Skocz do zawartości

Yamaha XV1900 - Co Wy na to?


Mariusz535
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rzecz gustu i sposobu podania. Gdyby te kierunki wstawić do katalogu sygnowanego przez OCC, to by ludziska się za nimi zabijali ;) A listewki? Mają ludzie ćwieki wokól siedziska, obramowania wokół szyb, balustradki i ramki wokół błotników, to mogą być i listewki na zbiorniku (przynajmniej żadne inne moto takich nie ma) :)

A różnica jeszcze jedna - na Yamaszce się jeździ, na HD też, ale za to znacznie częściej w kierunku serwisu :)

 

 

Nie rozwinę wątku o kierunkach, listwach, frędzlach, szybach i orzełkach. Mi po prostu XV 1900 się nie podoba...

 

 

 

No dobra - podoba mi się (zwłaszcza jak by mu co nieco poodkręcać :( ) ale mniej niz Road King :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozwinę wątku o kierunkach, listwach, frędzlach, szybach i orzełkach. Mi po prostu XV 1900 się nie podoba...

No dobra - podoba mi się (zwłaszcza jak by mu co nieco poodkręcać :) ) ale mniej niz Road King ;) .

Pompka, mamy podobne gusta. Mocno zastanawiałbym się... Road King wygrałby chyba, gdyby nie ta kasa za młody rocznik. :) Yamaha pod względem tech. wymiata, ale stylistycznie :( zresztą już pisałem o tym, co mi się w niej nie podoba. W realu rzeczywiście wygląda lepiej niż na fotach, ale i tak zbyt wiele w niej bzdetów z różnych bajek - brak jednego stylu dodatków i czystej formy. H-D pod tym względem bije na łeb inne cruisery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamaha jest jak najbardziej OK. Cruiser inny niż wszystkie.Ma przypominać starą lokomotywę i mi się to podoba.Co do marki Yamaha to nie tylko fortepiany robią rewelacyjne... Chciał bym być prezesem tej firmy :)

 

ps.Prałat gratuluje pięciu gwiazdek

 

TOMEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z przejażdżki. Z uwagi na upływ kilometrów, pozwalam sobie coraz więcej odkręcać.

Owszem, Warrior to to nie jest, ale raczej na moc max. oraz jej sposób oddawania nie będę narzekać.

Oddaje moc całkiem równomiernie i jeżeli powyżej 3 tys. obrotów jest tak samo jak do tej granicy (nie przekraczam na razie), to będzie całkiem Ok.

A gdy jeszcze dodać mu 10 koników, co się stanie gdy mu dam "pooddychać" po montażu V&H, to moze być całkiem fajowo :flesje:

 

Pompka, mamy podobne gusta. Mocno zastanawiałbym się... Road King wygrałby chyba, gdyby nie ta kasa za młody rocznik. :) Yamaha pod względem tech. wymiata, ale stylistycznie :lapad: zresztą już pisałem o tym, co mi się w niej nie podoba. W realu rzeczywiście wygląda lepiej niż na fotach, ale i tak zbyt wiele w niej bzdetów z różnych bajek - brak jednego stylu dodatków i czystej formy. H-D pod tym względem bije na łeb inne cruisery.

 

No właśnie. W HD podoba mi się:

- dźwięk (nie do podrobienia i wręcz bajeczny),

- zloty (w mojej ocenie jedne z najlepszych),

- dział marketingu (sprzedać za podwójną cenę to, co bynajmniej nie jest dwa razy lepsze, to jest prawdziwa sztuka :wink:)

No i właśnie wychodzi cała schizofrenia HD w moim wydaniu. Maszyny mi sie ogólnie podobają, ale jak się przyglądam dokładnie, to sam nie wiem co w nich jest ładnego. Ogólnie piękne, ale jak się szczegółowo przyglądam, to widzę same minusy, które nijak nie pasują do końcowego wniosku, że HD mi się podoba :) To właśnie jest chyba efekt końcowy wpływu indoktrynacji uprawianej przez dział marketingu HD :) Chwała mistrzom :flesje:

