LORD VADER

Ale link do ogłoszenia / skan z gazety wrzucić może ;] "Art. 559. Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej." No to chyba wszystko jasne? Tzn , tak czy inaczej trza wiedziec co sie sprzedaje, jak koleś nie wiedział o tym to cie to ryba bo powinien. Poinformuj Pana pisemnie (poleconym) o uszkodzeniach i o zadośćuczynieniu, jak sie nie dogadasz no to rzeczoznawca i sąd. Niedawno gośc opisał sprawe gdzie wykorzystał rzeczoznawce do wyegzekwowania odpowiedzoalności warsztatu za spartoloną naprawę , posłał 2 pisemka , potem z opinią rzeczoznawcy poszedł do sadu i wygrał ;)

Sprawa ciężka bo trzeba by było udowodnic że to ostsatni sprzedajacy coś spierdolił i ukrył to a nie jego poprzednik. Jak sie gośc wypina to wrzuc jego dane , poinformuj o zaproszeniu do dyskusji na FM i niech sie chłopak broni ;] Możesz postarać sie o opinie rzeczoznawcy że tak ciezkie uszkodzenie powstać mogło tylko w wyniku wypadku.Jeżeli koles sprzedawł ci moto jako bezwypadka (co możesz potwierdzic zamieszczając wmateriale dowodowym kopie ogłoszenia z gazety/internetu )to go masz , jezel była mowa o szlifach itp. to raczej nic nie zrobisz.

Bandzior odbierz PW

1. Jezeli z tą policja/sedziną gadałeś tak jak tutaj to im sie ku*wa nie dziwie ze nie masz prawka. 2. Nie stawac to moze tobie , kumpel ma SRAD-a 99 , ładuje na koło z gazu na standardowych przełozeniach tylko se przegrode w misce i odpowiedni smok do pompy załozył coby latac dłuzej. A ty po prostu masz dobitą chujnię.Brak mocy = brak stawania z gazu. Ewentualnie nie masz jaj bo prędkosci sa już duze :icon_mrgreen: 3.Czekam na jeszcze :icon_mrgreen:

aceton

Jedź do Łodzi . Wydupie = nuda = znudzony urzędas = problemy.

To był garaz na twojej posesji czy garaz zbiorczy przy osiedlu ?

Ale goldwinga to oni juz robią.Pasztet z marketu. BTW. Przypomina dizajnem "futuryzm" chinoli :icon_mrgreen:

Po pierwsze bilans mocy , po drugie bilans mocy i po ente bilans mocy. Jak przesadzisz z lightbarami to po dłuzszym czasie puścisz z dymem alternator. Obliczenia i pomiary wykona elektryk, ewentualnie odepnij kable od alternatora i z lightbarami , światłami , stopem i kierunkami na pracujacym na jałowych motocyklu zmierz prąd jaki wypływa z akumulatora (amperomierz podpinasz do bezpiecznika "main") . P = U *I i jezeli nie przekroczy mocy alternatora deklarowanej przez producenta no to masz spokój, jezeli przekroczy to musisz cześć oświetlenia wymienic na energooszczedne (żarówki xenonowe i led). Pozdro.

Bo on cie próbuje przekonać że czarne jest czarne a białe jest białę ;] Jak juz mu zapłaciłes całośc to skup sie na nauce zdawania egzaminu a nie jazdy. Reszty sie sam nauczysz. Jak nie zapłaciłes to sie zapisz gdzie indziej. Po zakończeniu kursu przytocz nazwę tego wyczesanego ośrodka szkolenia.

Nie ma bata na internetowych podpierdalaczy , zwłaszcza w PL . Idziesz do kiosku , kupujesz starter , na allegro kupujesz najtańszy telefon z przegladarką w którym mozna zmodyfikować numer seryjny , odpalasz GPRS i masz w dupie całą policje i moszesz dymac wszystkich i w dowolnym miejscu. To jest wersja bardziej skomplikowana ,bo prostszą i zupełnie wystarczającą jest poszukanie niezabezpieczonego punktu dostępowego z laptopem ze świerzo postawionym systemem, aczkolwik tu sie można narazić na ukryty monitoring, ale o czym ja mówie jak panowie z wydziału do zwalaczania przestępczości internetowej pomagaja tylko i wyłacznie skarbówce w namierzaniu nieuczciwych i złych obywateli nerozliczjacych sie z fiskusem ze sprzedanych klamotów na allegro ;]

I co zapłaciłeś ? Bo jeżeli tak to ja zaczynam kupowac długi ponizej tysiaca złotych :D

