Bartas Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Przedwczoraj mialem wypadek na moto, koles uciekl wiec musze sam poskladac moto. Uszkodzenia nie sa duze, czesci od zegarow juz dostalem, ale mam jeszcze 1 problem. Moto mialo szlif na prawej stronie, ale na nierownosci mnie podrzucilo i przelozylo moto na prawa a ja sie katapultowalem. W wyniku przerzucenia z lewej na prawa moto walnelo kierownica i przez to pekl mi ogranicznik skretu. Predkosc wtedy nie byla duza, ok 30- 40 max, bo wyhamowalem i nieco szlifowalem jeszcze. Lagi sa proste, na ramie nie widac rysy ( pekniecia), a uszkodzenie wyglada tak: http://img144.imageshack.us/my.php?image=dsc00331ng0.jpg Co z tym zrobic? Rama jest stalowa, czy spawanie zalatwi sprawe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tm85 Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Ten element CHYBA jest oryginalnie przyspawywany do główki ramy w fabryce. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Porozbieraj dokładnie i zanieś do jakiegoś dobrego spawacza. Nie powinno to stanowić dla niego zbyt wielkiego kłopotu.Kwestia znalezienia na tyle rzetelnego rzemieślnika, żeby nie odstawił fuszery.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 (edytowane) Problemem nie jest ogranicznik a gniazdo łożyska główki ramy które masz uszkodzone. Spawanie cię nie ominie ale trzeba to zrobić z głową żeby osiowość łożysk została zachowana że o pasowaniu łożyska nie wspomne. Edytowane 18 Października 2007 przez henio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drbig800 Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 tez mailem pekniety ogranicznik w GS po upadku na bok pojechalem do zaklaku gdzie spawaja odlaczylem aku skrecilem kierownice i mi przyspawal zaplacilem chyba 10 i gra muzyka:icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 18 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Nie takie rzeczy ludzie spawają. Na moje oko wygląda to niegroźnie, spawanie migomatem załatwi sprawe. Grunt to dobry majster, żeby nie zagrzał do czerwoności całej główki ramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tygrys Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 tak jak henio zwracam uwagę na ułożyskowanie główki. samo spawanie to pikuś ale łożysko musi być pewnie osadzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maneta Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Nie spawaj migomatem,pospawaj metodą TIG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal_akros Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Wszystkie ramy motocyklowe fabrycznie są spawane metodą TIG więc sądzę, że to by była najlepsza opcja naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 tak na iluś letnim moto chyba nie bedzia miało znaczenia odpornosc spawu na utlenianie;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyYZF Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Musisz to dobzre wyprostować i pospawać. może być że spawanie nie pomoże wtedy trzeba uszkodzony element wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 20 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2007 Wydaje mi się że to nie bedzie pierwsze spawanie tego elementu (licząć spaw fabryczny drugie też nie) Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zygi12 Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 Wydaje mi się że to nie bedzie pierwsze spawanie tego elementu (licząć spaw fabryczny drugie też nie)A co od Ciebie kupił ten moto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 hehe:) można to bez najmniejszego problemu pospawać tylko jak koledzy wcześniej zwrócić dużą uwage na łożysko. Ale na bank da sie to zrobić bez większych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 ja bym poprostu zrobił to tak ze nie spawał na talezyku łozyska tylko dorobił ogranicznik z kawałka płaskownika i przyspawał nad tależykiem... jeśli jest oczywiscie miejsce;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.