Skocz do zawartości

Umorzona sprawa zastrzelenia motocyklisty


krycek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

przeciez nigdzie nie bylo napisane, ze policjant strzelal z zamiarem zabicia,

to glupi uzytkownik motocykla spier*alal z zamiarem ucieczki, w drugim wcieleniu moze bedzie mniej poje*any

 

Naoglądałeś się człowieku amerykanckich filmów... Miałeś kiedyś broń w ręku? długą? Krótką? Automatyczną? Strzelałeś do celu chociaż na strzelnicy? Masz pojęcie jak nieprecyzyjny jest strzał w momencie akcji, stresu i wysiłku fizycznego? Strzelając do obiektu o średnicy 120cm składającego sie z moto i człowieka jest stanowczo za duże ryzyko postrzelenia.

Gliniaż po wszystkich kursach dotyczących obchodzenia sie z bronią na 200% to wie.

 

Co wy sie tak podniecacie jak ktos ucieka przed policją podczas blokady to chyba jest swiadomy ryzyka raz sie uda, innym razem wywali w drzewo, a czasem zostanie zastrzelony. Uszanujcie decyzje tego człowieka. Nikt nie kazał mu uciekać, mógł najzwyczajniej w świecie sie zatrzymać. Podjął ryzyko - tym razem sie nie udało takie jest zycie.

 

A swoją drogą ciuli bez prawka tępić jak sie da, na pewno nie odrazu tak drastycznymi metodami ale tępić.

 

pozdro

 

Tak. uszanujmy to, że pod wpływem chwili błyskawicznie podjął decyzję: Cholera, mogą mnie zastrzelić przez pomyłkę, ale tym razem zaryzykuję. :)

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie prosze, ze wiekszosc z nas, ktorzy twierdza, ze chlopak zle zrobil i poniosl tego smutne konsekwencje szczerze zaluje, ze zaistniala taka sytuacja.

Tyle tylko, ze popelnil blad z jakiegokolwiek powodu uciekajac przed policja.

 

Strzelanie do czlowieka jest bardzo watpliwe moralnie. I nikt nie zaprzecza, ze takich sytuacji byc nie powinno. Tyle tylko, ze gdyby zginol bandyta nikt by slowem nie rzucil sie na gline. Stresowa sytuacja wymagala od niego podjecia decyzji. I zaufajcie mi, ze poniesie tego konsekwencje. Jesli nie prawne to napewno moralne... Mysle, ze w tych okolicznosciach to wystarczajaca kara.

Rafał.

 

Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania.

 

www.paramoto.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś kiedyś broń w ręku? długą? Krótką? Automatyczną? Strzelałeś do celu chociaż na strzelnicy? Masz pojęcie jak nieprecyzyjny jest strzał w momencie akcji, stresu i wysiłku fizycznego? Strzelając do obiektu o średnicy 120cm składającego sie z moto i człowieka jest stanowczo za duże ryzyko postrzelenia.

 

za to mam uzasadnione podejrzenia, ze ty strzelaes co najwyżej z pistoletu na wodę. A juz napewno nie z glauberyta, który ideałem nie jest, ale na dystansie kilkudziesięciu metrów pozwala średnio wprawnemu strzelcowi nie wyjście poza osemkę w standartowej tarczy 50x50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam rozumieć, że wg Ciebie policjant słusznie zrobił zabijając tego chłopaka???

 

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale każdy jeden przypadek użycia broni przez policję jest ściśle określony przez przepisy. Nawet w przypadku PEWNOŚCI, że uciekający jest niebezpiecznym przestępcą policjant ma zas*any obowiązek chronić także jego życie do chwili gdy nie zagraża osobom trzecim. W momencie kiedy chłopak minął blokadę i uciekał nie stanowił już zagrożenia więc ewidentnie gliniarzowi puściły nerwy.

 

Czyli rozumiem, że osoba, która jest podejrzana o posiadanie broni automatycznej, jest podejrzana napad z bronią w ręku, która próbuje staranować policjanta i spiernicza przed policją, znacznie (można się tego domyśleć, ale nie wyrokuje) przekraczając prędkość 100 km/h nie stanowi dla nikogo zagrożenia?

