Sylikon?Tak czy nie

[goodidea]

Witam

Tak sie zastanawiem...poskaldalem ostatnio moto po generalnym remoncie...ale niestety z powodu ograniczonych srodkow finansowych nie bylo mozliwosci zakupu orginalnych uszczelek(a strasznie irytowaly mnie przed remontem wycieki;/)Znajomy doradzil mi sylikon wysokotemperaturowy(czerwony),wedle zalecen wyczyscielem gladzie poktyw pocznych oraz polowek nalozylem warstwe i poskrecalem,roniez pod glowice na orginalna uszczelne (teflon czy cos,nalozylem mikroskopijna warstwe).

Powiem tak efekt po 700 km...rewelacaja zero wyciekow poprostu idealna sprawa.

Po konsultacji mojego doswidczenia z kolega mechaniekiem zostalem nazwany wariatem(glowica i sylikon podobno porazka).

Moze i tak ale moge smialo stwierdzic ze powtorzyl bym to bo efekt lepszy niz uszczelka(nie mowie o golicy gdzie oprucz uszczelki jest sylikon) nanszy chyba ze 20 razy mniej czasochlonny niz docinanie:)

Zobaczymy za kilka tys czy dalej bedzie trzymac tak samo..chociaz jestem prawie pewien ze tak:)

Co o tym szanowni panstwo sadza:)Gluota czy metoda na zaoszczedzenia czasu i kasy?

[Super stunter piter]

ja tam zawsze daje na silikon i jest dobrze:)

[shipp]

ja tam zawsze daje na silikon i jest dobrze:)

To jak często musisz remontować sprzęta???

Silikon odporny na wysokie temperatury może być, ale jako dodatek do uszczelki. Osobiście nie zdecydował bym się na składanie głowicy z samym silikonem. Będzie chodzić ale jest nieprzewidywalny i może klapnąć w każdej chwili.

No masz odwagę, nie powiem... :)

[tomasz102]

albo uszczelka albo silikon to po pierwsze.

Silikon jest bardzo dobry ale nie wszędzie, i odrazu widać czy ktoś ma o tym pojęcie. Bo jak ktoś się zna to nałoży minimum tyle ile potrzeba i nawet nie będzie widać.

[enduromaster]

moja drz jest fabrycznie poskładana na sylikon , cholera wszędzie oszczędzają :)

Edytowane 4 Września 2007 przez enduromaster

[Adam M.]

Silniki skladane fabrycznie maja zastosowany silikon i to kilku typow wiec wiadomo ze mozna go stosowac.

Jak ktos wyzej napisal trzeba umiec to robic, tzn nakladac cieniutka warstwe by po skreceniu silikonowe "smarki" nie dostaly sie do oleju i nie zapchaly przewodow olejowych. Nie mozna uzyc silikonu tam gdzie grubosc uszczelki ma znaczenie np pod cylinder, czy miedzy kartery silnika, oczywiscie jezeli fabrycznie byla tam uszczelka, bo bardzo czest jest wlasnie silikon.

Nie uzywa sie silikonu na uszczelke pod glowica, bo nie wytrztyma on i tak wysokiej temperatury, ale zycze powodzenia wq eksperymentach :icon_razz:

 

Adam M.

[wueska]

Adamie w mojej MZ sylikon pod głowica przezył tłok:P

 

Sylikonów jest kilka rodzajów i firm;] ja używam do składania tylko tye renomowane czasami wiec koszt zakupu sylikonu wynosi nawet 50-60zł;] mam i takie specyfiki za 5-10 zł i spisuja sie nieźle do tego czego chce.

 

głowice mozna uszczelnic czym kolwiek;] ja raz uszczelniłem pasta radiacyjna do procesorów;] i tez było ok!

głowica jest zazwyczaj mocno przykrecona do cylidra i to ratuje nasz sylikon, smar itp;]

[krzysiek8104]

Pokrywy boczne to i owszem na sylikon, najlepiej czarny wysokotemperaturowy. Ale pod głowicą nie zda egzaminu. Jak głowica jest prosta, to wystarczy uszczelka i kluczem dynamometrycznym równomiernie przykręcić głowicę.

