-
Postów
5353 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jurjuszi
-
Zima, jazda zimą: zimno, ślisko i śnieg
jurjuszi odpowiedział(a) na Seba temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Niezły gość... Ja też nie będe na siłę udowadniał, że jazda zimą jest zajebiście przyjemnym doznianiem, choć uwielbiam śmigac w każdą pogodę. Raz w Łomiankach rok temu chyba widziałem gościa na BMW kompletnie oblepionego śniegiem (jak bałwan wyglądał), wiec podejrzewam, że też jechał z daleka. Warunki były naprawdę kiepskie, bo pomiędzy pasami leżał śnieg, a przed Czosnowem śnieg leżał na całej jezdni. Szacun jak byk :) aaa.. motocykl normalny tzn bez kosza. To było nowe BMW (jakis GS1150 - coś w tym stylu) pozdr -
Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego
jurjuszi odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja mam to samo. Przy małym natężeniu ruchu, dojeżdżanie do świateł odbywa się u mnie bez użycia hamulców. Tylko poprzez zrzucanie biegów. Wciskam jednak delitatnie tył, żeby się światełko stopu zapaliło (bo przód "świeci" jak już faktycznie hamuje) na wszelki wypadek, bo prędkość wytracana jest bardzo szybko. pozdr -
Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego
jurjuszi odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jak na moją skromną wiedzę to raczej nie. Wtryski mechaniczne po prostu "lały" paliwo. Tak tylko koncypuję - rozkminiałem kiedyś jakiś archaiczny syetem z Forda Capri :) i mogę coś mieszać. Nie jestem fachowcem. pozdr -
Termin ważności oleju silnikowego?
jurjuszi odpowiedział(a) na Vector temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Weźcie też pod uwagę to, że jakaś data ważności być musi, bo po prostu musi. Tak jak np leki. Są np leki, które mają rok ważności i po tym czasie nie można ich stosować, bo coś w nich się rozkłada, utlenia itp. Ale są np takie, które mają właśnie 5 lat. W praktyce też nie wolno ich sprzedawać ani używać, ale w teorii oznacza to, że po prostu muszą mieć jakiś termin. Może byc tak, że np. rozkładowi ulega wypełniacz (to z czego jest tabletka), ale sama substancja lecznicza nie ulega starzeniu. Tak wiec nie zawahałbym się użyć np. zapakowanej oryginalnie aspiryny przeterminowanej 2 lata jak i maści cynkowej, która byłaby już płynna. Ale np nad przeterminowanym antybiotykiem już bym się poważnie zastanowił. Ja myślę, że problem 5-cio letniego oleju najlepiej by wyjaśnił jakiś chemik technolog, a nie sprzedawca z A.S.O. Tak na chłopski rozum, to olej bardziej dostanie w dupala podczas jednodniowej przejażdżki niż po roku stania w zamkniętym pojemniku w odpowiedzniej temperaturze. pozdr -
No tak, zgadzam się. Jak widzę 70 na Katowickiej to wiem, że tam jest skrzyżowanie wiec zwlaniam (aczkolwiek nie do 70), ale mam na uwadze to, że może byc konieczność hamowania, a jak widzę, że na poprzecznej coś stoi to zdecydowanie zwalniam. Ale prawdę mówiąc nie dlatego, że jest 70-tka tylko dlatego, że trzeba dać żyć innym - ten kolo jakoś musi wyjechać i właśnie zwalniając dajęmy mu tę szansę, a on (w normalnych okolicznościach) w ograniczonym stopniu (zasada ograniczonego zaufania) wierzy w to, że ograniamy temat i wiemy co robimy jako kierowcy. Na drodze stosuję zasadę "żyj i daj żyć innym" dlatego nie przeginam, nie popędzam długimi, nie zajeżdżam drogi i sygnalizuję manewry itp... pozdr
-
Ależ to oczywiste. Ktoś gdzieś napisał (chyba nawetr było przytoczone na forum), że chcąc przejechać z WAW do WRO 100% zgodnie z przepisami musimy poświęcić na to minimum 12 godzin a to tylko 360km... Niedawno jechałem z WAW do Kamiennej Góry (ok 500km) jechałem w miarę normalnie (przekraczałem prędkość bez przegięć) przejazd zajął mi ok. 10 godzin (z przerwami i szybkim jedzeniem) Przecież to jest chore. Taki dystans powinienem przejechać nawet po zwykłych jednopasmówkach (przepisowo) w 6 - 6,5 godziny i zjeść na miejscu (o i jeszcze piwo mógłbym wypić) :banghead: Dlatego w dupie mam przepisy i uważam, że służą one tylko do rozwiązywania kwestii spornych w razie wypadków. Znaki służą mi jedynie za informację o potencjalnych zagrożeniach (piesi, wertepy, zaczajone miśki itp). Na razie udaje mi się zgodnie z tą teorią jeździć bezwypadkowo od 17 lat pozdr
-
aleś się wk**wił....
