Shinigami

No fajnie, zaraz zaczniecie polecać mu 929. Przecież to tak blisko 750 i tylko trochę ponad 90 kucy. Podobno Z750 ma 100 łagodnych kucy ale ja nadal upierałbym się przy wersji, że po 2000KM nadal lepiej szukać czegoś bardzo przyjaznego początkującym.

Komputer mi muli i nie mogę odczytać serwisówki ale jestem prawie pewien, że mówili o 0,05mm. Ja osobiście zawsze kazałem dobrać 0,03mm i było dobrze.

W zasadzie to najlepszy okres Cię ominął, bo zwykle najtaniej jest zaraz po sezonie przed zimą czyli październik ale i teraz powinno być tanio. Jak sypnie śnieg to już mało kto pomyśli o wyciąganiu maszyny na dwór. Ceny zaczną rosnać (tak na oko) w marcu a może nawet lutym. BTW "kiedy najlepiej jest kupić motocykl?" szybko załapałeś :wink:

marian65 - Tak na marginesie dodam, że ta kupa żelastwa z powodzeniem może posłać na wózek inwalidzki albo do piachu jeśli jednak riderowi "zabraknie" czegoś. Nie bagatelizuj maszyny do roli resoraka. Druga sprawa - MOTOCYKL a nie motor :icon_rolleyes: Ja bym polecił XJ6 używaną po 2008r. Za nówkę nie ma sensu bulić ciężkiego szmalu. Masz tam 78 kucy, silnik z fazera i chyba nieco starszej R6. Jeździłem tym cackiem gdy miałem trochę więcej kilometrów za plecami a i tak dobrze rwała przed siebie. ABS też jest chociaż nie wiem czy tutaj przyklasnąć KS-Riderowi.

Jak mi w końcu fundusze pozwolą to nie widzę problemu do momentu gdy asfalt jest choć trochę czarny. Gdy jest warstwa śniegu to nawet zimówki motocyklowe nie pomogą. Zazwyczaj w trakcie zimy najtrudniej było wyjechać z podwórka bo wyglądało tak http://p1.bikepics.com/pics/2010%5C01%5C17...879063-full.jpg

A załatwiłeś poprzedni problem http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=137311&hl= czy masz nadzieje, że w cudowny sposób ustąpiło ? Sądząc po tym, że znowu a może nadal masz problem z gaźnikiem nie kiwnąłeś palcem w tym kierunku.

Też nic konkretnego nie znalazłem. Jeśli strzałka była w stronę wydechu to nie mógł mieć zamków w tym miejscu.

Bez honowania chyba nie, pierścienie nie będą miały o co się wytrzeć. Nowe są jeszcze dość ostre żeby same z siebie "skrobać" ścianki cylindra. Dodatkowo nagar pod pierścieniami utrudnia gazom wypychanie ich.

Tzn to samo co film z BMW 1.0 :P Silnik najlepiej czuje się między maksymalnym momentem obrotowym a maksymalną mocą. Dla R1 z 1999r jest to między 8'500obr/min a 10'000 obr/min. Zanim mnie ktoś zbeszta niech zapyta Adama.M albo P.Dudka.

Już bez przesady z tą kutą, to nie jest jakiś wyczynowiec. Chodzi o to, że at za 200zł ma prawdopodobnie poważniejsze łożyska i nie wybije się ani nie zgniecie przed dłuższy czas w porównaniu do tej o połowę tańszej. Za kutą musiałbyś jeszcze więcej zapłacić.

No jak na R4 to na prawdę ładnie gada :clap:

Kawasaki już przy 10R 2005 mówiło o 200KM. Przy prędkości bliskiej maksymalnej gdzie działało dynamiczne doładowanie. BMW, z tego co wyczytałem to wałki się pozacierały na krzywkach. BMW uznawało reklamacje a w jednym przypadku wymienili cały silnik bo zawory spotkały się z tłokami.

Ten przód wygląda jak z jakiegoś chińczyka. Ogólnie to RSV4 bez owiewek.

Ale Ty go masz zmierzyć a nie tylko obejrzeć. Moje cylindry też miały próg a okazało się, że to od 0.01mm do 0.03mm.

A nie czasem średnicówką ? :cool:

A te panewki to nie był czasem problem w K1300 ? :wink:

Red-Green, nowy co... ? Całą nową górę nie ma sensu. Ziuteek idź najpierw do warsztatu a potem zadawaj pytania bo od samego pisania nic nie naprawisz. Niech Ci zmierzą gładź czy nadal trzyma 50,50mm na całej długości a potem zapytaj czy zfazują okna dolotowe i wydechowe.

Nie sądziłem, że są wodne o tak małej (dużej?) gradacji. Mimo wszystko dając komuś taką radę warto podać jakąś konkretniejsza wartość, bo tak jak ja może nie wiedzieć i będzie zasuwał 2000 a potem powie, że nie ma efektów :icon_mrgreen:

I co on ma zrobić tym wodnym ? Nawet 1200 ledwo by to ruszyło. 400 albo 600 (jeśli znajdzie) i tylko po fazie przeciągnąć.

Mówisz jakbyśmy byli heretykami :icon_rolleyes: Ja zrobiłem docieranie wg zaleceń fabryki, teraz zrobię wg metod Pana Adama to zdam Ci relacje :wink: A czy wiesz, że oprócz mocy poziom sprężania wpływa też na moment obrotowy, spalanie i ogólną kondycję silnika ? Pewności nie mam ale przy słabszym sprężaniu zacznie Ci się odkładać nagar z niespalonego paliwa.

Tak się składa, że miałem w rękach 3 cylindry od LCII i żaden nie miał przegrody okna wydechowego a pierścienie nie pękały. Ja osobiście rozłożyłbym górę, zrobił ponowne honowanie i kazał jakiemuś inteligentnemu fachmanowi sfazować okno wydechowe. 50,50mm to jest 6 z 8 szlifów a nie przedostatni.

Nie ma żadnego znaczenia, po prostu takie zdanie wyszło. Nie zaśmiecam temat tylko zwracam uwagę na Twoje zachowanie. Dyskusja będzie bezowocna bo nie rozumiesz czym jest wpier*alanie się w czyjąć ofertę. Negocjować można bez znajomości konkurencji nawet jeśli jest ona duża.

Tak. Pierwszą wymianę powinienem po 60KM ale zrobiłem po 100KM (musiałem dojechać na warsztat) teraz będę docierał do 500KM i wtedy już docelowy syntetyk.

Jak sama nazwa wskazuje mam na myśli usunięcie powietrza z układu wewnątrz dozownika. Często przy wymianie części pod deklem sprzęgła trzeba też rozebrać wężyki dozownika, czyli rozszczelnić układ doprowadzający olej i w ten sposób dostaje się powietrze do przewodów i dozownika. Na dozowniku DeTki jest śrubka którą się wykręca całkowicie i czeka aż wycieknie olej. Potem już tylko uruchamiamy silnik, odwijamy dozownik do pełna żeby podał maksymalną dawkę i gotowe.

Uważnie przeczytałem co napisałeś. Anty, krypto czy inna reklama, promocja itd. Tutaj się ogłasza sprzedający jakim jest salon i nie ważne czy ma ofertę lepszą bądź gorszą (tutaj parafraza. Mamy wolny rynek każdy sprzedaje to co chce, za ile chce) nie możesz odwalać takich numerów, że wchodzisz "O! to jest lepsze." Jeśli uważasz, że ta druga Ninja jest warta uwagi i pewna albo jest dobrą ofertą to załóż dla niej osobny temat za zgodą właściciela.