Skocz do zawartości

Groszek

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Groszek

  1. no tak, ale takich w polskiej prasie z ogłoszeniami sprzedaży nie uświadczysz :smile: :D przecież w Polsce magiczną granicą przy której wszyscy Polacy zmieniają motocykle jest 30 tyś km. Co do ram w kawach - to prawda, pękają! Ja miałem ZZR600 i jak przywaliłem nim w drzewo, to pękła, i to w kilku miejscach!!! Ale pamiętaj, że na kawasaki Ninja więcej leci lasek! Wszystkie dresowe kociaki wiedzą co to Golf, BMW i NINJA...a tylko niektóre wiedzą co to CBR. Pomyśl o tym :P :)
  2. ja jeżdżę spokojnie, około 120 +/- 20 km/h zazwyczaj w trasie sie trzymam. I mam jakoś taki nawyk, że jak widzę zakręt to zaczynam przyspieszać :icon_razz: . Po mieście patrzę na otoczenie, nie na prędkościomierz, ale też raczej nie dziduję.
  3. czemu? ja bym kupił... ale nie kupiłbym swojemu synowi jak by miał 17 lat. Sobie też bym nie kupił gdybym miał 17 lat.
  4. ja bym napisał o tym jeszcze tu: http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&...&file=index&c=1 ciekawe co oni na to...
  5. dziś juz za późno się skapowałem. Pisżę się za 2 tygodnie, bo za tydzień , jeśli będzie choć trochę ciepło, jadę do domu motocykl przepalić wreszcie pierwszy raz w tym roku. Chyba, ze jutro wypad robicie. pozdro
  6. nie rozumiem pytania. Jak co za moto..? normalne, dwa koła, kierownica, motor...
  7. nie o to chodzi, ze nie zobaczy, tylko o to, ze nikt takim rzeczom nie ufa ze względów bezpieczeństwa. Bo ekipa ratunkowa nigdy nie ma pewności czy to akurat np. Twoja kurtka. np. gdybyś zabrał dziwczynę na przejażdżkę i dał jej swoją kurtkę, żeby założyła i (hipotetycznie) coś by sie stało... a jeżeli chodzi o samo wykonanie, to ja osobiście chyba najpierw udałbym się do krawca zapytać ile by chciał za przyszycie takich rzeczy. Wycięciem i przygotowaniem możesz zająć się sam, ale przyszyje ci to na pewno ładniej krawiec, który zajmuje się szyciem skór i ma do tego odpowiedni sprzęt. pozdrawiam
  8. świetnie, dziękuję za radę! ;) [ Dopisane: Wtorek Marzec 21, 2006 1:23 am ] ale jednak nurtuje mnie jedna rzecz... ta cała dyskusja w tym temacie.: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...dcd8f641c9a5de5 ale skoro Pan Adam M. mówi mi, że wstawiać, to wstawiam :) pozdrawiam
  9. tylko tą naszywkę z grupą krwi sobie możesz odpuścić. Szkoda Twojej pracy, bo i tak w trakcie wypadku nikt nie bierze takich rzeczy pod uwagę. Chyba, że dla lansu chcesz. pozdro
  10. tzn. mam przelotową końcówkę wydechu. A czym się różni pusty od przelotowego?
  11. http://www.youtube.com/watch?v=lqHfQm2t2kg...arch=motorcycle
  12. A ja mam Thundercata z fabrycznym wydechem, którego gwiżdżący i nudny dźwięk jest denerwujący jak ta przedłużająca się zima. Mam też bardzo ładnie grzmiący przelotowy wydech, który został mi po poprzednim motocyklu. W związku z tym mam dużą ochotę wstawić ten przelot do swojej Yamahy, ale już naczytałem się, że lepiej odpuścić. TO rzeczywiście takie groźne dla silnika? Jakich konkretnie dodatkowych zabiegów wymaga taka zmiana aby była w 100% bezpieczna dla silnika? Jaki byłby koszt tych zabiegów? A jeżeli nie, to co ewentualnie byście proponowali aby poprawić dzwięk motocykla?? pozdrawiam PS. Zgałaszam do moderatora, niech przeniesie do działu "machanika".
  13. jeżeli nosisz rozmiar S to ja mam do sprzedania Nolana N82, bardzo tanio oddam. Bardzo dobry kask. Pozdrawiam
