Katja_75

Oglądam zdjęcia i widzę radość dzieciaczków. Cieszę się, że też tam byłam :)

Wcześniej pisałam, że MiD też się dołącza :) Wczoraj jeszcze do naszego budżetu dołączył pewien mój znajomy - niemotocyklowy, ale z dobrym sercem Mikołaj ;) Dzisiaj jeszcze kupię kilka bajek, filmów na DVD. Mam nadzieję, że się nie zdublują ;) Do zobaczenia jutro :)

Dzięki Pszczole wątek też się znalazł na MiDowskim forum ( Motocykl i Dziewczyna ). Małe zakupy typu: bloki rysunkowe, techniczne, kolorowy papier, zeszyty, gry... zostały już zrobione przez kilka osób. Mam nadzieję, że jeszcze dołożymy jakieś puzzle albo bajki. Mam nadzieję, że możemy dołączyć 20.12. ? :)

No, tak specjalnie się maskuję i przybieram różne postaci :icon_mrgreen: Jednak wczoraj to się miło ukrywałam (dodatkowo pod innym wdzięcznym nickiem :icon_mrgreen: ) w gronie dziewczyn z MiD'a , do którego w 2oo dołączył m.in. pewien "nowy, wysoki, w brązowej koszuli.." :icon_razz:

Dla dziewczyn z MiD'a byłeś "nowy" :D.

"odświeżam" temat .... Kurtka po prostu wisi w szafie u mojego znajomego, a że jednak nie jeździ na 2oo, to szkoda, żeby tak wisiała :) Jakby jednak ktoś był zainteresowany to może niech sam zaproponuje jakąś ( w miarę rozsądną ) cenę.

... do sprzedania. Kurtka nowa ( założona słownie 3 razy ;) ), kupiona w salonie w Polsce ( za ok. 1500 zł ), cena: 1200 zł, ale do negocjacji !! ;) http://www.bikepics.com/pictures/1166880/ http://www.bikepics.com/pictures/1166878/ http://www.bikepics.com/pictures/1166879 Ogłoszenie w imieniu znajomego, więc proszę o kontakt na PW.

Dzięki :) na razie już nie będę Was męczyć zagadkami i rodzinnymi zdjęciami ;)

OK, to kolejna zagadka z rodzinnego albumu ( już więcej raczej nie ma ): http://www.bikepics.com/pictures/1156342/ Zdjęcie niewyraźne, ale może podpowiecie co to może być :lalag: "Elegantka" z kokardką to moja mama :wink:

Niestety nie ;) Bardziej mi szkoda, że się motocykl w rodzinie nie zachował :crossy: Zresztą moja Babcia wczoraj też stwierdziła "szkoda, że go sprzedaliśmy, bo byś miała taki zabytek " :) Niestety nie ;) Bardziej mi szkoda, że się motocykl w rodzinie nie zachował :) Zresztą moja Babcia wczoraj też stwierdziła "szkoda, że go sprzedaliśmy, bo byś miała taki zabytek " :D

Szybko poszło. Dzięki :icon_rolleyes: Jeszcze mam jedno zdjęcie z rodzinnego albumu do rozszyfrowania, ale nie wiem czy będzie tak wyraźne jak to zdjęcie z Dziadkiem...

Kolejna zagadka, a w sumie prośba o podpowiedź :icon_mrgreen: Dla mnie bardziej to sprawa sentymentalna, bo to moje motocyklowe geny/korzenie, czyli Dziadek na 2oo :biggrin:. Podobno to "dekawka", ale Babcia nie jest na 100 % pewna, Dziadka już niestety nie mogę spytać. Ale dzięki temu, że Dziadek jeździł, to nikt w domu nie powiedział ani jednego złego słowa, kiedy w jednym dniu dowiedzieli się, że zrobiłam kurs, zdałam egzamin i kupiłam motocykl :( ( w sumie to nawet nie spodziewałam się takiego wsparcia ) http://www.bikepics.com/pictures/1155199/

My nawet nie odsypiałyśmy, tylko dotarłyśmy na miejsce prosto z Łodzi. Parady nie zdążyłysmy obejrzeć, ale wesprzeć WOŚP i przejechać się w koszu jak najbardziej ;) Wspólna akcja z Garbuskami - super, a jak można było zauważyć wzbudziła duże zainteresowanie, bo chętnych do przejażdżek było sporo :) Także podziwiam cierpliwość i "zimnoodporność" kolegów, którzy wozili chętnych ( nawet motocyklistki z MiD ;) ) Gratulacje :D

