krzys

rozumiem że zmieniłeś miasto/powiat z inna "strefą numeracyjną"

Ja nie chciałem wprowadzać żadnego strachu tutaj, bo ja wtedy powiedziałem :icon_biggrin: że zaaktualizuje.. A ty nie musisz przerejestrowywać tylko zaktualizować adres. Nie mów tak bo cię wyslą do jkiejś długiej kolejki jeszcze.. Ten nowy adres musi byc w dowodzie. Bo na to patrzą.

Bo to musi zauważyć lub musi chcieć zauważyć / czytaj jak chce ci dojeb.. Przy tylu kontrolach to wiesz, patrza tylko czy jest przeglad aktualny i czy masz kategorie na prawku. Ja miałem kontrol i zauważył.. Nie pamiętam już czym to groziło bo powiedziałem że jutro zmienie i w ogóle to przeprowadziłem się niedawno ;) Nie jestem pewien ale chyba może być jakaś kara za to i tym mnie chyba nawet straszył

Generalnie ważne by w prawku i dowodzie rej. było to samo.. I to jest najwazniejsze..A czy aktualne jest to wiesz.. Jak zmienisz jedno to od razu musisz drugie.. Bo tak jak Policjant zobaczy róznice i bedzie chciał zaraz się przyczepi - ma do tego prawo. Bo na zmiane/aktualizacje danych jest 14 albo 30 dni. Opłaty są tylko mniejsze lub ich nie ma ( zdaje sie za dowód osobisty) Do tego pozostaje jeszcze wymienić dowód osobisty, jesli będziesz go pokazywał przy kontroli - ale ten nie jest wymagany.: Dokumenty wymagane podczas jazdy Kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu wymagane dla danego rodzaju pojazdu lub kierującego: 1. dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem, 2. dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu, 3. dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lubstwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia.

Który to jest indeks prędkości ZR czy W ? F 120/70 ZR 17 M/C TL 58W DIABLO STRADA FRONT >>oba sa i tak powyżej 240 http://www.netcar.pl/Opony+motocyklowe+-+s...ch.,4908,s.html

Te pirelki mają faktycznie wiecej tego bieżnika? Jesli to te na samym dole http://www.mynetmoto.com/motorradreifen.cf...rradreifen.html to pisza indeks tam W więc do 270kmh, jak sie nie mylę.

Właśnie patrzyłem na tą stronkę wychodzi za 2 oponki ok 200-240 euro. To jak za jedną tylną w Polsce. Dokładnie to tył Bridgstone BT021 890zł i 670zł za przód, podobnie za Michelina Pilot Road 840zl i 650zl przód. Czy opona przychodzi owinięta w papier tylko czy w jakims kartonie? To są nówki czy jakies leżaki tam w tym sklepie? Skąd taka róznica w cenie.

JOł JOŁ :flesje: No cenowo to powiem że za dwie wychodzi jak za jedną tylną z tych co wymieniłem, ciekawe jak z trwałością ich.

Vielen danke :icon_mrgreen: , a o tych Bridgstone -ach nic nie napomnieli ?

trud se zadalem jeno wyszukiwarka na model "bt57" tego bridgstona zwraca zero rezulatów tak samo jak "opony cbf". Chciałem się dowiedzieć, może ktoś paraktykował tego Michelina po oryginalnych i ma jakieś porównanie. Motocykl motocyklowi nie równy inny typ, masa, moc, sposób jazdy nim, więc nalepiej mieć rozeznanie "od swoich".

Wg książeczki wymieniają Bridgestone -a BT57 F(ront) i R(ear) i Michelin -a Pilot Road A i B. Pierwsze mam oryginalnie (8 czy 8.5tys jakoś tera zmam) i za niebawem bedzie trzeba zmieniać myśle że wyjdzie to jakoś na 10tyś km. Generalnie opona jak to opona od innych motocykli się nie różni..ale założyłem nowy wątek, niech se będzie do naszych maszyn. Bridgestona BT57 w mojej okolicy nie mają a zamiast nich są BT021. Czy to nie jakies sportowe do CBRek? A ja to potrzebuje wiadomo takiej co to sie dobrze trzyma i się nie zużywa :) PS. Co to jest opona dwuskładnikowa? typowy sport?

A ja wam powiem ze w Polsce mamy "plażeeee" . W Holandii to się cierpii, a cierpi.. 120 na autostradzie, nawet gdy 5,6 pasów w jednym kierunku, do tego kamery co liczą średnią.. No już nie mówie o tym że w mieście praktycznie na każdym skrzyżowaniu fotoradary 50kmh z tolerancją +5km + niespodzianka dla miłosników "późnego pomaranczowego". Genralnie o nich nie ostrzegają często są gdzieś za drzewem itd. O ile zabudowany mozna zrozumieć to autostrady sa niepojete..

Bezgotówkowo w Niemczech , Holandii ? Czy np PZU wspołpracuje w tym zakresie z ADAC czy ANWB ? Jakieś doświadczenia? Czy któras polska firma nie przywiązuje tego do pojazdu? Kupująć np ADAC moge jezdzić autem, motocyklem, pozyczonym autem itd. i caly czas mam assistance.

ile to kosztuje orientacyjnie za rok czy pół? I czy nie jest tak że najpierw płace np sam za holowanienp. na autobahn a potem mi zwracają?

cześć, Miałem swego czasu Assistance w PZU jakoś extra 50zł dodatkowo, tylko to było zdaje się na Polskę i powyżej 50km od miejsca zamieszkania.. Czy ktoś sie orientuje czy to działa także na Europe? Czy trzeba se kupić np ADAC u Niemców ? Ok już wiem Assistance Polska na PL , i Moto Assistance na EU. Tylko ciekawe ile to kosztuje? Np ADAC Kosztuje coś koło60czy 80euro i ma ta przewagę że jest przypisane do kierowcy a nie pojazdu..