Znaczy sie w ubezpieczalni załatwiamy OC na siebie a do skarbówki idziemy ze świeżo napisaną umową K-S ? :icon_mrgreen: Pytam kontrolnie bo aktualnie testuje ten stan rzeczy na sobie :wink: A jerzeli mamy moto dopiero co przywleczone , po pierwszym przeglądzie i z tego co sie orientuje to mozna wykupic OC przed zarejestrowaniem (na VIN) to co grozi za latanie w takim, nieuzbrojonym w polskie blachy , stanie ? Znam klientke która cały rok inazumą przelatała na francowatej tablicy i twierdzi ze miała kontrole policyjną i NIC! Ale ta kolezanka lubi pie**olić od rzeczy jakies bajeczki bez celu więc dalej nic nie wiem :bigrazz:

W cewce znajdującej sie w iskrowniku indukuje się napiecie zmienne które niejako odwzorowuje połozenie wału (w zalezności od konstrukcji koła magnetycznego) . Jezeli 'platynki' otworza sie w momencie gdy napięcie cewki iskrownika będze za niskie (a tym samym energia zgromadzona w zasilanej przez cewke iskrownika cewce zapłonowej będzei za niska) to iskra bedzie za słaba lub nie powstanie. :flesje:

Idź na policje , z tego co sie orientuje sprawe możesz zamknąć wyjaśniając policji ze sie właśnie dogadałes z oszustem polubownie i w ten sposób unikasz włóczenia sie po sądach.

A moze prościej zrobic tutaj liste banków które umożliwiają założenie konta "na ksero" dowodu wysłane do banku , bez konieczności wizyty osobistej ? Widzisz taki bank na aukcji - dzękujesz sprzedawcy(jeżeli ma wątpliwa reputację). Ukasz , jezeli pójdziesz na policję do przynajmniej dowiesz sie na kogo jest konto bankowe na które załadowałeś kase. A wtedy puk - puk do drzwi osobiście , o ile nie są kartonowe a typ za nimi ma więcej flaszek niz komórek w mózgu , wtedy dupa ;] I jescze jedno , gostek dalej sprzedaje ten badziew ? Czy allegro już go zbanowało?

Miałem kiedyś takie dwa , ale mi je zaj**ali razem z ruskiem ;( Rzecz popularna i bardzo wygodna :D

ku*wa, jak to czytam to mi kopara opada!! Ludzie piedolcie to prawo jazdy ,przy takim odejściu i tak zostaniecie i bez niego zapunktowani i ozłoceni. A najlepiej kupcie sie litra i niech te niebieskie pi*dy smród spalin wąchają , lewa up i do przodu!! JAk widac w tym kraju odpowiedzialność odpowiedzialnych jest uje**na do żenująco niskiego poziomu.

wywal airbox i zajrzyj dokładnie pomiędzy środkową parę gaźników a zostaniesz oświecony że nie ta śrubą kręcisz. Bez porządniego czyszczenia synchro nic nie da.

No co ja ci moge napisać , sprawdź czy iskra wypada w sensownym miejscu (końcówka suwu sprężania) , ewentualnie spróbuj kable od cewek pozamieniać (lewa na prawy garnek i vice wersa.) Odpalasz z filtrem powietrza czy bez ? Wrzuc zdjęcie żeby było wiadomo dokładnie o jakim modelu mowa. Ja pie**ole , aleś mi narobił ochoty na ujebanie sie w smarach przy jakimś rusku :icon_mrgreen:

Niektóre puszk mają lusterka składające sie w obie strony , wiec najlepiej przypierdolić z góry , ale nie polecam bo ryzyko gleby wysokie. Jeżeli coś to lekki but w drzwi , środkowy palec (a dla twardzieli gest kozakiewicza) i dzida :icon_mrgreen:

Ale yuby mówi o mandatach spoza PL .

JAk chcecie z takimi obrotami dalej ganiać to sie przerzuccie na dizle. :bigrazz:

Zapewne zlałby to ciepłym moczem. Skoro jesteśmy w UE to czy ja zapłace ten mandat austryiakom czy polskiej skarbówce to wszystko jeden h*j (w teorii) , wiec ktos tu daje dupy przysyłając mandat prosto do domu. Jeżeli miałbym płacić cos takiego to tylko jezeli przeszło by przez polski urząd skarbowy lub inna instytuje w PL i po polsku. Ewentualnie pogonic do ambasady austryiackiej (jesli jest) i sprawdzic tam o co biega A ten mandat to jakis taki dziwnie mały jak na srednią UE...

Abu nie chce mi sie rozpisywać , ale żeby rozrusznik mógł pracować jako pradnica o przydatnej wydajności (moc z kilograma/gabarytu takiego urządzenia) to musiałby miec znacznie lzejszy wirnik i inna konstrukcje komutatora/szczotek/uzwojeń dla zapewnienia dużej trwałości co na dzień dobry kłóci sie z zastosowaniem go jako rozrusznik (grube uzwojenia , duża masa części , wysokie prądy w celu zapewnienia wysokiego momentu obrotowego i stabilności termicznej przy dłuzszym kręceniu) . W skrócie: obydwa te urządzenia sa na skrajach zastosowań i nie da rady w praktyczny (na miare dzisiejszych czasów) sposób ich połaczyć.