kelpi80 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Czesc wszystkim,byc moze powinienem umiescic ten temat w dziale "przy piwie" bo jest z cyklu hmm.. rozwazan :P Tak wiec zastanawiam sie, czy mozna odpalic na pych moja yamahe Tenere xtz 660 (jeden cylinder, jakies 180 kg wagi). Z przeszukiwan Forum nie dowiedzialem sie niczego konkretnego (ale nie trace nadziei, bo znalazlem opinie, ze da sie odpalic i wieksze moto), wiec moze teraz ktos napisze o swoich doswiadczeniach. Jak to zrobic? Jaki jest najlepszy sposob odpalenia tegiego moto na pych (z ktorego biegu - jak to zrobic najlepiej po kolei). Wszystko wzielo sie z tego, ze pod koniec pazdziernika 2007 mialem nastepujaca sytuacje. Bylo zimno, ciemno, noc przyszla szybko, mzal deszcz, temperatura pewnie jakies 5 st. Jechalem jakies 50 km non stop z wlaczonymi podgrzewanymi manetkami. Cos bylo nie tak- na normalnym trybie grzaly bardzo slabo (nie tak jak kiedys), wiec przelaczylem przelacznik na startowa pozycje. Czasami je wylaczalem bo na tej pozycji przelacznika grzeja w lapy z kolei zbyt mocno (wiekszy pobor pradu).Gdy dojechalem do miasteczka przeznaczenia, zatrzymalem sie na pierwszej z brzegu stacji aby zapytac gdzie znajde szukana przeze mnie ulice.. zgasilem silnik i poczedlem poszukac obslugi. Gdy juz chcialem odjezdzac okazalo sie, ze moto ma rozladowany aku. Musial pasc w czasie drogi. Rozrusznik wyszeptal ostatnie dzwieki i przestal sie krecic na dobre. Na szczescie okazalo sie, ze chlopak z obslugi ma w bagazniku swojego auta kable do aku i od razu moto odpalilo z pomoca aku w jego aucie. Pojezdzilem 15 min po miescie i stan naladowania wrocil do normy. Co by sie jednak stalo gdybym zatrzymal sie gdzies w polu za miastem w taka noc jak tamta? :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Lina za samochodem, wrzucenie 3 lub 4 i jazda. Sam z dwójki nie odpalisz. Myślę, że nawet na 3-4 będzie trzeba skoczyć na tylne koło, żeby dociążyć i nie zablokować go po strzale ze sprzęgła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Odpalić na pych możesz każdy motocykli, ale nie każdy powinno sie w ten sposób odpalać. Nie powinno sie tego robić w silnikach wyposazonych w zębate paski rozrządu, katalizator albo wtrysk paliwa. Ale jak robi sie to z głową to można odpalic na pych nawet takie silniki. A technika odpalania bardzo prosta. Wrzucasz bieg, rozpędzasz motor (najlepiej z czyjąś pomocą), puszczasz sprzęgło i.... sprawny silnik odpala. Jeżeli po puszczeniu sprzęgła blokuje tylne koło to wrzucasz wyższy bieg i znów próbujesz. Najczęsciej na 2ce powinno sie dać odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 oczywiste jest chyba żeby odpalać na drodze asfaltowej :Pna asfalcie jak najbardziej daje się samemu radę, no chyba że nie jesteś zbyt duży... ja byk nie jestem, ale z odpaleniem w pojedynkę ZXR 750 probmlemów specjalnie nie miałem :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Z odpalaniem tak jak koledzy mówią. Ja kiedyś woziłem ze sobą kable rozruchowe pod siodłem. Żeby więcej ci się taka krzywda nie stała załóż sobie odcięcie manetek sterownikiem połączonym np ze światłami. Instalacja bardzo prost sam sobie taką zrobiłem, na forum jest link do dokładnego opisu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 (edytowane) A technika odpalania bardzo prosta. Wrzucasz bieg, rozpędzasz motor (najlepiej z czyjąś pomocą), puszczasz sprzęgło i.... sprawny silnik odpala. Chyba nie masz za dużego doświadczenia w tym temacie, co? Powiem tak - XT600 udało nam się odpalić we trzech ale ile się z tym namordowaliśmy... :wink: Opalenie GSXF'a w porównaniu do XT to pryszcz :icon_mrgreen: EDIT: pisałem na szybko i nie doczytałem dokładnie posta Wiecznego Edytowane 8 Stycznia 2008 przez Piotrusgsx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 No dobra, dostałem wiadomość od posiadacza singla, i napisał, ze się da z dwójki w dwie osoby, ale przyznał, że zabawa jest nietęga. PS: sam Uralem z koszem ciągałem na linie XT600 bo nie chciała palić. I