Egzamin dla instruktorów nauki jazdy kat A

[KingRider]

45000-najmniej :flesje: wiem ze dla was moze sie to wydawac dziwne i wiedziałam ze taka bedzie reakcja...człowiek uczy sie przez całe zycie wiec nie śmie twierdzic ze jestem dosw w 100% ale poprostu mam taki plan i chce go zrealizowac jak tylko bedzie mozliwy.

Teraz nie mam mozliwosci z 2 leetnim starzem,gdyz mozna dopiero po 3-taki jest m.in warunek kursu.

jurijusz twoim zdaniem ilosc lat posiadania prawa jazdy odzwierciedla umiejetnosci??

znam osoby które maja 10 lat prawko i ,,nie jeżdża płynnie" nie potrafią podjąc szybkiej decyzji w niebezpiecznych sytuacjach itp.

Mowie tu tylko o kursiena B

Edytowane 9 Stycznia 2008 przez KingRider

[Piotrek]

Tu się nie ma co śmiać,

 

napisałem to na poważnie, tylko złą emotkę dobrałem :-)

 

pozdrawiam

[Tomek Kulik]

Czy nie uważacie, że instruktor powinien bezbłędnie posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie?

:icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

[GT 80]

Czy nie uważacie, że instruktor powinien bezbłędnie posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie?

:icon_rolleyes: :icon_mrgreen:

 

Po co skoro ma tylko uczyć jeździć :icon_mrgreen:

[Jagdtiger]

Ale zazdroszcze wam cen za kursy. U mnie w 3mieście na kurs instruktora trzeba wydać 3200 zł (w PORDZIE) w ośrodkach nauki jazdy sporo mniej ale poziom nauczania za to bardzo niski. Na A trzeba dopłacić 900 zł.

[jurjuszi]

45000-najmniej :biggrin: wiem ze dla was moze sie to wydawac dziwne i wiedziałam ze taka bedzie reakcja...człowiek uczy sie przez całe zycie wiec nie śmie twierdzic ze jestem dosw w 100% ale poprostu mam taki plan i chce go zrealizowac jak tylko bedzie mozliwy.

Teraz nie mam mozliwosci z 2 leetnim starzem,gdyz mozna dopiero po 3-taki jest m.in warunek kursu.

jurijusz twoim zdaniem ilosc lat posiadania prawa jazdy odzwierciedla umiejetnosci??

znam osoby które maja 10 lat prawko i ,,nie jeżdża płynnie" nie potrafią podjąc szybkiej decyzji w niebezpiecznych sytuacjach itp.

Mowie tu tylko o kursiena B

Oczywiście, że nie uważam, że ilość lat posiadania ma znaczenie ale instruktor to ktoś, kto powinien wzbudzać zaufanie kursanta a 2 - 3 lata to w niczyjej opinii nie jest wiele. Trudno Ci będzie, to chciałem powiedzieć.

Też znam takie osoby, które mają i 20 lat prawko i robią głupoty, znam tez takiego co kupił litra na pierwsze moto i od 5 lat nie zaliczył nawet parkingówki, ale ty tylko przykłady a "na przykłady" się nie dyskutuje.

 

pozdr

[KingRider]

dokładnie tak jak mowisz,własnie chodzi o to zaufanie i wiem ze bedzie ciezko, bede sie starac z całych sił ...ale co nas nie zabije to wzmocni,jesli nie spróbuje to sie nie przekonam :clap:

Edytowane 10 Stycznia 2008 przez KingRider

[Katja_75]

Czy nie uważacie, że instruktor powinien bezbłędnie posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie?

:D :icon_razz:

 

Powinien. Dobrze, że to ma być bezbłędnie, a nie "ładnie", bo co w sytuacji wykrzykiwanych przez instruktora przerywników "#$%@&*" !!! ( nie będę cytować :icon_razz: ) :evil: ? Teraz już wiem, że to motywatory albo kursant sobie na to zasłużył :evil:

 

Na poważnie, to instruktor to jednak nauczyciel i nie chciałabym, mieć trudności z jego zrozumieniem lub odczytaniem. Może być ciężko z zaufaniem czy szacunkiem, kiedy robi rażące błędy albo przekręca nicki :( ( bez obrazy KingRider :crossy: )

[yoanna_gsx600r]

Też bym chciała zostać w przyszłości instruktorem i życzę Ci jak najlepiej KingRider, ale na razie muszę zebrać więcej doświadczenia, bo uważam, ze instruktor powinien przekazywać wiedzę płynącą z sytuacji, których sam doświadczył, a im dłużej jeździsz, tym takich sytuacji jest więcej.

