Skocz do zawartości

Maryanek

E.K.G.
  • Postów

    181
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Maryanek

  • Urodziny 04/24/1954

Informacje profilowe

  • Lubię
    strzelectwo, podróże, historia, militaria
  • Skąd
    Rybnik

Osobiste

  • Motocykl
    xjr 1300, iż 49
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    33010
  • Strona www
    http://www.bractwokurkowe.rybnik.prv.pl/

Osiągnięcia Maryanek

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

0

Reputacja

  1. Witaj! Pomijając ewentualnie regulację gaźników bo i to na to wygląda - ten typ lubi niestety obroty. Piszesz - trzeci bieg i 2000 obrotów - i mój się słabo zbierał. Wulkan dostaje dobrego "kopa" powyżej 6000 obrotów i im wiecej obrotów tym wieksza moc i moment obrotowy. Spróbuj popularnym samochodem wdepnąć na trójce przy 2000 obrotów i zobaczysz ja "pójdzie". Róznica w kolorze świec teź wskazuję na konieczność przeprowadzenia regulacji i synchronizacji gaźników. :icon_mrgreen:
  2. Witaj w gronie posiadaczy ładnego motocykla. Wielu radości z nawinietych km (lub mph) i szerokości odpowiednich do pochyłów. Pozdrawiam :biggrin:
  3. Witajcie! Już tu pisałem o tym kiedyś. Jeżeli alternator nowy/używany kosztuje 400 zł to alternatywą jest jego przewinięcie. Sam to zrealizowałem (niejako prewencyjnie) i wszystko było cacy. Po co przepłacać? Warunkiem oczywiście jest warsztat, który to robi na codzień i się zna a nie fachpwiec co tylko przetnie i policzy ilośc drutów i będzie myślał, że da radę. Koszt przewinięcia bez łaski wynosi180 zł. Pozdrawiam :lalag:
  4. Witaj w gronie ... Dam Ci małą radę: Nie matrw się problemami które mogą nadejść. One się znajda same i zajmą się Tobą. Lej i w trasy. Moto jest piękne! :bigrazz:
  5. Witaj! Jak to opisujesz - usterki szukałbym w układzie zasilania - zapłonu. O składzie mieszanki powinny Ci cośkolwiek powiedzieć świece. Gdy będzie za bogata świece będą czarne gdy za uboga - białawe. (Ja jeździłem na świecach NGK DP8EA-9 i było ok. - przerwa - 0,8) Nalot powinien być taki zbliżony do "ceglastego". Masz na każdy garnek dwie świece. Odpal moto, przejedź się nim trochę - parę ładnych km i oczywiście na wyłaczonym ssaniu. A potem jak trochę podstygnie odkręć i oceń świece. Kolor powinien być zbliźony do siebie w całym komplecie. Dalej - skład, nieprawidłowy poziom paliwa w gaźnikach wpracowanie zaworu iglicznego i szereg innych przyczyn może wpływać na podobne zachowanie do opisanych. Niestety w warunkach domowych nie radzę Ci samemu przy gaźnikach majstrować. Ale też nim oddasz moto do warsztatu - popatrz głęboko w oczy fachowcowi i spytaj, czy ma podstawowe informacje na temat wartości regulacyjnych tego moto, bo możesz zobaczysz w tych oczętach tylko jak szybko kręci się licznik złotówek, które zapłacisz za fachowe doszkalanie fachowca lub jego "intuicję". Wprawdzie znałem ludzi, którzy potrafili np. zapłon ustawić na słuch (sam to robiłem w SHL - kach) ale to były inne motory i czasy. I jeszcze jedno - jesteś pewny jakości paliwa? ;)
  6. Witaj! Te 130 o których piszesz to km/h?. Jeżeli tak, to na pewno motorek wymaga konsultacji. Jaka to była Honda? Nie pamiętam aby kiedykowiek Shadow była w stanie mi pokazać plecy. Gaźniki gaźnikami, ale warto też sprawdzić ciśnienie na garnkach i nie tylko to. Przyczyn może być więcej. Czy silnik zachowuje sie głośno, tzn. z okolicy prawej nie słychać jakiś łomotów? , Czy równo wchodzi na obroty pod Twoim obciążeniem? Bo mimo wszystko te 130 trochę mało. Motocykle te nie miały aż tak dużo "koników" ale mimo wszystko zawsze powyżej 60. Silnik lubi wysokie obroty im wyżej tym większy moment obrotowy. Pociagnięcie pomiędzy 6000 do 9000 tys. to niezły kop jak na choppera. A stosunek masy własnej do mocy jest korzystny w tej klasie motocykli. Jak już dzisiaj pisałem, moja jednostka osiągała do 120 mph i zbierała się całkiem znośnie mimo solidnej szyby przedniej i własnej wagi powiększonej o "plecak". Pozdrawiam ;) P.S. Co rozumiesz pisząc "sporo pali".
