Skocz do zawartości

Mikosław

Forumowicze
  • Postów

    492
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mikosław

  1. Generalnie jestem przeciwnikiem szyby ;) bo lubię czuć wiatr. No ale faktycznie w chłodne dni się przydaje. Co do długości to każda szyba wystająca powyżej lini twojego wzroku wiąże się z niedogodnościami powstającymi z rozszczepianego światła. To nieprzyjemne zjawisko występuje gdy światło - albo słoneczne, albo - częściej - światło reflektorów pojazdów z naprzeciwka pada na zbrudzenia szyby bądź też na krople osiadłe na szybie i utrudnia widoczność. Szyba niewyższa niż linia twojego wzroku i tak wystarczająco odchyli strugę powietrza. Oczywiście optimum to by było założyć szybę i sprawdzić jak się spisuje, czy przy dużych szybkościach turbulencje powodowane przez strugi zawijającego się powietrza nie są uciążliwe (nie walą prosto w łeb :) ), czy nie działa za pbardzo jak żagiel przy bocznym wietrze itp... Ogólnie - moja rada - niech szyba będzie nie za wysoka i dodatkowo - na takie lato jak ostatnie 6 tygodni - łatwo demontowalna. Szacuneczek
  2. wyszły dwa posty o tym samym, więc wypowiedź poniżej...
  3. ...a może XVS 1100 ;) każdy będzie swojego polecał... :icon_rolleyes: z tym, że akurat ja - słusznie :)
  4. Stare jak pies... :icon_rolleyes:
  5. Niektóre komentarze pod wiadomością... Ręce opadają...
  6. Czy ty kolego chcesz żeby ktoś ci pomógł wybrać? Czy znaleźć? Bo żeby wybrać to musisz zaproponować kilka, które sobie upatrzyłeś... Tak sobie tylko podpowiadam... :icon_rolleyes: Szacuneczek
  7. Ja tam uważam, że ma duże szanse na pierwszą trójkę :icon_rolleyes:
  8. Pierdzielisz wolek o tej dysortografii :wink: Całkiem ładnie piszesz ale po prostu mówić nie umiesz ;) i stąd ci wyszło "znad przeciwka" zamiast "z naprzeciwka" :clap: Ja, jak mi ktoś na drodze zajdzie za skórę, to przystaję na poboczu, biorę trochę kamieni do kieszeni, doganiam i walę po szybach... :(
  9. Taką małą uwagę mam offtopikowo. Do błędów ortograficznych można nie przywiązywać uwagi oczywiście, zwłaszcza jak się jest małolatą (nie wiem ile lat mają Twoje pociechy :() piszącą na czacie z podobnymi sobie luzakami. Źle się jednak dzieje jeżeli dorosły czyni podobnie, ponieważ w krótkim czasie wiedza o ortografii stanie się nauką tajemną ;) To jest tak jak z rozmową. Jeżeli rozmawiasz z kolegami przy piwku, to nikt cię za język nie będzie krytykował, możesz sobie tu i tam przekleństwo jakieś wrzucić, odpowiadać półsłówkami itp. A jak prowadzisz oficjalną rozmowę z poważnymi ludźmi, to jakąś dbałość o formę trzeba zachować. Ortografia na forum to zatem rzecz zależna od tego jak chcesz być postrzegany. I jestem przekonany, że poważni forumowicze docenią Twoje starania w kwestii poprawnej ortografii. Szacuneczek
  10. Jestem w stu procentach przekonany, że w drugim podejściu zdasz śpiewająco :(
  11. Jest 2 x cięższa i 4 x mocniejsza od tego czym teraz jeździsz. Żebyśmy cię za rok nie musieli pocieszać, że wszystko będzie dobrze, że najważniejsze, że jesteś zdrowy a motocykl się naprawi...
  12. http://www.bikez.com/motorcycles/suzuki_ma...er_125_1999.php
  13. Osobiście kamizelkę zakładam dopiero jak się zmierzch zaczyna robić. Co do jej działania to - o ile mówimy o kamizelkach zielonych - jej działanie polega raczej na kojarzeniu z policją :biggrin:
  14. Nie wiem, czy mnie oczy nie zmyliły, ale motocykl podczas tych akrobacji nie zmienił prędkości, więc wnioskuję, że koleś potrafi pracować dłońmi na poziomie przynajmniej takim jak neurochirurg ;).