Edytowane przez johny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie wychodzi cała schizofrenia HD w moim wydaniu. Maszyny mi sie ogólnie podobają, ale jak się przyglądam dokładnie, to sam nie wiem co w nich jest ładnego. Ogólnie piękne, ale jak się szczegółowo przyglądam, to widzę same minusy, które nijak nie pasują do końcowego wniosku, że HD mi się podoba :) To właśnie jest chyba efekt końcowy wpływu indoktrynacji uprawianej przez dział marketingu HD :flesje: Chwała mistrzom :)

Bo to jest efekt AXE :wink: Popatrzmy na mocowania błotników w H-D - brzyyyydaaal :) z nitami pod lakierem, ale całość motocykla :lapad: :flesje: Yamaha ma pięknie wykończone niektóre detale (z wyjątkiem tych tandetnie srebrzystych), ale... sam nie wiem, co mi się bardziej w Road King podoba? Pewnie max. zadowolony byłbym z XV1.9 - nie przeczę. Sam nie wiem, muszę pooglądać jeszcze raz na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem gdzie indziej, ale kilka dni faktycznie stał w Raszynie.

Potem Policja go kazała usunąć, bo korki się tworzyły ;) :banghead:

Jeżeli te kilka dni, o których wspominasz, było w maju i kolor Twojego motocykla jest "jedyny słuszny" :) , to przyznam się bez bicia, że siedziałem na Twojej maszynie.

Mam nadzieję, że następny raz będzie już także za Twoim przyzwoleniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem kupić używanego HD Road Kinga, ale koledzy mi bardzo odradzają ! Za tą kasę mogę mieć Yamahe xv1900 midnightstar. Jeźdzł już ktoś tym cruiserem ? Warto ???

 

 

Koledzy chyba odradzili HD RK bo zazdroscili ze bedziesz mial HD. Jak chcesz szczyt techniki motoryzacyjnej zapakowany w klasyczna linie na wzór rasowego sprzęta to weź Yamahę. Jak chcesz rasowego i markowego sprzęta to weź HD. Pozdro.

 

Ps. Jak masz 2 lewe ręce albo nie lubisz sie brudzic to bierz plastika bo Harley`e PODOBNO sie psują. Coż...kochac to znaczy zaakceptowac czyjeś wady. Ale HD nie ma żadnych wad przeciez.pozdro.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli te kilka dni, o których wspominasz, było w maju i kolor Twojego motocykla jest "jedyny słuszny" :cool: , to przyznam się bez bicia, że siedziałem na Twojej maszynie.

Mam nadzieję, że następny raz będzie już także za Twoim przyzwoleniem :smile:

 

Jeżeli po 10 maja, to siedziałeś na innym :D Tamten jest już niestety skasowany :lapad: (bliski kontakt ze złomem puszki chłoporobotnika wracającego po sprzedaży płodów rolnych :banghead:).

A jeżeli przed... :wink: To już wiem co czuje arab po nocy poślubnej, gdy prześcieradełko niestety czyste :wink: :icon_evil:

:flesje:

 

Ale HD nie ma żadnych wad przeciez.pozdro.

 

Efekt AXE :biggrin:

Edytowane przez johny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam, śmigam :)

Ocena? Troszkę za wcześnie, bo dopiero kończę docieranie, a więc dotychczas to było takie "lizanie loda przez szybę".

Chciałem coś do turystyki, z większym odejściem, ale także w stylu cruisera.

Dlaczego nie wybrałem czegoś innego pominę, gdyż było wiele analiz i nie będę tutaj zanudzał.

Ogólne wrażenie - moto na żywo naprawdę wygląda lepiej niż na zdjęciach. Wiele elementów które nie całkiem mi grały optycznie, na żywo zyskało moją akceptację a nawet uznanie. Nawet tłumik całkiem mi pasi (co nie zmienia faktu, iż za 3 kkm będzie V&H :icon_mrgreen: ). Fatycznie jest w zakresie detali wykończenia oraz wyglądu dopracowany.

Moto wygodne, pozwalające dopasować się nawet niziołkom (mam 166 cm wzrostu, kumple twierdzą, że z końcówką - "...6", to troszkę naciągam :icon_razz: ).

Środek ciężkości nieziemsko nisko, co sprawia, iż wiele "wybacza", jest taki ... "poręczny" i czasami trudno jest uwierzyć, że to 350 kg z płynami.

Kiera szeroka, umożliwiająca lekkie pochylenie się, co mi pasi, ale na manewrach parkingowych faktycznie trzeba rąsię nieraz wyciągnąć do przodu, co by w miejscu skręcić.

