Skocz do zawartości

yoanna_gsx600r

Forumowicze
  • Postów

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O yoanna_gsx600r

  • Urodziny 08/21/1986

Osobiste

  • Motocykl
    kawa er5
  • Płeć
    Kobieta

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    8097481
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    LU/Katowice

Osiągnięcia yoanna_gsx600r

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. A jako tańszą wersję proponuję gazety pod spodnie i na klatę :) na niezbyt dużych prędkościach działa...
  2. Też bym chciała zostać w przyszłości instruktorem i życzę Ci jak najlepiej KingRider, ale na razie muszę zebrać więcej doświadczenia, bo uważam, ze instruktor powinien przekazywać wiedzę płynącą z sytuacji, których sam doświadczył, a im dłużej jeździsz, tym takich sytuacji jest więcej. No i nikomu nie życzę takiego instruktora jak mój - "to ty sobie pośmigaj, tak, za plac na pole też możesz sobie pojechać, a ja się zdrzemnę godzinkę.Obudzisz mnie?" :icon_razz:
  3. do 5... jak na wiosnę przywiozę maleństwo, na Śląsk, to mogę się zabrać z Wami? A w ogóle uważam, ze to, czego się "uczy" na kursie na A, to czysta kpina, bo człowiek i tak nie umie prawie nic :icon_razz:
  4. Kolega poszukuje motocykla, który można rozpinać - jeździć zarówno solo jak i w zaprzęgu - więc napęd na boczny wózek chyba odpada...
  5. Mam szalone pytanie do wszystkich zorientowanych w temacie rosyjskich boxerów. Znajomy szuka właśnie radzieckiego motocykla i nie może sie zdecydować czy lepszy byłby górno- czy dolnozaworowy. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, ze każdy ma + i -, a mamy tu niezły szum informacyjny, każdy bowiem mówi co innego ;] Motocykl ma być używany w celach turystyczno-transportowych + teren, dlatego jego najważniejszymi cechami powinny być albo stosunkowo wysoka bezawaryjność, albo maksymalna prostota konstrukcji, żeby jak już coś się zwali, można by to było naprawić ^^ Do rozdysponowania jest ok. 4-5 tys. pln. Z moto dolnych najwiecej plusów zasłyszeliśmy o K-750 i M-72, z górniaków zdecydowanie Ural cieszy się niezłą opinią. Chodziłoby mi o to, żebyscie poradzili za jakim typem sie rozejrzeć? Jakie roczniki brać pod uwagę? Jak się ma sprawa z awaryjnością no i dostępem do części? A może kumpel ma olać ruska i w ogóle poszukać czegoś japońskiego? :) I czy inwestować w takiego na przykład Urala z lat 90. (bo wiadomo - nowszy i części są produkowane ciągle) czy może lepszy będzie starszy dolniak, wytrzymalszy, ale tu pewnie z częściami bedą hece. No i który rodzaj silnika jest łatwiejszy w obsłudze lub bardziej niezawodny? ;) Wszelkie opinie mile widziane, może uda nam sie sklecić z tego całego bajzlu jakiś konkretny obraz i coś mu doradzić ;)
  6. Spoko, na szczęście nas ruszyło już ładnych parę godzin temu ;) pozostaje opcja Jan Skwarko :clap: Co do Uralca - to chyba chodzi o IMZ jakby to był rocznik '99. Ale nie sądzimy - za pięknie by było. Poza tym rekonaesans na Redmotorz dowiódł, że mieliśmy czuja nie wydając kasy na paliwo do Siedlec... Mamy olej w głowie, ale zapytać nie zawadzi. Sorki, ze nie skasowaliśmy posta - przepraszamy za palpitacje serc znawców tematui. Będziemy grzeczni i jedziemy do Szyndzieli po Uralka ^^ Dziękujemy wszystkim za dobre rady, do zobaczenia na Szlaku Yoanna & Wilkołak :*
  7. Ogłoszenie jest z gazety, ale koleś przedstawił się jako Radek. Co do dokumentów, to napiał, ze komplet dokumentów jest. Moim zdaniem najlepiej jest pojechać i obejrzeć motocykl i właściciela :icon_biggrin: osobiście, a poza tym od LU jest prawie 100 km do Siedlec, więc w sam raz na niedizelną przejażdżkę. Wolę jednak, aby spotkał się z nami ktoś, kto się na tym dobrze zna i siedzi w ruskach, ponieważ ani ja ani mój chłopak nie znamy sie na tym fachowo. Pozdr, Yoanna PS. A który to jest ten Michał? czy moge poprosić o jakiś kontakt? dzięki
  8. Witam wszystkich! Jest taki motyw, że mężczyzna mój znalazł motocykl Urala M-67 '99, 38KM przebieg 2,5 tys. zarejestrowany i tak dalej. W związku z tym moja GORĄCA PROŚBA do wszystkich szanownych kolegów-motocyklistów - czy ktoś mógłby z okolicy Siedlec albo z samego miasta pojechać z nami w SOBOTĘ lub NIEDZIELĘ i obejrzeć sprzęt? Sprawa jest dosyć pilna, ponieważ po tym weekendzie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli ruszyć 4 litery z LU (gdzie w tej chwili jesteśmy). Bardzo proszę o szybki odzew i z góry serdeczne dzięki P.S. Szerokiej drogi wszystkim, bo sezon już, już :icon_biggrin:))
  9. no cóż, trzeba dążyć do doskonałości, a nie napisałam pierwsze-ostatnie, a poza tym ładnie wygląda :icon_razz: pozdr :)
  10. nareszcie moge sie dopisać :rolleyes: moje pierwsze-pierwsze moto -> Kawa er-5 "LU Belle" :cool: od grudnia 2006 :* Dla LU Belle - od zakochanego Zaprzęgu w bokserze :*
  11. też miałam ten sam problem, ale w końcu stanęło na er i jak na razie jestem baaaardzo zadowolona :P (wprawdzie mam ją od 2 dni i to moje pierwsze moto... :) )
  12. A ja wczoraj zaczepiłam tablice <LU> :) i nie mam zamiaru czekać do wiosny, zwłaszcza że piątek i sobota w regionie zapowiadają sie całkiem interesująco :lalag: pozdro dla wszystkich, którzy jeszcze nie skończyli sezonu - szerokiej drogi :)
  13. Hmmm, a ja preferuję jeżdżenie na przedniej części kanapy, chociaż nie powiem, jeżdżenie jako plecak ma zaletę - po dojeździe na miejsce zawsze byłam wyspana :clap: P.S. MEH, a skąd właściwie jesteś? Bo ja sie chętnie na plecaczka zgłoszę, nawet na ochotnika :P chociaż wreszcie wygląda na to, że własnego sprzęciku się dorobię, ale nie wyklucza się przecież czy to wypadu na 4oo (2+2) czy jakichś form oszczędzania benzyny.... :)
  14. O, to jak tam takie teksty można usłyszeć, to chyba przełamię strach (w końcu motocykliści to wariaci!! :clap: ) i zacznę się wreszcie w takich miejscach pojawiać... :)
  15. Na pewno 1 na luz (aż taaaakim laikiem nie jestem :) ).Tylko to nie jest przy wrzuceniu, tylko po wrzuceniu luzu, jak puszczę sprzęgło, to coś terkocze w silniku,taki ciągły odgłos, uspokaja się po przegazowaniu, a na biegach nie ma żadnych problemów, z wrzucaniem też nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...