  15. Jak powiadają, najlepiej olać sprawę i współczuć gościowi. Przecież nikt, kto jest szczęśliwy i zadowolony z życia, tak się nie zachowuje. A jakby mu wbić nóż w oponę to następnego motocyklistę rozniesie na swoich dużych kołach... bez sensu to.
  16. Greedo, zaryzykuję twierdzenie, że Ty, jak już znowu wsiądziesz na siodło, to już nigdy poważnego wypadku mieć nie będziesz.
  17. Jakbym miał powazny wypadek na ulicy - taki że z pół roku w szpitalu, to raczej na motocykl w ruchu ulicznym bym z powrotem nie wsiadł. Ale na crossa w teren - dlaczego nie.
  18. Wszystko zostało już kiedyś napisane... poszukaj ;)
  19. Jak będziemy narzekać to w przyszłym roku znów spróbują wprowadzić jakieś winiety czy inne bzdety żeby zebrać środki na remonty dróg.
  20. Ja bym poinformował rzeczoznawcę, że chcę sprawdzić geometrię w zakładzie diagnostycznym, który ma odpowiedni do tego sprzęt.
  21. Nie jest żadną tajemnicą, że gówno z tego prawa wynika ;)
  22. Taki kraj i pamiętaj, że jest i będzie coraz gorzej... może lepiej wziąć piznąć to wszystko i w Bieszczady wyjechać... ;) albo jeszcze dalej...
  23. Jeszua, to nie są bzdury. Jeżeli masz prawo jazdy jakiekolwiek to dostaniesz za prowadzenie np. tira mandat 300 zamiast 500 zł. Tak jest w oficjalnym taryfikatorze. I to jest sensowne bo przecież skoro masz jakieś prawo jazdy to znaczy, że zdałeś egzamin i chociaż trochę znasz przepisy, więc nie jesteś totalnie zielony na drodze. Tyle.
  24. Mnóstwo pytań, nie? A niech tam, popiszę sobie... Zakupiony pojazd rejestrujesz w wydziale komunikacji urzędu miasta. Na opłacenie podatku od czynności cywilnoprawnych masz 2 tygodnie od daty zawarcia umowy kupna. Na dokumencie Prawo jazdy jest data wydania tegoż dokumentu oraz data wydania uprawnienia czyli poszczególnych kategorii. Przy dokumencie wydanym bezpośrednio po uzyskaniu konkretnego uprawnienia data wydania i data uzyskania będą się pokrywać. Czyli np. zdałeś egzamin na kat A 15 lipca, a dokument wystawią ci z datą 25 lipca i taka też będzie data wydania uprawnienia (czyli kat A) na dokumencie. O jakim mandacie piszesz, że ma spadać z 500 do 50 zł? Za brak uprawnień do prowadzenia pojazdu? Bezpieczeniej jest założyć, że jak go jeszcze nie dostałeś to ono nie istnieje i POWSTRZYMAć SIę OD JAZDY :D. Żeby dogadać się z policjantem potrzeba dużego doświadczenia. Zarówno w ocenie ludzi jak i w kulturalnej rozmowie oraz technikach negocjacyjnych :wink:. Jeżeli nie wiesz jak to robić to porady forumowe niewiele ci pomogą bo zamiast się z sytuacji 'wygadać' możesz się jeszcze gorzej wpieprzyć :). Mandat za prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy w ogóle jest faktycznie większy niż za prowadzenie pojazdu bez uprawnień tylko na ten konkretny pojazd. Czyli jak masz prawo jazdy tylko kat B. i jedziesz motocyklem to zapłacisz np. 300 zł zamiast 500 mandatu. W tak duperelnej sprawie jak wydanie prawa jazdy proponuję zapomnieć o tzw. "podawaniu urzędu do sądu" za opóźnienia w wydaniu prawa jazdy :D. Nie radzę też nikogo straszyć bo to powoduje często skutki odmienne od pożądanych. Ogólna dobra rada: naucz się cierpliwości. ;) Co do wzoru wymówienia umowy ubezpieczenia. To ma być tam co najmniej data, twoje dane, dane ubezpieczającego, nr poprzedniej polisy i numer pojazdu, zdanie, w którym piszesz że "wymawiasz umowę", oraz twój podpis. Jak chcesz możesz dodać jeszcze coś od siebie :) Szacuneczek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...