Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Z ciekawości poszukałem w temacie Twojego zygzaka i otrzymałem takie zdjęcie http://media.photobucket.com/image/zzr%20c.../Picture156.jpg Jeśli Twoje iglice tak wyglądają to mają regulację. Wypinasz zawleczke, i wpinasz ją wyżej/niżej. Ewentualnie jeśli ma to tylko wersja amerykańska lub ZX6R z tego samego roku to wydaje mi się, że ta część jest wymienna i możesz poszukać na allegro kto ma stare gaźniki od ZXR'a na części.
  2. Zawsze jakaś ochrona przed "krętaczami manetek" i "popychaczami" moto
  3. A to się czasem nie zaciska na manetce ? Przecież nie przepyrkasz na jałowych całego miasta :)
  4. http://www.mbmotor.pl/uslugi-serwisowe.html tak na pałę znalezione, 120zł to dość tanio jak na regulację.
  5. Ale kolega ma problem na ciepłym silniku a ni gorącym. Najpierw niech posprawdza stan rzeczy które można wyregulować a potem zaczniemy myśleć tak jak napisał Pan Piotr.
  6. Albo zaciągnie albo zwyczajnie utwierdzisz się w przekonaniu, że to na pewno problem z dostarczeniem paliwa. Sprawdź tą kompresję, powinna się zmieścić w dolnej granicy podanej w serwisówce (np. u mnie to 10 do 15 atm i w 10 powinno się mieścić na zimno.
  7. Wyciągnij świece i sprawdź w jaki sposób pojawia się iskra. Moja DT po "odblokowaniu" dostała kompletnego świra ze iskrą. Ewentualnie jeśli to nie moduł to w takim razie cewka zapłonowa lub impulsator się rozleciały.
  8. Zamiennik też raczej dużo, Athena, Polini, Malossi to chyba jedyne firmy robiące części silnikowe do tego cacka a oni się cenią.
  9. No i jednak "baba_zanetti" trafił z przyczyną. Za niska kompresja. Zwyczajnie gdzieś spaprałem remont. Idę to sprawdzę. :banghead: EDIT - Luzy sprawdzone zgodnie ze sztuką. Silnik zimny, krzywki odwrócone o 180stopni względem szklanki. Wszystkie są za ciasno, większość jest o 0.10mm poniżej dolnej granicy a jeden jest tak ciasny, że nawet 0.05mm się nie mieści. Przed remontem były robione na serwisie :/
  10. Fajne mają sprzęty, któregoś pięknego dnia chciałbym zamienić zielone sushi na porządną angielską herbatę :) Ale czytałem, że przed 2007 rokiem Daytona była niewygodna i nieco trudna w prowadzeniu.
  11. Shinigami