 

 

W kolejnym poście piszesz o policjancie strzelającym pod wpływem emocji i wysiłku fizycznego, że trudno trafić.

 

Wiesz jak trudno gówniarzowi 19 lat ocenić swoje możliwości na moto, gdy adrenalina wylewa mu się już uszami. Na takim motocyklu mógł się rozpędzić do 200 km/h a przecież słyszał strzały ostrzegawcze i ucieka przed policją.

 

 

 

Marcin,

był niewinny. masz jakieś watpliwości?

popełnił wykroczenie polegające na nie zatrzymaniu się do kontroli. to jest WYKROCZENIE.

 

nie miał nic wspólnego z napadem, policjantom 'wydawało się' - tak jak wcześniej pod poznaniem.

czyli - BYŁ NIEWINNY. [tak samo jak ranna kobieta na rowerze]

 

 

A czy Policja miała pewność, że on był niewinny, czy się dowiedzieli po fakcie? Czy mieli uzasadnione podejżenia, że gość uczestniczył w napadzie, że jest uzbrojony, że jest niebezpieczny?

 

 

proponuję też nie powtarzać w koło wersji o próbie rozjechania

[chyba jeździcie na swoich motorach, nie? mam tłumaczyć Wam dlaczego to jest bzdura?]

 

a może policjant, stał na środku, a on go chciał zastraszyć, żeby zszedł mu z drogi, może w skręcie wyjechał trochę za daleko? Dla mnie to jest próba przejechania człowieka, może do nieszczęścia nie doszło bo policjant uskoczył mu z drogi. Po za tym nie można w tym przypadku mówić o jakiejkolwiek logice rozumowania tego gościa, więc nic nie udowadniasz pisząc, że mądrzy ludzie nie rozjeżdżają innych motocyklami.

 

 

powtarzam po raz kolejny:

policja ma CHRONIĆ OBYWATELI a nie zwiększać zagrożenie swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem.

 

I chroniła obywateli, strzelając do debila EOT z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to mam uzasadnione podejrzenia, ze ty strzelaes co najwyżej z pistoletu na wodę. A juz napewno nie z glauberyta, który ideałem nie jest, ale na dystansie kilkudziesięciu metrów pozwala średnio wprawnemu strzelcowi nie wyjście poza osemkę w standartowej tarczy 50x50.

 

:notworthy: heh, sprobuj postrzelac bardziej dynamicznie na kilkadziesiat metrow. Poza tym to nie bylo strzelanie do tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:notworthy: heh, sprobuj postrzelac bardziej dynamicznie na kilkadziesiat metrow. Poza tym to nie bylo strzelanie do tarczy.

 

a co to znaczy bardziej dynamicznie, czy ten policjant biegł za nim strzelając? A może najpierw przeskoczył przez maskę samochodu by zssunąć sie po amerykańsku z drugiej strony i dopiero jak jeździec odjechał na "godną strzału odleglość" policjant jak Mel Gibson w zanbójczej broni znalazł jeszcze czas by się przeciągnąć i strzelić z zamiarem zabicia.

 

Na prawde nie wiem o co niektórym z was chodzi. Mogę zrozumieć, że jakiś młody gniewny spiernicza przed policjantem z lizakiem, bo nie ma prawka (debilizm), ale gdy policjant oddaje strzały ostrzegawcze to chyba nie dlatego, że gołąb chciał go obsrać, tylko że sprawa jest dużo bardziej poważna niż durna jazda bez prawka. Nie potrzeba do tego jakiegoś światłego umysłu by to stwierdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EOT z mojej strony.

 

słuszna decyzja, Marcin, bo sadzisz coraz większe kacaboły.

czas przystopować.

 

[no, to chociaż w tym jednym się zgadzamy :biggrin: ]

 

Na prawde nie wiem o co niektórym z was chodzi.

Mogę zrozumieć, że jakiś młody gniewny spiernicza przed policjantem z lizakiem, bo nie ma prawka (debilizm), ale gdy policjant oddaje strzały ostrzegawcze to chyba nie dlatego, że gołąb chciał go obsrać, tylko że sprawa jest dużo bardziej poważna niż durna jazda bez prawka. Nie potrzeba do tego jakiegoś światłego umysłu by to stwierdzić.

