Skocz do zawartości

roger

Forumowicze
  • Postów

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roger

  1. Można sobie popatrzeć. Nie są to zbyt obszerne dane, ale zawsze jakaś podstawa do dyskusji co ma policja
  2. Według mojej wiedzy stopien sprężania oblicza się tylko w ten sposób i żadne fazy rozrządu nie wpływają na jego wielkość. A jeśli już mielibyśmy to rozwarzać, to długość otwarcia zaworów nie ma wpływu na objętość komory spalania. Jest stała.
  3. Moim zdaniem, przypadek ten zwie się łożyskiem główki. Usunąć można dociągając owe łożysko, ale w 90% sytuacji ma to krótkie nogi, więc trzeba rozglądać się za nowym.
  4. Ural oczywiście masz rację, tylko nomenklatura nie taka. Ten "praktyczny stopień sprężania" to ciśnienie sprężania i zależy od wielu czynników, przede wszystkim stanu silnika i wałka rozrządu ( o czym zresztą wspomniałeś). Np. po wstawieniu sportowego wałka rozrządu może spaść z 11 do 8 barów i jest sprawa normalna. Ale jak pisalem stopień sprężania, a ciśnienie to są dwie inne rzeczy.
  5. Myślę, że wiązka jest na tyle wąska, że można to wlożyć między bajki.
  6. Dobrze by było jakby serwisanci się wypowiedzieli, ale moim zdaniem, circle about, 350 za części + 300 robocizna, to cena minimalna.
  7. Ojej :) stopień sprężania = [pojemność cylindra (skokowa) + objętość komory spalania] / objętość komory spalania Wzór na objętość walca widzę, że znasz ;) Obojętnie jakimi symbolami sobie oznaczysz, przekształcasz wzór (wzory) i zawsze będziesz miał tylko jedną niewiadomą. Aktualny stopień sprężania i pojemność skokową znasz, więc wyliczasz objętość komory. Mozesz też, to zmierzyć organoleptycznie lejąc olej przez otwór świecy przy tłoku w DMP. Ilość oleju jaka Ci wejdzie minus pojemnoość skokowa, da Ci w przybliżeniu objętość komory. Tak więc metoda dowolna :P No, a jak masz rzeczoną objętość komory, to liczysz o ile musi być mniejsza, żeby uzyskać wymagany stopień sprężania. Mam nadzieję, że załapałeś pozdro
  8. Carlos według mich szybkich obliczeń: 1. Objetość komory spalania w twoim silniku - 72,8 cm3 2. Jeżeli zdejmiesz (jak chciałeś) 0,4 mm - będziesz miał stopien sprężania 8,6 3. Jeżeli chcesz mieć 10,6 - musisz splanować 2,5 mm Jeśli się pomyliłem, to niech ktoś mnie poprawi. pozdro
  9. A jesteś pewny, że to dym, a nie para wodna? Jeżeli faktycznie biały dym, to mogą być to oznaki kończenia się uszczelniaczy zaworowych. Jak długo postoi, to trochę tam sobie naleci z głowicy na tłoki i potem przy pierwszym odpaleniu będzie tak kopcić.
  10. A jak moto stoi, "na luzie" i wciśniesz sprzęgło to też tak się dzieje? PS. Jazda ze zbyt naciągnietym łańcuchem nie idzie na zdrowie łożysku i uszczelniaczowi wałka zdawczego.
  11. Moim zdaniem szukanie kodu lakieru, to gra nie warta świeczki. Ale jeśli ktoś uparty, czemu nie... :) U mnie "we wsi", na zabździalej prowincji, gostek w swojej mini-mieszalni posiada palety barw do motocykli, więc w większych firmach tymbardziej nie powinno być problemu. Jak ktoś nie jest daltonistą, to w ciągu 15 min dobierze sobie odpowiedni. Pozatym lakier po kilku latach na słońcu zmienia trochę swój odcień, więc jak pomalujesz takim jak masz w kodzie, moto może stać się dwukolorowe... ;) Proponuje zdać się na doświadczenie pracownika dobrej mieszalni. Wszak i tak nie mają tam gotowych barw i nawet z palety mieszają na podstawie podanego składu wagowego barw podstawowych.
  12. Tak jak pisał maniek, ja też widziałem kpl. naprawcze tylko w postaci uszczelniaczy i innych gumek. Ewentualnie tłoczków. Ale może ktoś widział inne... Pozostaje jeszcze opcja udania do serwisu/przedstawiciela producenta (niestety dużo droższa niż aftermaket :) ) Co do wymiarów, to myślę że jak zaniesiesz cały zacisk do doświadczonego tokarza, to sobie poradzi.