    Mercedes

    Pamiętam jak byłem w Autoszlif Olszewski i akurat panowie przebijali tuleje jakieś rzędowej ósemki albo szóstki diesla. Z ciekawości zapytałem dlaczego, czy ma aż tak duży przebieg ? "silnik niedawno przekroczył milion" :) Ta W123 jest nieśmiertelne....Szkoda tylko, że buda nie nadąża za resztą :) Ojciec miał to cacko 300D z automatem. Gdyby nie przeżarta blacha dalej by śmigał po szosach. Sąsiad też ma coupe i sedana. Raz dokupił jeszcze tzw. okularnika (coś nowszego rocznika nie pamiętam) sprzedali go bo ciągle coś mu dolegało a ceny części nie były za ciekawe. Podobno tylko wnętrze robiło pozytywne wrażenie. Części do W123 niby są nadal do kupienia ale jak wspomniany Pan sąsiad chciał kupić jakąś gumową osłonę w silniku to serwis strasznie kręcił nosem i wciskał kit, że nie ma nic w polsce. Jak skoczyli na magazyn to nagle się znalazło :)
  12. "Ło matko bez komentarza..... clap.gif" o tego typu bzdury mi chodzi. To mi nie pomaga. Throttle Body Vacuum Standard: 24.0 ±1.33 kPa (180 ±10 mmHg) at idle speed *If any one vacuum is not within the specification, turn in the bypass screws until it seats fully but not tightly. Czytałem "Engine Vacuum Synchronization Inspection" kilka razy żeby się upewnić na czym polega synchronizacja. Nie ma cylindra bazowego. Ustawia się śruby bajpasów tak żeby podciśnienie osiągneło 24.0 kPa. Dzisiaj nie udało mi się uruchomić silnika dlatego przełożyłem to na jutro. Zadzwoniłem na warsztat i uda mi się zrobić pomiar ciśnienia w układzie paliwowym. Próbowałem dzisiaj oczyścić pamięć ECU ze wszystkich zapisanych błędów jakie kiedykolwiek wystąpiły ale nic się nie zmieniło. Doczytałem też, że lampka FI nie sygnalizuje błędów gdy uszkodzone są: FI Indicator Light Fuel Pump Fuel Pump Relay ECU Main Relay ECU Power Source Wiring and Ground Wiring (see ECU Power Supply Inspection) Fuel Injectors No to by się nawet zgadzało puki co. Sprawdzi się.
  13. Szyna nie ma :) Sprawdzę, może faktycznie źle pompuje po tym paliwie. Nagar był nie lada na tłokach. Szynszyll http://www.motorcycle.in.th/filemgmt/index.php?id=34 Cziken929 - W sondach nic się nie zmieniło to nie ona się dostosowuje tylko ECU czyta jej sygnały, zadałem proste pytanie "1 Czy coś przegapiłem ?". Przegapiłem, mój błąd :icon_rolleyes: Pompa - Tak, jest wewnątrz zbiornika. Jej maksymalne ciśnienie to 294kPa (43psi). W przepustnicach kalibruje się podciśnienie zaworkami otwierającymi/zamykającymi dodatkowy kanał powietrzny. Wg serwisówki ma być stałe ciśnienie 24kPa. Pomiar jest robiny w tym samym króćcu z którego korzysta MAP więc jeśli coś tam jest nie halo to może rozwiązać problem zalewania.
  14. Wakuometrem chce wyrównać podciśnienie w dolotach. Sprężanie jest w porządku bo mocy mu nie brak i przepala nadmiar wahy. Chociaż jak znajdę na warsztacie manometr to też przy okazji sprawdzę. Regulator ciśnienia paliwa. Jednak jest ale na szczęście nie mówiłem, że go w ogóle nie ma :D Regulacją zajmuje się Relay Box.
  15. No i w ten sposób wcale mi nie pomagasz :icon_rolleyes: Doceniam, że masz wiedzę na temat wtrysku ale jak masz siedzieć i prawić bzdury jak stary mechanik który pozjadał wszystkie rozumy to szukaj słuchaczy w piaskownicy. Po 2 godzinach szukania znalazłem serwisówkę do wtrysku i teraz jestem dużo mądrzejszy w wartości napięć na czujnikach, podciśnień w dolocie, napraw i regulacji wszystkiego co związane z pracą silnika :buttrock: Jutro skoczę na warsztat, złapię się za wakuometr i wyreguluję to. Jak mi się uda dojść do ładu z jałowymi to skasuję zapisane błędy. Sama serwisówka ma jasny zapis, że jeśli kontrolka FI nie świeci się to problemu należy szukać w mechanice silnika i osprzętu. to chociaż tyle się wyjaśniło.
  16. Oto link do serwisówki od naszej Kawy z WTRYSKIEM po angielsku http://www.motorcycle.in.th/filemgmt/index.php?id=34
  17. Nie. Z resztą to nie bardzo ma sens przy szynie która nie ma regulatora ciśnienia. Po przekręceniu kluczyka pompa w zbiorniku tłoczy paliwo do szyny i zatrzymuje się. Jej praca zaczyna się gdy silnik zostanie uruchomiony.
  18. Nie ekperymentuje tylko staram się znaleźć problem mając serwisówkę od gaźnikowca co nei jest takie prostę. Z wtrysku mam tylko schemat elektryki :wink: Jestem pewien, że wszystko jest podłączone ale jeszcze sprawdzę styki od MAP sensora, może przy zdejmowaniu glowicy go rozłączyłem choć nie kojarze żeby to robił. Głowica nie ma swojego czujnika temp. jest tylko jeden zaraz za termostatem. To jest kolejna różnica od gaźnikowca który ma bezpośrednio przed wylotem z chłodnicy. Wtrysków jeszcze nie wyciągałem ale jak peryferia będą ok to tylko one zostają. Przypominam, że problem nie występuje tylko na zimno czy na ciepło ale w całym zakresie temeratur a najbardziej gdy czujnik temp. wskazuje mniej niż 40 stopni. Z tego co pamiętam oddając maszynę do Cafe Racer na diagnostykę przed remontem żaden czujnik nie zgłaszał błędu to skłaniam się bardziej ku sugestii czikena929. Nissan556 - To był problem wtryskiwacza czy jego sterownika ? EDIT--------------------------------------------------------------------- Byłem w garażu, warsztacie jednym i drugim i wiem więcej ale nadal nie dość. MAP podłączony i sprawny. Zauważyłem, że schodzenie z obrotów jednak jest ok. Wcześniej było źle przez wysoko ustawione jałowe obroty. Gdy jałowe są zupełnie wykręcone to da się uruchomić silnik lekko pracjąc manetką ale i tak trudno to idzie. Jakby się nie starał to każda wartość poniżej 2500-3000 obr/min powoduje zdychanie silnika i jest to raczej zalewanie. Podczas wycieczki do MCS zauważyłem, że wydech jest głośniejszy i słychać dźwięk podobny do dziury w dolocie i to takiej dość słusznej. Stojąc nad kawą z mechanikiem dostałem dwie propozycje. Regulacja podciśnienia dolotu albo kalibracja przepustnicy. Czy to ma związek z zalewaniem ?
  19. Shinigami