Hamulce całkiem Ok, nie ma problemu, żeby Potforem wylądować. Biegi wchodzą precyzyjnie i w miarę dyskretnie, niespecjalny łomot czyniąc (a wręcz przeciwnie).

Jeżdżę często w nocy i tutaj mam niespodziankę - reflektor jest po prostu nieziemski! Tak dobrze dopracowane światła (krótkie jak i długie) chciałbym mieć w katamaranie! Jest wprawdzie jeden minus - jak jeżdżę w dzień na długich, to co czwarty mi miga, co bym to cholerstwo zgasił :banghead:

Akcesoria niestety drogie, ale także dopracowane, zawierające nieraz wynalazki np. pozwalające je zdjąć jednym ruchem (dot. szyby - w 3 rozmiarach- oraz sissybaru).

Na razie tyle. Ciąg dalszy po kolejnym tysiącu km. :flesje:

Wszystko rzeczą indywidualnego gustu, ale mi to moto na razie nieziemsko pasuje pod każdym względem :flesje: (mijanej publiczności - ze szczególnym uwzględnieniem płci żeńskiej - też :banghead: )

Dzięki za info.

Mam 190 cm więc ten "problem" odpada :lapad:

Interesowały mnie odczucia z jazdy. Moje moto ma 135KM i 88nM więc chciałbym nie stracić na przyjemności. Jeżdżę prawie zawsze z "plecakiem" dlatego chcę coś większego i wygodnego.

Chyba mnie ostatecznie przekonałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka, mamy podobne gusta. Mocno zastanawiałbym się... Road King wygrałby chyba, gdyby nie ta kasa za młody rocznik. :) Yamaha pod względem tech. wymiata, ale stylistycznie :lapad: zresztą już pisałem o tym, co mi się w niej nie podoba. W realu rzeczywiście wygląda lepiej niż na fotach, ale i tak zbyt wiele w niej bzdetów z różnych bajek - brak jednego stylu dodatków i czystej formy. H-D pod tym względem bije na łeb inne cruisery.

 

Jeżeli chodzi o styl to dla mnie jest on bardzo jednolity. Ewidentne art deco. Najwyraźniejszy jest w architekturze, ale i meblach np. Pojazdy też wówczas w tym stylu projektowano, ale troche w tym wyprzedzano epokę i traktowano je jako concept powiedzmy lub sci-fi. W maszynach widać dośc wyraźnie jedynie sznyt tegio stylu nie projetkowanie od podstaw wedle koncepcji. Od tej strony patrząc, motocykl mi się podoba. Na żywo zyskuje i myślę, że miałbym gdzieś co myślą na około. Ale kierunki bym wyrąbał. Reszta zostaje.

 

ja też na niej siedziałem i nawet przyznam się bez bicia puściłem w siodło takiego mocnego i obfitego bącurka :D

 

tak że teraz jak będziesz siadał i poczujesz lekki smrodek to już wiesz skąd

 

Twoje dowcipy w ostatnim okresie są poniżej krytyki Stan. Trudno uwierzyć że miedzy cyframi w rubryce "Wiek" nie ma przecinka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do H-D to bardzo polecam, nie wsiade juz na nic innego, te motocykle maja dusze, jak zapniesz wydech SE i odpalisz taki motocykl to klekniesz z wrazenia, a te japonce to jakies takie plastikowe, sam jezdzilem japonczykami bardzo dlugo, mialem shadowki rozne wersje, dragstara, vf750, itd. ale nawet jak wsiadlem na sportstera to mna pozamiatalo, jakosc chromow nie porownywalna, wykonanie itd.

no i to o czym mowisz, stajesz sie czescia legendy, kupujesz kawalek historii, i to wcale nie prawda ze h-d sie psja bardzo czesto, bo jezdze i wiem cos o tym, nieprawda ze sa wolne i nie hamuja, zapytaj sie ile z tych osob co Ci odradza ma H-D. wiekszosc to by tylko chciala miec, albo ich sasiada kolegi wojek ma i on cos tam slyszal, rozmawiaj tylko z ludzmi ktorzy cos o tym wiedza, a nie wydaje sie ze wiedza...

Edytowane przez buba6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...