Skocz do zawartości

Chce sie scigac na crrosach


Rekomendowane odpowiedzi

Kupić moto lub znaleźć klub co ci da moto.. i zdać licencje. Zdaje się mozna to zrobić przed każdymi zawodami. Oczywiście nie że wpadniesz 5 minut przed i powiesz ze chcesz zdawać tylko trzeba to zrobić formalnie.

 

Ja bym już dawno był najbliższym klubie obadać co i jak.. Nawet rowerem..Wigrakiem mozna 40 w jedną strone dygnąć-sprawdzone :icon_question:

 

--

widzę że troche się teraz zmieniło egazminów jako takich nie ma, egzaminem prakt. jest ukończenie jednego biegu w zawodach + teoria.

Po pierwsze to trzeba trochę pojeździć na tym crossie, bo załóźmy że zda tą licencję i co, klub kasy i tak nie da, a pościgać się nie będzie miał z kim bo w MP wszyscy zdublują go w drugim, góra trzecim okrążeniu, jeśli oczywiście nikt mu nie skoczy na plecy.

 

Najpierw kup motocykl, bez tego się po prostu nie da i koniec. Jak już go kupisz to daj znać, pomożemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby osiągnąć coś w MP to trzeba mieć w pierwszej kolejności talent. Powiedzmy że chłopak ma talent. W następnej kolejności trzeba mieć kase na początek ok. 35 tyś na start plus bardzo wysokie koszty wyjazdów i utrzymania motocykla. W następnej kolejności potrzebny jest czas. Żeby jeździć zawodowo w mx lub enduro trzeba poświęcić tysiące gogdzin na trening. Oczywiście w gre wchodzi też to że trzeba mieć też gdzie trenować i z kim trenować. Włochaty powiem ci tyle żę masz niezłe marzenia i aspiracje ale dam ci dobrą rade. Jedź gdzieś na MP w MX czy enduro i zobaczysz o co w tym tak naprawde chodzi. Zobaczysz jak chłopaki w twoim wieku śmigają w klasie 85 albo mali zawodnicy w klasie 65. Możesz sobie myśleć że dobrze jeździsz ( ja nie wiem bo nie widziałem ale sądząc po motorze i po twoich wypowiedziach to sądze że jeszcze ci do tego daleko). Ja jeżdże sobie amatorsko czasami na jakieś zawody pojade czasami jakieś endurko z kumplami i mnie to zadowala w zupełności. Tagże nie gadaj takich bzdur na forum że bedziesz sławny czy że bedziesz dobrym zawodnikiem. Koleś w jakim ty świecie żyjesz. Można marzyć ale trzeba mieć pewien dystans do siebie i swoich umiejetności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,czbea próbowac,tata powiedział ze moze wesprzec mnie finansowo,wiec mysle ze cos z tego moze byc

 

tata chyba nie wie ile ten spor kosztuje, amatorsko 100 zł na miesiąc nie wystarczy pewnie na same paliwo a co tu mówić o innych rzeczach. no chyba że Twój ojciec to Stefan Everts to możesz być pewien że będziesz wygrywał bo u nich wszyscy wygrywają :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprowadzić chłopaka na ziemię to może i trzeba....

2. Ortografia rzecz ważna nie tylko dla autora tematu....

3. Nie mordować marzeń! Nawet w moim wieku się marzy...

 

P.S. Czy w redbul iks fajters nie startował jakiś koleżka z Czech bodajże co na motor wsiadł po raz pierwszy dwa lata wcześniej czyli w wieku lat 20-tu??? Czy znów za dużo wypiłem przed transmisją...??? :buttrock:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenia piekne! i niech chlopak dazy do celu!

 

Zmojej srony powiem ci tak, idzie zima, swietny czas zeby sie przygotowac do przyszlego sezonu.

