli trzeba walnąć wiadukt albo coś. Prędzej mogli pomyśleć o puszczeniu tramwaju górą bo odcinek między Lazurową a powstańców jest dość długi żeby zestaw nie stanął dęba w połowie. W drugą stronę też jest dość długi odcinek.
  20. Do tej pory nie widziałem na forum pozytywnej opinii na temat Tshula :) Moje buty Ozone nadal się trzymają ale puścił klei trzymający rzep (sam go dokleiłem) i troszkę się poszarpał gumowy nos buta. Jestem zadowolony jak na 300zł :)
  21. Dajcie spokój tym drogom, fakt są gówniane ale jak ktoś wsiada do auta +200HP nie ogarniając co ono potarfi, gdzie się zaczyna i gdzie kończy już nie mówiąc o reakcji na niespodziewaną sytuację (powiedzmy zerwanie przyczepności na dużej plamie ON) to się prosi o guza. Nie tylko motocyklem trzeba umieć jeździć. Ja miałem pod dupą LS400 280KM, bałbym się tym pojechać tak jak to robi 3/4 ludzi a przecież to 1,5T i pneumatyka zestaw teoretycznie nie do zdmuchnięcia tirem i nierównościami.
  22. Ewentualnie jak masz pod ręką lub kolega lub pobliski warsztat to popsikaj miejscami tzw. Contact Spray Wurth albo coś innego markowego. Nie psikaj WD ani tanim syfem bo w życiu potem tego nie wydłubiesz. Rozumiem, że stacyjkę wymieniałeś ? Odłączenie i wpięcie z powrotem może nic nie dać jeśli syf jest wewnątrz mechanizmu na blaszce stykowej.
  23. Tutaj akurat polemizowałbym. Wydaje mi się, że ten biedny samochodzik nawet jeśli towarowy to nie miał dość mocnych hebli żeby zablokować koła przy 18x umowne 85kg (taką wagę się przyjmuję za średnią dla człowieka) Razem z postem Hero to już daje drugą rzecz o której zapominamy :wink: A propos kolei. Ostatnio oglądałem katastrofy kolejowe i po drodze widziałem bardzo fajny amerykański pomysł na przewożenie samochodów koleją. Razem z wagonami samochodowymi były też pasażerskie i nawet restauracyjny. Podobno trzeba było trochę zabulić ale na duże odległości metoda była opłacalna.
  24. Ja troszkę obok tematu. Wczoraj zasuwałem z kluczem dynamometrycznym marki Jonesway 1/4" 6-30NM Jeszcze nie miałem okazji go długo używać ale głowicę poskładałem i jest rewelacyjny. Wyraźnie czuć moment zadanej wartości bez przeraźliwego trzaśnięcia. Kupiłem też niemiecki klucz z grzechotką WGB Werzeuge. Wydaje się solidny i ma jednocześnie męską i damską 1/2" Nie bardzo rozumiem zastosowanie tego cacka ale może do obracania rozrządu będzie dobre :bigrazz:
  25. Może zwyczajnie zalałeś stacyjkę w trakcie mycia i w końcu coś zaśniedziało ? Kolega miał problem z lampą w Nissanie Almera, działała dobrze aż któregoś dnia światło stop świeciło jak chciało. Otworzyłem to i styki były złączone ze sobą takim biało-błękitnym syfem. Podobne rzeczy mogą się dziać w każdej części instalacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...