Gawron

Piszesz tak jak by obniżenie temperatury pod maską było nie potrzebne lub mało znaczące :) Zimniej pod maską to mniej nagrzany dolot i osłona filtra. Czyli zimniejsze powietrze zasysane przez silnik. A jak wiadomo im zimniejsze tym lepsze bo rzadsze. Bez bandaża po otwarciu maski było taki uderzenie gorąca jak przy otwarciu rozgrzanego piekarnika :) Nie nie no powstałe ciśnienie spowoduje tylko ze spaliny przyśpieszą w kierunku wylotu bo gaz zawsze idzie najprostszą drogą a po za tym ma nadany kierunek ruchu przez tłok.

ej no sam nie wiem co mi się przewidziało :biggrin:

a mnie zastanawia lewy dekiel na silniku w tej cr z 2001. nie to ze cos jest nie tak ale nigdy nie widziałem w żadnej CR z dekielkiem o tym kształcie.

mało prawdopodobne zeby motor przywieziony na sprzedaż był w serwisie :)

a jakie miały być zmiany? :biggrin: 0,4KM? Zwłaszcza że przeciętny błąd hamowni jest w granicach 3KM. Wolnossące KM są trudne do zdobycia. Często dopiero kilka rzeczy ze sobą połączonych daje jakiś zauważalny wzrost momentu czy mocy.

ehhh... Podgrzewając jakiś tam gaz zwiększacie jego objętość. Zwiększając objętość gazu w rurce, wzrasta jego ciśnienie. Im większe ciśnienie tym gaz z większą prędkością opuszcza rurkę. W tym wypadku co prawda nie podgrzewamy gazu w wydechu ale staramy utrzymać się jego wysoką temperaturę. Nie napisałem ze to jest jedyne zadanie taśmy termoizolacyjnej. Obniżenie temperatury w komorze silnikaUtrzymanie wysokiej temperatury spalinNiektóre japońskie wyścigowe auta mają owinięty cały wydech. No i po co? po to zeby w stopy kierowcy nie parzyło :bigrazz: ?? hehe A najbardziej kultowe wyścigówki JDM są z silnikami wolnossącymi. Takie jest i moje zdanie :) Komentujemy jedynie to co przetłumaczył nam kolega wyżej.

Uwierz mi siedzę dość głęboko w tym temacie. Na zdjęciu jest moje auto więc wiem po co to zrobiłem :) Oprócz tego ze pod maską jest wręcz chłodno to po owinięciu wydech zrobił się zauważalnie głośniejszy a to może oznaczać jedynie że spaliny mają większą szybkość wylotu. Poza tym wiem to z zajęć Techniki cieplnej.

Problem polega na tym ze spaliny są w stanie szybciej opuścić wydech im mają większą temperaturę. Np w samochodach wyścigowych lub jakiś tam sportowych kolektor wydechowy lub nawet cały wydech owija się taśmą termiczną, która ma dwa zadania. Zmniejszyć temperaturę w komorze silnika no i powoduje to tez że spaliny się nie chłodzą tylko mają większą temperaturę dzięki czemu mają dużo szybciej opuszczają wydech, który jest szybciej gotowy na przyjęcie nowego ładunku spalin. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/963c21ddbf8b516a.html Więc nie wiem dlaczego oni piszą o ochłodzeniu spalin i ich większej prędkości.

Ja myśle ze tam zadnej tulei nie ma tylko handlarz sypnął swoim stałym tekstem ze tuleja i tłok nowe. Czyli to co usłyszał 15 lat temu od wujka chwalącego się że zrobił remont w MZ. Coś w stylu "auto jeżdżone przez niepalącą kobietę jako drugie auto w domu". Tak samo jest jedna exc 200 na allegro i handlarz pisze ze wymienione panewki...

no to jak sie nie nadaje do szlifu to trzeba rozwiercić i wprasować nowa tuleję tak jak wspomniał damiano a potem szlif robisz już pod tłoka albo nowego albo pod tego co masz. Ja taki zabieg robiłem w swoim MTX jakieś 8 lat temu i do tej pory jest super.

No nie tak do końca. Długość samego płaszcza w 4t nie ma znaczenia ale ważne zeby odległość denka tłoka od osi sworznia była idealnie taka sama. A różna wysokość całkowita tłoka może sugerować ze ta odległość miedzy sworzniem a denkiem nie jest taka sama.

zdjęcia 28 i 36 są rewelacyjne :)

No i przedni zawias widać że grubsza laga taka jak była od 2003 :) Lampa i boczki na baku są z 2004 lub młodsze Tyle że z pierwszego linka ma dokumenty do rejestracji a z drugiego linka juz nie..