[Gość Lukass]

Ja mam pytanie: jaka jest różnica w kolorach silikonów? Ja używałem róznych kolorów i wszystkie są wysokotemperaturowe, nie ważne czy czerwony, niebieski, żółty, czarny, brązowy czy zielony. chodzi o to by był wysokotemperaturowy. Sa takie modele silikonów, które po zastygnięciu są bardzo twarde, stosuje isę je często do uszczelniania misek olejowych.

 

Do przeciwników silikonów: pokrywy boczne mam uszczelnione na silnikon, zero pocenia się. Pod cylindry dałem starą uszczelkę, pod głowicę nową uszczelkę (aluminiowe). Obie posmarowałem cieniuteńko silikonem, poczekałem noc aż zaschnie i skręciałem. Zero problemów, żadnych wycieków, nic sie nie przegrzewa.

Oryginalnie w Kawie uszczelki były posmarowane z obu stron niby klejem, niby silikonem.

 

Chciałem zapytać: czy widzieliscie uszczelki do samochodów? Widzieliście ścieżki silikonowe? Pracując w WV, Audi, Merc, często z takimi się soptykałem.

 

Taka rada, jeśli ktoś już smaruje uszczelke silikonem, to niech nie smaruje samych brzegów, gdyż pod wpływem ścisku, nie powstaną farfocle, które wpadną do silnika czy jego kanałów.

[jarek s]

Wiesz z kolorami to jest tak ze kilka rodzajów silikonów (m.in szary i miedziany) nie wydzielają podczas zastygania kwasu octowego. A kwas octowy powoduje korozję. Nie jest to jakaś silna korozja, ale jest-co w swojej praktyce warsztatowej sprawdziłem.

Inne kolory też coś oznaczją, ale ja właściwie ograniczyłem się do szarego, czerwonego i miedzianego a w reszte kolorów nie wnikałem.

[qba]

Ja do smarowania uszczelki pod głowicą użyłem takiego niebieskiego czegoś do metalowych uszczelek w cięgnikach :D mam znajomego który serwisuje w całej Polsce ciągniki kombajny etc.

 

jest to cały czas lekko miekkie takie glutowate. jak mi przyszło zrzucić głowicę to myślałem ze jakiejś śrubki nie odkręcałem tak sie skleiło.

[bartek gawlik]

poza tym żeby silikon był termoodporny, warto zwrócić uwagę żeby był też olejoodporny...

[Avalon]

Sa takie modele silikonów, które po zastygnięciu są bardzo twarde, stosuje isę je często do uszczelniania misek olejowych.

 

Oryginalnie w Kawie uszczelki były posmarowane z obu stron niby klejem, niby silikonem.

 

Proponuję zamiast silikonu znacznie lepszy "niby klej niby silikon" preparat DP300 firmy Wurth.

Jest trwale elastyczny, daje się rozłączyć i bez zmywania i kombinowanie ponownie uszczelni łaczone elementy. Odporny na olej, zmiany temperatury , jakieś kwasy, zasady, ługi itp świństwa. :rolleyes:

Zreszta wszyscy przyzwyczaili się do SILIKONU a naprawdę na rynku jest ogromny wybór rozmaitych uszczelniaczy. Jedne nadają sie do spoin małej grubości ok 0,5mm, inne uszczelniają powyżej 2-3 mm. Nie spływają z pionowych powierzchni, dają się bez kłopotu zmyć (w przeciwieństwie do silikonu) i łączone elementy mozna wielokrotnie rozdzielać.

[Adam M.]

Bardzo dobrze wiedziec, niestety na rynku kanadyjskim fmy Wurth nie widzialem.

 

Adam M.

[Avalon]

Sądze że można poszukac innej "lokalnej" firmy która ma w swojej ofercie takie preparaty. Może FORCH ? Ja podałemm za przykład szczeliwo Wurth bo sam go stosuje od jakiegos czasu i uważam ze jest bardzo dobre. Nawet samo nakładanie jest przyjemniejsze bo jak się ręce ubrudzą to można zmyć alkoholem :rolleyes: Poza tym nie twardnieje więc spokojnie można nałozyć, poprawić w razie potrzeby wypic piwko i skręcić.