No i nikomu nie życzę takiego instruktora jak mój - "to ty sobie pośmigaj, tak, za plac na pole też możesz sobie pojechać, a ja się zdrzemnę godzinkę.Obudzisz mnie?" :icon_razz:

[KingRider]

Powinien. Dobrze, że to ma być bezbłędnie, a nie "ładnie", bo co w sytuacji wykrzykiwanych przez instruktora przerywników "#$%@&*" !!! ( nie będę cytować :flesje: ) :bigrazz: ? Teraz już wiem, że to motywatory albo kursant sobie na to zasłużył ;)

 

Na poważnie, to instruktor to jednak nauczyciel i nie chciałabym, mieć trudności z jego zrozumieniem lub odczytaniem. Może być ciężko z zaufaniem czy szacunkiem, kiedy robi rażące błędy albo przekręca nicki ;) ( bez obrazy KingRider :) )

No tak rzeczywiscie,przekręciłam nick,nieszczesne ,,i"...trudno juz nie moge zostac istruktorem...buhahaha! :notworthy:

 

Też bym chciała zostać w przyszłości instruktorem i życzę Ci jak najlepiej KingRider, ale na razie muszę zebrać więcej doświadczenia, bo uważam, ze instruktor powinien przekazywać wiedzę płynącą z sytuacji, których sam doświadczył, a im dłużej jeździsz, tym takich sytuacji jest więcej.

No i nikomu nie życzę takiego instruktora jak mój - "to ty sobie pośmigaj, tak, za plac na pole też możesz sobie pojechać, a ja się zdrzemnę godzinkę.Obudzisz mnie?" :icon_eek:

 

Dzieki! ja tez sobie życze,choc dluga droga przede mną i wielu niedowiarków bedzie ,że sie nie uda!

Moj instruktor mial 24 lata na A i bylam w 100% zadowolona,profesjonalne podejscie.

[Tomek Kulik]

No tak rzeczywiscie,przekręciłam nick,nieszczesne ,,i"...trudno juz nie moge zostac istruktorem...buhahaha! :icon_exclaim:

Nie chodzi o przekręcenie nick'a, ale o Twój sposób pisania, z pominięciem spacji, polskich liter i interpunkcji, o składni zdania nie wspominając. Nie chcę najeżdżać na Ciebie, bo nie o to mi chodzi. Jedynie rzuciłem aluzję, na którą odpisała trafnie Katja75. Jeżeli chcesz być instruktorem jazdy, czyli nauczycielem, to nie możesz sobie pozwolić na takie błędy. Jesteś młoda osobą, więc język polski poprawny w piśmie nie może być Ci obcy.

Dzieki! ja tez sobie życze,choc dluga droga przede mną i wielu niedowiarków bedzie ,że sie nie uda!

Moj instruktor mial 24 lata na A i bylam w 100% zadowolona,profesjonalne podejscie.

Czy Twój instruktor jeździł z Tobą na jednym motocyklu w roli pasażera? Bo jeżeli jeździł autem za Tobą, to wykazał podejście czysto amatorskie. Pytam z czystej ciekawości.

 

Tomek

[jagroski]

Po co skoro ma tylko uczyć jeździć :icon_exclaim:

 

Ano po to, ze jest ustawa o czystości języka polskiego, bo ma takie obywatelstwo, bo itd itd. Dziwię się Tobie, że nie rozumiesz, sądząc po wieku niebawem powinnna być matura. Wstydź się i siedź w kącie.

 

Tomuś, jeżeli jechał z tyłu to widać życie mu miłe i brak zapędów kaskadersko-samobójczych. Nie kazdy musi być taki komandos jak Ty. Z drugiej strony, jeśli kursant ma 195 cm wzrostu lub więcej i waży tak ze 130kg, a instruktor jest kurduplem 163cm i waga równie nikczemna to co ma zrobić??? Zdrowaśki i drugie spodnie na zmianę. A tak w ogóle to Cie pozdrawiam.

Edytowane 12 Stycznia 2008 przez jagroski

[cabaniero]

W UK kilka razy widziałem kursantów na motocyklach a za nimi instruktorów...też na motocyklach... Czy u nas praktykuje się taki sposób prowadzenia zajęć na kursach kat A ?

[KingRider]

Nie chodzi o przekręcenie nick'a, ale o Twój sposób pisania, z pominięciem spacji, polskich liter i interpunkcji, o składni zdania nie wspominając. Nie chcę najeżdżać na Ciebie, bo nie o to mi chodzi. Jedynie rzuciłem aluzję, na którą odpisała trafnie Katja75. Jeżeli chcesz być instruktorem jazdy, czyli nauczycielem, to nie możesz sobie pozwolić na takie błędy. Jesteś młoda osobą, więc język polski poprawny w piśmie nie może być Ci obcy.

 

Czy Twój instruktor jeździł z Tobą na jednym motocyklu w roli pasażera? Bo jeżeli jeździł autem za Tobą, to wykazał podejście czysto amatorskie. Pytam z czystej ciekawości.

 

Tomek

 

Przykro mi ale studiuje inny kierunek a nie polonistyke :buttrock: po za tym pisze zawsze z pracy i nie mam czasu na pisanie pieknym jezykiem polskim ,czesto spacja nie wchodzi itd po za tym chyba nie musze sie tłumaczyć! :wink: to jest chyba luzne forum?ale sie mnie uczepiliscie :icon_mrgreen:

Skoro piszę , że gościu podszedł profesjonalnie to chyba logiczne ,że na jednym sprzęcie w roli pasażera :clap: :icon_mrgreen: choc bylo mi ciezko ,poniewaz mam mała mase a on troszke wieksza-ale dalam rade

Edytowane 13 Stycznia 2008 przez KingRider

[konrad1f]

W UK kilka razy widziałem kursantów na motocyklach a za nimi instruktorów...też na motocyklach... Czy u nas praktykuje się taki sposób prowadzenia zajęć na kursach kat A ?

 

u nas w firmie :icon_mrgreen: