songoku1232 Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Witam.Zostałem obdarowany swoim pierwszym motocyklem suzuki GS 500E z 93roku.Motocykl stał 5 lat w ogrodzie nakryty plandeką. Mam pytanie jak go przygotować do pierwszego odpalenia.lekture tematów o gs 500 mam już za sobą:lalag:Chcę wymienić filtr i olej, filtr paliwa, powietrza, nowy akumulator bo stary padnięty, zlać starą benzynę z baku i przepłukać bak świeżą benzyną. Czy coś jeszcze powinienem zrobić przed pierwszym odpaleniem po 5 latach ? Potem oczywiście pojadę na zerowy przegląd.Z góry dziękuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Więc co ja bym zrobił po kolei: 1. Bak wyjął, wrzucił do niego potłuczone szkło, wlał benzynę, ostro wytrzepał z rdzy i wylał zawartość :lalag: 2. Wymienił wszystkie możliwe filtry i akumulator tak jak napisałeś. 3. Wymienił płyn hamulcowy i sprawdził przewody czy nie są zmurszałe - jeśli są - trzeba wymienić. 4. Opony - zapewne po tylu latach to będzie igranie ze śmiercią - wiem, że to wydatek, ale najlepiej było by je wymienić. Na pewno mają już nawet nie mikro pęknięcia tylko dość spore. 5. Jeśli chcesz możesz kupić dodatek czyszczący silnik STP - nie wiem czy to ściema, mechanicznie nie widziałem i nikt mi nigdy nie pokazał czy na prawdę działa, ale dla czystej świadomości bym dolał do benzynki. 6. Nie wiem jak z gaźnikami, najlepiej było by je przeczyścić specjalnym środkiem, ale nie musisz jeśli wszystko będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 KONIECZNIE wyczyść gaźniki. Na pewno mają lakier z benzyny wszędzie. A potem (jak zrobisz to co powyżej) to po kolei - sprawdź czy jest iskra, czy jest paliwo, i jak jest to kręć - musi odpalić! Aha - samostart (spray najlepszy) może dużo pomóc. Powodzenia. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 (edytowane) Wszystko sie zgadza, dodatkowo bym sprawdzil oliwe, czy jest? Mozna tez swieczki wykrecic i sam silnik bez odpalania rozruszac (na stopki, 5 bieg i krecisz kolem). Moja pierwsza Yamaha byla w tkim stanie, na tym paliwie ze zbiornika nawet nie chciala odpalic. Pzdr. Edytowane 30 Października 2007 przez Zbig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Broń Boże nie używaj samostartu. Tym to można odpalać Łade ale nie japoński motocykl Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Więc co ja bym zrobił po kolei: 1. Bak wyjął, wrzucił do niego potłuczone szkło, wlał benzynę, ostro wytrzepał z rdzy i wylał zawartość :icon_mrgreen: Szkło? Po to, żeby potem gaźniki zapychały mu się szklanym pyłem, który bankowo zostanie w baku? Jak już to jakieś małe nakrętki, gwoździki, czy coś, tylko czyste, nie pordzewiałe itd. Przed wrzuceniem policzyć, po spuszczeniu - policzyć. 3. Wymienił płyn hamulcowy i sprawdził przewody czy nie są zmurszałe - jeśli są - trzeba wymienić. 4. Opony - zapewne po tylu latach to będzie igranie ze śmiercią - wiem, że to wydatek, ale najlepiej było by je wymienić. Na pewno mają już nawet nie mikro pęknięcia tylko dość spore. Pełne poparcie. Do tego olej w zawieszeniu i najprawdopodobniej uszczelniacze. Do tego sprawdzenie i smarowanie łożysk główki, zawieszenia tylnego i kół. O łańcuchu w ogóle nie wspominam, bo to chyba oczywiste. 