    Mercedes

    Pomijając kwestię zakwaszonego oleju i innych rzeczy z tym związanych to na prawdę super opowieść :) Zabrali jej furę na kapitalny remont, dostanie prawie nowe 25 letnie auto :buttrock: Merc zrobił sobie nielada reklamę takim gestem.
  20. Jak wyżej :) Nie ja kręce tylko źle mnie zrozumiałeś. Jeśli kupisz sprzęt na kredyt ale zrobisz coś co spowoduje odmowę udzielenia gwarancji to zwyczajnie ją tracisz (na podzespół lub cały motocykl, zależy) i awaria sprzęta sama z siebie (powiedzmy wpadnięcie zaworu do środka) to już Twoja brocha a płacić musisz dalej. EDIT Tak, jeśli gwarancja producenta czegoś nie obejmuje np. żarówek, łożysk, akumulatora itd. to powiedzą Tobie tak jak mi "to nie nasza działka, możemy to odpłatnie naprawić". Prosty przykład. 4000KM stukanie trzaskanie w tylnym kole. Pojechałem, zgłosiłem i nasmarowali łańcuch. Jakby ustało ale nadal to czułem. Przy wymianie opony zajrzałem przy okazji w łożysko tylnego koła, było w kawałkach jakby wybuch je rozerwał. Zaniosłem do Kawasaki i powiedzieli, że i tak by tego nie zrobili nawet jakby wyszło w czasie roboty u nich bo problem ustępował po smarowaniu łańcucha i nie słyszeli nieczego niepokojącego z napędu.
  21. Problem dotyczy Kawasaki Ninja 250R 2008 na wtrysku. Jest jedna sonda lambda. Tutaj chciałbym przeprosić Pana Adama za zawracanie dupy na PW :) Oto historia mojego problemu: Miałem przegrzany silnik i musiałem wymienić: tłoki, pierścienie i uszczelkę pod głowicą. Cylinder trzymał normy serwisowe więc dałem mu spokój. Poskładałem wszystko zgodnie z serwisówką, smarując i dokręcając wg zadanych wartości oraz rad Adama.M. Musialem poprawić gumowe krućce dolotu. Rąbnąłem się z rozrządem o jeden ząbek dolotu i trudno bylo uruchomić silnik przy czym jak już zaskoczył po kręceniu bardzo niechętnie schodził z obrotów. Potem już tylko parchała w dolot. Poprawiłem, sprawdziłem chyba 35 razy i poskładałem. Jest tak równo, że równiej być nie może. Znowu długo długo męczyłem ją żeby zaskoczyła, w końcu się udało. Parchała, chodziła jak traktor aż jakoś się w miarę ustabilizowało. Nie chciała trzymać jałowych obrotów i już nieco lepiej ale nadal nie bardzo schodziła z obrotów. Gdy temp. silnika spadła poniżej 40 stopni znowu chwilę trzeba było pokręcić rozrusznikiem. Dzisiaj mi się nie udało uruchomić silnika. Wykręciłem świece i brzegi były w sadzy a one same zalane :banghead: Sprawdziłem Rozrząd - OK zawory nie spotkały się z tłokiem. Luzy zaworowe - idealnie po środku tolerancji Lewe powietrze - brak sonda lambda - sprawna, jej odłączenie powoduje świecenie kontrolki FI czujnik dolotu - sprawny, odłączenie powoduje świecenie FI pompa w zbiorniku sprawna i dobrze pompuje czujnik otwarcia przepustnicy sprawny. Moim skromnym zdaniem wtryskiwacze leją gdyby było inaczej to sonda i ECU dostosowałby się do nowych warunków pracy. Pytania zasadnicze. 1 Czy coś przegapiłem ? 2 Jak wyczyścić wtryskiwacze doraźnie tj. nie w czasie jazdy ? Czytałem o preparatach dodawanych do benzyny ale nie wiem czy spełniają swoje zadanie w roli płukanki ?
  22. Bez przesady Monter. Obstawiam, że zwyczajnie usmażył silnik i trzeba zacząć szukanie od rzeczy które są podante na przegrzanie. Tak jak mówił jimi, świece, kompresja, rozrząd. Czuje w kościach, że pierścienie zostawiły po sobie pamiętke na cylindrach i teraz silnik chodzi jak na papierze ściernym.
  23. Shinigami

    Grzanie silnika

    W Hyundai'u mojej matki jest tak samo, poprzedni właciciel wlał płyn w kolorze różowym a to co teraz pływa w chłodnicy jest niemal przeźroczyste. Wstawie jeszcze trochę do lodówki i zobaczę czy nie zakrzepnie bo jak tak to wyleje to zanim skuje silnik zimą. Dodam, że silnik zawsze idealnie trzyma optymalną temperaturę i nie gotuje się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...