Ile pali 2T

[Mr.Maciek]

po*eb*ło was z takimi pytaniami ile pali, szczególnie jeśli chodzi o crossy. Enduro pali dużo. Hard enduro jeszcze więcej. A dlaczego? A w jakich warunkach pracuje?-piach, błoto, podjazdy, ogólnie ciężkie warunki gdzie silnik musi się napracować więc musi spalić. Pomyślcie trochę a potem pytajcie, a jeśli was interesują dokładniejsze dane tak jak tutaj podali koledzy to piszcie na GG lub na PW.

Pzdr, Maciek

[Moto33]

Poczytaj temat o utrzymaniu crossa, benzyna to jakieś 20% kosztów.

U mnie to ok 50% utrzymania. Coś około 1.5k silnik a w weekend za 100-200zł nie problem spalić zupy(+olej to i więcej kasy może szło) i tak tylko co weekend to ponad 50% mi wyszło jak nic. ;)

[michoa]

A może sie ktoś oriętuje ile pali 250 2T - w bdb stanie technicznym ;p Tak pytam z ciekawości ;p

 

ja też pare razy chciałem sie zapytać ale wiesz.........odnosze wrażenie że niestety ten dział przypomina nibylandie wszyscy sobie śmigają nikogo nie interesuje spalanie koszty eksploatacji..

 

bo ja wiem czy 8 czy 10l nie robi różnicy.......... jeźdząc motorkiem raz w miesiącu może nie...ale jakbym miał kupić za 10tys x i za 10tys y oba praktycznie takie same ale Y pali 9 /100 a x 10/100 wybrałbym y bo jak spali 90l/1000km to mam 10l osdzczednosci niz na x czyli moge godzinke dłużej pośmigać niż na X :smile:

 

wiem że spalania sie nie liczy na km tylko na motogodziny ale przykład ma wam uświadomić znaczenie tego 1l........

 

z tego co wyczytałem na tym forum z remontem crossa 2t od 80-250 zamkniesz sie w 2k na sezon (remont silnika opony łańcuch oleje) to benzyny za 1000 zł w sezon nie wyjeździcie ?? że piszecie że benzyna to 20% kosztów ?? ja mam 2 z maty ale aż tak źle chyba nie licze ??

 

a w weekend za 100-200zł nie problem spalić zupy

 

to jest święta prawda..........jeden weekend i 100 zł 10 dni i mamy 1000 jak jeździmy jeszcze cżesciej to koszty paliwa przekraczają koszta remontu....więc to nie jest taka pierdoła.............ja pyrkając sobie po lesie mtx 80 potrafie spalić wahy za 50 zł w jedną niedziele (jakieś 10-12l a nie umiem zbytnio jeździć więc specjalnie nie szarżuje :biggrin: )

 

więc panowie na luz nie zagryzajmy sie niech temat sie rozwija ...............jeśli komuś sie niepodoba niech sie nie wypowiada i tyle przecież nie ma obowiązku ??

Edytowane 6 Maja 2008 przez michoa

[zbychuda]

ale jałowość tej dyskusji polega na tym że nie da się powiedzieć ani porównać jednoznacznie spalania motocykla w terenie po przede wszystkim teren to pojęcie względne i dla jednego teren to jakaś tam droga żwirowa a dla innego zaorane pole i wiadomo że na żwirowej drodze spali mniej niż na zaoranym polu...... a po za tym. po za tym kt6oś kto kupuje motocykl za 10k to nie jest na kuroniówce i ten jeden litr jakieś 4,5zł nie zrobi mi dużej różnicy......

To jest temat rzeka a i tak spalanie to jest zależne nie od modeli ale od konkretnego egzemplarza i jeźdźca

pozdrawiam, wiem że nikomu nie pomogłem ale jak ktoś pisze że full cross pali 6-7 litra na 100 to znaczy że pyrka sobie na małych obrotach po mieście

[żubr]

hahaha ale zwała :)

[RafRaf]

Mało kogo obchodzi ile moto pali.

Lejesz benzynę i jeździsz, jak braknie to dolewasz.

 

Ja takich pytań NIE ROZUMIEM!

[Stoźu]

A jak nie masz to pchasz, kupujesz, wlewasz i jeździsz dalej :biggrin: Ale jak ktoś kupuje moto za ciężko uzbierane pieniądze to liczy się każdy litr.

[Kamsel]

Albo kupujsz skuter albo dr 125 :biggrin: pali mało NO PROBLEM!

Edytowane 6 Maja 2008 przez Kamsel

[Stoźu]

Albo przyjemność na maxa albo skuter. Trzeba podjąć decyzje. Albo ful cross umyć i postawić w niedziele na trawniku i tak w kółko co tydzień :)

[enduromaster]

w weekend za 100-200zł nie problem spalić

 

z tego powodu ktm miał u mnie minus .

literek na 10km to było minimum , 250 2t

 

nie to co drzeta, ostatnio 170 km przechulałem do rezerwy :)

[michoa]

Mało kogo obchodzi ile moto pali.

Lejesz benzynę i jeździsz, jak braknie to dolewasz.

 

Ja takich pytań NIE ROZUMIEM!

 

ja nie rozumiem ciebie :icon_mrgreen: zalać za 50 czy za 100 zł ...to już w ogóle grosze nie zwracam na takie drobnostki sprawy :icon_mrgreen: co za róznica czyt za 100 zł pojeźdze 1h czy 2h ??żadna przy moim stanie kasy :cool:

 

Ale jak ktoś kupuje moto za ciężko uzbierane pieniądze to liczy się każdy litr.