kierowca nie dał rady odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kelpi80 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Dzieki koledzy za blyskawiczne odpowiedzi /to chyba rekord/. Widze, ze tez nudzicie sie w pracy jak ja :icon_mrgreen: Żeby więcej ci się taka krzywda nie stała załóż sobie odcięcie manetek sterownikiem połączonym np ze światłami. Instalacja bardzo prost sam sobie taką zrobiłem, na forum jest link do dokładnego opisu .manetki mam odlaczane wlasnie w taki sposob, tak samo zrobilem z dodatkowymi halogenami, odlaczane na przekaznik poprowadzony ze swiatel. Podejzewam, ze cos musialo sie stac w przelacziku manetek, ze przestaly dzialac w normalnej pozycji przelacznika (tzn. dzialaja b.slabo). Aku rozladowal sie podczas jazdy a nie z zostawionymi wl. manetkami na postoju. Co powiecie jeszcze o manetce gazu? W ogole ja nie krecic podczas rozpedzania i dopiero gdy silnik zaskoczy dodac gazu i ponownie wcisnac sprzeglo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 (edytowane) gdy silnik zaskoczy wtedy dopiero gaz, wcześniej istnieje opcja że zbyt wiele benzyny znajdzie sie w gaźnikach.Zależy bo może zaskoczyć dopiero jak mu dasz troche wiecej paliwka. Różne są motocykle, różnie to bywa. Najlepiej obadać wszystko podczas danej sytuacji, bo różnie to bywa. Edytowane 8 Stycznia 2008 przez kornol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 (edytowane) Możesz mieć cięzko. podstawa to suchy asfalt. kumpel cebre 954 odpala z 2 na popych samemu , XT 600 musialismy pchac juz we 2 a jak mi w VTR siadł aku to pchalismy we trzech i na 2 tak ledwo co udało sie przesilic kompresje i odpalić.Samemu wiem juz ze nie mam szans jak by cos prawie. Edytowane 8 Stycznia 2008 przez Arni GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mackon4089 Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Nie rozumiem jaki problem ja swoją ttr 600 odpaliłem na pych nawet 2 razy -i to sam choć przyznaje że byłem mokry jak po deszczu jak mi sie udało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 hej,póki silnik jest jeszcze ciepły to odpalenie go nie z pychu nie jest jeszcze tak tragiczne trudne - trzeba wrzucić 2kę/3kę, rozpędzić na sprzęgle i po nabraniu prędkości dociążyć (wskoczyć na) kanapę puszczając sprzęgło - powinien zrobić jeden/dwa obroty wału - to wystarczy, zdrowy, ciepły silnik powinien załapać.Jakaś górka wybitnie pomaga w procedurze :icon_mrgreen:Generalnie im mniej cylindrów ma silnik tym trudniej odpalić go na pych - ja np. nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś odpalił na pych coś co ma mniej niż jeden cylinder :wink: pozdrawiam, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Chyba nie masz za dużego doświadczenia w tym temacie, co?No faktycznie nie mam zbyt dużego... na szczęscie :wink: Diversiona jak jest ciepła to zapala od razu na pych, nie potrzeba do tego Pudziana. ;) Ale zasada jest ta sama niezależnie czy odpalasz Komara czy Biga DR 800. Tylko trudniej "przepchnąć" przez kompresje... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
st@f Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Pare motocyli( cztero i dwucylindrowych) na pych odpalalem, ale jak przyszlo duzego jedno cylindrowca (xt600)ruszyc to okazalo sie to niezbyt proste, w pojedynke jest to bardzo trudne, raz udalo mi sie odpalic ale naprawde porządnie trzeba bylo skoczyć czterama literami na siedzenie, bieg bodajrze drugi wrzucilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepi Opublikowano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2008 Hej, no ja sam odpalalem SR 500. Nie jest to latwe i zawsze mocno rozgladalem sie za kims do pomocy. Ale mozna samemu. Ropedzic sie maksymalnie i skoczyc jak najmocniej na siodlo, najlepiej bez przekladania nogi :banghead: Oczawiscie asfalt musi byc suchy i sprzeglo puszczone przy maksymalnym dociazeniu kola. sorier napisal zeby nie odpalac moto z katalizatorem. Jakie to przeciwwskazania ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.