Barnaby Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 35 tyś km nawinięte na koła CB 900 '80 od wymiany panewek i szlifu wału... i w weekend głośne stuki z silnika. ;)innymi słowy - dupa :biggrin: dorabiane panewki nie sprawdzają się. panewka na trzecim korbowodzie, wygląda jakby wycięta z puszki po konserwach. przy okazji reszta też dostała. nowe panewki już zamówione. wał też. :cool: pozostaje teraz tylko cierpliwie czekać....chylę czoła przed Piotrem i Adamem....... :) ale i tak pojeździłem więcej niż przepowiadaliście :biggrin: ;) :bigrazz: :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Chwała Ci za to, że postanowiłeś spróbować :icon_biggrin: .Rzeczywiście - sporo przejechane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Ten temat powinien byc przyklejony w dodatku jakies foty z rezultatow i napewno rozwialo by watpliwosci kazdego. (sam rozwazalem niedawno remont GPZ'ty) Pozdro Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Podpisuję się pod poprzednim postem tylko jakieś foto by się przydało.Barnaby to ile tych km nakręciłeś??mi na dorabianych udało się... ok 150km nakręcić i trup... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 35 tyś km nawinięte na koła CB 900 '80 od wymiany panewek i szlifu wału... Pozdro :] Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Jeżeli naprawdę przejechałeś 35tkm to pobiłeś rekord świata.Norma dla tego typu naprawy to kilkaset kilometrów po prawidłowym zmontowaniu silnika. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Jeżeli naprawdę przejechałeś 35tkm to pobiłeś rekord świata.Norma dla tego typu naprawy to kilkaset kilometrów po prawidłowym zmontowaniu silnika. Witam >>> Piotr to nie jest żaden rekord !!!! Jest to typowy przebieg jesli chodzi o nieźle zrobione panewki. a zabieg ten kosztuje 20% kosztu nowego wału i panewek >>>wiec kalkulacja jest prosta 5razy 35000 spróbujcie przejechac tyle na nowym . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Witam >>> Piotr to nie jest żaden rekord !!!! Jest to typowy przebieg jesli chodzi o nieźle zrobione panewki. a zabieg ten kosztuje 20% kosztu nowego wału i panewek >>>wiec kalkulacja jest prosta 5razy 35000 spróbujcie przejechac tyle na nowym . PozdrawiamTak, tylko co 35000km remont znów trzeba robić, a na oryginale raz robisz i jeździsz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Tak, tylko co 35000km remont znów trzeba robić, a na oryginale raz robisz i jeździsz. Nie widze problemu >>> kupuj nowy wał !!!! Hmmm ciekawe czy bez wybebeszania silnika uda ci się go włożyć ???? Ba a jeśli zrobisz to nieumiejętnie to nawet tyle na tym nowym wale nie pojeździsz >>> Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajo Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Nie widze problemu >>> kupuj nowy wał !!!! Hmmm ciekawe czy bez wybebeszania silnika uda ci się go włożyć ???? Ba a jeśli zrobisz to nieumiejętnie to nawet tyle na tym nowym wale nie pojeździsz >>> PozdrawiamJak ktoś nieumiejętnie dorobi panewki to też za dużo nie pojeżdżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 (edytowane) Jak ktoś nieumiejętnie dorobi panewki to też za dużo nie pojeżdżę. WIEC DORABIAJ U KOGOŚ KTO POTRAFI DOROBIĆ I ROBI TO DOBRZE I Z DOBRYCH MATERIAŁÓW TO JEDYNA MYŚL JAKA PRZYCHODZI MI DO GŁOWY W OBECNEJ CHWILI zastanawiam się jeszcze ile udaje ci się przejechać rocznie kilometrów 5 tyś?????? Edytowane 16 Lipca 2007 przez Daro36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 17 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 (edytowane) Piotr, naprawdę nawinełem te 35000km. Nie chcesz - nie wierz.Zdjęcia mogę wkleić, ale dopiero za kilka dni. Daro, nie zgadzam się z tobą. moim zdaniem lepiej jest zrobić raz a porządnie. mówisz o nowym wale. zrobienie tego wału (szlif i utwardzanie) kosztowało mnie