-
No to się zdecyduj, o czym piszesz czy o odkręcaniu manetki do końca czy o jeżdżeniu w zabudowanym 80km/h. Strasznie manipulujesz słowami w swoich postach, dlatego mimo, że masz generalnie rację i większość myśli podobnie nikt Ci racji nie przyznaje. Przeczytaj sobie, o czym i jak pisze LYsY to są w mojej opinii jedne z najbardziej sensownych tekstów w tym wątku. Po prostu są osadzone w realiach. A ponadto większość ludzi, którzy latają na motocyklach należy do tych niepokornych, którzy nie lubią zakazów, nakazów i bycia grzecznymi chłopcami (dziewczynkami) pozdr
-
ja pierdziu.... tomgor, Ty jakis misjonarz-kaznodzieja drogowy jestes? pozdr
-
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Na pełnej wersji jest bonus track: Tribute to Roman Kostrzewski :) -
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Tak trochę z innej beczki, może by się koledzu Ducatisti wypowiedzieli w tym temacie http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...dpost&p=1377750 :) pozdr -
Wybacz, ale czeskie autostrady pamiętam bardzo dobrze i to co było za komuny nijak się nie ma do tego, co Czesi mają obecnie. Tak jak i DDR, od Görlitz leciała '4' na Drezno - dzira na dziurze i ograniczenia często do 20 - 30 km/h Co do krajów, które wymieniasz na końcu: Litwa miała za komuny autostrady??? Gdzie? A Łotwa gdzie? Do dziś ich nie ma. Bułgaria??? Węgry??? za komuny autostrady? Do dziś nie ma tam odcinka łączącego nieprzerwanie 2 miasta. pozdr hehe.... no właśnie... pozdr
-
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dla mnie to w sumie dobrze... Jeden dylemat z głowy. Jakieś pozytywy da się wyciągnąć z każdej sytuacji. pozdr -
Ducati
jurjuszi odpowiedział(a) na brutus333 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A tam spaghetti od razu :) Mój paździerz w trasie nigdy nie zawiódł. Raz się wysypał na podwórku, ale w drodze nigdy. Mimo że jest paździerzem :) Po roku posiadania już wiem że zawsze i tylko Ducati. Nie wiem czemu tak jest, ale.... jest :) pozdr -
Taaaa.... Ma zacząć po 10tym a ostatnia dekada ma być już ciepła. Czyli jak dla mnie tej zimy w lutym to wychodzi 8 dni :). Takie tam dziennikarskie pierdolenie aby sobie popierdolić. Skąd oni to mogą wiedzieć skoro każdy rozsądny synoptyk wie, że pogodę można przwidzieć na max 36 godzin do przodu. Coś tam może i popada, ale pewnie i tak się stopi, albo będzie zimno i bez śniegu - tyle samo warte moje dywagacje niż tych ekspertów z Faktu :) pozdr
-
Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego
jurjuszi odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja w benzyniaku czuję to bardzo słabo. Ale ów focus to ropniak. Spróbuj najlepiej na jedynce rozpędź się i puść gaz i czekaj aż zacznie jechać na "bezgaziu" powinieneś poczuć takie delikatne jakby odpuszczenie hamowania silnikiem. Gdzieś wyczytałem, że jednopunktowe wtryski miały jedynie zmniejszoną ilość wpuszczanego paliwa, ale nowe wielopunktowe bezwzględnie zamykają się. pozdr -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Duga fajne, nie powiem... pozdr
-
Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego
jurjuszi odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
To jest zupełnie inna sytuacja - zamknięta przepustnica a wyłączony zapłon. Podczas hamowania silnikem przy zamknietej przepustnicy w silnikach wtryskowych wtryskiwacze są zamknięte i nie dostarczają paliwa do cylindrów. W Focusie mojej żony da się wyraźnie zaobserwować jak schodząc z obrotów np. na drugim biegu silnik miarowo zmniejsza obroty i czuć równą siłę hamującą. Przy ok. 1100 obr/min następuje wyraźne delikatne szrpniecie i zanik siły hamującej bo nagle silnik dostaje paliwo. Marrio, też kiedyś myslałem tak jak Ty, ale poczytałem trochę o budowie nowoczesnych silników i teraz wiem więcej. pozdr -
Ducati... ogólna dyskusja
jurjuszi odpowiedział(a) na Bydle temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
A ja? A ja? :crossy: pozdr -
Zmiana Biegów na Zakrętach...
jurjuszi odpowiedział(a) na Migus temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ano dlatego, że czasem przed zakrętem wydaje Ci się, że powiedzmy 90km/h to jest ta dobra prędkość, a nagle okazuje się, że jednak nie do końca (z różnych przyczyn)... Oczywiście, że lepiej przyhamować i zredukować przed zakrętem, ale jak już się zdarzy konieczność redukcji w zakręcie to dobrze wiedzieć jak to zrobić. Ja jeżdżę V-ką to nie mam problemu :D pozdr -
No i zbiliżymy się do ideału "prawdziwego motocyklisty" który ma wszystkow dupie, chla tanie wino, zjada dziewice, gwałci koty a nie precluje na FM :) ehehehehehehehehehe :buttrock: ZUUUUUUUUUUUUŁŁŁŁŁOOOOOOOO!!!!!! pozdr
-
Dlatego wolę jeździć cały czas :) Jestem niezorganizowany, zapominalski i nigdy na nic nie mam czasu. pozdr
-
I Europejski Zlot Posiadaszy Ducati z serii ST
jurjuszi odpowiedział(a) na jurjuszi temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Jest boski, o co Ci chodzi? :icon_rolleyes: :icon_mrgreen: pozdr -
WSK 175 Rodents Cafe Racer
jurjuszi odpowiedział(a) na alterego temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Cool!!! -
Turystyczne Ducati
jurjuszi odpowiedział(a) na pablo70 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Tak nieco zmieniając temat: Włoski Ducati ST Owners Club organizuje zlot w terminie 29 maja - 2 czerwca. Impreza odbędzie się na północy Włoch (jeszcze nie ustalone) i jest otwarta tylko dla posiadaczy Ducati z serii ST. W programie różne atrakcje łącznie z wycieczką po alpejskich winklach. Dokładne miejsce i koszt znane będą na poczatku lutego. pozdr