Zgadza się. Bardzo brakuje motocykli z cyklu CRM 250, KDX 250 itp. To były motocykle wyższe rangą niż np. DT czy MTX ale jednak nie wyczynowe. Dawniej na zawodach enduro często można było spotkać CRM 125 a teraz zanikły te sprzęty ze względu na to że sie zestarzały a nie ma ich następców...

lc4 to bardzo zywotne silniki nie wymagające takiego serwisu jak wyczynowe. Dokładnie co i jak Ci nie powiem ale weim ze to raczej bezobslugowe motocykle

coś mi sie widzi ze w 200 a moze i w takim razie w 125 nie było regulacji zaworu... Oglądałem na necie troche zdjęć tego silnika i nie widać. Te śruby po bokach o których mowisz to coś mi się wydaje ze to tyko elementy mocowania zaworu. Ale moge sie mylić

hmmm zrób to pierwsze zdjęcie troszeczke bardziej oddalone i takie samo z drógiej strony cylindra. Bo czegoś tu nie rozumiem. Śruba regulacyjna zaworu wygląda zupełnie inaczej a to co dałeś fotkę to wygląda jak dzwignia do uruchamiania zaworu ale mechanizm uruchamiania zaworu w 200 jest po drugiej stronie cylindra z przodu. nie widze reszty mechanizmu. Inaczej to wygladało w mojej 125 i w 250 2t. takich rowków też nie miałem ale skoro są i na zaworze i na kanale to raczej nikt ich sobie tak ot nie dorobił tylko jest to pewnie wymysł fabryczny

Na pewno będziesz zadowolony po przesiadce na ćwiartkę 2t. Co z tego że nie będziesz ogarniał go w 100% jak i tak pewnie jakimś mistrzem Polski nie masz zamiaru być :) A tak na prawdę to problemy z ogarnięciem mogą raczej dotyczyć ćwiartki SX. Bo EXC jest dużo łagodniejsze a raczej bardziej nastawione na większą moc w niższym zakresie obrotów. Ja po przesiadce z SX 250 na EXC 525 to wbrew pozorom odczułem wielką ulgę. Teraz jest duużo spokojniej i przewidywalniej. Ale jak jezdziłem na 300 EXC kumpla to tez było spokoniej niż na moim SX. Więc jak 2t to ja polecam enduro.

przyznam ze zdjęcia, opis i wizualny stan tego motocykla na prawdę robi wrażenie. :lalag:

heheh pomysł nawet bardzo średni. W terenie nie ma szans przeżycia ten xsenon ale do supermoto to moze i jakis bajer by był. W sumie w tym ktm co masz (bo to chyba 08 wzwyż) to lampa jesty chyba pierwsza w historii ktm ktora na prawde świeci (przepisy wymusiły to na producencie) i moze nawet ma szklaną szybkę wiec sama od siebie to pewnie by wytrzymała temperaturę.

http://www.bikepics.com/pictures/570690/ tak wyglądał mój sprzęt, teraz zdaje sie ma pomalowane felgi pędzlem na czarno... :biggrin: po mnie było już kilku właścicieli. współczuję każdemu kto się na niego nadzieje... Oprócz tłoka, klocków, napędu i benzyny to nic sie do niego nie dało kupić a wszystko sypało się na potęgę!

no nie ma nie ma 125 lc4 ale ogólnie wydaje mi sie ze od gs/sx 125 no i od właśnie niektórych lc4 powinne te plastiki pasować

To najgorsze co może być. KTM zaczoł robić porzadne 125 od 1998r. Z resztą do tych starszych czesci nie da sie kupić. nie mówiąc o tym ze od 94r te setki miały klasyczny układ przedniego amora a USD jak w tym z linka było do ok 93r. Czyli motor jest z około 93-94r a nie 97.

ja mam musy ale faktycznie asfaltami to robię podczas trasy max 20km. Ale mam kumpla tez na 525 z musami i jemu sie teren zupełnie odwidział i popierdziela w weekendy na dalsze wycieczki asfaltami nawet po 200km i tak cały poprzedni sezon pojeździł i to czasami nawet z dziewczyną. Jak na razie nie ma żadnych oznak zużycia czy zniszczenia.

no a na jakim ciśnieniu się jeździ?? :rolleyes: 0.9 to standard w terenie a 1.0 to już sporo i z takim ciśnieniem jeżdżę tylko jak jest sucho. Ja bez musów raczej chyba bym się nie wybrał na taką wyprawę. Z tym że dobry mus czyli jedynie Michelin kosztuje trochę ponad 500zł. Musy innych firm mają bardzo krótką żywotność.