Leszek Karlik Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Heh, ja się zbieram rano na pociąg do domu i wracam dopiero w nowym roku, więc stwierdziłem że żeby rowerowi nie było przykro to się jeszcze przejadę w nocy, i właśnie wróciłem z miasta, nawet mocno nie zmarzłem. Więc w zasadzie to w Wigilię jeździłem. :-) Oby więcej takich świąt. :-> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 dziś samochodem do pracy, bo muszę zwieźć trochę rzeczy z domu do rodziców i jest makabrycznie ślisko. ABS włączył się kilka razy :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestia Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Ja próbowałem wczoraj śmigać ale technika okazała sie bardziej uparta. Aku jest za słabe i tylko rozrusznik kilka razy zakręci i koniec. Próbowałem na pych kilka razy, ale ten motocykl sie do tego nienadaje. A tak chciałem pośmigać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 hehe dlatego polecam deerke z kopniakiem :wink: no i dodam, że zmrożona ziemia jest znacznie mniej śliska od mokrego zimnego asfaltu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Motocykl dziadka mrozaKlik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 zmrożona ziemia jest znacznie mniej śliska od mokrego zimnego asfaltu Potwierdzam! Bardzo fajnie sie jezdzi po zmrozonym piasku, choc i asfalt w mojej okol niesliski, nawet ostre hamowanie bylo mozliwe (cwiczebne). Jedyny problem to przy -5 pinlock zaczal parowac, moze kask za szczelny (kominiarka, kaptur polar, konierz polar, oslona podbrodka)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wachu666 Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 Dzis w wigilie w Poznaniu po godzinie 13 zaczal padac lekki deszczyk (mżawka) i zrobila sie potworna gołoledź. Ale to juz taka naprawde zajebista :flesje: Obecnie mam plany, ze w czwartek wybiore sie na moto z kolegą na rundkę około 20 kilometrow. Prognozy optymistyczne mowia o 1*C na plusie. Czego Wam i sobie życzę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xsyniu147 Opublikowano 24 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2007 ja jezdze codzienie detetką ;D co prawda 300km/h nie lece ale smigam offroad ;D po polu lasek itp ubiore to co mozliwe 2x i heja ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_SB_ Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 ja sobie posmigałem troszkę asfaltem, a reszta lasem, ostre dzidowanie :) kocham moją deerkę. Święta spędzam częściowo u rodziców, a głównie w lesie !!! nowe oponki ryją jak dzikie :D Właśnie kojarzę po postach, że ostanio kupowałeś enduraka.. no ja też, tylko xt 350.Prawda, że śmiganie w terenie to banan, przepraszam.. BANAN wielki? Co dobre, te plaskiki chronią dłonie przed wiatrem, bez tego lipa. A jak się sprawdzają te twoje kostki na zimnym asfalcie? Też mam takie oponki, ale sprawdzałem w dodatniej temperaturze... (ale te enduraki biorą na koło :) ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Właśnie kojarzę po postach, że ostanio kupowałeś enduraka.. no ja też, tylko xt 350.Prawda, że śmiganie w terenie to banan, przepraszam.. BANAN wielki? Co dobre, te plaskiki chronią dłonie przed wiatrem, bez tego lipa. A jak się sprawdzają te twoje kostki na zimnym asfalcie? Też mam takie oponki, ale sprawdzałem w dodatniej temperaturze... (ale te enduraki biorą na koło :D ) hehe, jeszcze na koło nie stawiałem, ale zaraz po sniadaniu brykam poszaleć i może spróbujemy :icon_mrgreen: :flesje: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychuu_ktm Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 (edytowane) Ja w niedzielę parę kilometrów nawinąłem. Temperatura na poziomie 0 - 1 st. Nie było nawet zimno. Sceptycznie byłem nastawiony do grzanych manetek, myślałem że to taki bajer. W obecnym moto mam takowe i stwierdziłem, że są bardzo przydatne.. ani trochę nie było mi zimno w dłonie. Przeszkadzała parująca szyba w kasku, musiałem śmigać z uchyloną, także w twarz jedynie zimno. Co myślicie, czy takie coś zdałoby egzamin --> http://moto.allegro.pl/item286207721_fog_c...ba_w_kasku.html Edytowane 25 Grudnia 2007 przez krzychuu_ktm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 25 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Co myślicie, czy takie coś zdałoby egzamin --> http://moto.allegro.pl/item286207721_fog_c...ba_w_kasku.htmlja również miałem problem z parującą szybką i po zakupie tego ala pinlocka jest ok :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychuu_ktm Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 a również miałem problem z parującą szybką i po zakupie tego ala pinlocka jest ok to będę musiał to sobie sprawić. Czyli szyba nie paruje w ogóle po naklejeniu? No i jak to przylega? czy nie widać "kleju" czy nie ma pogorszenia widoczności? pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 ooo właśnie wróciłem z lasu :D 40 kn 2 godziny jazdy. Jestem mokry i wypompowany. Natomiast miejsca na świąteczny obiad mam aż naddto !! :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuleY Opublikowano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2007 Dzisiaj zrobiłem 15 km, nie jest tak strasznie, da się normalnie jeździć - tylko ręce szybko mi marzną (gówniane rękawice). Wrażenia - super, wolę poczuć trochę chłodu, niż co chwile zaglądać do garażu i tylko marzyć... Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi