Skocz do zawartości

lepi

Forumowicze
  • Postów

    286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    TA
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Poznań

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia lepi

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider (16/46)

0

Reputacja

  1. Chętnie bym zobaczył taki oscylogram.
  2. Nie, to V-ka. W sumie jest podobieństwo do singla. Magistrala olejowa w rzędówce nie musi, choć może być dłuższa. Być może nie użyłeś też oleju. Wbrew opiniom olej nie wysycha a z tak wąskich szczelin jak wałek/panewka także nie wycieka. Jak serwisówka konkretnego modelu mówi smarować, to bym jednak posmarował czym każą.
  3. Ja tylko dodam, że w LC8, o który mi chodziło, nie ma żadnych dźwigieniek tylko szklanki i krzywki, płytki pod szklanką. Serwisówka nic nie wspomina o smarowaniu wałków smarem.
  4. Na początku się ciskasz a potem odwracasz kota ogonem :smile: Twoja stara metoda. Curim zrozumiał i przyjął, Ty nie. A z dźwigienkami to mnie rozbawiłeś, dzięki. Przyjrzyj się jeszcze raz.
  5. Czyta i nie znajduje, jak widać, nie we wszystkich jest takie zalecenie. Czyli nie jest to konieczne.
  6. Dlatego pytałem, czy jak to sie ma do nowych motocykli, które potem stoją. Myślicie, że w fabrykach składają wałki na smar? Jesli nie to czemu robić "lepiej" niż fabryka?
  7. A jak to się ma do nowych motocykli stojących w salonach? Albo do moto po zimowaniu?
  8. nie ma co kombinować. Miedzy innymi takiego fazera woziłem. Cztery pasy sa ok. Ktoś ci trzyma moto ty łapiesz z przodu za półkę z tyłu gdzieś za ramę i naciągasz na cztery strony. Wszystko.
  9. A jak Ty żeś je połamał? Mi w kacie nie udało się nigdy :icon_biggrin:
  10. A mierzyłeś też przed użyciem ceramizera?
  11. To chyba nie częściej się smaruje niż 150 tys km. Bo co najmniej tyle przejechałem :)
  12. Ja właśnie wkładam do trzeciego auto instalację gazową. Choć planuję jeździć nim jedynie jakieś 3 latka to nawet się nie zastanawiam. Zwróci się co najmniej trzykrotność jej wartości. Do tej pory nigdy problemów nie miałem, choć faktycznie znam przypadki że konkretne auto nie dało się w żaden sposób zagazować i instalacja została usunięta. Generalnie przy zakładaniu instalacji, warto dowiedzieć się czy wybrany przez nas fachowiec instalował już wybraną przez nas instalację w takim samym jak nasz modelu auta. I to przynajmniej kilkukrotnie. A i aspekt ekologiczny nie jest mi obcy.
  13. do myślenia, czyli nie wszystkim ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...