 

zobacz chłopak 15 lat ma(bez urazy) i rozumie o co mi chodzi a ty masz 36 i nie kapujesz :P ??

 

Albo kupujsz skuter albo dr 125 D.gif pali mało NO PROBLEM!

 

za skuter albo dr125 mam: 3 cz crossy lub

 

http://moto.allegro.pl/item355086647_honda...nio_okazja.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5096539

http://moto.allegro.pl/item359957348__hond...full_cross.html taką podobną jeździłem tylko była jeszcze starsza bez plastików błotników i wyglądała jak psu z gardła wyjęta :D

 

tak z grubsza to uświadamia że sam zakup fulla nie jest tak masakrycznie drogi..........droga dopiero jest eksploatacja i po to jest taki temat ........... i chcialbym zeby sie rozwijał ale skoro coniektórych drażni bo mają za dużo kasy i ich wkurza że ktoś ma mniej i też chce pojeździć (dobrze interpretuje ??)i chcą za wszelką cene mu to uniemożliwić to trudno.....

 

 

Albo przyjemność na maxa albo skuter

 

w życiu nie ma tylko czarnego albo białego :D jest szary rózowy....

 

po za tym kt6oś kto kupuje motocykl za 10k to nie jest na kuroniówce i ten jeden litr jakieś 4,5zł nie zrobi mi dużej różnicy......

 

ech jeden litr dziennie nie ..........miesięcznie nie.........ale rocznie ?? nie masz coś takiego że czasem siadasz i sobie myślisz kurde kumpel wypalił wahy za 60 zł i już nie jeździ bo mu kasy brakło a mój pali ten 1l mniej i dziś sobie jeszcze godzinke pojeźdze za 60 zł :D ??

 

z tego powodu ktm miał u mnie minus .

literek na 10km to było minimum , 250 2t

 

nie to co drzeta, ostatnio 170 km przechulałem do rezerwy icon_mrgreen.gif

 

o kurde choć jeden cieszy sie że mu moto mniej pali oprócz mnie :D

 

kurde zobaczcie ile ludzi chciałoby jeździć a ich nie stać ??

 

wszyscy zaczynaliście od sx 50 junior czy może mając te kilknaście latek lataliście mzetka bo mamusia dawała tylko na cukierki i na fulla nie było a nawet jakby kupili to by sie nie zatankowało ??

 

dobra koniec i tak zaraz będzie ale ja nie rozumiem co za problem zalać za 100000000 zł ?? :D

[teslasim]

Ja bym się trzymał zasady że jak kupuje używany motocykl nieważne w jakim stanie to zawsze za połowę posiadanej kwoty problem kosztów eksploatacji też rozwiązuje

[NiceTree]

Znaj łaskę Pana - rozwieję w tej chwili wszelkie wątpliwości :icon_mrgreen:

Seta pali przy jeździe torowej na moim poziomie czyli taki średnio zaawansowany amator około 7-8 litrów na godzinę jazdy, czyli 14-16 litrów na 100km. Jakbyś chciał gdzieś dojechać i będziesz jechał cały czas poniżej użytecznego zakresu obrotów to może zejdziesz do tych 7-8l/100km.

 

JEDNAK:

 

Wydaje się że pali masakrycznie dużo, a tak naprawdę benzyna wychodzi sporo taniej niż w przypadku auta czy jakiegoś enduro. Czemu? Bo crossem się nie jeździ na co dzień, przynajmniej jak ktoś nie sra kasą to nie powinien. Zresztą po wypaleniu całego baku masz już serdecznie dość jazdy do końca dnia, a czasem i na następny dzień się już nie chce bo zakwasy, odciski itd. Mi tam 10l benzyny na tydzień w zupełności starczało, nie wiem jakim sposobem można spalić benzyny za 200zł w weekend (45 litrów???)

 

Aha jakby Ci się chciało wysilić to jest już temat o utrzymaniu crossa i tam wypisywałem np wydatki z całego sezonu (spis części itd. ile za co zapłaciłem)

Pzdr

[Moto33]

Znaj łaskę Pana - rozwieję w tej chwili wszelkie wątpliwości :banghead:

Seta pali przy jeździe torowej na moim poziomie czyli taki średnio zaawansowany amator około 7-8 litrów na godzinę jazdy, czyli 14-16 litrów na 100km. Jakbyś chciał gdzieś dojechać i będziesz jechał cały czas poniżej użytecznego zakresu obrotów to może zejdziesz do tych 7-8l/100km.

 

Mi tam 10l benzyny na tydzień w zupełności starczało, nie wiem jakim sposobem można spalić benzyny za 200zł w weekend (45 litrów???)

Pzdr

Wiesz z reguły mi też styka 10l na weekend ale były i takie weekendy że robiłem 300km w dwa dni po lesie. To policz ze swojej regułki ile to było by na oko paliwa. Fakt po takich dwóch dniach tyłek i nie tylko ta część ciała mają dosyć na jakiś czas ale co zrobić.

[NiceTree]

Wiesz z reguły mi też styka 10l na weekend ale były i takie weekendy że robiłem 300km w dwa dni po lesie. To policz ze swojej regułki ile to było by na oko paliwa. Fakt po takich dwóch dniach tyłek i nie tylko ta część ciała mają dosyć na jakiś czas ale co zrobić.

Moja regułka tyczy się jazdy torowej, a jakby mi po lesie palił 15l to pierwsze co bym zrobił to sprawdził kto mi spuszcza benzyne :banghead: