Skocz do zawartości

Odpalanie w okresie zimowym : TAK czy NIE


Kostek74
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

co do paliwa z gaźnika ( ja mam akurat po jednym w każdym), to bym dyskutował czy zostawiąać czy nie , są dwie szkoły , ja zawsze zostawiam i nie mam z tym żadnych problemów , dodrze jest czasem wiosną odkręcić zawór spustowy pod gaźnilkiem na max. i niech się ..przeleje.

A jak Wy robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem szczerze, ze nie spotkalem sie z takim problemem jak stare paliwo w gazniku, gdyz zazwyczaj po dluzszym postoju jego poprostu nie ma....

 

No widzisz, a ja się spotkałem :-). Często po postoju paliwo jest, a silnik nie odpala. Przerobione wiele razy.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOC starasz się udownidnić, że wielbłąd to koń, albo odwrotnie. Stare paliwo w gaźnikach może spowodować problemy, lub wręcz brak możliwości uruchomienia silnika po dłuższym postoju. Przyjmij to jako fakt :-).

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A terasz ja:

GURU Paweł napisał WSZYSTKO w swoim artykule na temat zimowania motocykla i ponowna dyskusja może się odbywać tylko w kółku różańcowym lub na spotkaniach świadków Jehowy.

Jeżeli ktoś rzeczowo wytknie Pawłowi błędy w artykule lub przegapienie ważnego podtematu w czasie przygotowań do zimowania to chwała mu za to tylko po co brać przykład z naszych durnowatych polityków i wykłócać się o kształt jajka ?

Może lepij jak każdy z szanownych adwersarzy poda swój problem z uruchamianiem motocykla po zimie i pierwszym wiosennym wyjazdem na trasę to wtedy będzie bardziej rzeczowo.

Teraz nie dziwi mnie , że PIS nie może dogadać się z PO bo taka jest francowata natura polaka "liberum veto"

pozdro

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Guru, tylko Ojciec Dyrektor jak już :-). Tak na serio, to dyskutować zawsze można, tymbardziej jak sa wątpliwości, a wiele osób je ma. Jak masz Piotrze jakieś uwagi od siebie to wal! A politykę zostawmy - to bagno jest, gorsze niż oleje, płyni i cała mechanika :-).

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej instrukcji też pisze, żeby opróżnić komorę pływakową gaźnika.

A co to znaczy przelać gaźnik po dluższym postoju :?: Napełnić gaźnik i opróżnić za pomocą śruby spustowej, żeby się wypłukał?

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde myslalem ze to oczywiste ze na zime spuszcza sie paliwo z gaznikow(komor plywakowych)- a tu ktos ma jeszcze watpliwosci. W zamierzchlych czasach- benzyny olowiowej(tylko nietktorzy ja pamietaja- ten cudowny zapach i smak:))))) )- nie bylo takich problemow bowiem nie bylo (lub bylo bardzo malo) dodatkow bio i uszlachetniaczy w paliwie- jesli juz byl problem to z czystoscia paliwa(a o filterki bylo trudno- teraz to wydaje sie smieszne)- syfy zapychaly dyszki, albo mostkowaly swiece.

Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji:"Jest napisane"

 

A przelać to znaczy wypełnic komorę pływakową powtórnie paliwem

 

Dzięki - powoli się uczę podstaw obsługi motocykla. 8)

A ten błąd językowy - :oops: :oops: :oops: - no cóż, biję się w swoją pierś polonisty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Może lepij jak każdy z szanownych adwersarzy poda swój problem z uruchamianiem motocykla po zimie i pierwszym wiosennym wyjazdem na trasę to wtedy będzie bardziej rzeczowo....

 

 

Ze swojej strony chcialem tylko tyle powiedziec, ze poki co (a zajmuje sie motocyklami nie pierwszy rok :( ) nigdy nie mialem problemow z odpaleniem motocykla po zimie czy nawet po roku jego postoju 8) mimo ze w zbiorniku jest to samo paliwo, fakt ze co zagladne to jest go coraz mniej :lol: przelewam sprzeta, kopie i maszyna ozywa, wiec naprawde ciezko mi dyskutowac z kims kto takie klopoty ma ledwie po kilku miesiacach od ostatniego uruchomienia :? . U mnie poprostu gaznik jest pusty i jedyne co musze zrobic przed jego uruchomieniem to porzadnie go przelac.

Prosty eksperyment radze zrobic, nalac dana objetosc do naczynia np. objetosc komory gaznika i postawic gdzies na swiezym powietrzu, a nastepnie sprawdzic po kilku dniach ile go zostalo....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...