  7. Witaj! Widzę, że Zbyhu ubiegł mnie w odpowiedzi. Myślę, że jak prześledzisz ten temat, znajdziesz dużo odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Silnik konstrukcyjnie wprawdzie "stary" ale jego rodowód sięga czasów startów wyścigowych. Został "adoptowany" do potrzeb konstukcji tego typu motorków. Są różne wersje - jedne były dławione (na rynek niemiecki) inne produkowane na rynek amerykański kanadyjski i produkowane też w USA - miały podstawową wersję 68 konną. Tak jak pisał Zbyhu o olejach - nic dodać nic ująć. Silnik jest w miarę elastyczny a jego charakterystyczną cechą jest to, że moment rośnie do końca wraz ze wzrostem obrotów. Od 6 tys. obrotów moto zbiera się doskonale i wyzwala coraz więcej "koników". Raczej nie lubi na 5 gwałtownego przyspieszania przy obrotach do 3 tys. (co nie znaczy, że nie jedzie). Cechą charakterystyczną jest też to, że ma "mnóstwo" tańcuszków rożrządu (4), posiada wałki "wyrównoważające" (stabilność i drgania), kasowanie hydrauliczne luzów zaworowych, i alternator pracujący w oleju. Mój egz. był sprowadzony z USA - wersja nie poddławiana, potrafił licznikowo dochodzić do 120 mph. Lubi dobre nawierzchnie (uwaga na koleiny, na których potrafi zachowywać się cokolwiek nerwowo). Części zamiennych na zapas nie ma co kupować, bo też nic się nie powinno w nim usterkować. Problemy mogą wystapić po określonych przebiegach i wynikają z eksploatacji. Ale na razie tym sobie nie zaprzataj głowy. Lać i jeździć. Jeżeli będziesz potrzebował, to mogę Ci zaoferować serwisówkę, ale niestety tylko w języku angielskim. Pozdrawiam :lalag:
  8. Witaj! Jeździłem na tym sprzęcie trzy lata. Co Cię interesuje?
  9. Witaj! Z pewnych względów wolałbym wysłać Ci na prywatny adres cd z nagraniem. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu podaj adres na PW, lub jakikolwiek inny do korespondencji pocztowej. Zresztą pliki w adobe są na tyle duże, że może byc - mimo że mam dobre łącze - kłopot z transferem. :bigrazz: p.s.dzięki za zaproszenie. Może sie to uda zrealizować, bo Te tereny są piekne Sam Łańcut pamietam z muzealnych lat, kiedy pracowicie pedałowałem na obozie wędrownym. A oczywiście - jeżeli Twoje drogi będą prowadzić przez Rybnik, będzie mi miło (i pewnie innym motonitom z Rybnika) gościć Ciebie.
  10. Heja! Ciśnienie tył 2.25, przód 2,0. Co do amortyzatorów - to sorry - ale nie pamietam (wiem). Ja nie miałem pompowanych przednich tylko zwykłe. Wymieniałem olej (ale robił to mechanik) czym "utwardził" widelec. Przód miałem strasznie "miękki". Natomiast tylnich niee dotykałem nigdy. Poszukam, czy nie mam jeszcze instrukcji na płycie - ale angielska wersja. Jak znajdę dam czas. Podaj na PW ewentualnie adres, jakby Cię to interesowało. Pozdrawiam :icon_mrgreen:
  11. Witaj jeszcze raz! Castrol 4T to jest to. Na pocieszenie, świat w międzczasie tak poszedł do przodu, i klasy oleju tez przez dodawanie kolejnych liter (zauważ "pisane o samochodowych" - między innymi). Tylko - jak pisałem jeździć ! Zobaczysz, czy będzie Ci brał olej. Ja dolewałem - w przeliczeniu - około 0,1 do 0,2 na 1000 km. Nie martw się i nie czytaj więcej co może a co nie. Co ma być to będzie. Z czytaniem instrukcji, to tak jak studenci medycyny - wraz z poznawanymi chorobami podczas studiowania "wykrywają" je u siebie. Mamy wiosnę a więc ... Na siodła! Jeżeli chcesz zobaczyć na czym jeździłem to przesyłam linka; http://picasaweb.google.pl/lmaryanek/KawasakiVN750
  12. Wtaj Wiesiekh! Ja tylko cytowałem mfragtment instrukcji. Poniżej "dowolne" tłumaczenie: "Zmieniaj olej w silnika i filtr olejowy równocześnie tak jak to jest wykazane w Tabeli 1. Okresy wymiany wykazane w tabeli są ustalone w założeniu że motocykl eksploatowany jest w klimacie umiarkowanym. W ekstremalnych przypadkach klimatycznych, olej powinien zostać zmieniony po każdych 30 dniach eksploatacji. Czas jest ważniejszy niż przejechane odległości ponieważ kwasy które tworzą się przez zapłon mocno zanieczyszczają olej nawet, jeśli który motocykl jest nieużywany przez kilka miesięcy. Jeśli motocykl jest wykorzystywany w warunkach dużego zanieczyszczenia powietrza, olej ulega szybszemu zanieczyszczeniu i powinien być zmieniany częściej. Używać należy tylko wysokiej jakości olejów z dodatkiem środków myjących z klasyfikacja API SE albo SF. Klasyfikacja API jest zaznaczona na szczycie lub napisana na etykiecie plastikowej butelki. (rys. 17). Staraj się używać tej samej marki oleju w każdej