  13. Kombinujesz dobrze, tylko przemyśl jedną sprawę... Tłoki zwiększające stopień sprężania charakteryzują się tym że mają bardziej wypukłe denko, ale wyfrezowania na zawory mają na taką głębokość jak trzeba. Jak splanujesz głowicę (pozostawiając tłoki takimi jakie są) może się okazać, że w pewnym momencie zawór spotka się z tłokiem.... Moim zdaniem, planując głowicę trzeba też trochę podebrać te wyżłobienia na zawory. No i policz ile będziesz musiał splanować. Żeby się nie okazało, że tylko na metanolu będzie chciała chodzić :)
  14. Nie. Dalej masz "gołe" alu na wierzchu. To tylko rodzaj obróbki mechanicznej powierzchni materiału.
  15. No tak, ale co będzię na niższych obrotach? Będzie świeciła jak kaganek? Moim zdaniem dobrze kombinujecie, tylko nie bieżecie pod uwagę, ze napięcie wejściowe waha się w granicach 5-14 V... Moim zdaniem ukłąd z rezstorem do bardzo połowiczne rozwiązanie. Nie jestem elektronikiem, ale przyszło mi do głowy coś takiego: prostownik + stabilizator napięcia (prosty, trójnóżkowy, ogólnie dostępny. Tylko nie wiem jak z parametrami tych co można kupić, bo o ile napięcie wejściowe może się dla nich wahać od 5 do 35 V, to chyba mocy nie wytrzymują za wielkiej :crossy: Ale może są w sprzedaży o większej mocy. Wydaje mi się, że reglery alternatorów samowzbudnych w motocklach są zbudowane na tej zasadzie. Dobrze jakby się wypowiedział ktoś o wykształceniu elektronicznym...
  16. Pasta może być nawet żółta w niebieskie kropki, a i tak wcześniej, czy później się utleni. Na mechanice ogólnej jest podobny tenmat.
  17. Trochę więcej szczegółów kolego. Po ty co napisałeś można stwierdzić ze jedynie nie pali. Łożysko na wale, moim zdaniem, ma tu najmniejsze znaczenie.
  18. Ja polerowałem. Jet taki proszek specjalny, który się miesza z wodą i ma konsystencję paćki. Roboty od ch***. Efekt w miarę, pod warunkiem, że baba nie jeździła bez piór wycieraczek, jak w moim przypadku. Nie wiem jednak jak on się nazywa, bo dostałem go od kolesia lakiernika.
  19. Ja sobie uspawałem bagażnik na wzór WSK :icon_mrgreen: Wygląda festyniarsko, ale ładuję na niego torbę z namiotem, materacem, śpiworami i mnóstwem innych gadżetów. Wykorzystalem mocowania uchwytów pasażera.
  20. pit z całym szacynkiem, ale ustawienie śrub mieszanki ma niewielki wpływ na spalanie. Chyba że ktoś pyrka w okolicach obrotów biegu jałowego.
  21. Oczywiście, ze tak. Wcale nie przeczę. Dlatego pisalem, żeby w pierwszej kolejności sprawdził ramę. Pozatym ze zdjęć jest ciężko ocenić. P.S. A widziałeś te fury, co leżą na giełdach na lewetach? Niektóre wcale lepiej nie wyglądają... A myślisz, że handlarze wywalają je po giełdzie na złom? :icon_mrgreen: Amerykanie napisaliby w papierach takiego sprzętu "unrepairable", ale u nas w wydziałach komunikacji mało kto zna angielski :icon_mrgreen:
  22. Od razu zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem rzeźby w g***ie, ale moim zdaniem taki napis mogłaby sobie umieści połowa użytkowników "plastików" sprowadzonych z zachodu. Przed sprowadzeniem nie wyglądały wcale lepiej od moto kolegi. A teraz każdy uważa, że jego moto to igła, z nie wiedzy, bądź udaje. Jak chłopak chce i uważa że mu się to opłaca, to niech robi. Jego pieniądze, jego zdrowie. Przeczyta parę porad, pojedzie do jakiegoś mechanika, przemyśli i będzie wiedział co ma robić. Pozdro
  23. Rozbierz zacisk i wyczyść tłoczki. Jeżeli nie pomoże, to będzie trzeba zajrzeć do pompy. Być może zapchał się otworek wyrównawczy.
  24. Tego wykluczyć nie można. Z tego co piszesz wszytkie czujniki działają jak trzeba, a moto zachowuje się conajmniej dziwnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...