patrykt7 Opublikowano 22 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2007 (edytowane) A język Polski przewiduje przecinki w zdaniach. "polski" pisze się małą literą ponieważ jest to przymiotnik :banghead: Edytowane 22 Lipca 2007 przez patrykt7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghost_Rider Opublikowano 30 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 (edytowane) Witam jak narazie poszukiwania idą marnie :P Znalazłem tylko jeden silnik w Poznaniu, lecz sprzedajacy przez telefon jest nieuprzejmy ( co odrazu mnie zniechęca) i nie che oświadczyć na umowie, że silnik jest sprawny i wolny od wszelkich wad :bigrazz: Da gwarancję rozruchową tylko wtedy, gdy sam załozy silnik do mojego Gixxera :) Nie wiem czy jest to norma w takich tranzakcjach, czy podejrzana sprawa. Jak myslicie ;) Troche zachodu jest brać motocykl, wtryski, bak, bajery podłączyć wszystko żeby sie okazało, że silnik jest niesprawny bo np. coś stuka ( może sprzedajacy mysli, że jakiś zielony mu się trafi i nie usłyszy wadliwej pracy silnika) :P Jeżeli byłby sprawny to taka operacja mnie nie martwi, to tylko troche roboty jakieś 2-3 godzinki, martwi mnie to, iż na wstępie powiedział, że jakbym silnik brał sam to nie da żadnej gwarancji. A jak okaże się, że miał robione panewki i po 500 km od założenia silnika do Gixxera po gwarancji rozruchowej mi się zepsuje to co wtedy, jeżeli on nie bedzie chciał dać gwarancji na umowie. Martwi mnie też to, że ma tylko 4 komentarze na allegro :P Jestem w ciężkiej sytuacji bo nie ma żadnych silników a ten jest w przystepnej cenie, ale nie chcem kupic kolejnego złomu :) Co robić :wink: A może ktoś z was zna tego sprzedajacego podaje link do aukcji ... Na aukcji napisane jest, że dotyczy pokrywy przedniej zebatki, ale dzwoniłem i cały silnik jest na sprzedaż... Silnik Edytowane 30 Lipca 2007 przez Ghost_Rider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 30 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2007 uważaj stary uważaj. kolega jakiś rok temu kupił gixxa tyle ze 750. co za niefarta miał to nie do wiary.moto po trasie do domu okazało sie szrotem. co ciekawe na miejscu było ok a zrobił kilkaset km do domu i zaczelo stukać i pukać. panewka sie obróciła... zaczął szukać nowego silnika, jakiś typ zajmujący sie mechaniką sprowadził z niemcowni silnik... i co znów mina. silnik kupił za 2,5 tyś i kasa w błoto bo ta sama usterka była a miał być pewny... wszystko wyszło nie od razu a po jakimś przebiegu. tak wiec wydaje sie ze coś bylo zrobione zeby tylko silnik przez chwile pochodził a później niech sie martwi klient. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghost_Rider Opublikowano 31 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 (edytowane) Właśnie tego się boję, a przecież nie bede rozkręcał sprzedajacemu pod domem silnik w drobny mak :) Edytowane 31 Lipca 2007 przez Ghost_Rider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 31 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 A jak okaże się, że miał robione panewki i po 500 km od założenia silnika do Gixxera po gwarancji rozruchowej mi się zepsuje to co wtedy, jeżeli on nie bedzie chciał dać gwarancji na umowie. Silnik Może dać Ci gwarancje na umowie, ale jak sie silnik po tych przykładowo 500km rozleci to gośc może równie dobrze Ci wmówić, że znowu nie pilnowałeś oleju... No chyba, ze po rozebraniu silnika i już stukjacej panewce może na stwierdzić, ze było coś wcześniej robione... Nie wiem jaka jest złota recepta na kupno dobrego silnika, ale wydaje mi się, że w dużej mierze wszystko zalezy od szczęscia :eek: Powodzenia :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghost_Rider Opublikowano 31 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2007 Oby mi ono dopisało :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Najlepiej kupić moto po dzwonie. Można wtedy sprawdzić silnik. Silnik wyjęty z ramy to już podejrzana sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
V12 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Ja bym jednak rozejzał sie za wałem i panewkami przynajmniej wiesz co masz a własciwie gwarancji ci nikt nie da mi jak sie posypał silnik przy aucie 1l oleju na 500km to kupiłem czesi i sam sobie zrobiłem fakt trwało to tydzień ale efekt zuzycie znikome bo jak patrze na tych "mechaników" w polskich warsztatach-blokersi po zawodówce to widze jak mój samochód płaczepozdr Cytuj RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Ja bym jednak rozejzał sie za wałem i panewkami przynajmniej wiesz co masz Ja już wolałbym dłużej poszukać i kupic silnik z moto po dzwonie albo nawet zaryzykować inny silnik... bo tak naprawdę w Japoni nie powinno się ingerować już w takie rzeczy jak wał, panweki itp... Albo coś za słabo dokrecisz albo coś przekręcisz, albo coś zapomnisz dokręcić :bigrazz: Tak czy siak nigdy nie zrobisz tego tak jak fabryka... W samochodach to jeszcze można grzebać, i bardzo często dorbne błedy są wybaczalne... ale w takim silniku naprawdę bym się bał tego tykać... Osobiście wołabym trafic na silnik z dzowna nawet od jakiegoś niezłego kata niż na silnik w wsadzanym nowym wałem i panewkami i kto wie co jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
V12 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 To robili ludzie i jak pamietasz o wszystkim i masz odpowiednie narzedzia to wszystko bedzie hulaćJaponia to nie kosmos to tylko mity w które my zacofani polacy wierzymypozdr Cytuj RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crasch Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 No dobra, jako, że jestem totalnie zielony (motocyklista od miesiąca, wcześniej miałem tylko skuterek) to przeraził mnie ten temat (przeczytałem wszystkie 4 strony). Powiedzcie mi prosze, przez co tak silnik sie popsuł? Przez to, że olej sie skończył? Jeżeli tak to jaki olej? Do czego? Prosze o odpowiedź, nie chce mieć podobnej sytuacji w moim motocyklu.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Jak nie jezdzisz na kole to nie masz sie czego bac - w 4 suwowym motocyklu.Jezeli twoja Yamaha to 2 suw, to wogole nie masz sie czego bac. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Moto po dzwonie tez jest ryzyko- a jak sprzet wyl( nie odcielo zaplonu)? Mogl zassac powietrze i panewy tez moga byc do bani.Ale tak juz jest jezdzi sie ostro to trza byc przygotowanym na wieksze wydatki- moj brat ostatnio zalatwil skrzynie w DRZ 400 - jezdzac ostro i na kole- ale wiedzial ze taka rzecz mu sie w koncu przytrafi...Szukaj silnika za granica...Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musieli Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 To robili ludzie i jak pamietasz o wszystkim i masz odpowiednie narzedzia to wszystko bedzie hulaćJaponia to nie kosmos to tylko mity w które my zacofani polacy wierzymypozdr Chyba kolego nie bardzo orientujesz się w temacie silników motocyklowych.... Tymbardziej jeśli mówimy o silnikach tego typu jak jednostka GSXR. W grę jedynie wchodzią fabrycznie nowe komponenty, a na takie trzeba mieć bardzo gruby portfel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 to nie jest Wsk-a gdzie przerwy i odstepy miedzy czesciami w silniku nie graly istotnej roli ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.