zmianie. Użycie różnych dodatków do oleju nie jest polecone. Firma Kawasaki poleca użycie oleju o klasie SAE 10W-40 przy normalnej eksploatacji. Należy kierować się wykresem wg. ( rys18). aby poprawnie wybrać jakość oleju w zależności od temperatury i klimatu. Uwaga! Nie używaj rozpowszechnionych SH i SJ klasyfikacji samochodowych olei w silnikach motocyklowych. SH i SJ wskazują zawartość olejowych dodatków zmniejszających tarcie, które zmniejszają się straty tarcia na komponentach silnika. Szczególnie przeznaczone dla silników samochodowych oleje te mogą uszkodzić silnik i sprzęgło" A teraz co do Twoich wrażeń: Szyba jest naprawdę konieczna i to stosunkowo wysoka. Na moim avatarze - siedzę tam właśnie na Vulkanie miałem taką, mocowaną w czterech punktach i było ok. W "naszym" motocyklu - im wyższy zakres obrotów tym wyższy monent. Moto jak na tą klasę fantastycznie się zbiera. Faktycznie ten typ lubi dobre drogi - pisałem o tym, że na koleinach zachowuje się trochę nerwowo. Taka uroda. To nie scigacz, ani nawet turystyk. Wszystkiemu "winne" przednie koło. Sprawdź jednak czy tylnia opona nie jest od eksploatacji w przekroju bardziej "trapezowata" czyli ma bardziej środkiem zebrany bieżnik niż po bokach. Jeśli tak to warto zmienić - daje to wyczuwalną poprawę. Dobrze też sprawdzić jak masz ustawione amorki z tyłu i jak sztywny jest przód. (mój miał przód nardzo miękki i miał tendecję przy ostrzejszym hamowaniu do "nurkowania" co dawała się bardzo odczuć z pasażerem). Usztywnienie zawieszenia przedniego ma wpływ na poczucie stabilności (jeżeli masz zawory w przednim widelcu - to bez propblemu - jeżeli nie to wymiana oleju). Napisz po dokładnym przejechaniu od "korka do korka" ile pali faktycznie. A tak dygresyjnie - ponieważ są Święta - to dużo dużo zdrowia i radośći z motocykla, który jest naprawdę ładny. I nie zapomnij o kultywowaniu tradycji dzisiaj! Pozdrawiam :smile:
  13. . Witajcie! Przestrzegam Panowie przed stosowaniem - szczególnie do starszych modeli - oleju ze zbyt wieloma dodatkami uszlachetniającymi. Najlepiej 4T półsyntetyk lub mineralny. Moto jest doskonale chłodzone i nie ma z tym problemów. Nie wolno stosować samochodowych. Natomiast nie wszystkie nowoczesne syntetyczne oleje są zalecane do stosowania w Vulkanie - w tym w modelach z lat dziewięćdziesiątych. Poniżej fragment oryginalneych zapisów w instrukcji: Use only a high-quality detergent motor oil with an API classification of SE or SF. The API classification is stamped on top of the can or printed on the label on the plastic bottle (Figure 17). Try to use the same brand of oil at each change. Use of oil additives is not recommended. Kawasaki recommends the use of SAE 10W-40 oil viscosity under normal conditions. Refer to Figure 18 for correct oil viscosity to use under anticipated ambient temperatures (not engine oil temperature). CAUTION Do not use the current SH and SJ rated automotive oils in motorcycle engines. The SH and SJ rated oils contain friction modifiers that reduce friction losses on engine components. Specifically designed for automotive engines, these oils can damage motorcycle engines and clutches. Pozdrawiam p.s. Jedyne stuki jakie dało się wysłyszeć to po roku elsploatacji, te które wynikały ze zużycia łańcuszków. :icon_eek:
  14. Witaj! Wydaje się - z doświadczeń iinych - że każdy olej o powyższych parametrach spełnia swoja rolę. Ja osobiście stosowałem olej m-ki Quaker. Przekonali mnie do niego profesionaliści, którzy latami stosowali ten olej do przekładni różnicowych. Nie spieniał się. Nie miałem problemów Pozdrawiam :biggrin:
  15. Witaj! czy podczas remontu sprawdzałeś stan poszczególnych częsci? Przyczyn może byc kilka (silnik S01!-Z3A Lux. Dotyczyć może zarówno zespołu zmieniacza biegów ( zniszcenie wielokarbu, skrzywienie kołka zabieraka, zniszcone zeby zabieraka zmieniacza), jak i tez luzów na wałkach, zużyciem wielowpustów pod kołem zębatym, wykruszenia zębów lub zuzycia kłów sprzęgła na czole koła zębatego lub samego wypracowania koła. Na szczęscie rozłożenie tego silnika nie zabiera wiele czasu. Proponuję, aby ocenę części skrzyni dokonał doświadczony kolega lub warsztat. Pozdrawiam :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...