Skocz do zawartości

Katja_75

Forumowicze
  • Postów

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Katja_75

  1. Opieka duchowa i kulinarna gwarantowana także przy następnej okazji :P, a rozruch poranny był wskazany, bo potem było już tylko lepiej :eek: Wstępne propozycje skeczy już były omawiane - Kabaret Moralnego Niepokoju ... " jak wyrywać lachony" ;) W Borkach byłam pierwszy raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni. A dzięki podróży 4oo i zabraniu "pasażerów" poznałam super osoby: Flippera i Anię, którzy z "pasażerów" stali się współlokatorami w domku :buttrock: Razem z Gosią ( jeszcze nie forumowiczką ) tworzyliśmy "wesoły domek" i za tę atmosferę + barwne i ciekawe opowieści Tomka - bardzo dziękuję :buttrock: Pozdrawiam Lisenę, Mychę, Capona, Pawła, Jaremę, i kilka innych osób ( niestety nie pamiętam wszystkich nicków czy imion ), których miałam okazję poznać :buttrock:
  2. Co do powyższego postu, to nie podoba mi się takie komentowanie z ironią, że komuś nie wyszło... Stres i nerwy mogą każdego dopaść, można też trafić na "upierdliwego" egzaminatora. Jak widać Tobie też nie wyszło 2 razy :D Wracając do meritum : ok. południa we wtorek 18.09 usłyszałam bardzo miłe zdanie " egzamin oczywiście zaliczony " :) Miejsce akcji: godz. 11 na Odlewniczej, bohaterowie: miły starszy Pan egzaminator, który dokładnie wyjaśnił jak mają wyglądać manewry na placu i którą trasą pojedziemy oraz 3 kandydatów na posiadaczy kat. "A" :D Egzamin, w porównaniu ze "szkołą" , jaką przeszłam w Pro-motorze, to jazda relaksacyjna :D Wiadomo, że Pro-motor jest powszechnie chwalony, ale i ja się dołączę. :biggrin: dla Adama, Pawła, Piotrka, Roberta i Tomka za zaangażowanie, naukę, cierpliwość, wsparcie i ( czasami ) pocieszanie. Po jednej ze "spokojnych" jazd po mieście z Najspokojniejszym Instruktorem we Wsi, naszło mnie nawet natchnienie i rymy krakowsko-częstochowskie :D Proszę więc tego nie brać zbyt poważnie i bez krytyki tutaj :biggrin: :crossy: " Czy Tomek to Najspokojniejszy Instruktor we Wsi ?, Pod warunkiem, że żaden kursant na jazdach nie śpi, "nie tamuj ruchu", "gazu,gazu" albo "kierunek, bo nas zabiją" Oj, wiele uroku w sobie te lekcje kryją ..."
  3. przy uwagach o zabieraniu farelek, to zastanawiałam się czy to też transportujecie na moto :D
  4. Poproszę o rezerwację domku ( od piątku ): Katja_75 + 2 motobabki "in spe" :icon_mrgreen: + męski Plecaczek :wink:. Niestety, przyjazd na 4oo. :flesje: w przyszłym roku ... Wysłałam maila na PW ( ale nie jestem pewna czy dotarł ). Pozdrawiam
  5. Czy przyjmiecie jeszcze do zlotowego Grona dwa motocyklowe "świeżaki" ? :D Niestety obie ( a może i trzy kobietki by się zjawiły ) w oczekiwaniu na egzamin, więc przyjechałybyśmy "puszką" :biggrin: . Czy przyjazd samochodem będzie wybaczony ? Ewentualnie służę miejscem w samochodzie w piątek albo przewozem dodatkowego bagażu... Jak nie będzie sprzeciwu, to zarezerwuję domek :P
  6. U mnie sprawdza się kultura i przyznanie się do winy, potem "dodatek" w zależności od okoliczności. Ale w dużej mierze zależy czy trafi się na Człowieka czy .... :biggrin: Teoretycznie, w zeszłym roku, w ciągu jednego miesiąca, powinnam już zdawać drugi raz na "B" ... Ostatnio jako "dodatek" pomogło, że przyznałam się, że jestem w trakcie kursu na "A", bo zatrzymał mnie patrol motocyklowy :) Przewinienie po mojej stronie + w trakcie kontroli okazało się, że ... nie mam dokumentów samochodu. Skończyło się dobrze, ale po prostu trafiłam na życzliwego, ludzkiego i normalnego policjanta :icon_razz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...