Skocz do zawartości

Kawasaki Ninja 250/300


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Z linkiem coś nie teges...

 

O ninja 250 wyczytałem w prasie. Jeśli to prawda, motocykl wydaje się bardzo ciekawą alternatywą wśród 250-tek. Wszystko rozbija się o cenę. Ja kupiłe znienawidzonego GS 500F - imo najciekawszy stosunek mocy do ceny,zobaczymy co zaoferuje Kawasaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z linkiem coś nie teges...

 

O ninja 250 wyczytałem w prasie. Jeśli to prawda, motocykl wydaje się bardzo ciekawą alternatywą wśród 250-tek. Wszystko rozbija się o cenę. Ja kupiłe znienawidzonego GS 500F - imo najciekawszy stosunek mocy do ceny,zobaczymy co zaoferuje Kawasaki.

 

A nie wiem czemu GS500 F jest znienawidzony.

 

Miałem takiego jako pierwsze moto i powiem, że bardzo mile go wspominam.

Całkiem zgrabny, na miasto wręcz idealny w trasie też daje radę.

W 3mieśie jest gość, który mógłby zawstydzić niejednego mototurystę bo objechał takim gieesem niemal całą Europę zapakowany w kufry, torby i pasażera.

 

Gdybym zaczynał swoją karierę na 2 kołach i miał mniej niż 190 cm wzrostu to może i bym wybrał taką kawę 250. Moto wygląda kozacko i pewnie nieźle jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ją dziś na żywo. Nie prezentuje sobą "malucha". Przy moich 172cm nawet całkiem przyzwoicie się wygląda...

 

http://picasaweb.google.pl/damiangawronski...878690287279794

 

 

 

 

no a może wiesz jaka jest ostateczna cena tej zabaweczki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domyslamy sie ze nowa ninja bedzie w PL kosztowac ~ 17tys. zl ... i teraz porownac to do ceny 3500$ .. to wybor jest oczywisty. Ale sprowadzajac trza sie zapewne liczyc z utrata gwarancji. Tak czy inaczej przy tym kursie dolara to jest to bardzo oplacalne...

3500*2,5 = 8750 zl + transport + rejestracja w Polsce. Powinno wyjsc sporo taniej niz zakup w salonie u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, każdy praktycznie pojazd (mowa tu o nowym) w Stanach jest znacznie tańszy. Nawet w Dojczlandzie jest tańszy. Im biedniejszy kraj - tym produkty techniczne sa w nim droższe - taka ekonomiczna zasada, niestety.

Dla mnie to idiotyzm. Nie twierdzę, że ktoś ma dokładać do Polaków, ale jeżeli ten sam pojazd będzie można kupić za granicą znacznie taniej, to nie wróżę polskim salonom ani ich pracownikom świetlanej przyszłości. Będą jedynie wylewać swoją frustrację - chociażby na niniejszym forum - że "klienci" przychodzą jedynie pomacać salonowe sprzęty/pokatować testówki, ale kasę wolą zostawiać gdzie indziej.

 

Właśnie porównuję ceny wybranych modeli na rynku polskim oraz japońskim i... dochodzę do wniosku, że kurs wymiany walut kłamie. :wink:

Edytowane przez Olsen

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ale kto tą różnice w cenie zabiera

czy to po prostu polskie salony chcą jak najwięcej zarobić na biednych polakach ?

a może mają jakieś konkretne opłaty (jakieś na pewno mają)?

 

do czyjej kieszeni trafia ta różnica w cenie no bo nie jest taka mała przecież

wychodzi z tego ze nic tylko sprowadzać i sprzedawać :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...