 

ten policjant to był człowiek z jego miejscowości, całkiem możliwe że chłopak rozpoznał sasiada, nic dziwnego że nie przyszło mu do głowy że sąsiad go zastrzeli. zresztą, młody i narwany, pozostanie tajemnica co sobie myślał. nie w tym rzecz.

 

przyznaję, że ja też nie wiem o co Ci chodzi.

 

w wyniku działania złodzieji straciliśmy 15tys. [złodzieje mieli więcej rozsądku niż policja i broni nie użyli]

 

w wyniku działania policji mamy śmierć przypadkowego obywatela popełniającego wykroczenie i ciężkie obrażenia u innej, nie popełniającej żadnego wykroczenia.

 

...a ty nam tu zasadzasz kawałki o ochronie obywateli. człowieku... :notworthy:

 

ps.

funkcjonariusz któremu wydano broń długą ćwiczył strzelanie ostatni [i jedyny] raz 9(?) lat wcześniej - równie dobrze można było dać karabina panu czesiowi z warzywniaka.

Edytowane przez bert

s*am na polityczną poprawność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to znaczy bardziej dynamicznie, czy ten policjant biegł za nim strzelając? A może najpierw przeskoczył przez maskę samochodu by zssunąć sie po amerykańsku z drugiej strony i dopiero jak jeździec odjechał na "godną strzału odleglość" policjant jak Mel Gibson w zanbójczej broni znalazł jeszcze czas by się przeciągnąć i strzelić z zamiarem zabicia.

 

Marcin spoko :icon_rolleyes:, ja jestem po Twojej stronie. Z tym dynamizmem chodzi mi o to ze gadanie ze policjant strzelal aby zabic jest bez sensu. Temat chyba do niczego nie doprowadzi, jednak nie moge zrozumiec dlaczego tyle osob tak usprawiedliwia goscia na moto! Policjant tez sie nie popisal to fakt (chocby z uwagi na bezpieczenstwo osob postronnych), ale w zadnym wypadku nie mozna odwracac kota ogonem i oskarzac policje o odstrzelenie biednego motocyklisty.

 

Ja to traktuje jako nieszczesliwy zbieg okolicznosci.

Edytowane przez rzoov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten policjant to był człowiek z jego miejscowości, całkiem możliwe że chłopak rozpoznał sasiada, nic dziwnego że nie przyszło mu do głowy że sasiad go zastrzeli

 

jestem wr0na. mam sąsiada... forumowicza.. listek31

mieszkam z nim przez ścianę od 20 lat.

 

dwa miesiące temu było ognisko w wawie.

stałem na miejscu zbiórki i widziałem motocyklistę wjeżdżającego na parking i rozglądającego się.

zamachałem do niego, żeby podjechał, ten podniósł rękę i odjechał.

przejeżdżał koło nas dwa razy.

on we mnie rozpoznał sąsiada... byłem ubrany normalnie, bez kasku.. stałem w oświetlonym (przez słońce) miejscu.

ja nie miałem bladego pojęcia że to mój sąsiad.

 

w tej sprawie nie liczy się czy chłopak/listek rozpoznał w policjancie/we mnie znajomego.

liczy się to że druga strona nie dokonała podobnego rozpoznania. i z tym chłopak powinien się liczyć.

 

bardzo jest mi przykro, że w wyniku postrzału zginął młody człowiek.

być może faktycznie rozpoznał sąsiada i liczył że sąsiad go rozpoznał.. ale czemu więc uciekał, skoro wiedział że policja jutro się zjawi skoro świt jeśli teraz ucieknie?

 

Marcin spoko :icon_rolleyes:, ja jestem po Twojej stronie. Z tym dynamizmem chodzi mi o to ze gadanie ze policjant strzelal aby zabic jest bez sensu. Temat chyba do niczego nie doprowadzi, jednak nie moge zrozumiec dlaczego tyle osob tak usprawiedliwia goscia na moto! Policjant tez sie nie popisal to fakt (chocby z uwagi na bezpieczenstwo osob postronnych), ale w zadnym wypadku nie mozna odwracac kota ogonem i oskarzac policje o odstrzelenie biednego motocyklisty.

