Skocz do zawartości

Awaria na autostradzie


_SB_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj rano z Gogolina musiałem dotrzeć do Wrocławia do roboty. Sto parę kilometrów, jadę sobie już prawie godzinę - tak 6 do 7.5 tys. obr/min. Trochę szybciej niż zwykle, bo zamontowałem szybkę i znacznie poprawił się komfort jazdy. Już widziałem znak - zjazd Wrocław 1500m a tu nagle moto zwalnia - silnik zdechł.

Zatrzymuję się na pasie awaryjnym i widzę na lewej pokrywie silnika strużki oleju. Myślę sobie - no ładnie pewnie szykuje się droga naprawa i jeszcze laweta. Zacząłem wtedy żałować, że nie wykupiłem assistance i podliczałem w pamięci koszty przedsięwzięcia.

 

Po dokładniejszym przyjżeniu się sprzętowi okazało się że:

- Bezpośrenią przyczyną padnięcia silnika był brak paliwa :icon_mrgreen: wystraczyło było przełączyć na RES. Moto zdecydowanie więcej spaliło niż zwykle, stąd moje zaskoczenie brakiem paliwa.

- Oleju za dużo nie wyciekło, poziom jest w normie

- Uszczelka na silniku do wymiany, dobrze się składa bo akurat dzisiaj mam umówiony termin w serwisie - do regulacji zaworów i gaźników dojdzie wymiana uszczelek.

 

Nawet Policja się zainteresowała moim postojem na pasie awaryjnym, sprawdzili dokumenty (dobrze że zrobiłem ten przegląd parę dni temu...) i poczekali aż odjadę o własnych siłach.

 

To zdarzenie dało mi do myślenia - nie jestem zupełnie przygotowany do konkretnej awarii (może poza telefonem komórkowym). Nie mam nawet numeru do car (bike?) assistance. Może warto zakupić polisę AC+assisatnce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze warto kupic polise assistance, skoro podróżujesz po autostradach,samopoczucie lepsze i mniejsze nerwy podczas awarii, warto miec znajomych z busami, ktorzy mogliby ewentualnie podratować w nagłych sytuacjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

cześć,

 

Miałem swego czasu Assistance w PZU jakoś extra 50zł dodatkowo, tylko to było zdaje się na Polskę i powyżej 50km od miejsca zamieszkania..

Czy ktoś sie orientuje czy to działa także na Europe? Czy trzeba se kupić np ADAC u Niemców ?

 

Ok już wiem Assistance Polska na PL , i Moto Assistance na EU. Tylko ciekawe ile to kosztuje? Np ADAC Kosztuje coś koło60czy 80euro i ma ta przewagę że jest przypisane do kierowcy a nie pojazdu..

Edytowane przez krzys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że działa w całej Europie.

Coraz częściej przychodzą do mnie do biura ludzie i robią assistance. Bardzo polecam. Czesto osoby, ktore skorzystaly z assistance wracaja z kawa do biura i mowia jak moglem tego nie posiadac :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile to kosztuje orientacyjnie za rok czy pół? I czy nie jest tak że najpierw płace np sam za holowanienp. na autobahn a potem mi zwracają?

a wiec tak zalezy w jakim towarzystwie masz polise OC i czy masz rowniez AC. Jesli masz samo OC to np. w Generali 156zl za rok czasu, pol roku to wychodzi mniej wiecej przez pol.

Jesli chodzi o to czy placisz sam za holowanie to Nie, wszystko odbywa sie bezgotowkowo.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezgotówkowo w Niemczech , Holandii ? Czy np PZU wspołpracuje w tym zakresie z ADAC czy ANWB ? Jakieś doświadczenia?

 

Czy któras polska firma nie przywiązuje tego do pojazdu? Kupująć np ADAC moge jezdzić autem, motocyklem, pozyczonym autem itd. i caly czas mam assistance.

Edytowane przez krzys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze inna sprawa, że na pewno warto zainwestować w motocykl ze wskaźnikiem poziomu paliwa :biggrin:

Mi też kiedyś niespodziewanie "wskoczyła" rezerwa na obwodnicy, akurat na lewym pasie, podczas wyprzedzania TIRa, za mną rozpędzona ciężarówka, a na domiar złego kolejna była z prawej na pasie dojazdowym, który w owym miejscu się właśnie zaczynał... była naprawdę gorąco :biggrin: Od tej pory nauczyłem się solidnie pilnować poziomu wachy. A kolejne moto już musiało mieć wskaźnik właśnie :biggrin:

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie milicja liczyla na latwy pieniadz , pomysleli oho pewnie bez prawka jezdzie :buttrock:

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod assistance podpisuję sie obydwiema ręcami i nogoma :icon_rolleyes:

Pare lat temu zapłacone 25 zł Assistance uratowało mi > 600 zł (na tyle zakasowali mnie w Czechach z zholowanie z autostrady i załatanie dętki w MZ :/ )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...