5. Jeśli chcesz możesz kupić dodatek czyszczący silnik STP - nie wiem czy to ściema, mechanicznie nie widziałem i nikt mi nigdy nie pokazał czy na prawdę działa, ale dla czystej świadomości bym dolał do benzynki. Nie. Po prostu rozebrać i wyczyścić porządnie gaźniki, żadnych "uszlachetniaczy". -- pzdryah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalosh Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Przed odpaleniem wykręć świece jak ktoś sugerował i po łyżce oleju silnikowego do każdego gara zanim jeszcze ruszysz silnikiem (wg instrukcji od b6 po parkowaniu motoru przez zimę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Ja bym przed paleniem , po wymianie oleju i filtra pokręcił bym rozrusznikiem bez swiec by zgasła lampka cisnienia oleju. Po tak długim postoju góra silnika jest praktycznie sucha i warto napompowac oleju do wszystkich zakamarków silnika bez obciazenia. W czasie tego kręcenia świece musza siedzieć w fajkach i opierac sie o rame lub silnik. Rozrusznikiem pokręc z przerwami by go nie uszkodzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Z małego doswiadczenia wiem ze najgorzej z postojem radza sobie elementy gumowe wiec warto je sprawdzić zeby nie było niespodzianek! co do łyzeczki oleju ja mma inna metode strzykawka do niej 2ml oleju poczym energiczny wtrysk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 czytam powyzsze porady, ale chyba jeszcze nikt nie widzial motocykla stojacego. osobiscie pomagalem w przywracaniu xj900 ktora stala "tylko" dwa lata. gazniki mozna powiedziec - do wymiany. albo masz dostep do myjki ultradzwiekowej. modl sie, zeby poprzedni wlasciciel przed odstawieniem zlal paliwo. jesli tego nie zrobil - zdejmiesz studzienki i zobaczysz. co do odpalania - zanim nacisniesz starter - musisz pokrecic walem recznie. inaczej moze byc ryzyko pekniecia przyrdzewialego pierscienia, uszkodzenia gladzi, itd. poruszaj wpier kluczem przez wal, potem rozruchem, ale bez swiec. mozesz dac oleju przez otwor swiecy. najlepiej by bylo taki silnik rozebrac, ale oczywiscie kolega zaryzykuje;) podalem dwie pierwsze rzeczy. co do reszty - generalnie wszystko obadac, zwlaszcza hamulce, uklad jezdny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Gaźniki faktycznie moga sie tak łatwo nie poddać;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Jeden zawor bankowo nie bedzie trzymal, przez 5 lat stal uniesiony. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zygi12 Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Najlepiej to go rozebrac i od nowa złozyc,albo nie rozebrac i sprzedac na czesci,ale ktos moze miec pretensje ze czesci cos sa nie tak.To moze lepiej nie rozbierac.Wymienic olej i swiece i opony iiii nie lepiej go nie ruszac.A taka była radocha z nowego motocykla.Zycze duzo cierpliwosci. No co tez zle? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Najlepiej to go rozebrac i od nowa złozyc,albo nie rozebrac i sprzedac na czesci,ale ktos moze miec pretensje ze czesci cos sa nie tak.To moze lepiej nie rozbierac.Wymienic olej i swiece i opony iiii nie lepiej go nie ruszac.A taka była radocha z nowego motocykla.Zycze duzo cierpliwosci. No co tez zle? :) No kurcze pieczone nie popadajmy w paranoje. Kolego niektorych rad to Ty nie sluchaj bo za chwile pojdziesz zrzucic tego GSa z przepasci... Achhh jak to niektorzy potrafia czlowieka zniechecic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvos Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Jeden zawor bankowo nie bedzie trzymal, przez 5 lat stal uniesiony. Adam M. Przy okazji mam pytanko.Moto będę zimował przez minimum 8 miesięcy (remont, wymiana dupereli) i tak zachodzę w głowę, czy taki przestój nie zaszkodzi w jakimś stopniu sprężynom na otwartych zaworach? Tak sobie wymyśliłem, żeby co tydzień pokręcić tylnym kołem tak, aby zawory dotychczas otwarte zamknęły się, zamknięte otworzyły itd. Pasowało by to robić, czy stary silnik olejaka przeżyje nie ruszany tyle czasu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.