 

Ja to traktuje jako nieszczesliwy zbieg okolicznosci.

 

jeśli chodzi o strzelanie.

osobiście uważam że policjant miał prawo użyć broni.

czy było to rozważne? niekoniecznie.

 

ale tak jak chłopak 'pod wpływem chwili' bo tak go niektórzy usprawiedliwiają, odkręcił manetkę, tak policjant 'pod wpływem chwili' pociągnął za spust.

 

tyle że on był umundurowanym (dopowiadam sobie, bo sądzę że policjant na blokadzie powinien być umundurowany, ale poprawcie mnie jeśli macie info że było inaczej) policjantem przy radiowozie.

a chłopak, trafił na blokadę która miała zatrzymać uciekającego - uzbrojonego motocyklistę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin spoko :icon_rolleyes:, ja jestem po Twojej stronie. Z tym dynamizmem chodzi mi o to ze gadanie ze policjant strzelal aby zabic jest bez sensu. Temat chyba do niczego nie doprowadzi, jednak nie moge zrozumiec dlaczego tyle osob tak usprawiedliwia goscia na moto! Policjant tez sie nie popisal to fakt (chocby z uwagi na bezpieczenstwo osob postronnych), ale w zadnym wypadku nie mozna odwracac kota ogonem i oskarzac policje o odstrzelenie biednego motocyklisty.

 

Ja to traktuje jako nieszczesliwy zbieg okolicznosci.

 

ja nie usprawiedliwiam gościa na moto, tylko piszę po raz kolejny że popełnił WYKROCZENIE.

 

to nie był nieszcześliwy zbieg okoliczności tylko nieszczęśliwy poziom wyszkolenia i kompetencji policji - zarówno tego na dole jak i tych na górze.

 

osobiście uważam że bardziej winni są ci na górze, którzy dali gościowi do rąk broń której w żadnym wypadku nie powinien mieć prawa tknąć [z racji kompletnego braku - co pokazała tragednia - umiejetności obchodzenia się z nią].

ten co strzelał, w pewnym sensie też jest ofiarą [nie tylko własnej głupoty], skopał sobie życie i będzie miał dożywotnie wyrzuty sumienia.

 

umorzenie sprawy to oczywista próba ochrony dup tych na górze i nic więcej.

 

ps.

czytając poglądy niektórzych z Was, widzę dokładnie to samo co w dużo większej skali trawi te kilkadziesiąt % rosjan którzy popierają akcję specnazu na dubrowce [czy jak to się tam pisze].

 

do cholery, ludzie skończcie z myśleniem charakterystycznym dla homosovieticusa

[dobra władza nas chroni, ma rację i się nie myli nawet jak się myli. jak odstrzeli/zagazuje/itp. [niepotrzebne skreślić] przy okazji kilku z nas to robi to dla naszego dobra]

 

 

policjant 'pod wpływem chwili' pociągnął za spust.

 

...to niech lepiej zajmuje się trzymaniem w ręku butelki piwa a nie broni maszynowej, bo niczym nie różni sie od pana czesia z warzywniaka, który zazwyczaj taką butelkę trzyma.

 

'pod wpływem chwili' co najwyżej wypije dwa łyki za dużo i troche gorzej sie poczuje.

 

nie wiem czy zauwazyłeś, Wr0na, ale przyznałes mi rację że to skutek braku kompetencji a nie nieszczęsliwy zbieg okoliczności.

Edytowane przez bert

s*am na polityczną poprawność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to mam uzasadnione podejrzenia, ze ty strzelaes co najwyżej z pistoletu na wodę. A juz napewno nie z glauberyta, który ideałem nie jest, ale na dystansie kilkudziesięciu metrów pozwala średnio wprawnemu strzelcowi nie wyjście poza osemkę w standartowej tarczy 50x50.