  14. tak, bo jest o co. Zachowuj sie chłopie jak przystało na 18-latka i zacznij rozsądnie myśleć i mieć trochę poważniejsze podejście do życia. pomysl, co by byo, gdybyś złapał ten uślizg i motocykl sunąłby i uderzył w jakiś samochód (jadący lub stojący)... koleś wezwałby policję a ty przez co najmniej 2 lata byś jeszcze nie pojeździł tym motocyklem, bo byś miał zakaz robienia prawa jazdy co najmniej na taki okres. Takie podejście nazywa się czasem wyobraźnią. Życzę Ci jak najlepiej, ale obyś nie okazał się kolejną statystyką potwierdzającą moje zdanie, że zbyt duży motocykl jako pierwszy, na dodatek zbyt młodemu motocykliście to poważny błąd. pozdrawiam
  15. wiecie co wam powiem... najgorsze dopiero przed nami. Jak zaczną się wiosenne roztopy i większe dobowe wahania temperatur, stan dróg jeszcze się o WIELE bardziej pogorszy. Będzie zdecydowanie gorzej niż jest teraz. I to jest naturalne, że będą wysadziny, spękania, w niektórych miejscach powstaną koleiny (także na nowo wybudowanych odcinkach dróg). Kwestia pieniędzy. Zadządy dróg muszą mieć pieniądze na ich utrzymanie i remont, a te spływają od góry, czyli od rządu. Hikor dobrze mówi, trzeba walić do tych co siedzą na najwyższych stołkach. pozdrawiam
  16. Proszę,napisz koniecznie. też się nad nim zastanawiałem.
  17. nieprawda. Nawet w testach na prawo jazdy jest takie pytanie' date=' i prawidłową odpowiedzia jest, że nie zwiększa. Ja jestem przeciw obowiazkowi używania świateł mijania przez cały rok. [b']01kriters[/b] ma rację, wrost zużycia paliwa przez jeden samochód na poziomie 300 czy 200ml na 100km wydaje się niewielki, ale pomnóżmy to przez ilość samochodów poruszajacych się po drogach... Zgadzam sie z tym, że włączone światła są wyróżnikiem motocykli i kierowców jeżdżących szybciej. Kto wie i chce używa świateł, kto nie ten nie, ale zdecydowanie jestem przeciw robienia z tego obowiązku.
  18. spoko, nie ma za co :buttrock: tu jest jeszcze jeden. http://s53.yousendit.com/d.aspx?id=26VX4JY...V40ZTFOX4FJ69AR poza tym http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=12656
  19. http://video.google.com/videoplay?docid=-4...=motogp+animals Tu jest do ściągnięcia na dysk: http://rapidshare.de/files/10014347/Motogp...nimals.wmv.html
  20. łiii tam. Ten motyw często występuje w różnych klipach składanych z najlepszych scen z motogp. Mam filmik, w którym Rossi i innni lepiej bokami śmigają :)
  21. aaa, to przepraszam, nie zrozumiałem że o to Ci chodzi.
  22. Żaden błąd. Wręcz przeciwnie :!: :!: Wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę. W lusterko wsteczne powinno się patrzeć tak samo często jak patrzy się przed siebie. A właśnie większość kierowców ma takie podejście - że do wstecznego lusterka patrzą tylko jak wyprzedzają (i to nie wszyscy) albo jak cofają. Właśnie w takich przypadkach jest dopiero ;) i to :banghead: :banghead: Oczy trzeba mieć dookoła głowy. A tak poza tym...to beznadzieja, ciężko wyczuć o co w tym chodzi.
  23. No to witaj w klubie posiadaczy motocykli, i mam nadzieję, że staniesz sie prawdziwym motocyklistą ;) Życzę zadowolenia z wyboru i bezpiecznej jazdy!
  24. bo tylko ci co żyją i są zdrowi mogą się wypowiadać. Grigori,jabadu,yezoo - co tak się wzburzacie? Spokojnie, nikt tu Wam źle nie życzy ani Was nie napastuje, co tacy pourażani? Dotknęło Was to, że zaczęłiśmy rozmawiać o zakrętach, czy jak? Było pytanie czy zaczynać od 600, to odpowiadamy, że naszym zdaniem nie. Nie rozumiem skąd u Was taki obrażony ton. Ja zaczynałem od ZZR 600. Na podstawie własnego doświadczenia wiem, że zaczynanie od większego motocykla może być nie tylko niebezpieczne, ale jest zwyczajnie trudniejsze. Gdybym miał zaczynać jeszcze raz, to zacząłbym od czegoś lżejszego. I tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...