 

1. Kup motocykl, jesli niemasz za duzo kasy to najleprzym wyjsciem bedzie cz cross 125 lub 250.

 

2. Po zakupie nalezy ja rozebrac na kawaleczki i dokonac kapitelnego remontu, najlepiej zrobionego przez kogos kto ma o tym dobre pojecie, kapitalnego tzn. ze anlezy ja doprowacic do stanu fabrycznego

 

3.W miedzyczasie proponuje bieganie i silownie dla poprawienia kondycji

 

4. Zakup odpowiednich ciuchow-ochranaiczy, kasku, rekawic, butow.

 

5. Zakup pewnej ilosci czesci zamiennych takich jak lancuchy oleje itp. na zapas co by potem sie za tym nie uganiac.

 

6. Znalezienie klubu i toru.

 

A co bedzie dalej to tylko czas pokaze. Mysle ze zrealizowanie tych 6 punktow to dobry poczatek!

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Usługi IT - www.tricori.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt cie nie dołuje tylko sprowadza w realia .

moim marzeniem jest wystartowanie w rajdzie Paryż-Dakar,ale zanim będę miał wolne ~100tys zł na "zachcianki" to minie conajmniej 10lat jak nie więcej , chyba że w totka się trafi :P

 

Sny lubią się spełniać .

W wieku ok 6-7 lat śnił mi się żółty terenowy motocykl w garażu. 2 lata później dostałem motorynkę , od tego się zaczęło. Przejeździłem kilka motocykli i w końcu po 11 latach wyśniona żółta maszyna stoi w garażu :icon_mrgreen:

 

 

Więc zdobąć wyczynowy motocykl + ubiór i dąż do celu.

 

Powodzenia :icon_mrgreen:

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki pomysł:

Wszyscy radzimy chłopakowi, żeby kupił moto, ochraniacze, serwisował i jeździł. Wszystko to kosztuje ciężkie tysiące zł. Chłopaczyna ma 14 lat a więc ograniczone możliwości. Do tej pory jeździł na MZ i to ma niby być wyznacznikiem jego umiejętności..... coś tu nie tak.

A może by tak odłożyć kilka stówek a nie tysięcy, wybrać się do jakiegokolwiek klubu co ma tor i bicykle do wyporzyczania, i bez wielkich inwestycji spróbować swoich sił. Najpierw na secie a potem na ćwiartce 2t.

Jak mu seta wyskoczy z pod dupy..... no to niech se kupi tą DT i cieszy sie z jazdy na swój sposób i na swoim poziomie. Ale jeśli uczciwie będzie mógł powiedzieć, że fajnie się jeździ na ćwiartce tylko że chciałby szybciej ale motor za nim nie nadąża.... no to wracamy do tematu i wtedy kombinujemy co dalej.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki pomysł:

Wszyscy radzimy chłopakowi, żeby kupił moto, ochraniacze, serwisował i jeździł. Wszystko to kosztuje ciężkie tysiące zł. Chłopaczyna ma 14 lat a więc ograniczone możliwości. Do tej pory jeździł na MZ i to ma niby być wyznacznikiem jego umiejętności..... coś tu nie tak.

A może by tak odłożyć kilka stówek a nie tysięcy, wybrać się do jakiegokolwiek klubu co ma tor i bicykle do wyporzyczania, i bez wielkich inwestycji spróbować swoich sił. Najpierw na secie a potem na ćwiartce 2t.

Jak mu seta wyskoczy z pod dupy..... no to niech se kupi tą DT i cieszy sie z jazdy na swój sposób i na swoim poziomie. Ale jeśli uczciwie będzie mógł powiedzieć, że fajnie się jeździ na ćwiartce tylko że chciałby szybciej ale motor za nim nie nadąża.... no to wracamy do tematu i wtedy kombinujemy co dalej.

Jak mu seta wyskoczy z pod dupy to znaczy, że musi jeszcze potrenowac ale setą a nie dtkiem. Jak chce jeżdzic wyczynowo to deteki musi sobie odpuscić na starcie i zająć sie tym konkretnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mu seta wyskoczy z pod dupy to znaczy, że musi jeszcze potrenowac ale setą a nie dtkiem. Jak chce jeżdzic wyczynowo to deteki musi sobie odpuscić na starcie i zająć sie tym konkretnie.

 

Dokładnie tak! Szkoda czasu na DT bo ten motocykl i tak nic go nie nauczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...