 

Nie tylko z pistoletu na wodę: Mam w domu shotguna na plastikowe kulki :buttrock:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naoglądałeś się człowieku amerykanckich filmów... Miałeś kiedyś broń w ręku? długą? Krótką? Automatyczną? Strzelałeś do celu chociaż na strzelnicy? Masz pojęcie jak nieprecyzyjny jest strzał w momencie akcji, stresu i wysiłku fizycznego? Strzelając do obiektu o średnicy 120cm składającego sie z moto i człowieka jest stanowczo za duże ryzyko postrzelenia.

Gliniaż po wszystkich kursach dotyczących obchodzenia sie z bronią na 200% to wie.

Tak. uszanujmy to, że pod wpływem chwili błyskawicznie podjął decyzję: Cholera, mogą mnie zastrzelić przez pomyłkę, ale tym razem zaryzykuję. :)

 

 

Nie tylko z pistoletu na wodę: Mam w domu shotguna na plastikowe kulki :bigrazz:

 

mialem i to nie raz, chodzilem takze dosc dlugo na tzw strzelanie bojowe, takze oszczedz sobie tlumaczenia mi technik strzelania i stopnia stresu na podstawie swoich doswiadczen z szotganem na plastikowe kulki

 

ps. gliniarz pisze sie prze ER ZET

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie GLINIARZ pisze się przez RZ. Przepraszam wszystkich urzytkowników za to że naraziłem ich na czytanie niortograficznej pisowni o którą sam czasem się czepiam.

 

Co do SHOTGUNA: Ironię załapuje się od pewnego poziomu.....

 

Skoro masz takie doświadczenie z bronią palną....... tym bardziej dziwi mnie to co piszesz.

Edytowane przez ZIGGI

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche offtopic, ale konkluzje tutaj wysnute, zmuszaja mnie do napisania:

 

Skoro doszlismy do wniosków - nie jezdzic bez prawa jazdy, grzecznie zatrzymywac sie przed blokada i sluchac niebieskich - to po jaka cholere dajecie dzieciakom 14-20 lat w ogole zly przyklad?

 

Malo to postow na tematy dotyczace porad prawnych, co zrobic, jak jade bez prawka, co mi grozi, czy sie zatrzymujecie, czy uciekacie, bla,bla,bla?

Ewolucja i dobor naturalny swoja droga, ale po co kusic mlodych kretynkow?! Pogrzeb nigdy, nawet kretyna, nie jest przyjemny.

 

Slowo do Administracji i Mod Team.

Moj szacunek znacznie zmalal do was. Na waszym miejscu od razu banowalbym po IP nastoletnich durniow, ktorzy opisuja jak to jezdza bez prawka i starych durniow, ktorzy w ogole opowiadaja, ze jezdzili bez prawka, czy spierdzielali przed policja. Prosze bardzo - zrobiles - Twoja brocha, ale nie opisuj, do cholery. Przeciez mlodzi czesto sie wzoruja na nas, przyszli tutaj takze po porady i doswiadczenie. Potem, kazde kolejne info o zabitym (z wlasnej czy nie wlasnej winy) mlodocianym motocykliscie czy jeszcze gorzej - ofiarach z jego winy - powinno po czesci takze nasze sumienie obciazac. GDZIE KU.WA TEN ZDROWY ROZSADEK!?

Prosze, zeby ktos z Administracji naprawde wypowiedzial sie w tej kwestii i wzial sprawe w swoje rece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz... w zupełności się z tobą zgadzam.

Ale to jest FORUM. Tu mają prawo wypowiadać się zarówno doświadczeni i odpowiedzialni motocykliści jak i młode szczyle przy kasie którym wydaje się, że ich umiejętności i prawo do głosu sa wprost proporcjonalne do ceny ich sprzętu. (kupionego przez starych)

Ja jestem bardzo odpowiedzialny, chociaż moje doświadczenie z moto jest mizerne. Z racji wieku raczej szukam rozwiązań kompromisowych i przemyślanych...... nie zawsze wyjdzie... człowiek to człowiek.

Nie można przyjąć, że te poglądy są be a tamte cacy bo to będzie coś na kształt naszego rządu.....

Nie ma rady - trza pod górkę tłumaczyć.....

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...