prawie tyle samo co nowy. a żadna to przyjemność bawić się w remont co sezon lub dwa. chyba że chcesz sprzedać i wcisnąć komuś minę. poza tym 5x35000 o których piszesz daje 175000 co nie jest specjalną rewelacją dla tych silników.w każdym razie spróbowałem, wiem że nie warto.a! jeszcze jedno! mimo że panewki na korbowodach faktycznie poszły, te na podporach wału wyglądają przyzwoicie. czym jest to spowodowane? inny materiał, czy może mniejsze obciążenie niż korbowodowych? Edytowane 17 Lipca 2007 przez Barnaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 (edytowane) Piotr, naprawdę nawinełem te 35000km. Nie chcesz - nie wierz.Zdjęcia mogę wkleić, ale dopiero za kilka dni. Daro, nie zgadzam się z tobą. moim zdaniem lepiej jest zrobić raz a porządnie. mówisz o nowym wale. zrobienie tego wału (szlif i utwardzanie) kosztowało mnie prawie tyle samo co nowy. a żadna to przyjemność bawić się w remont co sezon lub dwa. chyba że chcesz sprzedać i wcisnąć komuś minę. poza tym 5x35000 o których piszesz daje 175000 co nie jest specjalną rewelacją dla tych silników.w każdym razie spróbowałem, wiem że nie warto.a! jeszcze jedno! mimo że panewki na korbowodach faktycznie poszły, te na podporach wału wyglądają przyzwoicie. czym jest to spowodowane? inny materiał, czy może mniejsze obciążenie niż korbowodowych? Witam >>> korby w silnikach bardziej wyżyłowanych a takimi sa silniki motocyklowe siadają wcześniej . Druga sprawa ze zapewne dawałeś mu trochę w du...ę ale to chyba normalne bo nie da sie jeźdxić spokojnie . Pozostaje jeszcze kwestia obróki czopów korb wału ( wiem z doświadczenia że nie wszyscy spece potrafią zrobić to dobrze tzn do 2 setek (bez stożka i owalu) i bardzo możliwe że to mogło mieć wpływ na szybsze zużycie się panewek korb. Jesli chodzi o panewki to zapewne były robione z taśmy dostępnej od rodzimego producenta( nie mówię że są złe !!!!) . Ja używam surowca na panewki ( do poważnych silników ) od Austriackiego producenta ale i tak przebiegi nie są o wiele wyższe ( po szlifie wału niestety trzeba zastosować grubszą panewkę i nie udaje się osiągnąć przelotów fabrycznych ) . Oczywiście że z racji tego że panewka jest dorobiona nie obowiązuje mnie wymiar szlifu tzn. 0.15/20 dlatego staram się szlifować wał tylko tyle ile jest niezbędne co też ma wpływ na to ze przeloty są dłuższe. Nigdy nie uda się zrobić regeneracji lub remontu tak aby przelot był porównywalny z fabrycznym zwłaszcza że producent na pierwszy montaż używa podzespołów najwyższej jakosci a podyktowane jest to okresem gwarancji i mozesz mi wierzyć lub nie ale kupione częsci (oryginalne) nijak się mają do części użytych do pierwszego montażu. Pozdrawiam Edytowane 17 Lipca 2007 przez Daro36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Panewki korbowodów są mocniej obciążone niż główne a oliwa płynie zawsze poprzez główne do korbowodowych i stąd początek awarii zawsze widoczny jest na korbowodowych.Najistotniejszą rolę gra tutaj dokładne dopasowanie luzu a dokładność rzędu 0.02 mm można stosować w PF126.Wysokoobrotowe silniki japońskie potrzebują dokładności wykonania rzędu 0.0001 mm a uz pomiędzy czopem i panewką to przykładowo 0.035 do 0.052. Racja że to luz rzędu 0.02 mm ale spróbuj taki sam uzyskać na wszystkich panewkach bo jeżeli Ci się nie uda to oliwa ucieknie przez tą z największym luzem a ta najciaśniejsza szybko się zatrze. Dlatego nie powinno się kombinować z wałami korbowymi w naszych warunkach. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 17 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Zaciekawił mnie ten fragment o tym ze nowe orginalne czesci nie maja takiej wytrzymałosci jak te montowane fabrycznie w motocyklu. Skad takie informacje? Skad wiesz ze wszyscy producenci takie cos stosują? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.