loko Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Haha to, co ja mam powiedzieć 65kg i 170cm …i radzę sobie w każdym terenie :D odpalam czy to po glebie w piachu, błocie itp. :icon_twisted: … Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 (edytowane) OT: A ja teraz 750 ccm.....Od pierwszego wystawienia kciuka w kierunku malego przycisku na kierownicy :D Edytowane 12 Września 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 OT: A ja teraz 750 ccm.....Od pierwszego wystawienia kciuka w kierunku malego przycisku na kierownicy :banghead: O teraz jesteś moim idolem :) Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 OT: A ja teraz 750 ccm.....Od pierwszego wystawienia kciuka w kierunku malego przycisku na kierownicy :) prawdziwi mężczyźni (68kg i 173 cm wzrostu) zapalają moto z kopa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edison Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Myśle że to jednak kwestia wprawy.U mnie była dokładnie taka sama historia.Sprzedawca odpalił moto od pierwszego kopnięcia a ja następnego dnia męczyłem sie kilka dobrych godzin.Powoli doszedłem do tego jak należy go kopnąć i jest oki.Jak juz wcześniej ktoś wspominał potrzebne było porządne jebnięcie żeby zaskoczył. Powodzenia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojteque Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Delikatnie obracam wałk kopniakiem,aż usłyszę że silnik ssie powietrze z filtra,potem puszczam kopniak do położenia pierwotnego ,czyli jestem na początku suwu sprężania i normalnie kopie aby zapalić silnik.Może tutaj coś żle robię :icon_twisted: PzdrPewnie już po ptokach ale napisze co wiem. Jeśli usłyszałeś zassane powietrze to już za późno. Tak wynika z moich doświadczeń. Próbowałem odpalać sprzęt BartkaJ kiedy jeszcze odprężnik nie działał (tam nie było i nie ma półautomatu. dźwigienka uchylona-zawór też, puszczam dźwigienkę i zawór wraca. nie ma tego patentu że dźwigienka sama wraca w odpowiednim momencie) Potem próbowałem odpalać jak już odprężnik był naprawiony. No i efekt jest taki że raz na 3 podejścia odpalę knura ale te pozostałe dwa podejścia kończą się tym że po kilku minutach mam zadyszkę i wracam na swoją CZ :wink: Jeśli usłyszymy już wlatujące powietrze to kopnięcie skończy się momentalnym zatrzymaniem kopniaka. Podczas suwu ssania trzeba wał rozpędzić żeby potem złamać kompresję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo78 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 No to prawie dobrze ….tylko kopiesz w pewnym momencie czujesz sprężanie przełamujesz ja delikatnie ….i powróć kopniakiem i wtedy spróbuj :icon_mrgreen:Dokładnie tak z niedziałającym odprężnikiem szukasz duzy opór na kopce,lekko go przełamujesz i ogień.POWODZENIA.Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekJ Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 No i efekt jest taki że raz na 3 podejścia odpalę knura ale te pozostałe dwa podejścia kończą się tym że po kilku minutach mam zadyszkę i wracam na swoją CZ D.gif KNURA??!! KNURA??!! Na moją długo..skokową Kózkę KNUR mówisz??!!..Ooo ..stary. Od dziś nie ma holowania do depo :) :icon_mrgreen: :icon_razz: :PAle pamiętasz tę radość, jak odpalasz?? :lalag: :crossy: :cool: ..... Jędrzej, dałem Ci odpowiedź na priva. Co do ssania, bo tego nie napisałem, to czasem robię tak, że na ssaniu kopię z wciśniętym deko, i zanim odpalę, to ssanie wyłączam. Zależy od temperatury powietrza. Jeśli jest mocno gorąco, ssania nie tykam. Tego się niestety trzeba doświadczalnie na danej maszynie naumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arbiterpl Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 (edytowane) Jak już koledzy opisali, brak dekompresatora nie jest żadnym problemem. Najważniejsze jest ustawienie tłoka a można to zrobić bez problemu kopką bez ruszania dekompresatora. W każdym razie oczywiste jest że LC4 600 nie odpalisz bez ustawienia tłoka. Ani z kopa nie przełamiesz bo prędzej pięte rozpołowisz ani z popychu nie zatrybi. Do odpalania z pychu masz tylko dwójke, trójki nie wrzucisz. Nauczyć się ustawiać tłok można w 10 min. A potem to już tylko dobrze w kopa je*nąć czy też z popychu. Ja już się nauczyłem i z pychu mogę sam palić LC4, ale fakt że lepiej mieć trochę pochyłości Co do niepalenia to zauważyłem ze LC4 jest bardzo wrażliwy na najmniejsze zalanie. W dwusuwie nie byłoby żadnego tematu, a LC4 wystarczy ze lekko za duzo paliwa w cylku i nie odpali. Jesli walisz w kopkę 2 dni i nic to znaczy że musisz wykrecić swiece. Wtedy zamykasz kranik, gaz do dechy i przez dziure po swiecy wydmuchujesz benzyne. Potem wkrecasz świece i próbujesz odpalić bez ssania i bez gazu. Własnie - LC4 600 odpalasz bez dotykania gazu. Kopniesz ze 2 x i powinien coś już strzelić a potem już odpali. Jak odpali możesz odkrecić kranik. Dla mnie trudny do poznania jest LC4 600 jeśli chodzi o silnik. Nie jest sposobem wlanie benzyny przez dziure po swiecy i odpalanie (ta metoda działa w 2T) Z dotychczasowych doswiadczen które miałem z 2T to KAT jest zupełnie odmienny. NIe pękaj, nauczysz się i będziesz się cieszyć piękną siłą motoru. Ale zanim poznasz to będziesz musiał parę razy się mocniej spocić. To jest zalana świeca http://arbiter.pl/zdjecie/13364.LC4.Spark.plug Edytowane 13 Września 2007 przez Arbiterpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 13 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Wielkie dzięki wszystkim ,którzy zabrali głos w tym temacie ,a szczególnie Bartkowi :) .Jutro czyszczę gażnik i jestem pewien że po tym zabiegu na pewno odpalę sprzęta.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.