Nom więc zakupił CBFa 1000 :) Spalanie zalezy oczywiscie od predkosci. 7l/100km tak w okolicach 160-180kmh i 9-10l/km@200-220kmh. zalezy od warunków..Przy 9tys rpm 10, przy 8tys rpm 9l/100km. Zasięgi odpowiednio 270km i 170 km na baku. Srednia przy 1070km wyszla mi 8,7 l na 100km. Czy do baku mozna rzeczywiscie upchać 19.5 litra? Czy ktos wie jaki jest blad pomiaru na budziku? W pewnym momencie naaaapedzilem się do 245.. Generalnie zadowolony :icon_eek: 600 było by cięężko..

dzieki no tak sie jedzie własnie 160-180 po autobahn, czasami można pociagnąć więcej..Jaki jest jego max speed?

Cześć mam, pytanie może smieszne ale mnie to interesuje gdyz motocykl bedzie wykorzystywany nie do turystyki a w celu przemieszczania 1000km. Ile spala fazer 600 przy dajmy 180-200km/h , w sensie litrów na 100km, albo ile można zrobić na jednym baku przy takich prędkościach?

Hej, powie mi ktos o tej wartośći na umowie, czy ma to jakis sens? Podatku od wzbogacenia sie nie płaci, cła tez nie ma więc chyba nie ma sensu? jak to jest?

Ok dzieki, a jak ze spalaniem przy jezdzie jednym i drugim dajmy 180/h nonstop, oczywiście jak jest miejsce.. Nie wiem czemu ale jakoś mi się ubzdurało ze 600 bedzie bardziej poręczniejsza, lzejsza i w ogóle. Tylko własnie że na trase chyba liter lepszy jest. Stricte sport odpada, nie moje gusta. Powiedzcie jeszce jak to jest ze wskaźnikiem paliwa w 600s, z tego co czytałem to nie ma, a jakaś kontrolka rezerwy? Czy po prostu kranik jak w komarku?

Prawde mówiąc troche to zbyt optymistyczne, rozumiem taką średnia przy jeździe turystycznej. Ale na autobahn po prostu trzeba łykac kilometry i nie dac się rozjechać więc tzreba lecieć min 160 zwłaszcza jak jest 500km do przejechania. Podziwiać co po bokach nie ma. Moja pięćsetka przy 150/h brała jakieś 7.5. Generalnie interesuje zuzycie przy v 160kmh i np 200kmh, w litrach w dzisietne nie ma się co bawić. Fajne dane ale średnie-http://www.singaporebikes.com/forums/showthread.php?t=102319&page=4

Czy dobrze rozumiem że w wypadku importu motocykla zaniżanie wartości na umowie nie ma żadnego sensu? Nic to nie daje, bo nie ma co dać ?

Cześć Przymierzam się do CBF 600SA albo 1000. Interesuje mnie jak wygląda spalanie w jednym i drugim ale na autobahn przez Niemcy- REALNIE ile to ssa.. Chciałbym latać do domu jak są warunki około 1000km mam. Mysle że 160-180 można by lecieć tam gdzie nie ma limitów. Czy 600 setka nie zasłaba będzie na takkie kursy? Bagaży ani pasażera targac nie będe, ale wydaje mi sie że 600 troszke by trzeba żyłować? No i ile poleci taka 600 ze 170km/h? a ile 1000 ? ---------- Jak się człowiek czuje po 1000km na takim turystyku? Mój max to 500km //na skuterze// i powiem że troche się to czuło :icon_mrgreen: ale tam sie siedziało jak na taborecie..

Widze że sie sympatycy CZ poczuli oburzeni. CZ Cezecie nie równa inaczej sie kręci 380 a inaczej się żyłuje 125 by uzyskac to samo tempo jazdy . Bawiłem się 125 jakies dwa lata i to nie wytrzymywało. Gość chciał coś kupić na początek i jest logiczne że musi zacząć od 80 albo 125. Ja CZ125 odradzam. To nie te czasy. Nawet jak będzie chciał zaoszczędzić to i tak straci pieniądze.. i czas, jeśli mysli o tym poważnie. Wybór jest prosty Japan albo Austria. Żadne włoskie(i inne) wynalazki dla dzieci. To że metal może pęknąc jak sie go nagle schłodzi niby jest zrozumiałe, ale prędzej pęknie zeliwo jak aluminum i to nie od wody a od np. przewrotki na kamień.. Nieraz lało się "prosto z węża" i nic :) wydajniejszy i tak jest spryskiwacz niż takie jedno duże "łup".

i przynajmniej można dostać części Nie ma co myśleć kasa jest potrzebna i jest to studnia bez dna.. Co nie kupisz będzie już wypiłowane, takie to ma przeznaczenie a nikt nowego nie sprzedaje, poza sklepem :biggrin:. A z opisami typu po remoncie kapitalnym/ używany amatorsko uważaj i bez faktury za częsci trzeba to brać tak: Pozbęde się starych zwłok, póki jeżdżą..