Powinien. Dobrze, że to ma być bezbłędnie, a nie "ładnie", bo co w sytuacji wykrzykiwanych przez instruktora przerywników "#$%@&*" !!! ( nie będę cytować :icon_razz: ) :evil: ? Teraz już wiem, że to motywatory albo kursant sobie na to zasłużył :evil: Na poważnie, to instruktor to jednak nauczyciel i nie chciałabym, mieć trudności z jego zrozumieniem lub odczytaniem. Może być ciężko z zaufaniem czy szacunkiem, kiedy robi rażące błędy albo przekręca nicki :( ( bez obrazy KingRider :crossy: )

:icon_twisted: :biggrin: Super !!! Prędko Ci poszło z zakupem :crossy: i jeszcze znalazłaś czerwoną Cebulkę :crossy: ... czyli w sobotę :icon_mrgreen: za Twój motocykl i bezpieczną jazdę, a na wiosnę :icon_twisted:

ubiegłeś mnie z propozycją :) : Daugavpils ( stara polska nazwa: Dyneburg ) - drugie największe miasto na Łotwie, jest też tam polska szkoła ... Z tego co wiem, to bywają tam polscy motocykliści, w zeszłym roku nawet mieli jakiś wykład dla uczniów...

Monika, dzięki :eek: jakoś tak wyszło ze zmianą zainteresowań ;) po prostu trudno znaleźć fajną Cebulkę. Na wiosnę ( bez wykrętów ) melduję się :icon_razz: w Milanówku. Pozdrawiam :)

Tomek ma lobby i dar "przekonywania" :biggrin: Też się sobie dziwię, że silne ( kilkumiesięczne ) postanowienie zakupu CB500, uległo takiej zmianie ;) Ale Ty też zmieniłeś Hondę na XJ i to 900 ;)

Gratulacje !! Jak widać, Tomek K. potrafi skutecznie przekonać do iksjotek ;) Do zobaczenia :biggrin:

... są od wczoraj ( wreszcie ) w moim posiadaniu :icon_question: :icon_twisted: Yamaha XJ600 S Diversion w pięknym kolorze bordo metalic :icon_mrgreen: Jeszcze to do mnie do końca nie dociera, bo Yamaszka nie stoi u mnie w garażu, tylko została na "trochę" w Katowicach. W końcu też trzeba będzie się przyznać rodzinie :icon_arrow: Czekałam aż się pochwalę "pakietem": A + motocykl. Bardzo dziękuję Tomkowi Kulikowi za Pomoc przez naprawdę wielkie P ( czas, wiedzę ... i cierpliwość ) :D

Jeszcze raz gratulacje !!! :bigrazz: ( wczoraj było tylko smsowo :flesje: Kompletuj "niezbędnik" motocyklistki i do zobaczenia na drogach wiosną :) Pozdrawiam Kasia ( z Zacisza ;) )

Z własnego doświadczenia: Najpierw zapisujesz się na teorię ( ok. 4 tygodnie czekania ), po zdanej teorii pędzisz do kolejki :) i zapisujesz się na praktykę ( ok. 3 tygodnie czekania ). Można zapłacić od razu całą kwotę ( tak zrobiłam w swoim przypadku ), w okienku dostajesz zaświadczenie z terminem egzaminu i numerem sali oraz, że jest opłacona teoria i praktyka . Ułatwia to zapisywanie się na praktykę - nie musisz drugi raz stać w kolejce do okienka bankowego, tylko od razu ustawiasz się w tej "właściwej" :) Z tym hamowaniem awaryjnym to ciekawe. Też to miałam na egzaminie: " przy wyjeździe z ósemki, proszę się rozpędzić i awaryjnie zahamować" . Wydaje mi się, że od egzaminatora jeszcze usłyszałam: " tylko proszę nie zablokować koła"

We Wrocławiu ( na upartego ) można znaleźć coś poniżej 100 zł od osoby/doba. W Płotkach cena od osoby za dobę to też ok. 87-97 zł. www.hotelwieniawa.pl 3 osobowy 225zł/doba, czyli 75 zł/os www.hotelsystem.pl ten akurat dla bardziej majętnych :biggrin: http://www.orbis.pl/pl/wroclaw/hotele/motel_orbis_wroclaw - pokój 2 osobowy od 129 zł Niestety im bliżej centrum Wrocławia tym drożej, do "przejrzenia" zostają hostele. Albo pozostaje pomysł na inną lokalizację w Polsce ..

Jestem jednak za Wrocławiem :bigrazz: fajne miasto i klimat, dużo miejsc, żeby pójść na :crossy: i żeby się "ukulturalnić" :clap: P.S.Termin też OK - "25.11 - Katarzyny" ;)